Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    10058
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. Możesz mieć także zapowietrzoną delikatnie pompę hamulcową. Jeśli to nie da rady - widocznie klocków jest już tak mało, że układ nie wydala i klamka wpada. Włóż na próby między klocek a tarczę kawałeczek jakiejś listewki i będziesz widział, czy klamka się usztywniła. pzdr
  2. Ja powiem tak - od jakiś czterech lat próbowałem się nauczyć, że akumulator do motocykla (nieużywanego w naszych warunkach klmatycznych zimą, w przeciwieństwie do aut) trzeba kupić markowy, dobry i drogi. Co roku jednak kupowałem najtańszy model JM Technics (czy jakoś tak) z Larssona. Dlaczego co rok? Ponieważ żaden, absolutnie żaden nie przetrwał mi dłużej niż sezon. Rachunek mam taki: 4x170 zł = 680 zł. Wczoraj kupiłem Yuasę za 300 zł i mam nadzieję, że tym razem zrobiłem dobrze. pzdr
  3. Tak, robimy, dajemy 6 miesięcy gwarancji. Koszt od 150 do 250 zł. pzdr
  4. Z tym się można raz dwa rozprawić zmieniając modów. A używane opony sprzedaję ja sam i to w ilościach hurtowych. Póki co jeszcze nikt się nie roz*ebał i wszyscy żyją. pzdr
  5. Kuźwa Piotrek daj już spokój... Co ma piernik do wiatraka? Kolo zadaje pytanie, ch.. że enigmagtyczne, ale przecież pyta o cene, a nie o to, czy da radę... Ludzie, zaczynamy być świętsi od papieża i wpadamy w jakieś paranoje. Ja nie mówię, żeby zbaczać w drugą stronę i iść na totalny przypał, ale musimy trochę zluzować i przestać dopatrywać się w każdym ukrytego islamskiego samobójcy, który za ostatnie zarobione pieniądze chce kupić R1 i wy*ierdolić w przystanek pełen moherów, dzieci oraz pełnosprawnych inaczej z trzecią grupą inwalidztwa!! Innymi słowy - przestańmy traktować każdego zadającego pytania jak ostatniego kretyna i niedołęgę... pzdr
  6. Hahahaaa, już widzę chłopaków jak kleją stickami loctita panów działkowców!! ;) Tak czy owak, bannerek u nas mają, kciuki trzymamy, jak dacie dupy, w ogóle się tu nie pokazujcie!!! Zartuję, jesteśmy z Wami obojętnie co pokażecie! Osobiście zapraszam też po każdych zawodach lub w trakcie do siebie na kawkę z browarkiem!!!!! pzdr
  7. Osobiście najpierw wypróbowałbym w tym przypadku Loctite 480, a jeśli pękłby przerzuciłbym się na Loctite 330/7388 Muliti-bond pzdr
  8. http://www.air-brush.com.pl/index.php Marek Jusięga. Człowiek wart polecenia. Specjalizacja: samochody i motocykle. Kaski też są godne. Właśnie powstała nowa strona z bogatą galerią. Warto obejrzeć. pzdr
  9. Kurcze, sam dopiero co się dowiedziałem!! Ale fajnie jest mieć pod ręką dostawcę, od którego bierze się kupę części. Mam nadzieję, że się ogarną organizacyjnie i nie będzie wielkich wtop (co w ub. sezonie gnębiło gdański oddział :bigrazz:) pzdr
  10. problem jest taki, że KTM przejął tę markę z całym bagażem błedów i te błedy systematycznie powiela z modelu na model. Naprawdę mam w bezpośrednim otoczeniu kilka sztuk najnowszych Husabergów (wystarczy sprawdzić na www.sokol.poznan.pl) i praktycznie każdy sprawia mnóstwo problemów. Teraz w tym nowym modelu z kolei wymyślili chyba rozwiązanie bez kopki, także gratuluję nowatorskich pomysłów a właścicielom życzę takiej jazdy, aby nigdy się nie zakopali i nie rozładowali aku... pzdr
  11. Ja mam z kolei taki ranking 1. Simpsiampsiomp 450 SRU 2. Masterofdizaster 450 FRU 3. Pierdowóz 450 PIERD 4. Łinksianksionk 450 SIONK 5. Ała 450 AŁA 6. Cośzsilnikiem 450 CCM Taką ma mniej więcej wartość podany wyżej "ranking". Nie wiemy totalnie nic poza tym, że ON jest. Dziękujemy. pzdr
