Dominik Szymański

A to Jarku bardzo proszę o ten kontakt. Moto jest teoretycznie po dużym remoncie wykonamym w Niemczech, a olej sam lałem do niego świeżutki. Podejrzenie z pierścieniami to jest jakiś trop, ale zanim zwalimy głowicę fajnie by było wyeliminować wszelkie możliwe duperele, które się zdarzają w życiu. pzdr

Hmm, gdyż siedzimy tu nad motocyklem wspólnika - a jest to KTM LC4 620 z 96 roku z olejem częściowo w ramie, i nie możemy dojść do przyczyn, zapytuję tutaj: Jaki może być powód wywalania oleju odmą przy bardzi wysokich obrotach - do odcięcia. Silnik nie robi tego przy normalnej eksploatacji, nie wywala oleju gdy daje się na maks obroty na biegu jałowym. Zjawisko to ma miejsce tylko przy obciążeniu silnika i wysokich obrotach. Czy wąż odpowietrzający układ olejowy powinien byc zaślepiony, czy ma być otwarty? Jakieś sugestie? pzdr

Zwykła rzecz w Yamasze. Nie jest to żaden celowy zabieg, tylko wynik glebowania - tak się w YZ i WR wyginają klamki. Możesz podgrzać i poprostować to, aczkolwiek istnieje ryzyko pęknięcia. pzdr

Kilkukrotnie temat był poruszany w Mechanice. Generalnie musisz mieć odpowiedni przerywacz plus dać odpowiedni opór na ledy, aby wykrył je przerywacz. U siebie zrobiłem to dając małe żaróweczki przed ledy, oczywiście odpowiednio je maskując. pzdr

Jasne, liściem też można się podcierać. Olej do filtrów powietrza ma odpowiednią gęstość, dzięki temu tak super się lepi i wyłapuje wszelki syf i wodę. Olej silnikowy spłynie i będziesz miał pół gaźnika w błocie, a jak źle pójdzie, to i w cylindrze. pzdr

Ja używam obecnie Motula, używałem długi czas Shella. Myję filter jak widzę, że jest brudny - średnio co 2 jazdy. Oczywiście nasączanie jak wyschnie. Litrowa puszka wystarcza mi spokojnie na rok. Używam go też w serwisie i naprawdę długo ta puszka nie chce się skończyć... Polecam nasączać filter nalewając odrobinę oleju do worka foliowego i wyciskając w rękach rozprowadzić go po całej powierzchni. Oleje te są barwione, dzięki czemu widzimy, czy cała powierzchnia jest już pokrywa czy nie. Uwaga, olej jest bardzo kleisty, trudno schodzi z rąk :crossy: pzdr

W ostatnim odcinku jest mój wspólnik - Gumiś od opon, chętnie pooglądam jego wyczyny samochodowe :P pzdr

No, nieładnie cytować prywatną korespondencję! :) Tak czy owak sprawa ma się właśnie tak - pozostałe działy z Zlotach powstawały nie na siłę, tylko właśnie z powodu potrzeby - było sporo użytkowników z tego samego regioju, latających razem, więc żeby mieli porządek, dostali swoje działy. Tu może być podobnie, po prostu określcie się ilu Was jest, czy razem jeździcie itd. Piotrek ma predyspozycje do integrowania ludzi, więc możu mu się ta inicjatywa udać. pzdr

Hyhyyy, dobre :D koleś że tak powiem już wcina banany :)

co za koleś :)

Jeszua, pomyśleli i tych, co mają plastiki w miejscu metalowego zbiornika - taki mały stelaż pod saszetkę przykręca się w śruby mocujące korek wlewu paliwa. Podobne rozwiązanie stosuje się do stelaży pod kamery, pod gps itd. Całkiem niezłe pomysły. pzdr

No to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie pzdr

E, niezłe, ale jak dla mnie lepsza jest saszeta z magnesami na zbiornik. Mała, mieści się w niej wszystko (dokumenty, klucze, itd) i uwaga!!! - nie odlatuje nawet bez pasków dopinanych do kierownicy i w moto bez owiewki powyżej 200 km/h - sprawdzałem osobiście na Torze Poznań. O, ja mam coś w ten deseń - http://www.polo-motorrad.de/mb3_media/1/55...70220101250.jpg kumple mówią na to podpierdółka :) ale przydatne jest :lapad: pzdr

Heh, gratulacje stary :D pzdr

Dokładnie, kupujesz na 4 raty, płacisz pierwszą, potem nie płacisz, co oznacza zerwanie umowy. Jest to legalne, choć morlanie dwuznaczne. Masz w niektórych towarzystwach opcję AC na czas określony, np w ub roku kupiłem na 2 tygodnie AC pełne, jak jechałem za granicę motocyklem - zapłaciłem ok. 250 od kwoty 20.000 zł na 2 tygodnie, pełne AC (kradzież plus wypadek). Jakby taniej wyszła rata, to bierz na raty. pzdr

Taniej z pewnością wyjdzie kupno SM i przerobienie na enduro. pzdr

Nie chodzi o żadną mądrość, tylko umiejętność szukania. OK, napiszę Ci raz jeszcze Aby zrobić porządne sumermoto powinieneś kupić: pełne felgi 17 cali ew. same obręcze, nyple i przepleść szprychy na piasty od enduro opony 17 cali, sportowe, bardzo dobrze nadają się deszczówki przednią tarczę hamulcową adapter na zaciski do przedniej tarczy przednią i tylną zębatkę do SM łańcuch o innej długości detale wizualne - błotnik przedni itd pzdr

Żenujący poziom dyskusji... Chłopcze smerfie, poszukaj w wyszukiwarce DOKLADNIE, o tym, czym rózni się enduro od supermoto i ile kosztuje przerobienie było pisane wiele razy! Koszt pełnego zestawu na excelach, z tarczą, adapterem i nowymi oponami to ok. 6000 zł, czasem idzie kupić zestaw dokładany na jesień do nowych KTMów za 4500-5000 zł. pzdr

Łóżka tam są naprawdę małe, proponowałbym jednak zrobić sporą rezerwację. pzdr

Męczcie proszę Pawła!! Dogadaliśmy, że on weźmie się za temat zapisów :) Oby się nie wyłgał z roboty :crossy: pzdr

A chcesz punkty za odkopywanie tematów archiwalnych?? Z 2002 roku!!

550 ml na lagę, najlepiej 10W. pzdr

No jak pracujesz na 1/4 to po co Ci przejściówka na 1/2, tym bardziej na tak małe momenty. Inna sprawa, że jednak normalnie pracuje się na 1/2... pzdr

Trzeba uważać, takie wytłumaczenia często podawane są jako przykrywka do znacznie większych uszkodzeń (nie odpalisz, nie wiesz czy w ogóle silnik jeszcze żyje). pzdr

Jaki gość... :) Tak, tak, możesz jeździć, nic nawet nie robić z tym problemem :icon_mrgreen: Jak Ci pół silnika rozwali pękający łańcuch to napisz, poczytamy :notworthy: pzdr