marcincbr600

Kicer zapomniałeś że Młody nie potrafi jeżdzić na 4 kółkach a w szczegulności jak sa zakrety. ;) :D :P

Może i ja wpadnę i pokaze Wam jak się jeżdzi . ;) :D :P

No i w końcu łańcuch rozrzadu wymieniony. Robiłem to sam z Młodym VFR u niego w warsztacie. Poszło szybko i prawie bez problemów. Stary łańcuch był tak wyciągniety że napinacz był wyciągniety na maksa. Wyjeliśmy go w całosci odkrecając kółka rozrządu od wałków. Wymienilismy ślizgi i wsadziliśmy łańcuch zakuty spowrotem do silnika. Nowy łańcuch mogłby pracować bez napinacza tak był napięty. Napinacz tylko lekko go napioł. No właśnie zakuty - bo kupiłem łańcuch rozpiety z zapinką do zakucia. Sami mieliśmy stracha zakuć ten łańcuch wiec zakuli mi go w salonie Kawasaki (mam nadzieje że pęknie). Wymaiana łąńcucha przynajmniej w moim moto nie była taka straszna jak się myśli. Wystarczy serwisówka i dobrze wyposażony warsztat.

Ja jak kupiłem moto to byłem przekonany że opony były nówki. I latałem z przekonaniem że miałem całą opone. A jak zdjołem oponke to były 2 łaty. I teraz też założyłem opone z łatką i latam dalej.Jak jest dobrze założona łatka to nic nie powinno się z nią stać.

Spoko . wezme sobie klakson to nie bede musiał w was udeżać.

Ja bym też wpadł lae mialem nawrót po 2 tygodniach anginy i znowu leze w łożku. A co do pruszcza to tam jest tor kartingowy ale trzeba miec swoje karty.Jak bedziecie mieli już karty to ja moge zorganizowac klucze do toru. A co do zdjęc to naprawde nie wyszły , było zacimno i zaszybko jezdziliśmy i aparat nie nadążał z ustawianiem sie. Pozdrawiam i życze udanej zabawy jak byście jechali. P.S. I tak wam dołoze jak bede następnym razem

No i po spotkaniu. Jak zawsze zabawa była przednia. Adrenalina na maksa. Śmigaliśmy 15 minut (koszt 28 zł) A oto oficjalne wyniki (czas za 1 okrązene) 1 - marcincbr600 - 37,530 s. 2 - j_bravo - 39.880 s 3 - Tomasso - 43.810 s 4 - ukasz - 44.180 s 5 - mirek_b12 - 44.820 s. Ja mogę z polecić ten sposób spedzenia wolnego czasu - było SUPER Zdjecia umieszcze na innym serwerze vo nie wiem jak sie na forum umieszcza.

A ja następująco Kask UVEX po rabacie - 550 zł (normalka 900 zł), Rękawice (firma mi wyleciała z głowy) - 150 zł, Buty NITRO - po rabatach 300 zł, Kurtka SHOEI i spodnie (nowe ale nie ze sklepu) - 1200 zł, Kominiarka - 17 zł. W sumie - ponad 2200 zł A teraz mnie czeka zakup ubioru dla pasażerki. 100% racji - motocykl to droga pasja.

No to jesteśmy umówieni na sobotę na godzine 18.00. Zbiórka przed wejściem do parkingu od straony wejscia głównego do Multikina. Zabrac kaski i rękawice i jazda.

Ja jestem za sobotą i prawdopodobnie bedzie też Jag.

A może w sobotę na 18?? Tak tylko zaproponowałem. Dajcie znać.

Kiedys szukałem nietypowego łozyska do jakiejs maszyny i znalazłem je dopiero w necie. Jest taka strona (adresu nie znam) , ale jak sie wpisze w przeglądarce "internetowa giełda łożysk tocznych" to link sie pokaże. I tam jest namiar na wiele firm które tylko lozyskami handlują i napewno coś znajdą i to za niewygórowaną cenę. Pozdrawiam

Ja jak sie nic nie pozmienia to na 90% bede. Bedzie równiez fotograf który uwieczni nasze występy.

Mam buty tej firmy i przejeżdziłem cały sezon i nic. Buty sie nie rozpadły, nie rozkleiły i jestem zadowolony.

