Skocz do zawartości

Piotr Dudek

Błękitny Szlak
  • Postów

    9965
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr Dudek

  1. czyżbyś ignorował odpowiedź kolegi ? "wodą z mydłem, wytrzeć do sucha a potem włożyć lekko wilgotną w oleju szmatę i przejechać po cylindrze"
  2. A ja się boję że nie ogarniesz sam tego motocykla z Twoimi wiadomościami. Gdyby zawór dostał od tłoka automatycznie zwiększy się luz na tym zaworze i straci się kompresja. Piszesz że poziom paliwa "wydaje " się prawidłowy. Sprawdzałeś czy tylko Ci się wydaje? Jeden zawór wydechowy ma za mały luz "ale wygląda ok" - wytłumacz nam proszę co ma wygląd zaworu do jego nieprawidłowego luzu? Odstaw motocykl do serwisu jeżeli jeszcze w tym roku masz zamiar go używać. Sam na pewno tego nie ogarniesz.
  3. a może tak lepiej czepiać się tramwaju w Twoim mieście i nie ośmieszać się na forum durnymi zaczepkami. jeżeli kiedykolwiek widziałeś dźwigienkę KTM to widziałeś także rolkę która współpracuje z krzywką wałka rozrządu. Po jakiego grzyba smarować bieżnię zewnętrzną jak ona i tak się toczy po krzywce a wewnątrz tegoż łożyska zawsze pozostaje trochę oleju nawet w bezruchu. Pomijam już fakt małej trwałości tego rozwiązania.
  4. My tutaj się produkujemy o prawidłowym montażu rozrządu w silnikach wielocylindrowych a Ty wyskakujesz z jakimś tłuczkiem do kartofli. Instrukcja KTM nie przewiduje smarowania tych części podczas montażu ponieważ raz nasmarowano fabrycznie i to powinno wystarczyć na całe krótkie ale burzliwe życie tego silnika. Druga sprawa to stosowane tam łożyskowania wałka jak również punkty styku krzywek z dźwigienkami mają własne wewnętrzne smarowanie.
  5. Można oczywiście tak samo jak wielokrotnie używać prezerwatywy lub papieru toaletowego. A BEZPROBLEMOWO to już lekka przesada chyba że znasz jakieś tajne sposoby prostowania siłą woli? Autor tematu napisał:" jedna prawie w ogole druga z lekka falda odczuwalna pod palcem" co nam powinno wystarczyć jako dowód że dolna półka dostała uderzenie i jest krzywa. Posiadając nowe rury teleskopów wystarczyło je gołe zamontować w miejsce starych(bez naciągania na siłę) i już wiemy czy półki mają otwory równoległe do siebie.
  6. Podaj może kilka przykładów w których serwisówka nie zaleca smarowania rozrządu przed montażem pomijając WSK i MZ bo na razie to bijesz pianę i nabijasz sobie licznik kolejnych postów.
  7. A nie łatwiej było by zamówić w serwisie KAWASAKI ? [quote name='Mean Streak' date='25.12.2010 - dramat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"znawcy tematu" a wiesz chociaż którą osłonę zgubiłeś "znawco własnego motocykla" ?
  8. Teraz za późno, wypada przed startem pokręcić silnikiem poprzez wał korbowy i bez świec aż do momentu pokazania się oleju na wałkach rozrządu.
  9. Jeżeli silnik będzie odpalany zaraz po składaniu to wystarczy olej silnikowy ten sam który lejesz podczas wymiany ale jeżeli silnik poleży kilka miesięcy do pierwszego odpalenia koniecznie smar molibdenowy. Smaru litowego nie polecam ponieważ odłoży się w misce olejowej na zawsze.
  10. A zamieniałeś miejscami wakuometry i nadal ten sam cylinder?
  11. piszesz o wakuometrze czy o cylindrze?
  12. Wystarczy wyregulować wakuometry na dławikach
  13. Niestety na upartość nie ma porady. Człowiek nie ma pojęcia o synchronizacji ale zrobił tylko skacze.
  14. To nie wina świecy tylko rozregulowanego gaźnika.
  15. Co znaczy UWALIŁO? w jakim języku?
  16. Nie cały tylko spód silnika a to wielka różnica. Zdjęcie owiewek i wyjęcie silnika wcale nie jest aż takie drogie.
  17. Oczywiście, ze tak. Tylko potrzebna praktyka jak już pisałem. Drugim sposobem naprawy jest wymiana tego wałka ba używkę pełnosprawną ale poza dobrze wyposażonym warsztatem to będzie następna rzeźba w gównie.
  18. W każdym silniku motocyklowym twardość nakrętki jest o wiele mniejsza niż twardość wałka zdawczego. Wniosek jest prosty - kupić nową nakrętkę a starą usunąć przy pomocy szlifierki, uszkodzone nitki gwintu na wałku można poprawić przy pomocy igłowego pilnika pokrytego proszkiem diamentowym. Operacja tylko dla zdolnych manualnie i bardzo cierpliwych .
  19. Ogarnij się trochę albo kup sobie hulajnogę. Wkręć silnik na obroty co najmniej 10.000 i puść sprzęgło a potem dokręć do16.000 i zapinaj następny bieg. Pytałeś o GSXR250 czy o GSXR1000 ?
  20. Ależ ja jestem wyrozumiały tylko forum to nie szkoła podstaw mechaniki motocyklowej i trudno jest wiele z natury prostych rzeczy tłumaczyć na odległość. Amortyzator motocyklowy jest zbiorem dwu zespołów połączonych technologicznie w jedną całość. Jeden jest elementem resorującym a drugi amortyzującym. W Twoim przypadku sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana ponieważ uzupełnieniem zewnętrznej sprężyny jest poduszka gazowa umieszczona wewnątrz elementu amortyzatora. Resztę już wcześniej wyjaśniałem.
  21. Proszę pomyśl chwilę. Ciśnienie gazu usztywnia już na wstępie sprężynę amortyzatora a więc 10 atm usztywnia amortyzator i rośnie progresywnie w miarę nacisku ale i odwrotnie działa w momencie oddania. Obecność gazu nie ma natomiast wpływu na zawory regulujące szybkość działania amortyzatora.
  22. W celu uzyskania dużej progresywności przy gwałtownych dobiciach sprężyny.
  23. Nie pytałem złośliwie ale wiem z własnego doświadczenia, że motocykl nie palący można kupić za 100 eurynek a totalnie poobijanego ale z pracującym silnikiem cenią min. 500 eurynek. W połowie lat 90tych sprowadzałem kilka motocykli miesięcznie i często zdarzało mi się trafiać na takie okazje z tym że zawsze dokupowałem do takich motocykli części sprawne używane i nigdy nie bawiłem się w rzeźby. Nie wierzę aby Włoch naprawiał moduł zapłonu.Takie rzeźby ich po prostu przerastają a roboczogodzina jest zbyt cenna aby się bawić motocyklem skazanym na złomowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...