GaCek

A to już wiem czemu tej aukcji nie widziałem a to dlatego ze wpisywałem M 72 :crossy: Mówisz że bez problemu można kupić. To prosze podeślij chociaż jeden link z taka aukcją. Takie aukcje trafiaja sie raz na miesiac jak dobrzy pójdzie.

Zobacz że nawet trafiają sie ruskie boxery zajestrowane na Iża czy też na IFE BK 350. Tak samo i to. Założe sie że jakbyś zajechał rusem np. do stacji kontroli pojazdu za znaczkiem BMW na zbiorniku to większość powie że to niemiec (BMW). Co tu dużo szukać jak sam rejestowałęm emke to wszystkie numery silnika, ramy oraz rok produkcji wymyśliłem sobie. Mógłby nawet podać 1945 rok produkcji i co ktoś by wiedział w wydziale komunikacji że to ściema? Wątpie.

WSK 125: -szlif- 30zł (cena zależy od zakładu), -regeneracja wału 125zł (cena zależy od zakładu), -tłok, pierścienie, sworzń, zabezpieczenia, 15zł, 2x1,50zł, 4zł, 2x 0,50zł, -łożysko 6zł 1 szt.,

Dla niedowarków (granat, prince) jutro zapodam, jak nie zapomne, zdjecie łożyska, które było w mojej emce. Dzisiaj dokładniej przyjrzałem się tym łożyskom i wynika z tego że nie było tam nigdy żadnych kulek. Możliwe że był to ruski patent. Ale to w innym temacie alby nie zaśmiecać tego :smile: .

Wojt@s a co z WFMka i Iżem?? Czyżby zamienione na Jawy :buttrock: ? Jawa, ech pamiętam jak zaczynałem sie uczyć jazdy na takim sprzecie. Motor mam do dzisiaj (Jawa 175 z 59r.) ale obecnie stoi zapomniany w garażu. Gdzieś miałem ksero instrukcji obsługi.

No ciekawo. Od dłuższego czasu przeglądam allegro i prawde powiedziawszy nie natrafiłem na cylindry NÓWKI Z MAGAZYNU jak to określiłeś. Widziałem aukcje na której gość sprzedawał nowe cylindry. Z pewnością nówki a co do tego, że z magazynów wojskowych to g... prawda. A czemu? A to daltego ze praktycznie wszystkie części nowe, ruskie sa oblepieno grubą warstwą tawotu i pozawijane w papier. Te co widziałem na allegro byłu nowe ale ich stan wyglądał jakby świeżo wyszły spod obrabiarki, zero tawotu. Ja jakoś z niedowiażaniem podchodze do takich aukcji, chciażby dlatego że obecnie wiekszość częśco typu cylindry, gaźniki sa sprowadzane od skośnookich więc z określenie "z magazynów WOJSKOWYCH" uważałbym. Na wrześniowym bajzlu w Łodzi widzałem naprawde nowe cylindry ze starych zapasów. W drewnianej skrzynce, usmarowane całe tawotym i to tego zakopane w trocinach.

Bardzo śmieszne :( . Zacznijmy od tego że jeszcze nią nie śmigałem tylko tyle co koło garażu pare razy. Właśnie dlatego mnie zdziwiło że coś nie tak. A pozatym przednie zawieszenie było tak rozj.. że taki luz w główce ramy to pikuś.

Już setny raz pokazywany był ten link. :cool:

Mam pytanie odnośnie łożyska w głowce ramy w emce. Otóż jak robierałem swojego złoma zauważyłem, że w główce ramy znajdują się (na dole i na górze) po dwa talerzyki które jak sądze pełnią właśnie funkcje łożyska. Nie było między nimi żadnych kulek więc wynika z tego że tarły one o siebie. Czy jesyt to oryginalne rozwiązanie czy jak to zwykle bywa ruski patent???

Na szczeście nigdy nie spotkałem sie z Junakiem, który miałby pociety dekiel. Z pewnoscią ułatwia to naprawe silnika ale osobiście nigdy bym nie pociał czy też zakładał wcześniej juz pocietego dekla. Wole już powkur... sie przy ciagłym spuszczeniu oleju z całego silnika :buttrock:

Potrzebuje górne mocowania (alu.) sprężyn przedniego zawieszenia do emy w bdb stanie. Ewentualnie prosze o namiar na kogoś kto dorabia owe częsci. http://img144.imageshack.us/my.php?image=img1893ke4.jpg O coś takiego. Jak ktoś ma to prosze o kontakt [email protected].

