Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12781
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez jeszua

  1. a toś mnie zaskoczył... czyli mam to rozumieć, że jeśli ktoś nie zapłacił podatków, albo nie ubezpieczył motocykla przez kilka lat - to ja po zakupie mam te płatności uzupełnić? jaka jest na to podstawa prawna? dziwnie to brzmi, że odpowiedzialność przechodzi na kupca... dałbym głowę, że niejeden już raz czytałem właśnie przeciwną - taką jak przedstawiłem powyżej - opinię bardzo liczę na wyjaśnienie jsz
  2. ha, nawet zapomniałem o tym opisie. ale już ją mam :biggrin: potwierdzam wszystko, co póki co (na sucho) można stwierdzić: kurtka jest zaprojektowana i uszyta "przez motocyklistów dla motocyklistów". nie ma może 13 kieszeni, ale 2 zewnętrzne, 2 wewnętrzne (wszystkie z zamkami), oraz dodatkowa ze ściągaczem i wyprowadzeniem dla słuchawek (?) na telefon to IMHO dość. wyjątkowo zaprojektowana jest podszewka + wypinane warstwy: u konkurencji każda warstwa osobno ma własną podszewkę, tutaj jest jedna, a membranę i ocieplenie wpina się pomiędzy nią a materiał zewnętrzny. w kwestii wentylacji przyczepiłbym się tylko tego, że zamki choć długie są odpinane tylko z jednej strony - czyli nie można np. uchylić trochę z przodu i trochę z tyłu; dziwne to, bo zamki na rękawach i spodniach mają właśnie taką możliwość. a, oczywiście wszystkie zamki szczelne, a główny z zakładkami, rzepem i zatrzaskami oczywiście wykończenie wygląda bardzo dobrze, nie ma problemu z zapięciem pod szyją. kołnierz poza miękkim obszyciem wewnętrznym dookoła posiada jeszcze ca 10cm długą "poduszeczkę" obszytą innym materiałem przy grdyce - jak dla mnie mniód :buttrock: co ważne dla mnie NIE jest czarna :D a jeszcze coś: to jest LEKKIE! aż się zdziwiłem... w każdym razie wyraźnie lżejsze od ww. modelu modeki ta sama konstrukcja spodni (model slate): sandwich system. długie zamki wentylacyjne, kieszenie tylko 2, wyglądają na wygodne. niestety - jak dla mnie - tylko jeden, krótki zamek; będzie mi brakowało długiego, którym w zimne i deszczowe dni spinałem starego probikera dookoła cielska. dodatkowo nogawki kończą się mankietami z opisem "heatshield" co zapewne oznacza, że przypadkowe oparcie na cycku mojej bumy nie zakończy się stopieniem materiału :flesje: niestety, są całe w kolorze czarnym. jakoś to przeżyję :biggrin: na zakończenie: pochwały dla honda-sikora w b-b. chłopaki mieli w sobotę inwentaryzację, której nie zdążyli w piątek skończyć, ale mimo to zostałem doskonale obsłużony, nie było problemu z wybieraniem, omawianiem, przymierzaniem ponad godzinę, nawet z fakturą to może ja odpowiem: w bielsku, honda sikora, 770 mnie teraz pozostaje czekać na wiosnę, żeby przetestować szmatki w trasie :smile: jsz
  3. no papacz pan, a jak mówię, że wszystko już na forum było... nadal historia (nawet ta mała) uczy nas, że nie potrafimy się uczyć od historii :flesje: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=69089&st=0 temat przenoszę do szkoły jazdy, bardziej pasuje jsz
  4. ad. 1. było, było omawiane, niczego to nie zmienia/ nie zmieniło ad. 2. za kilka dola... złotych na paliwko..? spali za 10, dostanie ze 200, rachunek ekonomiczny prosty. a kalkulować inaczej pewnie żaden z nich nie potrafi: wycenić szkody, uczynionej swoim debilnym, nieodpowiedzialnym pokazem ogółowi motocyklistów też nie ad. 3. gdyby się tym przejmował któryś z nich... jakiś czas temu na forum g-p dyskutowałem z gościem z ostrej jazdy, piętnując ich "zabawy" na tzw. zamkniętym w krakowie; goście najzwyczajniej w świecie katują godzinami sprzęty, doprowadzając do wściekłości mieszkańców okolicznych bloków. mogliby umówić się na jakieś treningi z automobilklubem, ale... ich bawi to, że ludzie ich wyklinają i gliniarze gonią; tak mi gość wyjaśnił. i co zrobisz przy takim kretyńskim, szczeniackim podejściu do tej jazdy..? temat niewart dyskusji. jeśli ktoś jest chamem, nie potrafi sięgnąć wzrokiem poza czubek własnego nosa - żadne teoretyzowanie na forum tego nie zmieni jsz
