Astarte

miałabym tylko dwa słowa na określenie tego ambitnego planu ale na forum nie wolno przeklinać więc napiszę tylko pierwsze o ...... DAMY RADĘ... :twisted: ... łubu dubu... niech żyje nam Prezes naszego klubu... :( pzdr @starte

A mi pasuje 1,2 kwietnia :( Niech ktoś zliczy te głosy i zapoda konkretną datę... 8)

... i będziemy mieli: Elefantentreffen by Rybnik Zjeb's Party 2006 zimowo-wiosenna edition (z przewagą zimy :twisted: ). Jak tylko nie będzie prało żabami, a temperatura wzrośnie nieznacznie powyżej 10 st. C to będzie OK 8) i może być termin wczesno-kwietniowy. ps. tak się zastanawiałam, która jest to edycja Rybnika?? Według moich wyliczeń straciłam tylko jedną tam imprezę, czyli odbyły się juz trzy pacyfikacje z czego uczestniczyłam w dwóch, a to implikuje fakt iż w tym roku będziemy mieli: Rybnik Zjeb's Party 4. pzdr @starte

Trzeba być twardym, a nie miętkim :) No to może 8,9 kwietnia - tylko nie wiem czy tydzień zrobi jakąś różnicę w temperaturach... bo potem to po Wielkanocy już blisko do długiego majowego weekendu, więc lipa. Chyba, że w tym roku zrobimy sobie Rybnik pod koniec maja :) (ale kto tyle wytrzyma)... Dajcie może inne propozycje... ps. a tak po za tym to DO PIEKŁA!!!! (mój 666 post) pzdr @starte

Plan piękny... coraz bardziej mi się ta wyprawa podoba :) Trzeba będzie naprawdę zacisnąć pasa... Już zaczynam oszczędzać (koniec z piciem piwa codziennie :) ). pzdr @starte

Może coś bardziej początkiem kwietnia :) ... wtedy od razu po zlocie byśmy udali się już do Wrocka na naszych sprzętach :) 1,2 kwietnia 2006 roku byłby w sam raz - takiego Prima Aprilis nikt nie będzie się spodziewał :twisted: pzdr @starte

To może termin przyszło czwartkowy (26 styczeń) byłby odpowieni na przewietrzenie umysłów przed sesją :twisted: ?? ps. NIL U969 - niezła rejestracja :)

No to żeś mnie zabił tym tekstem :lol: Ale chwali się, chwali... przezorny zawsze ubezpieczony :twisted:

Ty juz chyba wiesz obok kogo bedziesz spała... hyhy :) Niezbadane są wyroki boskie... :twisted:

A właśnie' date=' że nie ! Planujemy imprezę z okazji przykręcenia tablic rejestracyjnych do motocykla. Ma piękny i wielce wymowny nr NIL 969. Wielce sprośno-diabelski numer :) Chętni są ?[/quote'] Pytanie tylko gdzie, jak i dlaczego tak późno :twisted: ?? Proponuję termin posesyjny - czyli luty :)

No to pokolei... A po co ci kluby motocyklowe?? Nie lepiej latać z jakaś ekipą, których na Śląsku jest naprawdę sporo... :) Zlot w Wapienicy jest zawsze na rozpoczęcie i zakończenie sezonu motocyklowego (tak przynajmniej było od jakiegoś czasu). Najczęściej kwiecień jako rozpoczęcie, wrześnień na zakończenie. Jeszcze nie ma daty rozpoczęcia zlotu w tym roku 8) Droga dojazdowa: Wytłumaczę ci od strony Cieszyna, gdyż z tamtej strony będziesz zapewne startował. Gdy wjedziesz na obwodnicę bielską (to ta dwupasmówka remontowana) możesz albo skręcić w prawo na Jasienicę i jadąc cały czas prosto ulicą Cieszyńską dojechać do Wapienicy, wtedy na pierwszych światłach skręcasz w prawo (kierując się na Jaworze, na stadion w Wapienicy), jesteś na Jaworzańskiej, gdy dojedziesz do stadionu to główna droga zakręca w prawo, jednak ty wybierasz drogę podporządkowaną (tak jakbyć jechał cały czas prosto), a z tamtąd wąska dróżka poprowadzi cię pod parking koło baru Moniki (jest to także ostatni przystanek autobusu linii 16). Gdybyś nieopatrznie niedopatrzył skrętu na Jasienicę to nic straconego, jeszcze możesz dojechać do Wapienicy. Jedziesz prosto, aż dojedziesz do pierwszego ślimaka (tzn. do drogi przecinbiegnącej nad dwupasmówką) wtedy przed tym mostem skręcasz w prawo i jedziesz cały czas prosto. Po prawej stronie mijasz dyskotekę "Silver Club", następnie będą dwa przystanki autobusowe, aż dojeżdżasz do torów kolejowych - nie jedziesz prosto, gdyż jak pokazuje znak jest to ślepa uliczka, a skręcasz przed torami w podporządkowaną w lewo (nie masz pierwszeństwa). Dojeżdżasz do skrzyżowania, skręcasz w prawo, przejazd przez tory, dojazd do świateł, na nich w prawo, a na następnych w lewo w stronę Jaworza i stadionu w Wapienicy. Jesteś już na Jaworzańskiej, a stąd drogę już ci opisywałam :) No to pewnie do zobaczenia na zlocie @starte

Czyżbyście pili CH3OH zamiast C2H5OH :roll: ... tyle razy wam mówiłam' date=' że jest w nich zasadnicza różnica... :oops: Bo pójdzie DO PIEKŁA!!!! :twisted: pzdr @starte

No myśle, że nie szalejesz tak na zwykłych ulicach :) :lol: i tak jak ja nie przekaraczasz ograniczeń w i poza miastem :twisted: pzdr @starte

To znaczy, że w papierach masz napisane, że moto jest zblokowane, a tak naprawdę zapewne śmigasz na otwartym modelu 8) pzdr @starte

Tak jest psze Pani :twisted: Zawsze i wszędzie... :)

Chyba nie wie co robi ... posadzimy go pomiędzy Astarte i Burkiem :twisted: :mrgreen: na caluteńką noc ... :) Jest jeden problem - wątpie żebym z Astarte wysiedziała w jednym miejscu dłużej niż 10 min :lol: :P Nie wiem czy bym wysiedziała dłużej niż 5 minut... taka natura już 8) Burku mój kochany' date=' a ty :roll: 8O to Ty tak potrafisz? :lol: :) No ba... ;) Ja mam SILNĄ wolę... wytrzymałabym aż do rozpakowania się i przebrania, a potem... :twisted: pzdr @starte

Mój też ma straszny apetyt na olej :? ale tak jak mlodywital pisze tylko gdy jeżdżę na wysokich obrotach... przy spokojnej jeździe nie ubywa prawie nic. W pierwszym roku użytowowania mojego Gs-a nic nie dolałam. Jednak już w drugim sezonie, gdy trochę gs-em poszalałam straty oleju są nieporównywalne... :) pzdr @starte

A czy ja stwierdziłam coś innego... 8O

Chyba nie wie co robi ... posadzimy go pomiędzy Astarte i Burkiem :twisted: :mrgreen: na caluteńką noc ... :) Bahama już był w Rybniku' date=' więc wie co go czeka i nadal chce jechać... WARYJAT :lol:

No wiesz bahama... trudno co zrobić ;)... jak musisz :)

No ba.. nigdy jej nie ściągam :oops: