włochatyDR

Ja zaczynałem od rometa kadeta, i pomalu do przodu, a ty odrazu byś chciał na WR 400? Po co Ci taki motocykl skoro po odrkęceniu gazu będzie sraka z dupy i zaraz odpuścisz, kup sobie cos na przyszły sezon, w rześkim stanie abyś nie musiał tego odrazu robić, pojeźdz z sezon lub dwa, sprzedaj, i wtedy wskocz na jakaś 400setke. Mocnym motocyklem nie nauczysz się jeździć, chyba że chcesz zostać królem prostych... Kup jakąs fajną DR 350 i zobaczysz że będziesz zadowolony, moto nienależy do młodych, ale to naprawde konkretna maszyna, mogę coś o niej powiedziec po wykręceniu 4tys km w terenie. Pozdrawiam

Witam, mam do was panowie pytanie, ponieważ moja DRa zaczeła już puszczać chmurki niebieskiego dymu, a olej ze zwiękrzoną liczbą km ubywa, postanowiłem zimą wrzucić jej nowy tłok, ale tu moje pytanie brzmi, czy taki tłok wystarczy? czy to poprostu zwykła chińska podróba ? Link do tłoka http://moto.allegro.pl/item756691782_tlok_...i_japonski.html

Nasyp mąki kartoflanej, działa jak talk, jeśli jej nie dasz, dętka będzie się przecierać i wycierać od wcząsów, uderzeń w kamienie itd.

To prawda, kupując motocykl enduro niezdawałem sobie sprawy że to AŻ tyle kosztuje. Klocki, oleje, opony, smary, i inne częsci ekspartacyjne, nawet do enduro są to duże koszta, a o crossie nie wspomne. Niestety to drogi sport, trzeba nam było grać na pianinie :biggrin: Kolego, kup motorynke i tyle, remont silnika kosztuje 100zł, nieprzesadzaj, jak niemasz bogatych rodziców to nie będziesz w stanie utrzymać taki motocykl, chyba że zaniedbasz i się rozleci, ale to nie opłacalne. Zastanów się.

Wstyt? o czym Ty mówisz, owiele lepiej byś wyglądał niż na jakimś chińskim padle. Daj spokój, jak na pierwszy motor w Twoim wieku to motorynka jest idealna, ja gdy miałem 10 lat też zaczynałem od rometa... nie wszystko odrazu.

O 100kroć bardziej wolał bym wsk 125 przerobioną jakoś fajnie na crossa niż taką chińską padake, to porażka, daj sobie spokój.

Niewiem jak wy możecie jeździć na cisniu 0,8bara ja raz upuściłem do takigociśnienia to tak mi się źle jeździło że szok, podobnie jak na flaku się jeździ <blee> latam na 1,3-1,5 i tak mi się owiele lepiej jeździ.

Panowie a jak jest z awaryjnością WR 400? Z tego co widzę na allegro są one dosyć tanie, dlaczego tak jest? Kolega jest zainteresowany kupnem, i niewiem co mu doradzić. I ile mają postrzególne modele WR km?

Swieca to podstawa, sprawdz też sprężanie, bo może już być tłok do wymiany. Ssanie to podstawa, musisz to zrobić.

Nie ustawia się zapłonu, w tym motocyklu jest CDI które steruje całym zapłonem, nieda się go przestawić.

Moja DR 350 chodzi identycznie. Też jest takie charakterystyczne stukanie, ale wkońcu to Suzuki (stuki puki) :biggrin:

3600zł na amortyzator :icon_eek: :banghead: Trochę przesadzają. Będe musiał rozebrać gaźnik i zobaczyć co jest, może poprostu jest któryś kanał przypchany i dlatego tak robi, wyczyszcze go pożądnie i zobacze co z nim jest:) A jak można sprawdzić czy przepustnica jest szczelna? jest na to jakiś sposób? Ewendualnie kupie zestaw naprawczy i zobaczymy, jak się nie poprawi to używaną przepustnice i musi maszyna chodzić:) ewentualnie używany gaźnik.

A niewiesz może czy dostane posróbke jeśli chodzi o przepustnice czy tylko servis Suzuki? Możliwe jest że jest tak jak mówisz, bo od 2,5tys obrotów chodzi równo i niema żadnych falowań obrotów. Ale niema się co dziwić, dałem za maszyne 3 koła, ma przejchane 51 tys km z czego ja bezawaryjnie (odpukać) zrobiłem 4tyś km ponad.

