Pompka

Musiałby być naprawdę w lichym stanie, żeby wymiana oleju dała jakieś negatywne efekty. No chyba, ze olej z alledro sortuj w/g ceny najniższej ;)

Można.

Oczywiste, że na FXR :)

Dziękuję, dziękuję. Cały czas mi szkoda że go sprzedałem.

Mało jest środków bardziej agresywnych niż płyn hamulcowy albo spray do usuwania uszczelek. Zdarcie tego papierem to makabra. Aluminium z jakiego są zrobione golenie bardzo ładnie się poleruje. Felga tył tez była wypolerowana.

Ja polerowałem w FXR 39mm. Ogólnie wyszło super ale zdarcie tego lakieru to jakaś makabra. Nawet płyn hamulcowy go bardzo nie rusza. Teraz bym próbował preparatem do usuwania uszczelek. A potem papier ścierny, pasta polerska w różnych gradacjach i sporo czasu.

Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że spuszczasz/dolewasz olej w zależności od planowanej trasy i pogody? :blink: Oczywiście jak olej na minimum a planujemy długi wyjazd to należy uzupełnić ale normalnie wystarczy że jest między min a max. Ważniejsze chyba żeby zachować właściwe interwały między wymianami (kolejny topic można o tym zrobić :biggrin: ).

Kto smaruje ten jedzie. Harley w okolicach 2000 roku zmienił częstotliwość wymian oleju. Wcześniej było jakoś 2500 mil? I nie do końca miało to związek z pojawieniem się TC bo Sportsery tak samo otrzymały wydłużony interwał serwisowy. Niby oleje coraz lepsze ale ja tam max 3000 mil i motocykl na serwis. Zwłaszcza, że owe 8 tys km to warunki idealne czyli bez jazdy w bardzo niskich temperaturach, w bardzo wysokich, bez jady w warunkach dużego zapylenia, bez jazdy po mieście, bez dużych prędkości itp. itd. Generalnie RTFM :biggrin: . A olej jaki będzie wlany to już sprawa drugorzędna. Aby spełniał wymagania . Może być Bel Ray, może być Castrol, Motul, Mobil, co tam kto lubi. Wrzucę może któregoś dnia zdjęcia jakiegoś silnika z dawno nie zmienianym olejem. Daje do myślenia :)

Dwie opcje: 1 - dokręć nakrętkę "za ssaniem" 2. kup nowe części.

Używając K&Na też nie tracisz gwarancji :). Ja tam do wszystkich swoich pojazdów zakładam K&Na. sprawdza się w szosowym motocyklu i terenowym samochodzie. Kosztuje w sumie niewiele. A filterek SE zostawiłbym sobie na momenty gdy trzeba K&N wyczyścić i wysuszyc po myciu :)

Flood title?

Sprawdź układ zapłonowy. Konkretnie to przewody, przy jakimś poluzowaniu, wypaleniu styku możliwe są takie objawy.

Klucze Torx nie mają wymiarów metrycznych czy calowych. A śruba w skrzyni chyba jest na klucz nasadowy, albo imbusowy. Dawno softaila nie widziałem nie pamiętam. Chyba, że "nasi tam byli" i potrzebujesz wykrętaka i nowego korka :)

Po trzecie czego nie życzę sprawdź ciśnienie sprężania jak wymiana świec nie pomoże. Ale ja bym zaczął od zamiany świec miejscami jak nie masz pod ręką nowych. Sprawdź też przewody WN.

Nie pamiętam jak to jest w sprzętach z 2007 roku ale w Evo idzie to zrobić metodą o jakiej pisze wallygator, rozpiąć, odtłuścić, uszczelnić dobrym silikonem. Ja używam Dirko firmy Elring,

Tak, nie może. Zależy od wielu czynników. Generalnie motocykle ze sportowym filtrem i wydechem od czasu do czasu mogą kichnąć i raczej ciężko to wyeliminować zwłaszcza jak sportowy wydech to po prostu rura 2" :laugh:

Fisu napisz wprost, że z odmy dopuszczalne są jedynie drobne tłuste ślady, pojedyncze krople (w/w filterek na odmę wyłapuje je w sam raz) a nie jakieś wycieki które trzeba łapać w butelkę. Odma skierowana do filtra w niczym nie przeszkadza. No chyba, że leci z niej olej ciurkiem i paskudzi w gaźniku a biker ma spodnie zakonserwowane oliwą. Wtedy gdzie skierować odmę czy do filtra czy do butelki pod motorem (patenty jak w Jelczu albo Starze) są sprawą drugorzędną.

Oczywiście sm,ar tylko z aprobatą Harley Davidson. Ale jak go nie masz pod ręką to może być np.: ŁT-43 ;)

Jak ma spodnie zalane olejem to patrz kilka postów wyżej.... Z odmy nie ma prawa lecieć olej w jakichś większych ilościach. Drobne tłuste ślady są ok ale nie jakieś duże wycieki. :blink:

Bardzo fajne połączenie najgorszych cech samochodu i motocykla ;)

Takie operacje robiłem w kilku sprzętach Jak kolega sporo lata na trasie to polecam, będzie miał niższe spalanie, większa prędkość przy danych obrotach. Wada to spadek mocy np.: górki, jazda z pasażerem.

Panowie zainwestujcie w instrukcję obsługi motocykla. Życie będzie prostsze. Ale oprócz instrukcji trzeba też znać kod do alarmu, teoretycznie do każdego motocykla inny (4 cyfry-można samemu zmienić). W instrukcji są nawet takie małe karteczki do wożenia w portfelu z instrukcją jak wprowadzić kod. Edit: Google w 3 sekundy znalazło rozwiązanie

Jest kilka rzeczy do sprawdzenia ale jak z odmy "pufa" to ja bym zaczął od sprawdzenia kompresji czy masz jeszcze pierścienie.

Spokojnie, ja się zgadzam, tylko nie popadajmy w paranoję. Jak w nowo zakupionym TC88A wymienimy olej, zajrzymy do rozrządu i wszystko będzie ok, bez oznak zużycia to drugi raz zajrzałbym do rozrządu po jakichś dwóch mniejszych serwisach. Są wariaci co np.: raz w roku rozbierają do ostatniej śrubki zaciski hamulcowe albo co 5 tys km wyjmują i czyszczą gaźniki. Szkoda męczyć śrubki moim zdaniem. Lepiej się przejechać jak pogoda dopisuje :)

Z całym szacunkiem ale przy każdej wymianie oleju sprawdzasz takie rzeczy? Ja taki "duży" serwis robię raz w roku ewentualnie co dwie wymiany oleju. Napinacze rozrządu to temat lekko przereklamowany nie padają w ciągu 5 tys km. Oczywiście jak moto ma znaczny przebieg, niewiadoma historię serwisową (99% motocykli w PL), to sprawdzasz wszystko. Podobnie jak widać na napinaczu rysy. Ale ja w tych TC które widziałem od środka nie widziałem nigdy zużycia tych napinaczy. Inna sprawa, ze te 6 czy 7 lat temu te motocykle miały dużo mniejsze przebiegi niż obecnie... To zdanie powinno być na górze tego działu. Zanim zadasz pytanie RTFM :angry: