Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. możesz się pobawić. nie zapomnę jak kilka lat temu świeżutkim motocyklistą będąc objeżdżany byłem przez Wiewióra - ja na xv535, on na cz-cie, z pasażerką i kuframi. na dolnym śląsku, na winklach, facet objeżdżał mnie szorując kuframi po asfalcie. ależ mi było wtedy wstyd! :D jeśli jeździsz od 2 tygodni, to jeszcze pewnie sporo w kwestii składania możesz się nauczyć. powodzenia ;) jsz
  2. polecamy wyniki wyszukiwania. można poeksperymentować z innymi słowami do wyszukania - bo tematów o butach na enduro/ crossa jest sporo jsz
  3. a czego się spodziewałeś, jeśli to szwedzi wymyślili? przecież ten kraj to najczystsza realizacja idei lenina i mao-tse we współczesnym świecie ;) jsz
  4. jeszcze nie czytałem, ale nie podejrzewam autorów pomysłu o tak perwersyjne i burżuazyjne tendencje jak "przyjemność". co brzmi dość dziwnie biorąc pod uwagę np. skandynawskie pojęcie swobody seksualnej ;) wracając do tematu: najprostszą metodą uniknięcia wszystkich wypadków samochodowych jest likwidacja samochodów. śmiem podejrzewać, iż ilość wypadków motocyklistów w takim przypadku spadłaby znacząco, rzekłbym nawet iż do niespotykanego nigdy w historii motoryzacji poziomu. proponuję taki więc konkurencyjny projekt: dla poprawy bezpieczeństwa na drogach zlikwidować ruch wszelkich samochodów - tak osobowych, jak i ciężarowych. ze względu na konieczność przemieszczania obywateli proponuję przenieść cały ciężar na komunikację zbiorową, tj. autobusy na dystansach do 50km i kolej na dłuższych howgh! :banghead: jsz
  5. z rozpędu. przynajmniej jeden mam :buttrock: ale lubię taką makulaturę, fajnie się czyta, a i ciekawych rzeczy się człowiek dowiaduje jsz
  6. ad. 1. gdyby celował w 535 to rozumiem krytykę rozmiaru, ale xv750 wcale małym motocyklem nie jest. może w porównaniu do przerośniętych form obecnych półtoralitrowych cruiserów... ale obiektywnie nie ad. 2. niby w czym intruz lepszy? że ma pełną kołyskę ramy? śmieszne jsz
  7. nie zrozumieliśmy się. miałem na myśli właśnie to, żeby w wieku zarówno 22, jak 24 jak i 54 lat obowiązywała zasada przejeżdżenia 2 lat na słabszym sprzęcie - tego w obecnym projekcie nie ma jsz
  8. my to wiemy, ale nasi ustawodawcy najwyraźniej nie. próbują więc łatać jedną dziurę (fatalne wyszkolenie, łapówkarstwo w ośrodkach, co z paroma innymi czynnikami skutkuje obecnością na drogach niedouczonych kierowców) przy pomocy krzywej (pow. 24 lat bez żadnych ograniczeń... niby dlaczego? powinien być do końca życia limit powiedzmy 50KM - czy 34 - na pierwszym sprzęcie) łaty lepionej w zupełnie innym miejscu (limit wiekowy pełnego prawka A, kulawa konstrukcja ograniczenia A1, itd). z resztą skąd mają wiedzieć, jak wygląda praktyka, skoro na 400 posłów chyba żaden nie jeździ? no, może 2 się czasami gdzieś przyznaje - ale to zdecydowanie za mało, żeby ich wiedza o zagadnieniu była wystarczająca do stanowienia prawa. a tymczasem nie ma wpływowych organizacji motocyklowych, które mogłyby lobbować; nie ma też woli konsultowania swojej "wiedzy objawionej" ze strony posłów. kółko się zamyka podsumowując: krok w dobrą stronę, ale ciągle z tych planów wynika, że albo przy wylewaniu wody z kąpieli dziecko podtopią, albo zostanie bajorko w wanience... jsz
  9. tjaaa... szkoda tylko, że odkąd pamiętam motocykliści piszą, czego oczekują od zlotów; tylko jakoś żaden temat nie jest zakładany przez organizatorów takich imprez, i jakoś trudno o ujawnianie się wniosków z dyskusji w życiu... jsz
  10. być może to jest przyczyna. nowy asfalt jest śliski: w wielu wypadkach pokrywa go taka oleista warstwa (w końcu, przynajmniej po części, jest produktem pochodzącym z przeróbki ropy naftowej). brakuje na nim również warstwy cząsteczek gumy zdartych z opon, która poprawia przyczepność na starej drodze. na świeżej nawierzchni zazwyczaj odpuszczam nieco manetkę, tak na wszelki wypadek (chyba, że to autostrada z ostrym, kapciożernym, ale przyczepnym dywanikiem...) druga sprawa, że mądrzy ludzie zalecają na pierwsze 20-30min deszczu przerwać jazdę, żeby deszcz zmył jezdnię. w pierwszych chwilach na drodze tworzy się mocno poślizgowa warstwa swego rodzaju błota, powstałego z drogowego pyłu i kurzu ale możemy gdybać - pewnie kilka czynników złożyło się na efekt. Twoje szczęście i miejmy nadzieję nauka ku pamięci dla nas jsz
  11. primo: przeniosłem do właściwego działu. "se" nie będzie - tylko tam, gdzie na to miejsce secundo: gdybyś przeczytał choć kilka (z kilkudziesięciu) tematów o oponach, nie zadawałbyś podstawowych pytań - to tak a propos post scriptum tertio: _naprawdę_ odpowiedzi i podpowiedzi są w archiwalnych postach. trzeba tylko wykazać ciut aktywności i poszukać (będę miły i podpowiem: w temacie jest "ranking") ;> jsz
  12. shit happens... którą częścią pasa jechałeś? tylko tak informacyjnie pytam, bo w takich warunkach każda może być zła: w koleinach woda i nie widać po czym się jedzie, pomiędzy koleinami - zwłaszcza przed skrzyżowaniami - zalane olejami i innym syfem, które zmoczone mają przyczepność dobrze utrzymanego lodowiska :/ jsz
  13. jeszua

    Moj Sokol 600

    ja z braku słów jedynie: :) jsz ps. złożę moderatorską samokrytykę: miałem napisać wcześniej, ale nie chciałem zamieszczać nic nie wnoszących postów... korzystając z okazji zapytam: części karoseryjne, które widać na pierwszych zdjęciach są oryginalne czy dorabiałeś?
  14. Panowie i Panie, bardzo proszę o dyskutowanie nt. wycieczek i spotkań w stosownym dziale. wystarczy założyć temat - np. "desmomeeting" czy jak tam odpowiada - i można gawędzić do woli tutaj, bardzo proszę, rozmawiamy o motocyklach sensu stricte - zgodnie z opisem działu TIA jeszua wredny moderator
  15. jeszua

    ochrona ciała

    ale w czym problem... mowa o żółwiu, a nie buzerze, Ptaku, a to już jest różnica. po drugie żółwia zakłada się pod kurtkę, więc jego obecność widać tylko podczas ubierania/ rozbierania. IMHO żaden wstyd zadbać o swoje bezpieczeństwo jsz
  16. raz na kilka lat ktoś to odkrywa... jsz
  17. wyniki tego rankingu były omawiane w innym wątku: bryci jakoś nie raczyli podać dokładnych metod badania i zastosowanych sposobów oceny, a jedynie "gwiazdki". niby wiarygodności to nie podważa, ale chciałbym wiedzieć za co topowe garnki tracą punkty... jsz
  18. najwyraźniej rozumienie słowa pisanego przejawia u pytającego pewne braki... zadaje pytanie z gatunku "kochasz bardziej mamusię czy tatusia" i domaga się kategorycznych, jednoznacznych i precyzyjnych odpowiedzi ;) jsz ps. może forum ścigacza pomoże..? zwłaszcza pod kątem odpowiedzi typu "kupuj x bo jest 2 koła tańszy i 3KM mocniejszy" :)
  19. oczywiście, że tak. na słabszej w dolnych partiach 600 będziesz się bał odkręcania, bo jak raz czy drugi poniesie, to się poważnie zastanowisz przed następnym. na liniowo przyspieszającym litrze nawet nie zauważysz, jak znacząco przekroczysz swoje możliwości panowania nad rozpędzonym motocyklem - podczas gdy odległe niedawno skrzyżowanie czy winkiel zbliżą się zadziwiająco szybko... :buttrock: takie gadki to sobie możemy ad mortem defecatem - sportowy litr jest bezpieczniejszy, bo ma lepsze hamulce, zawiechy, czyli szybciej możesz się zatrzymać, jest stabilniejszy, itp oderwane od rzeczywistości argumenty powtarzają się z każdym początkiem sezonu i wylewem napalonych małolatów. tylko nie wiedzieć dlaczego w statystykach wypadków dominują młodzi na mocnych sportowych motocyklach - ergo praktyka weryfikuje puste teoretyzowanie napaleńców w temacie; powtórzę za większymi ode mnie autorytetami - człowiek rozwija się drogą ewolucji, nie rewolucji. do przemyślenia BTW jeszcze jeden temat do zastanowienia: ile z tej litrowej mocy potrzebuje przeciętny kierowca w normalnej jeździe? jsz
  20. chłopaki, to może któryś podejmie się machnięcia większej relacji w wycieczki? :buttrock: jsz
  21. dokładnie. za dużo czynników, za mało danych. IMHO jest to jeden z tych sztandarowych "przykładów" służących uzasadnianiu wprowadzania kolejnych ograniczeń, czysta demagogia moja propozycja..? niech ten pierwszy jedzie "normalnie". zanim doświadczalne dzieciaki wbiegną, obaj miną odcinek kontrolny, a ten z tyłu nie będzie miał okazji się denerwować :) wiem, odpowiedź na poziomie absurdu - ale takie samo jest przy tej ilości danych pytanie jsz
  22. dobry zwyczaj mówi, aby zapoznać się z zawartością forum, na którym się jest po raz pierwszy - przed zadaniem pytania: i tak wyniki wyszukiwania dla - dragstar, shadow. to po pierwsze po drugie z posta wnioskuję, że to Twój pierwszy kontakt z motocyklami; tym bardziej, że nie masz pisanego sprzętu w profilu. jeśli moje podejrzenie jest słuszne, polecam zapoznanie się z wynikami wyszukiwania dla słowa "pierwszy" - wyszukiwarka u góry po prawej na zakończenie, choć powinno być na początku - zalecam zapoznanie się z tym tematem, i oczywiście stosowanie zawartych w nim porad BTW nie mówi się "ino", ino "tylko" :icon_twisted: jsz
  23. ...albo uvexa, który wprawdzie najwyższą półką nie jest, ale za to specjalistą od optyki zdecydowanie tak :) jsz
  24. ten konkretnie model to zły pomysł. po opis odsyłam do prasy, ale to zdecydowanie nie jest maszyna porównywalna z gpz500/kle500 jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...