Ja zdawałem na motor i samochód późnym listopadem. Czyli zimno jak cholera. Z grupy 9-u motocyklistów co zdawło na motor to tylko ja wyjechałem z placu na miasto i zdałem, reszta nie. :cool: W trakcie powrotu do domu spadł śnieg, czyli jednym słowem zdałem w ostatnim terminie. Koledzy i koleżanik dacie rady. A potem tylko jazda. Ja po odebraniu prawka odrazu wskoczyłem na motor i rundka po mieście, to nic że był to koniec grudnia :wink:

Jeżeli dobrze kojarze to jest to emka stylizowana na BMW, której właścicielem jest pewien człowiek z Kołobrzegu zajmujący sie gównie emkami i bmw. Praktycznie zawsze jest on na MWB w Łodzi i na ostaniej z nich miałem przyjemnosć z nim rozmawieć i w trakcie rozmowy wyszło że właśnie on brał udział w filmie (Twierdza Szyfrów) jako niemiec. A co do tego że w filmie tym jest pomieszanie mundurów czy też motocylki to powiem tak. Panowie zwykli ludzie nie znajacy sie na tych sprawach nie będą wiedzieć oco chodzi i na Ural będą mówić BMW no bo ma znaczek na baku BMW. Nie raz z takimi określwniami sie spotkałem. Przypomnaiało się jeszcze jedna ftopa filmowa a mianowcie w filmie wojennym pt. "Szeregowiec Rayan" (film z okresu II wś) w scenie na moście (walka między niemcami a anglikami) gówny bohater leży ranny koło motoru, własnie jakiego motoru. Otóż był to nic innego jak ruski Ural, którego w tamtym okresie nie było jeszcze na deskach kreślarskich. ;)

Oczywiście zdaje sobie sprawe. 100 % nie jestem pewny czy jest to jedne super komplet. Jej historia jest po prostu nie znana. Ale wszystkie blachy miały jeszcze fabryczny kolor ukrytu po 5-ma warstwami innej farby.

Co wybrać?? Ja wybrałem M-72, to był dla mnie wymarzony ruski motor, nie było żadnej innej opcju czy to K-750 czy też Dniepr jednyme od razu nastwaiłem sie na emke. A co do tych paskudnych, jak to określacie, Dnieprów to mi osobiscie podoba sie MT 9 :bigrazz:

Ponad 200zł za sam blok to nie dużo?? A do tego skrzynia, dyfer, suwak, głowice i uzbiera się ładna sumka. Dla mnie na dzień dzisiajszy to stanowczo za dużo.

Jako że nie stać mnie na szkiełkowiena i zabardzo niemam gdzie tego zrobić to wolę za tę kase co miałbym wydć na szkiełkowanie zregenrować coś do motoru. Owszem wyglad wizualny również się liczy dlatego też postanoiwiłem blok w swoim rusku zwyczajnie umyć. Mycie było urtudnione, ponieważ jakiś mądry chłop pomalował go częściowo farbą. http://img252.imageshack.us/my.php?image=img2026fc1.jpg A to efekt końcowy. Myśle że wygląda przyzoicie i bez szkiełkowania. http://img186.imageshack.us/my.php?image=img2069rt6.jpg

OK dzięki. Już wiem z czym mam do czynienia.

Czy są jakieś miejsca na motorze (M-72) z których mniej wiecej można odcztać rocznik?? Nie chodzi mi o tabliczka znamionowa, bo akurat takiej nie posiadam.

Motbazar, allegro. Bynajmnie ja kupiłem na bajzlu za 15zł 2 oryginalne.

Przedni żarcik :biggrin: . No nie wiem, umnie np. nie cieknie a jak sprawdzałem poziom oleju to było wszystko w normie. Nie wiem może sie spiepszył że nie cieknie?? :crossy:

Tak była, ale według mnie była do WSKa ze świdnika przemalowana na WFMke.

Zajrzyj tu. http://www.wujkafrankamotor.yoyo.pl/index.php Skoro piszesz że jest to pierwszy modej z niskim nr ramy to silnik powinien być jeszczze z żeberkami pod cylindrem oraz 2 dziury z wyjściem na kable. Brak licznika a co za tym idzie górna póka taka sam jak w ostatnich modelach oraz zwiesznene (krótkie uchwyty lampy) + kalamitki do smarowania lag. każda WFMka posidała stacyjke a co za tym idzie kluczyk (krótki). Górna nakretka gdzie jest trąbka rżni sie od późniejszych modeli. Pózniejsze modele miały tą nakrętke zaślepioną (wykonana z jednego materiału, coś w stylu SHLki M11) a na koniec produkcji było tam zwykła nakrętka zakryta ebonitową zaślepka. Oprzęt kieorwnicy był praktycznie taki sam jak w SHLce M05. Inne mocowanie zbirnika (podobne jak w SHLceM04), w późniejszych modeach występowała śruba przechodząca przez cały zbiornik. Rama prakrycznie została bez zmian, po za wprowadzeniem 3 belki ramy pod zbiornikiem w póżniejszych modelach. Silnik to już inna bajka. Miał on pare szczegułów różniących od późniejszych modeli.

No nie wiem czy jest możliwe uzyskać jasnych świec na wolnych. Dopiero przy wiekszych prędkościach świece sie wypalają na jasny kolor.

Teraz to i ja wiem co to znaczy "nie mała kasa". :)