Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    10067
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. Tia, jeżeli chodzi o podjazdy to podstawa to się napędzić, wtedy dajesz na pół gazu i bierzesz podjazd. Jeżeli czujesz, że nie dojedzisz, to siadasz na kanapie max na tyle, redukcja i ciągniesz gazem. Jeżeli to się nie sprawdza masz 2 wyjścia: 1. Zrobić coś co ja bardzo lubię jak nie wydalam na podjeżdzie, a więc zredukować do 1, strzelić ze sprzęgła, dodać gaz ma maksa i spowodować, że motocykl zrobi fikołka w powietrzu lądując przodem w kiedunku spadu. Wtedy po prostu podnosisz moto, wsiadasz i zjeżdżasz do kolejnej próby. 2. Sposób drugi - gdy czujesz, że motocykl nie dojedzie do końca góry starasz się ustawić go w poprzek stoku, ale tak by zawsze być po wewnętrznej stronie motocykla. Bo jak będziesz od zewnętrznej, to zaczniesz lecieć w dół koziołkując. 3. Jeżeli zapokiesz się na podjeździe, zejdź z motocykla, stań z boku, staraj się najpierw wyrwac tył z koleiny, następnie nadrzucić przód na najbardziej wygodną stronę. Jak moto będzie już stało w poprzek stoku możesz wsiąść i zjechać w dół. Tyle teraz przyszło mi do łepetyny. pzdr
  2. IMO nosi się je super - a te modele speedmaster i blaster 2.0 po prpstu wymiatają! 320 $ to nie jest mało, ale no w Polsce franzuska skóra Beringa (kurtka0 kosztuje od 1700 wzwyż, także 320 $ to jest ok. 1200 zł (plus przywiezienie) to nie jest źle. IMO Joe Rocket to ciuchy z klasą. pzdr
  3. Crossrider - jeżeli kupisz buzer to i tak musisz kupić pas nerkowy, bo buzer go nie ma (oczywiście żółwia na plecy kupować nie musisz, bo buzer pełni to zadanie - chroni kręgosłup). Z kolei ochraniacz na siatce ma pas nerkowy "wbudowany" tak samo jak zółwia na kręgosłup. pzdr
  4. Ten temat jest tak ważny, że go przykleję. Proszę wrzucajcie od czasu do czasu tutaj swoje porady dotyczące techniki jazdy w terenie. Na pewno w ten sposób pomożecie wielu początkującym endurowcom. Dzięki! pzdr
  5. Najlpeszym wymiana opony z dętką zajmuje około 2 minut - np taki Augustyn robi to jeszcze szybciej. Bo rano przed drugim dniem zawodów jest tylko 10 minut na doprowadzenie motocykla do porządku (jeżeli nie zrobiło się serwisu dzień wcześniej, po pierwszym dniu zawodów). Inna sprawa to moussy - z tym nie jest lekko. Myślę, że dobre łyżki, drobry uchwyt do koła, dobry smar, dobry zawodnik - i tak z 5 minut na wymianę koła nie wystarczy. A zakład wuklanizacyjny zrobi to - ale jeden na tysiąc :D Nie mają pojęcia chłopaki co z moussami robić i wiele osób straciło w ten sposób inwestycję wartą 1000 zł. pzdr
  6. Gratulacje!!! Jednak z Sendą na torze uważaj - zawieszenie nie jest najmocniejszą stroną tego motocykla, więc nawet gdybyś tam wsadził silnik 250 ccm, to i tak połamiesz lagi i wytrzepiesz sprężynę z tyły na porzadnych skokach. pzdr
  7. Na pewno Joe Rocket jest w Wielkiej Brytanii. Dla mnie te ciuchy są super - przynajmniej na zdjęciach :D pzdr
  8. Polecam Renthala - albo model crossowy z poprzeczką, albo fat-bara (osobiście polecam grubą, o ile nie będzie trzeba zmieniać uchwytów na półce). Polecam też Magurę. Pro-Traper to również doskonałe kierownice. Z egzotycznych firm mogę poleciś Tomaselli, chociaż nie kojarzę teraz, jakie modele enduro robią. pzdr
  9. widziałem ostatnio w Niemczech mnóstwo naklejek na półki do różnych motocykli - różne kolort, karbon itd. Koszt ok. 10 euro. Naklejka wyglądała solidnie. Poszukaj w Polo, tam to chyba widziałem. W ostateczności kup w sklepie zajmującym się wycinaniem liter przeźroczysty kawałek naklejki, odklej, nanieś wodę na klejącą sie części, przyklej do półki, następnie dokładnie usunuń wodę. W ten sposób nie będzie bąbelków powietrza, a po kilku godzinach woda wyrapruje, a okleina dobrze przylgnie do półki i ją ochroni przed wycieraniem kluczykami. pzdr
