Skocz do zawartości

Astarte

Forumowicze
  • Postów

    1233
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Astarte

  1. Ja zawsze jadę tramwajem nr 17 na bajzel. Odjeżdża on także spod dworca PKP. Musisz jechać na pętle na Klecinie jak wyjdziesz głównym wyjściem z dworca to kieruj się prosto na przsytanek (na ul. Kołłątaja on się znajduje)' date=' jest też bliżej przystanek na ul Piłsudskiego, ale niech cię on nie zwiedzie :D z tego przystanku tramwaj jedzie w drugą stronę. Naljepiej spytaj się ludzi, gdzie jest przystanek, żeby dojechac na Klecine. Pod tym adresem rozkład rozkład. Jak dojedzisz już na pętle, to stamtąd na bajzel jest ok. 10 minut wolnym spacerkiem. Najlepiej zaopatrz się w mapę cobyś się nie pogubił - droga jednak naprawdę prosta. Tutaj mapka widać na niej ostatni przystanek 17 i miejsce giełdy (ul. Giełdowa, boczna Karmelkowej). Mam nadzieję, że mniej więcej zrozumiałeś jak trafić :D pzdr @starte
  2. A kiedy masz termin na egzamin?? Bo na wydanie prawka nie czeka się długo - u mnie trawło to 2 tygodnie. Poza tym jak już będziesz miała egzamin zdany, to przecież można już jeździć. Popytaj się może jakieś zaświadczenie mogą ci wydać, że masz prawko? pzdr i nie łam się, może się uda @starte
  3. Mam wiele ciekawszych rzeczy do roboty niż "pieprzenie kota za pomocą młotka" - obecnie jestem na etapie dwu tygodniowego odpoczynku od wrocławskich spamerów :twisted: Żyć... nie umierać... Jutro pewnie na deskę się wybiorę , może pojutrze także :D Ehhh... kocham ten stan 8)
  4. No i dobrze' date=' bo to nie twoja broszka... :? Tego nie da się leczyć... :lol:
  5. ... no chyba, że ją CZN dopadnie. Wtedy będziesz JEJ ! I nie ma na to rady ... każdy nowy musi przez to przejść :P Wiesz .... a najbardziej lubi żonatych ... I tych z TV. Nie znam Twego stanu cywilnego, ale uważaj ! Choć i tak to nie pomoże ... Michał ! Musisz być twardy i przez to przejść ! Coś jak unitarka w wojsku ! No taki już mój urok... nie ma ze mną lekko :twisted: Jak to mówi mój kolega: "Trudno, co zrobić"... pzdr @starte
  6. Kasia nie pije i żyje... 8) Ja jestem cicha i skromna i też daję radę :P ... nie ma sie czego obawiać :P pzdr @starte
  7. Ja nigdy nie zeszłam poniżej 4,5 l/100 km :? ... ehhh... chyba muszę zwolnić :twisted: A w kwestii sporu... GS-Y GóRą :P ... spytacie czemu?? BO TAK I JUŻ!! ;) (tutaj przytupnięcie nogą :lol: ). A tak na poważnie to wypowiedzi niektórych są na poziomie przedszkola 8O Brawo za spokojne podejście do tamatu. pzdr @starte
  8. Na zachętę powiem, że sztucznie oddychanie USTA-USTA :twisted: zapewne będzie przerabiane :) Jestem w końcowej fazie edukacji... :D Zespół CZN: C - częsty Z - zanik N - neuronów Bania Luka - to taka bajka chyba. A nad Balatonem to pewnie jak w bajce będzie... Tylko ja, moto i OCEAN :P pzdr @starte
  9. Kij!! Kij!! Kij!! :) YNO JAZDA!!!! ps. znajomy organizuje kurs pierwszej pomocy dla motocyklistów we Wrocku, jeżeli są jacyś chętni z tego szacownego grona to proszę się zgłaszać. Ja reflektuję :P Kurs zaczyna się 18 lutego i trwa przez 4 weekendy (sobote i niedziela) po 3 godziny. Koszt tej przyjemności to 80-100 zł (w zależności od liczby chętnych). Dostaje się też po zakończeniu zaświadczenie, że jesteś wyedukowany w tym zakresie czy cu takiego 8) pzdr @starte
