Skocz do zawartości

Olsen

Forumowicze
  • Postów

    6768
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Olsen

  1. Olsen

    wypad do 2oo :)

    Wybiera się ktoś dziś wieczorem? :icon_rolleyes:
  2. Na jednym i na drugim można jechać tak, żeby się spocić (enduro na śniegu), a można (też na jednym i drugim) prawie się nie ruszać (podejrzewam, że Małysz za bardzo się nie giba, jak skacze, a prędkości osiąga większe niż niejeden zimowy biker). Tak samo jak z rowerem - inny jest czynnik chłodzący, jak się podjeżdża pod Wilanowską, a inny, gdy się z niej zjeżdża nie pedałując.
  3. Dokładnie, zimy będą coraz łagodniejsze, przy czym musimy się liczyć z anomaliami pogodowymi tak jak ostatnio; nie będzie już takiego sztywnego podziału pór roku: w styczniu pojeździsz na motocyklu, ale za to w sierpniu możesz zmarznąć nad morzem. Przed zimnem - da się. Inaczej sport narciarski nie miałby racji bytu. Tak więc należy się skupić na opanowaniu pojazdu na śliskiej nawierzchni (tak naprawdę to jest największy problem), bo kwestię ubioru mamy już rozwiązaną. Bo jednemu przewieje kolana na przystanku autobusowym, a drugi będzie zdrów uprawiając motocyklizm w zimie. A ja nie, bo nie uznaję stania w korkach. Tzn. sporadycznie zdarza mi się zamówić taksówkę, na krótkim i wolnym od korków dystansie, np. do metra, jak mi się nie chce zasuwać z buta/rowerem.
  4. Olsen

    Borki 2009

    Czyli to Ty byłeś? :smile:
  5. Mimo iż mam kurtkę trójwarstwową (rzeczoną Modekę Challenger) dopiero niecały miesiąc, już wiem, że był to dobry wybór. Zdążyłem załapać się jeszcze na parę ciepłych/gorących (ale nie upalnych) dni i po wypięciu membrany jeździło się naprawdę przyjemnie. Nawiewy wentylacyjne też dają radę. Teraz odbyłem traskę przy chłodniejszej temperaturze i też jest OK, jeśli ma się wpięte wszystkie warstwy. Jedynie w ulewnym deszczu nie dane mi było jeszcze przetestować nowego nabytku. A design to kwestia gustu. Mi tam się Challenger podoba najbardziej, dlatego dziwię się, że jest najtańszym modelem z trójwarstwówek Modeki.
  6. A rozgrzeszasz? :smile: Ciekawe, jacy "niektórzy". :icon_razz:
  7. Mi również miło było poznać King(ę?)Rider oraz parę innych osób w realu. A w ogóle mam taką nieśmiałą propozycję, żebyśmy na przyszły zlot forumowy zaopatrzyli się w tabliczki z nickiem, zawieszane np. na szyi (nie każdy ma forumową koszulkę/kamizelkę, poza tym w tym roku było - przynajmniej dla mnie - za zimno, żeby paradować w T-shircie), bo później jest tak, że gada się z kimś przez x lat na forum, a potem nie wie, że ma się przed sobą właśnie tę osobę. Można też napisać sobie nick flamastrem na czole. :wink:
  8. Albo klimatu... Powiedz to Aśce. :icon_razz: Wtedy to ja zabieram ze sobą dwa śpiwory i trzy farelki. :wink: A tak całkiem serio, to moje obawy się nie sprawdziły i nie zamarzłem w nocy. Stary śpiwór z hipermarketu spisał się na medal.
  9. Było zostać do niedzieli, tobyś tak nie zmarzł. :bigrazz: A ja za podholowanie od Tomaszowa. :crossy:
  10. Olsen

    Borki 2009

    A ja, jeśli w ogóle, to pewnie wyjadę w sobotę koło południa. Z opcją noclegu lub powrotu tego samego dnia. Ekwipunek lepiej weź ze sobą, przynajmniej ten nieprzytwierdzony na stałe do motocykla.
  11. Też się trochę przeziębiłem przez to nagłe ochłodzenie. Kuruję się aspiryną i rozważam podjechanie na chwilę w sobotę.
  12. W sumie racja. Mea culpa. :wink: Ale co się odwlecze... Chcesz się założyć? :icon_twisted: Byłem i tu, i tu. I niedługo znowu się wybieram. Jednak raczej nie będę sobie przywoził zestawu ogrzewającego - straciłbym motywację do emigracji w okresie zimowym i musiał zadowolić się temperaturą minus 10 stopni w lutym. :wink:
  13. Wydaje mi się, że podobny temat już był, ale nic nie znalazłem w wyszukiwarce (może źle szukałem). Konkretna sytuacja: mam pojazd, chwilowo nie na chodzie, bez badania technicznego, a kończy się OC. Czy da się przedłużyć ubezpieczenie, nie mając ważnego badania? W przypadku mojej starej SV-ki, której na razie nie chcę się pozbywać (być może będzie robić za mebel), scenariusz taki jest bardzo prawdopodobny, jeżeli sprawdzi się pogłoska, jakoby mieli wprowadzić okresowe badania dla motorowerów.
  14. Owszem, ostatnimi laty zrobiłem się zdecydowanie ciepłolubny. Co do farelek, to mam doświadczenie w podkradaniu takowych, właśnie w Borkach. :icon_twisted:
  15. Dzwoniłem dziś do ośrodka, ponoć nie ma wolnych pokoi w pawilonie (i tak chyba nie ogrzewanym o tej porze roku), a jak sobie pomyślę, że miałbym marznąć w domku... <ciarki>
  16. Wypluj te słowa! Na razie mamy końcówkę lata, po którym nastąpi złota polska jesień. Jeśli chodzi o stricte zimowe rękawice, to mam w szafie takie grube Modeki, ale nie wiem, czy będzie okazja założyć, bo w odróżnieniu od Bandita X-Max wyposażony jest w handbary.
  17. To jedynie półśrodek, ale przy odrobinie szczęścia poniżej 200 zł może Ci się uda dostać jedno- lub dwuczęściowy kombinezon przeciwdeszczowy, który choć chroni głównie przed wodą, zapobiega także częściowo wychłodzeniu organizmu.
  18. Olsen

    wypad do 2oo :)

    To może i ja bym podjechał. :crossy:
  19. Gdybym się wybierał, tobym pewnie optował za pokojem w pawilonie - nie trzeba by było nikomu podkradać farelki. :icon_twisted: Właśnie odwiedziłem ich stronę. Może do nich przedzwonię.
  20. Olsen

    wypad do 2oo :)

    Potwierdzam, właśnie wróciłem z Dwóch Kół.
  21. Jakby ktoś potrzebował odskoczni od motocykla: http://www.kmkm.waw.pl/dtp/ Zwłaszcza niedziela zapowiada się interesująco.
  22. Widzieliście może gdzieś ostatnio takie oczojebne taśmy (nie kamizelki), które można zakładać na kurtkę, np. na wysokości barków? Bo nie wiem, czy nie zrezygnuję z kamizelki na rzecz lepszej wentylacji w nowo zakupionej kurtce (kamizelka zakrywa częściowo wloty wentylacyjne).
  23. No i stało się. Kupiłem dziś, czyli w niedzielę, kurtkę Challenger. Pod koniec MotoTargu dostałem nawet drobny upust. Zobaczymy, jak kurteczka będzie się sprawować. Pierwsze wrażenia są takie, że przy temperaturze ok. 20 st. membrana mimo wszystko grzeje, ale po jej wypięciu robi się nieco przyjemniej, a po otworzeniu nawiewów wentylacyjnych jeszcze przyjemniej. Oprócz Melville mierzyłem jeszcze model Texas Pro. Obawiam się, że te skórzane elementy szybko by nasiąkały na deszczu. Wyboru dokonałem kierując się głównie względami estetycznymi, choć podświadomie być może także ceną. I tak sobie myślę, że to może być fajna kurtka całoroczna, a na samo miasto w upalne dni może dokupi się jakiegoś mesza. Choć może nie będzie takiej potrzeby.
  24. Tak się zastanawiam, czy trójwarstwowe kurtki nie sprawdzają się gorzej w deszczu niż dwuwarstwowe, bo jak membrana jest wypinana, to mniej ściśle przylega do zewnętrznej warstwy kurtki i może przepuszczać wodę np. na dole, gdzie już nie jest łączona z kurtką suwakiem. Oby moje obawy się nie sprawdziły.
  25. W wyszukiwarce znalazłem tylko taki temat. Wiadomo, że skóry zazwyczaj kupuje się kuse, obcisłe, ściśle przylegające do ciała. Z nastawieniem, że często pod kurtkę będzie się zakładać jedynie T-shirt/cienką bieliznę termoaktywną. A czym kierujecie się przy wyborze kurtki tekstylnej, która ma służyć nie tylko do jazd rekreacyjnych (to oczywiście duże uproszczenie; wiadomo, że skórzana kurtka też bywa traktowana użytkowo)? Gdy kupowałem poprzednią kurtkę tekstylną, starałem się, żeby była odrobinę luźna, żeby bez problemu móc założyć na siebie kilka warstw, w tym np. marynarkę. Teraz wszyscy radzą, by teksy kupować też obcisłe, bo się lepiej protektory układają, nie furkocze, itd. Na pewno będę kupował kurtkę dłuższą/trzy czwarte. Teraz tylko zastanawiam się, czy kupić XL (przy założeniu, że dany model w tym rozmiarze dobrze do mnie przylega, zostawiając jednak trochę miejsca np. na dodatkową bluzę) czy XXL na zapas. Może XL, zwłaszcza że będę najczęściej wypinał podpinkę i często membranę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...