marcincbr600

Jadąc sobie spokojnie jakieś 60 km/h jadący z naprzeciwka samochód postanowił że skręci w lewo - przecinając mój pas. Gdy to zauważyłem ostre hamowanie i próba ominiecia. Niestety lekki piaseczek spowodował ze przednie koło odjechało i gleba na prawy bok. Z plastików został tylko jeden tylni plastik. We wszystkich połamane mocowania, porozrywane boczki, czasza przednia, zgiety stelaż pod owiewke i jeszcze pare uszkodzeń. Na szczescie wszystko proste, silnik chodzi. Mi się nic nie stało choć szyba w kasku pekła. Sprawca przyznał sie do wymuszenia pierwszeństwa i przyjoł winę na siebie.Zgłosilismy telefonicznie kolizję na komisarjacie ale bez ptzyjeżdzania policji. Ja AC nie mam wiec pujdzie z jego OC. Jest on w firmir TRYG (1 raz słyszałem o takiej firmie). Jest to moja pierwsz kolizja. Co mam dalej zrobić. na Jaką wartość powinni wycenić szkody? Moja CBR to rocznik '96. Czy ktoś spotkał się z tą firmą?? I co robic aby sie nie dać wydymać przez ubezpieczalnię.

NO jakby ktoś w sobotę jechał to też się przejadę. Bo plny mi się pozmieniały i mam czas do niedzilei do 17.

Też efekt samozapłonu występował jak jeżdziliśmy Komarem na rozpuszczalniku Nitro z olejem. Komar szedł jak buza ale problem z gaszeniem był - gasł po jakimś czasie jak napisał któryś z przedmówców.

Ja w przeszłości kupiłem Ogara z sinikiem jawki i jak sie pomierzyło napięcie dawał on 12 V (jak powiedział elektryk przewinięte były uzwojenia). Zamontowałem w nim stop i kierunowskazy które mrugały miarowo nawet na wolnych obrotach. A czym wyzsze obroty były to jasnosc była wieksza.

Nie być miekie faje. Pogoda super. Jak wyjeżdzałem rano ze Straogardu było -1 , wiec podpinka pod kurtke i dawaj i w 30 minut w pruszczu. Więc nie wymiękac i meldowac sie wieczorkiem na Zaspie.

Jeśli tylko śnieg nie spadnie z ranka i nie bedzie na minusie to ja tez bede.A potem plany takie aby n aWesterplatte polecieć lub gdzies na stare miasto. P.S. Młody nie bądz miekkkka faja !!!!!

A ja sie własnie dowiedziałem ze 1 maja bede musiał jechac do Koszlaina. bede jechał motorem więc jak co to dojadę do Was.

No raczej domek bo na namiot moze być za zimno - (no chyba że bedzie super pogoda).

Ja jeśli mi nic niespodziewanego nie wypadnie jade też i to nie wazne gdzie - może byc na mazuty i może byc na kaszuby Pozdrawiam

Nie ma powiedziane że w skórach bedziesz się pocił a w kórtkach z membrany nie. Ja mam kórtkę z membranami a poce się jak pies. Wszystko zależy od organizmu.

Z tego co ja słyszałem to silniki Formuły 1 maja pneumatycznie sterowne zawory. Ale za diabła nie pamietam czy są one otwierane pneumatycznie czy tylko domykane.

No to moze i ja wpadnę ale samochodem z tłumikiem od motoru w ręku - to tak jak bym był na moto. ;) :P

No ja teoretycznie mam motor gotowy (wypolerowny tłumik wożę w bagażniku) ale motor stoi u Młodego a ja ni ema jak go odegrać. Więc najpredzej za tydzień bede jak bedzie pogoda.

Zobacz w Gniszewie w Kawasaki - Irys kupił tam opony do swojej Kawy

Wygląda na to że ja tylko naraxie się wyrobiłem i mam sprawny motor czekający na dobrą pogodę.

Dzisiaj wraz z MłodymVFR wymieniałem olej w mojej CBR. Ma ona obecnie 36 tys przebiegu a olej był wymieniony po 6 tysiącach. Zastanawialismy sie nad kolorem zurzytego koloru. i jak sie okazało jest ok brązowy a nie czarny jak nie którzy twierdzą.(podbno była dyskusja na ten temat na forum - ale nie mogę znaleść) Dla potwierdzenia naszej opini zamieszczam zdjęcia. http://www.bikepics.com/pictures/307859/ http://www.bikepics.com/pictures/307865/ http://www.bikepics.com/pictures/307869/ http://www.bikepics.com/pictures/307872/ Miłego oglądania. Pozdrawiam

Ja już odpusciłem sobie tą kurtke, Ide do klasy zamówić z Louis-a bo kurs euro jest bardzo kożystny.

Zamierzam kupić mojej dziewczynie kurtkę ROLEFF ( lb jakos podobno bo mogłem przekrecić nazwę). Przez przypadek dowiedziałem sie że sklep przycina na niej 100% i sprzedaje za 610 zł.. Czy ktoś może wie gdzie kupić takie kurtki taniej lub moze ma namiar na przedstawucielstwo tej firmy?? Albo namiar na jkais sklep z kurtkami za rozsądne pieniądze ?? Z góry dzieki za pomoc. Pozdrawiam

Tylko nie kupujcie łańcuchów z metra z zapinką. (Choć czasami się nie da - napęd na środku sinika). Bo bez zakuwacza nic nie zrobicie. Ja obdzwoniłem w Gdańsku wszystkie serwisy i żaden nie zakówa za pomoca zakuwacza tylko młotkiem. I na taki bandyckie potraktowanie mojego łańcucha też i ja musiałem sie zgodzić - mam nadzieje że nie pęknie ;)

Oto link do zdjęć: http://photobucket.com/albums/v485/zadlow/Gokarty/ Czesc zdjęc jest a w miare mozliwości wrzucę resztę. Niech ktos da linka do jakiegoś ftp to film wrzuce.

Oto oficjalne wyniki: 1.Baldman - 36,4 sek, 2.Przemek/VFRrc24 - 37,17 sek, 3.Tomasso - 37,24 sek, 4.Jagdtiger - 35.55 sek, 5.Ukasz - 37.78 sek, 6.Kicer - 38.30 sek, 7.Gregor vel Greg - 41,11 sek. ja tym razem nie startowłem - ale i tak was pobije następnym razem. I nie bedzie litości. :lol: :lol: :lol:

Tzn bez wiercenia nie da rady?? A ile taka przyjemność kosztuje jak bym chcial zamówić??

Mam pytanie do Piotra. masz moze na zbyciu pady do Hondy CBR 600 F3 rok 96 lub moż ejakies rysunki jak je zrobić i w jakim miejscu zamontowac tak aby nie wiercić dziur w owiewkach?? pozdrawiam

Ja bede, bedzie Jag, bedzie Bartek ZZR, i bedzie Przemek. To napewno bedą 2 rundy

Ja użytkuję Fiata Pande 1.1 i Audi A6 2.5 TDI 150 koni. Panda pali przy spokojnej jeżdzie 6 litrów na setkę i równiez 6-7 litrów pali 2 razy wieksze i o 50% cięższe Audi. Raz przy jeżdzie po Niemczech ze średnią predkością 178 km/h (średnia z 4 godzin - pokazał GPS) Audica spaliła 9,5 litra na setkę. Moim zdaniem nic nie pobije nowoczesnego DIESLA pod względem ekonomiki, przyśpieszeń no i maksymalnej predkosci - Audi idzie prawie 230 na godzinę. I jak zrobią motor z silnikem DIESLA o parametrach jak Audi to zapewne sobie sprawie.