  10. Trudno powiedzieć... :| A tak na serio, to ja będę wiedziała dopiero po 17 lutym, wtedy mam zapisy i zobaczę jaki plan mi się trafi. Jak żadnej laborki nie będzie w czwartek ani w piątek to ja mogę nawet do czerwca siedziec :twisted: pzdr @starte
  11. Czyli impreza 18,19 luty... :twisted: może nareszcie poznamy Michała, bo zawsze się tak jakoś wymigiwał 8) Boi się nas czy ki diabeł... :D (do piekła!!!!) Ty, Greg, a kto trzeci?? pzdr @starte
  12. Jerry słonko... ty nam powoli na alkoholika rośniesz :P Tylko imprezy, imprezy, imprezy... jakieś umowy byś popodpisywał i przetargi powygrywał :twisted: pzdr @starte
  13. gdzie ?? Ja kupowałam we Wrocławiu w salonie Yamahy na Armii Krajowej. Ale w innych sklepach we Wrocławiu były podobne ceny, np. na Rakowej w Hondzie. Mój kufer tak wygląda :) http://www.astarte.republika.pl/kufer1.JPG http://www.astarte.republika.pl/kufer2.JPG http://www.astarte.republika.pl/kufer3.JPG pzdr @starte
  14. Także gratuluję mocno świetnego zakupu :P i życzę w nadchodzącym sezonie masy nawiniętych kilometrów :) pzdr @starte
  15. Ja za kufer Kappa 35 litrów zapłaciłam 300 zł, jak dobrze pamiętam 48 litrów kosztuje koło 500 zł. Gs-y z owiewkami mają taką nazwę. Suzuki Gs 500 Five Stars. pzdr @starte
  16. Nie wiedziałam, że mam siostrę - czego to się człowiek z 4um nie dowie ;) Jaki ten świat mały :) Dziewczyno... o czym ty do mnie rozmawiasz 8) jaka sesja... :lol: Ja już jestem prawie na finiszu :twisted: Nie wierzę... po prostu nie wierzę ;) pzdr @starte
  17. I wszystko to za chwilę przyjemności... 8) pzdr @starte
  18. TAK!!!! ;) Nie wiesz i nigdy się nie dowiesz (podobnie zresztą jak ja) jak na takim miejscu zachował by się facet to dlaczego oceniasz :| - NIE ODPOWIADAJ... to są tylko moje luźne przemyślenia. ps. a co do wyprawy dookoła świata to miło, że para z mojego grodu udała się na tak wielką wyprawę... GRATULACJE dla nich :) pzdr @starte
  19. No przeca o suchym pysku nie będziemy "obiedać" :lol:
  20. No w końcu jakaś piękna sprawa, moje rejony :mrgreen: do Pragi mam bliżej niż do Wrocka :notworthy: Tylko że w górach potrafi być zimno jeszcze w połowie kwietnia. To pojedziemy w późnijeszym terminie... maj i czerwiec też pięknie brzmi 8) Jeszcze zaproszenie od Starego Sierżanta, to już w ogóle wypasik... kromeczka chleba to brzmi pięknie :twisted: pzdr @starte
  21. Już te filozoficzno-egzystencjalne bzdety zaczęły mnie nudzić :notworthy: dlatego powróciłam na tory które są mi bardziej bliskie :notworthy: ... to kiedy, gdzie i dlaczego tak mało :buttrock: Prezenty oczywiście będą, będzie ich duuuuuuuuużo i będą strrrrrrrrrrasznie drogie :twisted: (czy plastikowy pistolet na wodę jest wystarczającym prezentem... :oops: ). pzdr @starte
  22. No i teraz mówisz z sensem :notworthy: ... wiosenny wypad do Pragi nie jest zły , zważywszy na to iż nigdy nie dane mi było przebywać w tym jakże zacnym grodzie :oops: A drogi u naszych sąsiadów są o niebo lepsze od naszych, a na dodatek na poprawę humoru ten język... mówię ci ten język... w znaczeniu czeski język :roll: bardzo poprawiający samopoczucie :lol: ps. a co z weekendem?? dacie radę gdzieś się wyrwać coby pooddychać świeżym powietrzem w jakimś pubie?? pzdr @starte
  23. CHyba Cię trochę poniosło moja droga - przecież to Polska... :? PGR-ku pomarzyć zawsze można... :lol: Jednkaże w okolicach Wrocławia są także takie fajne traski z pięknymi drogami i szybkimi winklami, np. w Czechach :notworthy: pzdr @starte
×
×
  • Dodaj nową pozycję...