Piotr Dudek

Prawisz gościu herezje i wstyd przynosisz mechanikom :banghead:

Tych śrub w półkach zawieszenia nie dokręca się na wyczucie tylko kluczem dynamometrycznym w/g specyfikacji w manualu. Jeżeli nie masz klucza to pożycz lub zleć komuś dokręcenie śrub. Jeden aplikant na tym forum dokręca nawet świece zapłonowe kluczem dynamometrycznym a Ty chcesz dokręcić śruby półek zawieszenia na oko?

Ale do kompa z dostępem do internetu masz trochę bliżej :biggrin: Sklep internetowy klasa z poziomu naszego forum lub konkurencyjny sklep Larsson chociaż u nich terminy oczekiwania na towar są nieokreślone.

Czytaj uważnie i pomyśl zanim coś napiszesz bo myślenie nie boli. Oryginalne tzn. sprzedawane przez autoryzowane serwisy i posiadające numery katalogowe nadane przez producenta konkretnego motocykla natomiast firma EBC produkuje klocki oraz szczęki hamulcowe jako zamienniki oryginałów w różnych twardościach. Ich produkty są dużo tańsze a w wielu przypadkach lepsze od oryginalnych ponieważ można dobrać indywidualnie w zależności od preferencji miękkie lub bardzo twarde czego nie uświadczysz w ofercie autoryzowanego serwisu. Nigdy i nigdzie nie napisałem źle o wyrobach firmy EBC które sprowadzałem do kraju już w 1989 roku dla swoich klientów. Przedstawicielem firmy EBC jest: http://www.rider.com.pl/pl,o-firmie

Oczywiście ale po włożeniu w stacyjkę prawidłowego kluczyka.

samo pseudo autora tych bzdur świadczy , że jest specem od dawania plamy. Tylko dureń może napisać tekst który celowo zaznaczyłem innym kolorem, no ale jak się nie ma żadnego motocykla to łatwo bujać w obłokach. A propos to co znaczy słowo " brznadziejny" ?

czyli cewka do wymiany

Jeżeli to faktycznie jest K3 to nie ma tam żadnego modułu zapłonowego bo są przerywacze zapłonu. Świeca była mokra czyli gaźnik podaje a masz problem z cewką zapłonową, kablem lub fajką na świecy.

A po co od razu przespawywać? nie lepiej kupić motocykl który będzie pasował do tych podestów? :biggrin:

Powstrzymaj się kolego z takimi odpowiedziami a wątpliwości rozwiązuj sam w zaciszu domowym nie dzieląc się nimi na forum. Masz oczywiście prawo pisania w tym temacie jeżeli znasz odpowiedź bez żadnych przypuszczeń czy wątpliwości.

Koniecznie należy zablokować cały kanał łączący tego systemu.

Silnik w tym modelu jest taki sam jak 2A2 i ma zapłon na 2 przerywaczach pod lewą pokrywką na głowicy. Problem obrotami po rozgrzaniu silnika polega na niedokładnym zamknięciu ssania, zbyt wysokim poziomem paliwa lub zasysaniem fałszywego (lewego) powietrza przez mikropęknięcia kolektorów ssania.

a może 4G5 rok 1981 a numer kat szczęk hamulcowych to: 4G0-W2536-00-00 są nadal dostępne a jeżeli za drogie to można zawsze kupić z firmy EBC

http://forum.motocyklistow.pl/W-TEMACIE-PO...KLA-t21059.html poczytaj najpierw i napisz ponownie: jaki masz kod silnika "2A2"?

Pytanie spóźnione o jedną warstwę lakieru.

Poczytaj uważnie pierwszy post a przekonasz się, że nie każdy potrafi prawidłowo napiąć łańcuch w motocyklu. Einstein też nie umiał gotować a jednak coś w życiu dokonał. Jesteś na tym forum na tyle długo aby zauważyć do czego są zdolni niektórzy właściciele motocykli. Tekst typu "sam sobie poradzę z regulacją zaworów tylko musicie mi napisać jak zdjąć pokrywę pod którą one są" itd. Cała ta dyskusja nie jest warta funta kłaków bo i tak należy wymienić zestaw napędowy ale jeżeli pada poważne pytanie :" Czy jak lancuch dostal po du... to zebatki automatycznie tez??" to mnie opadają ręce.

Masz ciekawy rocznik. Porównaj sobie:" VF750C A (83) MOTORCYCLE, JPN, VIN# JH2RC071-DM100011 TO JH2RC071-DM122819" To był ostatni rocznik dla modelu RC07 :biggrin:

Fabryka montuje w tym modelu bardzo skuteczne hamulce. Żaden s startujących w Pucharze GS500 na torze Poznań nie narzekał na skuteczność. Prawdopodobnie wina leży po stronie zaniedbań lub zastosowania najtańszych klocków hamulcowych.

nie ma blokady

W tym slniku zapłon jest elektroniczny i nie wymaga regulacji a brak wolnych obrotów spowodowany jest zatkaniem dysz wolnych obrotów. Generalnie gaźniki masz do pełnego serwisu.

Na wałku ma nie być żadnego luzu

nie inaczej ale zawsze diabełek tkwi w szegółach :biggrin:

Zostaw motocykl w garażu do czasu wymiany zestawu napędowego a w niedzielę daj na tacę "oby łożyska przeżyły". Co więcej mam napisać ? czasami tak prozaiczny zabieg jak regulacja luzu łańcucha może doprowadzić do poważnych awarii dlatego często powtarzam : "piekarz piecze chleb a szewc naprawia buty." Bez urazy ale takie jest moje zdanie - miech każdy robi tylko to czego się nauczył a zarobioną kasę wydaje na to co bardzo lubi i wszyscy będą szczęśliwi.

Jesteś pewny tego co napisałeś? bo odpowiedź może boleć. Zbyt mocno napięty łańcuch w punkcie gdzie zwis kontrolowałeś na odcinku najbardziej zużytym powoduje usilne próby zerwania go w miejscach jeszcze nie zużytych napierając bardzo mocno na łożyska z obu stron i one dostają ostro w d..... Tylnego nie słychać ponieważ jest oddzielona od reszty motocykla gumowym absorberem drgań ale przednie łożysko jest osadzone bezpośrednio w bloku silnika a on bezpośrednie w ramie która przenosi ten nieprzyjemny dźwięk. Takie chwilowe przeciążenie nie powinno uszkodzić łożysk ale na dłuższą metę spowoduje pęknięcie jednej kulki a resztę możesz sobie już sam wyobrazić. Jeżeli natomiast łożysko ma zbyt głęboko zahartowaną bieżnie możemy się spodziewać szybkiego jej pęknięcia lub co najgorsze złuszczenia powierzchni bieżni. brrrrrrrrrr