Skocz do zawartości

Dominik Szymański

Administrator
  • Postów

    10067
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Dominik Szymański

  1. No, ale jak to - :roll: Wzdłuż, wszerz?Tu może juz się nic nie dać zrobić. Chłopaki z Toxic Comp. owszech kładą karbon, ale na normalne, nieuszkodzone powierzchnie. Możesz do nich zadzwonić: 509 215 250, Kalisz. pzdr
  2. Drewniany blat to podstawa - świetnie trzyma motocykl, wchłania zanieczyszczenia no i nie kaleczy ramy. Zdecydowanie drewno to najlepsze rozwiązanie. Inna sprawa, że tam pewnie musi być odpowiedni gatunek, żeby dawało radę. pzdr
  3. Jakieś dziwne te stojaki kupujecie... Ja mam taki jak z aukcji na allegro już 6 lat. W sezonie używany codziennie w mojm warsztacie. Tznl konstrukcyjnie jest taki sam jak ten z allegro, a przy tym solidny i niezniszczalny. nie wiem z czego jest robiony ten na allegro, skoro się rozlatuje :roll: Nic się nie rozleciało póki co. Zakup dokonany w Rapid Motocykle. Koszt 150 zł. pzdr
  4. Jest na zwoju taka srebrna obręcz kontrująca spręzynę. Ta obręcz jest zabezpieczona śrubką. Ta śrubka fanrycznie jest ustawiona do wewnątrz motocykl, więc jej nie widać. pzdr
  5. Słuchaj! Albo poczytasz regulamin tego forum, albo zaraz stąd wylecisz!! Zamieszczanie takich wielkich zdjęć to ban z definicji. Wracając do tematu - łożysko PDS łączy amortyzator z wahaczem. Nie może tam być nawet minimalnegi luzu. I weź przeczytaj regulamin, wisi jako Ogłoszenie w każdym dziale!! pzdr
  6. Tamat wydzieliłem z gogli. Niewykonalne. Jeżeli spuści 500 zł to już coś. A jak z 1000 to byłoby już naprawdę nieźle. To w końcu SXS! Większości rzeczy nie widać niestety. Zwróć uwagę na luzy na łożysku PDS z tyłu, tam nie ma żadnych innych łożysk, tylko jedno. Więc zawieszenie z tyłu będzie OK, jeżeli łożysko PDS będzie OK. Czy spręzyna nie była naciągana (fabrycznie zabezpieczenie jest odwrócone tak, że go nie widać, jeżeli śluba zabezpieczająca naciąg sprężyny jest odwrócona na zewnątrz, to na pewno była obracana). Luz na łożysku główki ramy. Luzy w kołach. Stan tarcz hamulcowych (klocki to detal). Silnikowo niestety niewiele tam sprawdzisz, ew. wycieki. Przejedź się. Motocykl musi zbuerać się w miarę równo, bez jakiś strasznych dziur w przyroście mocy. To SX KTMa, on ma dość łagodny przebieg mocy. Niech ktoś kto się zna na 2T KTMa coś tu powie, bo ja miałem ostatnie 2T dawno temu. Tak naprawdę poza wnętrzem silnika w tym motocyklu niewiele co ma się zepsuć, chyba, że ktoś się porzadnie wyrąbie... pzdr
  7. My w Sokole chcemy w tym roku jechać z motocyklami enduro (na ciężarówce) na Ukrainę jeździć po ich górach. Jacy są tam ludzie, mam na myśli tych z małych miast? Jest jakaś baza hotelowa w mniejszych miejscowościach? Interesuje mnie wszystko to, co dzieje się z dala od dużych miast i cywlizacji. Astrate napisz cokolwiek wiesz ;) pzdr
  8. Dość skomplikowana sprawa. Przede wszystkim rocznik. Nie wiem, jak teraz wyceniane są SX z 2002 roku. Nie wiem, ile będą warte np za 2 lata. Tutaja bądź co bądź masz rocznik 2004. To w wysilonym, wyczynowym dwusuwie kolosana różnica pod względem eksploatacji motocykla. No chyba, że ten ktoś na roczniku 2004 jeździł dzień w dzień... Ale tego nie wiem. Pytanie, czy ten z 2004 roku ma zawieszenie od SXS z przodu i z tyłu, czy nie. Różnice między 2002 a 2004 rokiem w konstrukcji motocykla są też poważne, a najważniejsza pod kątem jazdy to kąt główki ramy, co w crossie ma zasadnicze znaczenie. Kolejne pytanie, ile będzie kosztować przywiezienie tego modelu z 2002 roku. Osobiście kupiłbym tego z 2004 roku, gdyby sprzedający dobrze zszedł z ceną. Gdyby zejść nie chciał, a koszt tamtego zakmnął się w 8.000, brałbym tego z 2002 roku. Nie' date=' to nie będzie miało sensu w przupadku motocykla z 2002 roku. Po prostu będzie nieekonomiczne. kompletnie nieopłacalne. Bardziej opłacalne byłoby znalezienie czegoś takiego jak w podanej aukcji z 2004 roku. Abyś nie spamował nabijając licznika postów. pzdr
  9. Stary wiesz co... Tematów o tym dylemacie jest w tym dziale przynajmniej klika, wysil się i przejrzyj strony lub użyj wyszukiwarki! pzdr
  10. Może rozejrzyj się na ebayu czy ten model ktos nie chce sprzedać, po poza sklepami Yamahy tego nie dostaniesz normalnie. pzdr
  11. Nr 2 mają pojedyńczą szybę. Do enduro się nie nadają, chyba że lubisz angielski klimat - wszystko za mgłą... ;) Ponadto dość wysoka cena jak na Scotta. Nie dałbym w życiu 330 zł za nie. Kup model 1 i do tego nosek za 40 zł. pzdr
  12. POmysł wprost odkrywczy. Jak będziesz podnosił motocykl na stojaku na kółkach, to Ci będzie wszystko odjeżdżało i nic nie podniesiesz. pzdr
  13. Extra są w zakrętach, cienkie ma mokrym. Szkoda tylko, że Duka tylną zjadła mi w 6k km... Przednią też zdjąłem, dałaby radę jeszcze z 2k km. pzdr
  14. Moja opinia jest taka' date=' że masz błąd w adresie w podpisie. Powinno być tak: http://www.bikepics.com/members/matiz2350/ Ponadto ten oryginalny komar pewnie się okaże ładniejszy niż wszystkie te udziwnienia, które próbujesz zaszczepić w Oraga w tej chwili. pzdr
  15. Proszę bardzo: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M138427 Dużo fotek. pzdr
  16. Nie, z tych fotek zrobi sobie tapetę na pulpit.... pzdr
  17. Pomóc Ci może najszybciej lokalny oficjalny dealer Yamahy. Zamówi, przyjdzie do niego, u niego zapłacisz. Mam tylko obawy co do zakupu samej kurtki, raczej wątpliwa sprawa. pzdr
  18. Przejrzyj ODPOWIEDNI dział Przepisy, na pewno znajdziesz tam odpowiedź. pzdr
  19. Ja również chętnie poznam szczegóły zakupu - co, za ile itd. Gdyż żem się zainteresował :notworthy: pzdr
  20. Colera,nawet kole napisal "tlumiki sa przelotowe ale maja dlawiki redukujace halas przykrecane na jedna srube bardzo latwe do demontazu" alem slepy :notworthy: pzdr
  21. Współczuję, że we dwóch :notworthy: My wyciągaluiśmy w sześciu (plus ja robiący zdjęcia ;) ) i mówiąc szczerze, gdyby nas było mnie, tobyśmy tam Nowy Rok powitali. Zac holerę nie chciało wyjść, no a kopanie rękoma w tej zimnej wodzie to nic przyjemnego. Strasznie zassane moto. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...