  10. Byłem w Berlinie w ub. tygodniu. Ceny butów są na podobnym poziomie jak u nas, tyle że wybór jest o wiele większy. Także mając np 600 zł (150 euro) w kieszeni możesz znaleźć model buta naprawdę porządnie wykonany, którego w Polsce za nic nie mozna dostać. Warto pochodzić i poszukać. Przy czym powtarzam - moim zdaniem te Nitro, jak na taką cenę, wyglądają naprawdę porządnie. pzdr
  11. Może kup Caberga? Za 600 zł masz już dobry model (obejrzyj na www.rapid-motocykle.pl). Ma wszystkie wymieniowe przez Ciebie cechy poza jedną - nie ma wyjmowanej wyściółki. Ale co z tego, skoro ARAI za 2500 zł też nie ma? Kask po prostu trzeba umieć dobrze wyprać i wysuszyć, a wtedy nie ma znaczenia czy wyściółka jest wyjmowana czy nie. W enduro wyjmowana wysciółka przydaje się, bo można szybko zdemontować, wyprać i w krótkim czasie ją wysuszyć. IMO w przypadku szosowych motocykli nie ma to takiego znaczenia. Po prostu trzeba mieć więcej cierpliwości, aby kask w środku dobrze wysechł. pzdr
  12. No teoretycznie grzybek tak, ale w praktyce wolę tego nie sprawdzać ;) Inna sprawa, że topowe modele butów sportowych mają wbudowane szyny, które chronią nogę przez złamaniem czy zwichnięciem w kostce - np Sidi za 1300 zł. pzdr
  13. Wyglądają nieźle, cena super. Jeżeli jest w Polsce dobry dostęp do ślizgów itd to warto brać, jak nie masz sianka na firmowe Sidi, Alpiny, Oxtary czy Dainese. pzdr
  14. Pokrowce w Lousie obecnie stoją - nie ponad 5 euro ( 25 zł) na motocykl w stylu R6, niecałe 10 euro (50 zł), na moto w stylu Wild Star. Dają 2 lata gwarancji, choć i tam wiadomo, że ledwo co sezon wytrzymuje. Raczej przed kurzem chroni i tyle. pzdr
  15. Tak jest, BaRy ma rację - jeden z najważniejszych ochraniaczy to właśnie druga osoba w terenie. Ja sam się nie zapuszczam w teren, chyba, że jest to jakiś spokojny wypad nad jezioro czy cóś. pzdr
  16. Hmm, ja leję Motula 5100 15W50 do Duki i ostatnio za 3,9 litra plus litr w butelce na ew. dolewki zapłaciłem 95 zł. I to w Poznaniu, który najtańszy nie jest.
  17. Buzer, nie bauzer ;) Tu masz fotkę np Bombera od Acerbisa - bardzo dobry buzer (miałem taki, teraz jeżdże w NoFear): Zbroja na siatce jest dobra, bo nie musisz kupować nałokietników. Inna sprawa że długo się ją zakłada i może podrzeć się w kontakcie z gałęziami itd. pzdr
  18. eeeee dziś znów kupiłem to dziastostwo w Lousie, zapłaciłem chyba cos koło 6 euro więc najwyżej pójdzie na szmaty, pzdr
  19. Ja zbojkotowałem te zawody, bo przez Unię Poznań nie mogliśmy zorganizować Rajdu Sokoła. Poza tym przestało mnie bawić płacenie za jeżdżenie w tak słabo zorganizowanych rajdach, wolę tę kasę wrzucić w porządną wyprawę. A Darek ma szasnę na 2 miejsce na koniec, a jak się wysypie lider to może i będzie mistrz. Umie chłopak jeździć ;) pzdr
  20. Michał - tak gwoli jasności...owy forumowicz napisał później jeszcze jednego lub dwa posty, w których wyjaśnił, że pytanie o "GSXR750 na początek" było dowcipem. ... a skończyło się tygodniowym banem dla Artura - ku pamięci na przyszłość mam nadzieję. pzdr
  21. ruffneck, spytaj szramera, on tam oblatany w GB. Ale ja mam Arai z GB i nie był najtańszy ;) Tzn wiem, że akurat Arai jest tam droższy o ok. 30 proc. niż na kontynencie. W Polsce w ogóle Arai jest relatywnie tani. pzdr
  22. Dziś byłem w kilku sklepach moto w Berlinie na zakupach. Szkoda gadać jaki wybór i jakie ceny... Mówiąc wprost - ciągle źyjemy na prawdziwej, polskiej, rdzennej wsi, chociaż za parę dni będziemy w UE. No to przynajmniej będziemy mogli spokojnie powiedzieć, że jesteśmy "przedmieściem" Europy... PS - wybór kasków taki, że mózg staje. Oczywiście najwyższe modele droższe niż u nas, ale te tańsze są tańsze niż u nas :D Pewnie dlatego, że w Niemczech jakość jest w cenie ;) pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...