To nie ten kosz co wisiał na portalach,ale od tego samego typka.Zajmuje się on budowaniem gondoli.Z papierami pewnie jak to u nas w kraju "wolna amerykanka".Ja po zbudowaniu zestawu,pojechałem na wagę,zważyłem zestaw.Zrobiłem fotki zaprzęgu w trzech egzemplarzach i pojechałem na przegląd.Diagnosta oberkał wszystko,posprawdzał pomierzył i jako że Harley FLT wychodził fabrycznie z przyczepą dopuścił zestaw do ruchu.Potem dopiero zaczęły się schody w wydziale komunikacji.Tam cmokali dumali,myśleli jak to wpisać czy tylko trzy osoby a liczba osi itp...Po kilku awanturach i mojej groźbie że nie wyjdę stąd (urzędu),oflaguję się i będę siedział do czasu jak już się dowiedzą co i jak. :laugh: .Stanęło na tym że przeczytali przepisy raz jeszcze i wpisali -liczba miejsc 3 -liczba osi 3. W dowodzie rejestracyjnym zapisali motocykl z wózkiem bocznym,a w książce pojazdu w zmianach konstrukcyjnych motocykl z przyczepą.Teraz już odebrałem twardy dowód rejestracyjny,jakieś dwa tygodnie temu.Walka o wpisanie kosza trwała od września,ale ostatecznie skończyła się moim zwycięstwem.Choć w lato miałem kilka kontroli i jeden mandat za szybkość bez wpisu kosza i też się nie przyczepił gliniarz.