Ja myślałem o przelotuwce. Ale mówią że pusty wydech i zamocno odprężony silnik to nie jest zdrowe dla silnika. A po drugie to narazie niestać mnie na jakieś orginalne tuningowe wydechy. Z mojej praktykanckiej wypłaty ledwo starcza na częsci ekspartacyjne do DRy. A mam pytanko, jak masz uciągnięty łańcuch? 4-5cm wystarczy? Jak teraz u Ciebie chodzi silniczek po remącie? dochodzą jakieś szmery z silnika? Bo umnie wszystko jest ok a takie dziwne szeleszczenie jest. Łancuszek rozrządu nowy, głowice w bdb stanie, 11,5 bara sprężania... Niewiem czy tak ba być czy coś jej dolega. Mam też następnie pytanie, moja DRa na zimny silnik ma bardzo małe obroty i tak przebiera, kiedy jest ciepła trzyma wysokie obroty i kiedy przegazuje wolno schodzi z obrotów, wkurza mnie to kiedy wolno wrzucam biegi i trochę szarpie, niewiem czy tak ma być czy mam coś zapchane albo wyrobione dysze już.

Ładna DRka. Ciekawy masz ten wydech, chciał bym sobie też taki zamontować bo orginalny jest brzydki, ile dałes za ten wydech? pewnie musiał też przerególować gaźnik po zmianie? a jak z dzwiękiem, jest dużo głośniejszy od orginału? Niechciał bym aby mnie ludzie na widłach z wioski wynieśli.

No nie źlę ale chociasz masz pewność że wszystko jest zrobione i w przyszłym sezonie "niepowinno" się rozpaść. A w jakim stanie masz głowice? (panewki), mogłeś zrobić jakieś fotki z rozbiórki silnika, przydało by się. Ogólnie wrzuć jakieś zdjęcia swojej DRy:)

Ja zawsze kupowałem częsci w Wieruszowie i niemoge nażekac na jakość. Ostatnio kiedy kumpel kupił w kępnie przerywacz do komara i prosił mi żebym go wymienił, to omało nie doznałem szoku!! Niedość że cena zabójcza za pierywacz, to jeszcze był krzywy o jakieś 1-2mm. Kąpletny złom tam koleś sprzedaje.

Pochwal się lepiej ile zapłaciłeś za wymane kartetów oraz za częsci jakie nowe włożyłes. :biggrin:

Ja tak miałem, ale to mi się deko przycioł. Zapchnołem lekko moto i sam puścił. Zdarzyło mi się to 2 razy, teraz już takich problemów niema. Jeśli ostatnio odstawiałeś sprzęta dobrego, to na 99% pierścienie są ok, od stania by się nie rozleciały. :bigrazz:

A co to właściwie jest ta świeca irydowa?

Kolego, dołóż 10zł na sztuce i kup jakieś leprze łożyska. To wydatek na cały sezon, a będziesz wiedział że się nie rozleci. Tam są tylko 2 łożyska. Wiec zapłacisz może jakieś 35-40zł. Ważne też jest abyś wymienił simmeringi, jeśli założysz spowrotem stare, to długo niepożyją te łożyska, simmering osłania je aby niedostawały się tam żadne smieci typu woda, piasek, błoto itd.

Wydaje mi się że można by, najgorzej zamontować kruciec ssący, bo w 600 jest napewno więkrzy niz w 350tce, trzeba by zakładac jakieś zwążki itd. Moim zdaniem to trochę bez sensu i nie opłacalne, ale jak się uprzesz to założysz. Mam takie pytanko, bo strasznie lata mi tylnia zębadka w tylnim kole, mam tam taką tuleje którą wchodzi w simmering, jest już strasznie wyrobiona, ale mam wądpliwości, jeśli założę nowy simmering to i tak ta lujeka znów wyczska się w simmeringu i znowu będzie latać, można tam zastosowac jakiś inny leprzy patent? bardziej trwały?

Musisz dać do zakładu ślusarskiego i tam pomieżą Ci cylinder, jeśli będzie prosty, a tłok w dobrym stanie, można ewentualnie wrzuć same pierścienie, ale wytrzymają owiele krócej niż cały nowy tłok ze szlifem

Witam, mam takie pytanie, czy DRZty(oba modele) maja wałek rozrządu na panewkach?

Będzie albo w korku albo gdzieś koło niego, mógł sie zapchać, wtedy będzie tak robić. Znajdz ję i przechaj szpilką, powinno pomóc.