Aaa zapomiałem dodać że Młody VFR to mistzr kierownicy pojazdów 4 kołowych. Zapytajcie się o QUADY.

Ja się pisze też. Tylko uprzedzam jestem po paru wyścigach na torze kartingowym więc nie bedzie litości. Skończy szybciej naprawiać CBR i lecimy pośmigać.

Ja się pisze też. Tylko uprzedzam jestem po paru wyścigach na torze kartingowym więc nie bedzie litości. Skończy szybciej naprawiać CBR i lecimy pośmigać.

No fajnie - kolejna osoba z 3 miasta. Ja narazie nie jeżdze bo motor czeka na mały przeglądzik. Ale jak tylko zrobi sie ciepło a moto bedzie na chodzie to jak najbardziej. A w 3miescie zawsze się coś dzieje. Czytaj forum to się załapiesz na wspolne wyady. iI zapraszamy do Grópy Północ

Ja kończyłem PG Wydział Mechaniczny, katedrę Hydrauliki i Pneumatyki. Jak bede mogl to pomogę.

No moja CBR tez rozpoczeła sezon dnia 02.01.2005. Co prawda nie ja nim jechałem, jechał młodyVFR. Odstawiał go na seris który w sobote zaczynamy robić - fotograficzna relacja w krótce.

Mirek ja tez jezdze na codzień samochodem i to dużo. I jak widze w lusterko motocykl to zawsze zjeżdzam i pozwalam się wypredzić - bo ewentulany rezultat jest przesądzany. Ale jak na 3 i tolerancją 15 cm próbuje wyprzedzić mnie samochód to nigdy nie pozwalam się wyprzedzić. Niech więdzą Ci co nie wiedzą kto na drodze rządzi, Pozdrawiam

Moge powiedziec jedno, że motory WCC bardziej mi się podobają od motorów OCC. Mają taki bardziej dragsterowski styl .

Raz jak jechalem z kolegą autem on miał PATROLA i mieliśmy taka samą sytuacje jak napisał phantom_86, Przed nami jechał Golf 3 i jak się pożniej okazało dres w środku. Gosciu zawsze zaczynał przyśpieszać jak go chcieliśmy wyprzedzić. Kumpel zacięty i próbowal kilka razy, a raz to nas tak przytrzymał ze prpwoe czołówkę z autobusem mieliśmy. Kumpel tak się wpienił że przyłozył mu w tyl golfa (dodam że samochód był ororowany). Popukał go tak 3 razu i gosciu się tak przestraszył że zaczol ucikać a my za nim. Kolega miał trochę problemów z tym gosciem ale wkońcu się wykpił. Ale jesteśmy pewni ze takiegu numeru drugi raz nikomu nie wywinie. A stray to go napewno skasował za rozwalonego Golfa.

Kiedyś śmigałem sobie po Gdańskiej Obwodnicy nie śpiesząc się jakieś 200 km/h i zauważyłem zablzające się za mna BMW jak się pożniej okazało 730. Gościu usiadł mi na kole i zaczoł mrugać świtłami więc ja mu zjechałem na prawy pas. On zaczoł przysieszać i ja również. Doszliśmy tak do 230 i gościu wymiękła a ja sobię jeszcze mocniej przyśpieszyłem i odjechałem . A ja mam sposób na takich gości w autach po WIEJKIM TJUNINGU. Jak się zabierają to ja sobie delikatnie prześpiesza ale tak aby mnie nie wyprzedzili. Jak tak kilka razy popróbuje to przeważnie sobie odpuszcza. A ja mam wtedy ubaw jak wyciskają ostatnie soki z podtuningowanej przysłowiowej NEXII ostatnie poty .

Żadna KUPA. Quad to super sprzęt. W tym sezonie miałem okazje 2 razy śmigac quadami. Jeden raz przez 45 minut na torze motokrosowym z hopkami , ostrymi winklanmi itp rzeczami. Pojechałem tam bez jakiegokolwiek przygotowania i po tej jeżdzie to tydziń nie mogłem normalnie chodzić i byłem strasznie obolały. Ale tak mi się spodobało że kupie sobie quada w najbliższej przyszłości - i napewno bedzie to quad tylkoz napedem na tylnią oś. Polecam jak ktos ma kase i chęci to niech odrazu kupuje.