  12. Jednak kontynuują pracę nad tymi złomami? Słusznie, tam poprawiać trzeba wszystko, poza podzespołami przenoszonymi z KTMa Z 6 Husbargów, które w ostatnich dwóch latach przewinęły się przez nasz klub, wszystkie to były, i są nadal, złomy. Motocykle dla ludzi uwielbiających adrenalinę w stylu - zepsuje się, czy się nie zepsuje. Teraz dodali wtrysk, teoretycznie rozwiązanie przyszłościowe w motocyklach, w praktyce w enduro nie wróżę pięknej i rychłej przyszłości - podatność na uszkodzenia i zabrudzenia jest bardzo duża. Jednak toporny gaźnik to toporny, ale skuteczny gaźnik. Pozdrawiam wszystkich fanów marki :crossy: pzdr
  13. Dziwne, jeśli jest to kwestia dostawania się wody do gaźnika podczas mycia, to będę zaskoczony. W tych motocyklach ten układ jest bardzo szczelny. Jeśli woda się tam jednak dostaje, sprawdź, czy jest na swoim miejscu wężyk odprowadzający nadmiar paliwa z gaźnika poza motocykl - jego brak może być przyczyną, że właśnie tamtędy dostaje się woda zapodawana pod ciśnieniem podczs mycia. Być może woda dostaje się do cylindra - tam jest wysoko taki otworek w cylindrze, którym woda może dostać się do silnika. Proponuję także zdjąć zbiornik, wyjąć fajkę, wykręcić świecę i przekopać układ, aby wywalić ew. wodę z silnika. Co do samego kopania KTMa EXC to jest to bardzo ułatwione ze względu na zastosowanie automatycznego odprężniika. A więc poza gajgą na kierownicy, której praktycznie się nie używa, inżynierowie zastosowali odprężnik automatyczny w silniku, dzięki któremu silnik o pojemności 400 ccm kopie się jak przysłowiowego pierdopęda. Co zresztą okazuje się rzeczą niezastąpioną, gdy podczas jakiejś wyczerpującej wyprawy klęknie aku i trzeba co chwila po glebie kopać sprzęta. Przekonałem się o tym na własnej skórze nie raz i nie dwa. pzdr
  14. Z dużym, wielkim spokojem móżesz robić przebiegi rzędu 1000 km od zmiany do zmiany oleju, pod warunkiem, że nalejsze dobry olej w pełni syntetyczny, zmienisz oba filtry i wypłuczesz sitka. Jeśli do tego będziesz dbał o systematyczną regulację luzów zaworowych co 1500-2000 km, by nie doprowadzić do wypalania się gniazd zaworowych i powstawania niepotrzengeo nagaru w obrębie tłok-cyklinder, to już zupełnie podejdź do sprawy z luzem. Powiem więcej, jeśli zrobisz 1500 to też nic się nie stanie. Powiem jeszcze więcej - ostatnio widziałem KTMa, który zrobił 300 km bodajże na 200 ml oleju i nic mu nie było. To są idiotoodporne konstrukcje. Olej czernieje, bo musi czernieć, nie ma inne opcji. To jest tylko litr oleju z groszem i cokolwiek by nie robić, musi ściemnieć. pzdr
  15. Myślę, że Tomkowi, ze wzglęgu na kilkuletni wkład wiedzy w Forum, należy się przyklejenie tego tematu na jakiś czas. pzdr
  16. A dlaczego ma polecieć? Poza tym, że ktoś przegiął na maksa rejestrując 520 na 125 ccm, motocykl, jak motocykl. pzdr
  17. Bileciki zakupione, Campanile zamówiony, można jechać :flesje: pzdr
  18. Heheeee, niezła ekipa. Trzeba będzie Was tu trochę popromować, nie ma bata. Gratuluję przede wszystkim tego, że udało się Wam przejść te wszystkie formalno-finansowe jaja. Trzymam kciuki, forza lcrt!!! pzdr
  19. Nada się, przecież pisałem wyżej...
  20. Półsyntetyk 10w40. Dobrej marki. pzdr
  21. a przebieg?? Zresztą, jeśli masz tak szczątkową wiedzę, wlej półsyntetyk 10w40, dobrej jakości - Castrola, Motula5100 itd. pzdr
  22. Jaki rocznik, jaki przebieg, co było lane wcześniej? Itd. pzdr
  23. Nafta, nafta, nafta, nafta. Cabaniero, Tyś taki stary motopopierdalacz i nafty nie znasz??? Odpuść wszelką chemię, która prędzej czy później wpierdziela gumę z oringów. Naprawdę nafta pięknie czyści, wystarczy moto na podnośnik, naftę na szmatkę lub pędzelek, kilka minut i wszystko przepięknie wyczysczone, lśniące i aż proszące się o jazdę! nafta, nafta, nafta, nafta. pzdr
  24. - 125 ccm - trzeba, ale tylko Czarny od nas ma, więc za nas nadrabia - 10l/70-80 km - EXC 520 pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...