  5. powinien, jeśli nie mam racji. jakby nie patrzeć jest to tylko wiedza wynikająca z czytania setek postów, niekoniecznie akurat musi być poprawna moderator też człowiek. bez względu na to, czym jeździ :) jsz
  6. a ja się nie zgadzam z tą opinią, że niby narzekanie wynikać ma tylko z naszego polaczkizmu. ktoś nam coś sprzedaje: dlaczego mamy godzić się na niedoróbki, braki, wady produkcyjne i konstrukcyjne - tylko dlatego, że to polski producent (choć wyrób "made in pakistan")? ostatnich kilka lat jeździłem w tanim probikerze, komplet za 200 euro. nic się nie pruło, nie odpinało, nie uwierało, w kilkudziesięciominutowym ulewnym deszczu membrana wytrzymała bez zastrzeżeń, w kilkugodzinnych lżejszych też, nie przeciekały spodnie w kroku, nie puszczały żadne szwy, itp itd. wadą była kiepska membrana, pod którą pociłem się już w ciepłe dni, a gotowałem w upalne, brak wentylacji teraz przymierzając się do zakupu pojechałem przymierzyć retbike, topowy model. kurtka wystarczyła: nie układa się, nie wiem jak zapiąć pod szyją, żeby nie udusiła, wszystko sprawia wrażenie jakiegoś takiego uszytego niby na człowieka, ale jakich wymiarów..? chyba tylko pakistańczycy wiedzą dziś kupiłem. macnę. będzie o niej w innym wątku, ale: nie ma porównania. zakładam i jest jak druga skóra; choćby rozlokowanie protektórów, których nie trzeba "ręcznie" poprawiać za każdym razem... itd jsz
  7. wszystkie tego typu informacje są w archiwalnych postach! ale póki jestem nietrzeźwy, to mogę być miły: * prawdopodobnie nie ma ubezpieczenia, co w niczym nie przeszkadza (poza brakiem możliwości przyjechania nią po zakupie) * jw. - przegląd * być może również nie opłacono poprzedniej umowy kupna-sprzedaży; w tym przypadku uważaj, żeby nie dać się namówić na zakup "od poprzedniego właściciela", bo wtedy zaległości będą ciążyć na tobie i dużymi literkami: wszelkie zobowiązania z tytułu posiadania motocykla ciążą na tobie od chwili nabycia. czyli nie dotyczą cię zaległości poprzednich właścicieli ani w zakresie podatków, ani ubezpieczenia, ani przeglądów reszty, czyli np. terminów opłacenia podatków, terminu rejestracji, itp, szukaj w archiwum jsz
  8. AFAIK jest możliwe. zapewne masz sprzęt rejestrowany po raz pierwszy gdzieś za granicą, a tam często jako datę produkcji - wpisują datę pierwszej rejestracji. problem pojawia się od czasu do czasu na forum, był w ten sposób wyjaśniany oczywiście jeśli się mylę, to ktoś mnie poprawi :icon_mrgreen: jsz
  9. wybaczycie, że off-topicznie skoryguję - w wikipedii należy przeczytać nie pierwsze zdanie, tylko pierwszy akapit pod hasłem "nazwa". i to jest prawidłowe, pierwotne znaczenie jsz
  10. nie. KRD jest firmą prywatną, nie ma obowiązku ani tym bardziej ochoty na wpisywanie kogokolwiek z urzędu. a urzędy mają 11x lepsze metody egzekucji (mandaty trafiają do komornika skarbowego), niż jakieś popłuczyny pozostałe po kaczmarski inkaso, które bazują głównie na straszeniu potwierdzony, znany mi przypadek mówił o wpłacie 50zeta (najniższy mandat) z wystawionych bodajże 300, po której nikt się o resztę nie upomniał. ale fakt ten miał miejsce AFAIR z 10 lat temu tym niemniej nadal zaprzecza on przedstawionej teorii jsz
  11. jednego takiego wydłubywali z mondeo w kraku, na zakopiance, jakoś we wrześniu... a ponoć miał doświadczenie, na jakimś krosie jeździł i w ogóle taki spokojny chłopak był. tylko po pół sezonu na cebrze stwierdził, że już jest "miszcz" ;) jsz P, MSPANC
  12. odpowiedź zaczerpnę z tej samej baryłki, z której nadzwyczaj często jestem zmuszony korzystać: szukanie nie boli! na tym forum było już naprawdę wiele podpowiedzi :crossy: to na przyszłość, bo dziś wprawiony w niezgorszy nastrój grzańcem podpowiem: część tabel jest publikowana w sieci na portalach motoryzacyjnych, czasami strony firm ubezpieczeniowych mają kalkulatory które obliczając stawkę ubezpieczenia podają szacunkową wartość. a w US od wartości poniżej 1kzeta nie płaci się podatku jeśli furmanka jest warta (wg tabeli) więcej, to możesz zaniżyć wartość na umowie, ale niekoniecznie da to spodziewany efekt (mnie np. ilekroć płaciłem podatek sprawdzano wg tabeli, choć czasami bez efektu - bo xj-ta ma w dowodzie nazwę modelu "4brn"...) inna sprawa, że nawet wiekowa furmanka za cenę podatku to niezły interes i IMHO nie ma co ponad miarę kombinować :icon_mrgreen: jsz
