-
Postów
462 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Hipolit
-
Ciesze się że temat się rozwija ;) W pierwszym poście pisałem o tym żeby nie zaczynać tematu innego wyjazdu gdy poprzedni nie będzie zakończony no ale dobra ;] Ale jak będziesz planował coś innego to załóż nowy temat żeby się to wszystko nie poplątało. Fail... Mój błąd miesiące mi się pomyliły, chodziło mi o 6.06. Jak dla mnie 3.06 to idealny termin jeśli nie będę musiał iść d pracy ale tego się dowiem jutro.
-
No to może ustalmy termin na niedziele 4 lipca. Co wy na to Grzesiu, Aftys i inni ewentualni chętni?? Pisać i się ustawimy już na 'bank'. Bez przekładania.
-
A może w sobotę 29tego? Czy to tez będą przygotowania na dzień dziecka?
-
A ja się piszę!:D Już dzisiaj ciułam kase na ten wyjazd bo na niedzielny mam a że od poniedziałku dopiero wracam do pracy po półrocznej przerwie to muszie ciułać xP Ktoś od ciebie jechałby jeszcze z nami Aftys? Jak coś od razu się pisze że moge wziąć zestaw narzędzi, nie to że się boje o swojego sprzęta ale ostrożności nigdy za wiele ;] Tylko jedna sugestia to twojego planu może wby wyjechać około 6 rano a nie 8, fajnie się jeździ o tej porze dnia, jak dla mnie możemy wyjechać nawet o 5. Wole się wcześniej położyć spać w sobote i lepiej się wyspac pzed poniedziałkiem ;] Co ty na taką małą modyfiakcje?
-
Dobra to możemy się wstępnie ustawić na godzinę i lokalizacje startu; powiedzmy ruszamy o 8:20 (oczywiście w niedziele;) z pod zamku, zbiórka chętnych od 8:00. Sądzę że tak będzie optymalnie dla wszystkich i będzie czas na spokojny dojazd do Zamościa i ewentualny postój. Może tak być? P.S Jeśli możesz to wyślij mi na priv swój numer telefonu by w razie czego mieć jeszcze jakiś kontakt, jak już otrzymam to puszcze ci esa żebyś wiedział kto to.
-
Wiesz co Robciu nie musiałeś tego robić ale mnie chyba przekonałeś,,, pierdziele ten bezcelowy wypad w sobotę i jadę na SPOT do zamościa :D Wybierasz się tam może razem polecimy będzie raźniej, jedzie ktoś jeszcze z forum? Pisać proszę to się ustawimy jakoś z rańca!;P!! P.S Nawiązując do mojego drugiego tematu i tak skocze gdzieś w sobotę ;]
-
No fakt masz zupełną racje, narazie będę rzucał swoje pomysły w tym temacie chyba że ktoś założy inny i się skusze;] A ty Robciu? Może masz inny kontakt z forumowiczami z Lublina, podkręć ich jak masz możliwość ;P
-
Tak przeczytałem ten temat i ... wrzuć kilka zdjęć tego sprzęta, silnika ramy itp itd. Pliiiiss
-
Zapodaj nowego linka bo ten coś nie działa a jestem ciekawy opisu.
