Ja mam od 1,5 roku citroena zx 1.4i na monowtrysku + LPG, rocznik 1993. Kupiłem go za 1600 zł. Jestem z niego bardzo zadowolony. Autko jest bardzo komfortowe, zawieszenie idealnie wybiera dziurki na naszych drogach. Jest tez całkiem nieżle wyposażone i oszczędne. Całkiem dynamiczne jak na 1.4. Na autobahnie moj cały załądowany bagażami wycisnął 170 km/h :icon_twisted: Benzyny pali niewiele, gazu jeszcze mniej. Traska 700 km kosztowala mnie 150 zł :wink: troche drozej jak PKSem :icon_biggrin: Części są bardzo tanie i łatwo dostępne. Zarówno nowe jak i używane. Co do rudej to u mnie posypały się progi, jednak reszta jest w całkiem niezłym stanie bo nadwozie w całości jest ocynkowane. Największą bolączką zx-ów tak samo jak i Peugeotów 306 i wielu innych FRANC jest tylna belka. Nowa jest bardzo droga. Są firmy które regenerują belki ale koszt porządnej usługi to około 1000zł. Silnik jest bardzo prosty i łatwy do napraw. Jak ktoś ma pojęcie z łatwością sobie poradzi z remontem. Ogólnie: fajne autko. Zanim je kupiłem podchodziłem ostrożnie do francuzów. Teraz wiem, że to fajne samochody (a przynajmniej mój). Trzeba tylko dbać o nie troche bardziej niż o furke typu golfII. :wink: