Skocz do zawartości

Olsen

Forumowicze
  • Postów

    6768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Olsen

  1. :icon_eek: Jaką masz membranę? :rolleyes: Podejrzewam, że jesteś bardzo szczupły. Albo ulepiony z innej gliny. :wink:
  2. Olsen

    Dni otwarte Yamahy

    http://www.yamaha-polczynska.pl/index.php5 Był ktoś dzisiaj lub wybiera się jutro? Ja chyba jutro podjadę, głównie w celu pooglądania różnych kurtek (jak niektórzy wiedzą, szukam całosezonowej tekstylnej). Jak czas pozwoli, to może potem ponownie odwiedzę Mototarg.
  3. Krótka piłka, bo może jutro będę kupował. Dziś dokonałem przymiarek. O tej drugiej sporo już było (sam zresztą zakładałem temat), natomiast nie doszukałem się wątku dedykowanego tej pierwszej. Liczę, że zgłoszą się posiadacze Modeki Challenger. Chodzi mi głównie o to, czy da się komfortowo jeździć w ciepłe/gorące dni mając wypiętą membranę. Jak w ogóle sprawuje się ten Humax? Mam porównanie jedynie między Reissą (w kurtce motocyklowej) a Gore-Teksem (w cywilnej) i muszę przyznać, że ta pierwsza niezbyt nadaje się do letnich jazd (mam niewypinaną). Tzn. jak kurtka (Modeka Brisbane) była nowa, to jeszcze jakoś dawała radę, ale z czasem pory membrany pewnie się pozapychały, mimo prania zgodnie z instrukcją, używając specjalnego płynu do prania teksów wyposażonych w membrany. Zastanawia mnie rozpiętość cenowa między oboma modelami. Ile ten Nanotex tak naprawdę jest wart? Niepokoją mnie te nieszczelności przy odpinanych kieszeniach w modelu Melville, o czym też już pisałem. Wizualnie też mi się bardziej podoba Challenger. PS Jaki rozmiar byście brali, jeżeli XL przylega akurat (z membraną i podpinką), a 2XL pozostawia trochę luzu? Generalnie mówi się, że kurtka motocyklowa powinna być obcisła. Czasem jednak chciałbym móc coś pod nią założyć oprócz T-shirta/koszuli. PPS Na Motogenie piszą, że wentylacja w modelu Challenger jest niezbyt wydajna. Może jednak poszukać czegoś innego?
  4. Olsen

    na rybkę ??

    Licznik Ci zawyża. :icon_mrgreen:
  5. Olsen

    MOTOCYKLE&SLUB

    Nie łapię się. :( Swoją drogą ciekawe, czy pan młody in spe jest w jakikolwiek sposób związany ze środowiskiem motocyklowym. Do głowy przychodzi mi taka myśl, że może mieszkać poza Polską i tam oddawać się motocyklowej pasji, a chajta się w Polsce, nie mając tu kontaktów z bracią motocyklistą - to byłoby dla mnie jeszcze zrozumiałe. Bo nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, dla kogo motocykle nie stanowią chleba powszedniego, zabiegał o motocyklową eskortę/paradę, i to jeszcze za kasę.
  6. Olsen

    na rybkę ??

    Też byłem dziś po raz pierwszy i też mi się spodobało, choć jazda w grupie zawsze mnie trochę stresuje (jestem typem samotnika, także na drodze). Starajmy się jeździć na zakładkę i w miarę możliwości unikać tasowania. Korek na moście Siekierkowskim był taki, że nie było innej rady, niż się przeciskać. Kurde, gdybym miał na co dzień poruszać się po mieście samochodem, tobym chyba zszedł na zawał serca. A w ogóle to z miłą chęcią przejechałbym się do smażalni w Broku nad Bugiem (tej koło mostu). Nie byłem tam już ładnych parę lat.
  7. Olsen

    na rybkę ??

    Teoretycznie skuterek wyciąga licznikowe 140 km/h, ale prawda jest taka, że zazwyczaj jeżdżę znacznie wolniej. Np. podczas wczorajszej przejażdżki do Warki 80-110 km/h w zależności od warunków drogowych. Nie chce mi się zap*******ć.
  8. Olsen

    na rybkę ??

    Już myślałem, że będziecie chcieli jechać przez Konstancin-Jeziornę i Górę Kalwarię - wówczas odwodziłbym Was od tego pomysłu (chyba że zna się kanał omijający korki w Konstancinie). Dziś (a właściwie to już wczoraj) pojechałem do Warki na pałę, czyli starą trasą, i już wiem, że będę się jej wystrzegał. Przeciskanie się między dwoma sznurami pojazdów jadących w przeciwne strony to wątpliwa przyjemność. A jeszcze parę lat temu w miarę normalnie przejeżdżało się przez Konstancin. Inna sprawa, że ludzie nie potrafią jechać "na suwak", jak jest zwężenie i dwa pasy zamieniają się w jeden, i telepią się jeden za drugim na jednym pasie. :banghead: Dla jednośladu to akurat bez znaczenia. A tak przy okazji, z jakimi średnimi prędkościami poruszają się Rybkowicze? :rolleyes:
  9. Olsen

    spęd na sluzewcu

    Ja się np. wybieram. BTW, orientuje się ktoś z Was, jak jest z wystawianiem faktur przez sprzedawców na tego typu bazarach? O możliwość wystawiania takowych raczej nie podejrzewam panów handlujących szeroko pojętym złomem, tj. mniej lub bardziej pordzewiałym żelastwem walającym się po ziemi, ale tacy np. sprzedawcy nowych ciuchów czy akcesoriów powinni chyba w ostateczności wysyłać faktury na wskazany adres w późniejszym okresie, tak jak to ma czasem miejsce w przypadku korporacji taksówkarskich.
  10. Olsen

    wypad do 2oo :)

    Ja słyszałem wersję, iż istnieje możliwość, że knajpę przejmie brat (?) śp. Griszy, tylko wpierw trzeba załatwić sprawę od strony prawnej (postępowanie spadkowe?), bo nie może być tak, że knajpa generuje dochód na osobę zmarłą. Też nie jest to potwierdzona informacja. "Dwa Koła" niezaprzeczalnie miały swój niepowtarzalny klimat. Niby jest parę motocyklowych knajp w okolicy, niekoniecznie tandetnych, ale wydaje mi się, że to już nigdy nie będzie to samo.
  11. Olsen

    wypad do 2oo :)

    Teoretycznie knajpa jest zamknięta, ale ludzie zbierają się przed; są prowizoryczne ławeczki itp. Klimat dość ponury.
  12. Zacząć teraz, by w nowy sezon wjechać już z prawkiem. Inaczej istnieje spore prawdopodobieństwo, że kupisz wcześniej 2oo i przez pierwsze tygodnie/miesiące będziesz się czaić nerwowo wypatrując niebieskich.
  13. Hm, Adam też zachwalał tę markę, może przyjrzę się poważnie ichniejszej ofercie. Bo też szukam tekstylnej kurtki nadającej się także na lato (na dzień dzisiejszy w gorące dni lepiej mi się śmiga w skórzanej tarborówce niż w Modece z Reissą). Którą kurtkę z poniższego linku polecacie jako całoroczną? http://funt.pl/sklep/index.php?cPath=15_35
  14. A Żuki, Lubliny i inne dostawczaki pasują? :biggrin: Bo ludzie generalnie lubią motocykle, pod warunkiem że nie są w ruchu. :smile: ;)
  15. Niskich lotów serwis, prowadzony przez niskich lotów dziennikarzy, obliczony na plebs. Ja również.
  16. Z tego, co pamiętam, zakaz był tam od dawien dawna, mniej lub bardziej respektowany. Grunt, żeby był parking alternatywny w rozsądnej odległości, wtedy można zakazywać parkowania. To samo tyczy się zakazów ruchu/wjazdu, skrętu itp. Masz sprawdzone informacje o burmistrzu czy zmyślasz na poczekaniu? Jeśli to pierwsze, to można by pana burmistrza poddać reedukacji w ramach programu Przyjazne państwo.
  17. Kask: obecnie Uvex PS 480 Kominiarka: zawsze kupuję oddychające na stoisku Retbike'a na Mototargu Kołnierz: skórzany marki Held lub tekstylny marki nieznanej Rękawice: skórzane Tarbor (grubsze) lub G-Rider (cieńsze), w chłodniejsze dni tekstylne Modeki z membraną Kurtka: ostatnio głównie stara, wysłużona skóra z Tarboru, w chłodniejsze/deszczowe dni tekstylna Modeka Brisbane; rozglądam się za całoroczną kurtką tekstylną, w której nie będę się zbytnio pocił także w lecie podczas jazdy w ruchu miejskim (może skuszę się na jakąś z wypinaną membraną) Pas nerkowy: żaden, skórzany Tarbor lub tekstylny no name Spodnie: cywilne dżinsy, na trasę tekstylne Modeka Rookie Buty: po mieście najczęściej skórzane półbuty, jak chłodno, to policyjne buty Armex, na trasę motocyklowe Uveksy
  18. Niedługo dojdziemy do tego, że wszyscy powinniśmy zaniechać prowadzenia pojazdów, bo każdy podpada pod jakąś tam grupę: < 25, > 30, > 60 < 80. :wink:
  19. Olsen

    zlot w sopocie

    Dopiero co wróciłem z Sopotu i raczej nie będzie mi się chciało telepać z powrotem, ale sądząc po plakatach rozwieszonych na mieście, impreza zapowiada się ciekawie. Żywię jakiś tam sentyment do Sopotu i paru innych nadmorskich miejscowości, m.in. Juraty, ale niestety Bałtyk jest dla mnie za zimny, przynajmniej w tym roku (a może się rozhartowałem i wydelikaciłem? :rolleyes: ), no i ta niepewna pogoda (jak przez parę dni pod rząd jest zimno, a do tego pada, to siedzisz w pokoju z książką opatulony w ciepłą bluzę; masz też opcję na browar).
  20. A to nie wiedziałeś, że kask powiększa genitalia? :biggrin: Poza tym nie każdy ma nad sobą szefa. Ale rozumiem, co masz na myśli. Obserwuję tu nad morzem takich chojraków, z panienkami lub bez. Tu wielcy maczo, a po powrocie do szarej rzeczywistości większość pewnie daje się kopać w d. za 2 tys. brutto. :wink: Średnia krajowa, he, he. :smile:
  21. A czy planowany jest występ skąpo odzianych pań? :icon_twisted: Do tego czasu powinienem wrócić znad morza i niewykluczone, że się pojawię.
  22. Byłem i miło wspominam. W ogóle lubię tę okolicę. Miło wspominam też zloty w Nieborowie, tylko jakoś w tym roku cisza. A może rzeczony zlot to właśnie kontynuacja tamtych imprez?
  23. Mam prośbę: czy ktoś może zapalić Griszy świeczkę ode mnie? Bo do piątku raczej do Warszawy nie wrócę. Ja też zapalę po powrocie, jak mnie ktoś zaprowadzi na grób (za co z góry dziękuję).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...