  13. mnie bardziej bawią goście jadący na zloty na motocyklach po 30-40 kafli, którzy bety pakują w worki na śmieci i plastikowe reklamówki :D grunt, to nie dziadować: było 30tysi na moto, znaleźć jeszcze 3stówki na przyzwoity bagaż... jsz
  14. ja. niestety - zaprzeczyć kilka lat temu może i było to prawdopodobne - ba, znam przynajmniej jeden wiarygodny przypadek częściowej wpłaty, po której nie upomniano się po resztę. niestety sprawdziłem również "na własnym portfelu" i metoda nie działa. owszem, kwota egzekwowana przymusowo będzie pomniejszona o wpłatę/ wpłaty; ale nic poza tym jsz
  15. BYŁO! cholera, pół polski mam do przejechania na to piwo do ciebie... :D jsz
  16. po pierwsze: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...highlite=plecak po drugie: plecak faktycznie jest na dłuższą metę niewygodny. IMHO rozwiązaniem na krótsze trasy (ale ja lubię mieć kufry, więc zdanie mam sprecyzowane na temat pojemności bagażu) będzie np. dwukomorowy tankbag sporej pojemności, z możliwością zapakowania jednej z części na tył paskami, a drugiej z przodu na magnesach - wtedy albo jedna, albo dwie, a nie utrudniasz sobie jazdy metrowym kominem na zbiorniku jsz
  17. hmm... no, to ode mnie pzu za sprzedaną virażkę odczepiło się dopiero po 2 czy 3 dosłaniu umowy. a allianz, który zgubił sobie gdzieś moje wypowiedzenie umowy oddał mnie do sądu i dopiero ponowne, 2-krotne przesłanie kopii wypowiedzenia + groźba postępowania przeciwegzekucyjnego poskutkowały, przynajmniej na razie. tak więc nie ma co liczyć na łut szczęścia lub zapomnienie TU - lepiej tą umowę odzyskać jsz
  18. tym samym temat uznaję za zamknięty ewentualne pretensje na pw jsz
  19. skontaktować się z kupcem, zrobić kopię poświadczoną notarialnie. albo napisać jeszcze jeden egzemplarz swoją drogą o różnych przypadkach słyszałem, ale żeby umowę zgubić..? to co on z nią zrobił po podpisaniu? jsz
  20. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...&highlite=rf600 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...cs&highlite=fzr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...cs&highlite=cbr miłej lektury, a na przyszłość mniej lenistwa - więcej samodzielności temat zamykam jsz
  21. no właśnie sobie popatrzyłem na tę reklamę, i ona pokazuje a/ tańszą kurtkę, b/ inny model (texas pro, s. 6). przynajmniej w śm. poza tym membranę humax modeka stosuje w niższych modelach, niż topowy melville teraz idę poczytać motocykl, może tam będzie coś nowego jsz ps. ha, już wiem! opis jest na s. 79 w motocyklu :lalag: kurde, drogo :/
  22. kilka firm ubezpieczeniowych ma na stronach www kalkulatory. albo podajesz tel w link4, oddzwaniają i po paru min rozmowy masz ofertę (z gatunku tych tańszych) jsz
  23. o obu było na forum mnóstwo literek postawionych, wystarczy poczytać http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...cs&highlite=cbr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...cs&highlite=yzf albo http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...lite=thundercat temat zamykam jsz
  24. trudno spodziewać się zalewu, skoro szyją skóry od (chyba) roku. owszem, widziałem, rozmawiałem z użytkownikami po kilku/ -nastu tygodniach korzystania i nawet sobie chwalili; z zastrzeżeniem, że "za tą kasę" to niezłe jsz
  25. faktycznie, temat dojrzał do zamknięcia: wygląda na to, że jeśli ktoś miał coś sensownego do powiedzenia - to już napisał. albo ma dość powtarzania, jak opinii dlaczego sportowa 600 nie nadaje się do nauki jazdy niniejszym zgadzam się z Enzo i temat zamykam jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...