Tommo

Miałeś, jeździłeś? Czy powtarzasz utartą tezę?

Siedzenie bez sprężyn i gruba opona. Trochę hardcore jednak.

Mam ochotę zakupić motocykl, który na tylnym kole ma sztywną ramę (brak zawieszenia). Nigdy wcześniej czymś takim nie jechałem. Ktoś ma doświadczenia w tej kwestii? Ciekawi mnie jak to się sprawdza na naszych drogach, po ilu km odpada kręgosłup? 🤣

Jeździłem. Świetny motocykl. Do tego bardzo ładny. Montuj termosy jak najszybciej 🙂

Znasz więcej faktów?

Świetność ram nie wiem na czym polega. Ja pisałem że są porządne.

Sam wzrost to nie wszystko. Jeden ma długie nogi i ramiona drugi długi tułów itd. Szukasz nowego Moto z tego widzę więc nie ma problemu przetestować sobie każdego z nich na spokojnie i wtedy wybrać co najlepiej podeszło. Ja z tych wymienionych grałbym Ducati Scrambler 1100. Wystarczy zwykła, podstawowa wersja.

Gratki Grzesiu, poka foty.

No Elektra za 26 tyś. to świetny pomysł na wydrenowanie kieszeni przez te trzy lata. Z małych popierdółek najlepiej się prowadzą KTM'y. Mają porządne ramy i świetne zawieszenia. Nie wiem tylko czy każdy noob umie to docenić.

Teraz już naklejki stosują.

Ja to nie mam z tym problemu. Napić się z każdym mogę jak będzie przyjemna atmosfera. Obawiam się tylko, że kolega kiler musiałby szukać kogoś w zastępstwie na FM do robienia intryg. Kiedy ma być ten spot?

Nie skomentuję bo musiałbym się posunąć do poziomu średnio ogarniętej gimbazy

A co ci sie podoba? Czy mamy zgadywać?

Zdaję sobie sprawę, że w tym przypadku może to stanowić problem 😃

Napisałem że nie pojadę?

Nie wiem gdzie, nie wiem kiedy, nie wiem po co i za jakie grzechy? 🙂

Odnoszę wrażenie, że celem nadrzędnym tego tematu ma być brandzlowanie się przez kilka miesięcy postami a nie samo docelowe spotkanie. Słowem, będzie piętnaście stron tematu a na końcu z braku frekwencji odwołanie albo kilka osób przyjedzie się nawalić i tyle z historii spotkania😁😉

Zmiany były w 2016 roku. Przejechał 5500 km. Jakby teraz chciał tak go zrobić, stówka nie wystarczy.

Jeździła nim laska. dała radę więc... Gdyby był mój, dałbym mu czarny lakier.

Zależy co rozumiesz przez słowo jazda. Można customem jeździć tak samo jak chopperem z 1,5 metrowym widelcem i zydelkiem 20 cm2. Oczywistym jest, że jest to do innych celów niż GS czy inny seryjny motocykl. Najważniejsze żeby był fun, zabawa i emocje. Podoba mi się że nie widać w tym projekcie drogi na skróty, po taniości co jest raczej normą w naszym kraju przy tego typu projektach.

Pytanie zasadnicze jak to się w prowadzi, czy się w ogóle prowadzi. Sprzedawca mówi bardzo specyficznie. Obstawiam że pewnie dramatycznie 😆 Od jakiegoś czasu mam ochotę kupić coś szalonego, nietuzinkowego ale ze smakiem i w profi wykonaniu. Daleko nie mam, może się przejadę...

Felgi, tylny wahacz, cały napęd, sety, półki, lagi, kierą, osprzęt - wszystko robione na zamówienie. Faktury na 7,5 tyś euro. Tylna opona 300 mm.

Używane Yamaha MT - 49 899 PLN, 5 573 km, 2007 - otomoto.pl Ciekawi mnie Wasza opinia. Zastanawiam się czy nie pojechać, obejrzeć na żywo. Mocno intrygujący.

Ja tam słyszę "bardzo dużo ludzi się na tym pozabijało". A takie stwierdzenie mozna przypisać do bardzo wielu konstrukcji lepszych czy gorszych, bez znaczenia.

Ktoś się orientuje czy wersja policyjna miała jakieś zmiany mechaniczne oprócz tych oczywistych które widać na zewnątrz?