-
Witam, wpadłem na pomysł żeby założyć temat w którym każdy będzie mógł napisać propozycje jakiejś przejażdżki po za miasto by nie śmigać samotnie. !!!(Każda następna propozycja może być rzucona dopiero gdy dyskusja o poprzedniej się skończy)!!! Mianowicie pozwoliłem obmyślić sobie taki schemat: zainteresowany pomysłodawca pisze kilka dni/tydzień/dłużej niż tydzień wcześniej propozycje jakiegoś wypadu za miasto (czy to sama przejażdżka czy wypad z jakimiś przystankami albo odwiedzeniem jakiegoś konkretnego miejsca) z informacjami jakie punkty/miasta zaliczamy, ewentualnie z góry przyjęte propozycje przystanków, ilość kilometrów (mniej więcej), o której start no i jeśli ma coś ciekawego do dodania też pisze. Jeśli ktoś się już pisze na wspólny wypad to jednocześnie jest współorganizatorem przejażdżki a nie tak że ktoś jest 'panem a ktoś podwładnym' by w razie jakiejś wtopy odpowiedzialność nie spadłą na jedną osobę :icon_razz: W moim rozumowaniu miały by być to zwykłe przejażdżki bo wiadomo w grupie zawsze raźniej ale samemu też nie jest źle :bigrazz: Więc oficjalnie składam pierwszą propozycję przejażdżki którą obmyśliłem wczoraj o jedenastej w nocy: -wyjazd w sobotę około 12-13 -trasa: Lublin>Dęblin>Nowe Słowiki(w połowie drogi do Kozienic i odbijamy na lewo na nowy most do Puław)>Puławy>Kazimierz(tam przerwa by popatrzeć na Wisłę albo na coś innego jeśli ktoś zna dobre miejsce na odpoczynek w okolicy)>Nałęczów>Lublin = około 185km z tego co liczyłem, w każdym bądź razie nie całe 200km. Proponuje taką trasę ponieważ z powodów zdrowotnych sezon zacząłem razem z początkiem maja i będzie to mój pierwszy wypad za miasto w tym roku. Dlatego taki krótki, nie wiem jak będzie się zachowywał mój bark przy takim dystansie ale jestem dobrej myśli lecz ostrożności nigdy za wiele :flesje: To jest wstępny plan mojego wypadu, jeśli nikt się nie zgłosi to nic nie zmieniam lecz jeśli będą chętni to nie ma problemów jeśli ktoś ma jakiś pomysł ale dodam że bardzo chciałem się przejechać tym mostem nad Wisłą wybudowanym kilka lat temu niedaleko Puław(lecz nie koniecznie). (Brat właśnie podsunął mi pomysł bym pojechał sobie w stronę Roztoczańskiego Parku Narodowego bo są tam piękne drogi i okolice więc jeśli zgłoszą się chętni to można zmienić kierunek wyprawy w 180 stopni lecz jeśli będę jechał sam to jadę jak wcześniej pisałem) Założyłem ten temat ponieważ jeżdżę na motocyklach od 13 roku życia i tylko przez pierwszy rok kariery miałem kompanów lecz oni już się wykruszyli gdy ja cały czas trzymam się podłużnej kierownicy i po tym od zawsze śmigam sam i już tak mi smutno ;/ dlatego szukam kogoś na trasę :icon_razz: Dodam że preferuje jazdę z mózgiem w głowie a nie w kufrze, mam nadziej ze wszyscy wiedzą OCB. Jeżdżę motocyklem HONDA NX 650 Dominator, w podpisie poniżej link do mojej galerii może mnie ktoś kojarzy ze starych zdjęć, w zimie malowałem sprzęta. Czekam na odzew Lubelskich motocyklistów, propozycje, sugestie, besztania i inne miłe słówka ;) Pozdrawiam, Damian :notworthy:
-
Przepraszam w pospiechu przeczytałem że kupiłeś ją kilka lat temu :] sory... A więc jeśli kupiłeś ja kilka dni temu to tak jak pisze Qurim i Jjanik, to ciężki i już trochę stary motocykl, jest do endurowania a nie do stundu więc albo przełożenie albo sprzęgło ale jeśli kupiłeś to z zamiarem śmigania na kole to zły motocykl wybrałeś bo to kobyłka jest delikatnie mówiąc ;] ale z charakterem :P
-
Pytam o zdjęcia bo ciekawi mnie jak to wygląda, jeśli zbiornik został zdeformowany w ten sposób to chyba raczej nic z nim nie zrobisz żeby wyglądało to po ludzku.
-
Robiłeś coś przy tej DRce przez te kilka ostatnich lat oprócz tego czyszczenia i regulacji gaźnika w ostatnim czasie? Wymień świece(nawet jeśli nie ma nic wspólnego z małą mocą) bo podejrzewam że dawno tego nie robiłeś, wyreguluj zawory i wymień olej. A co do odblokowania to wydaje mi się że google i wyszukiwarka forum jest wystarczającym źródłem informacji...
-
Zapodaj jakieś zdjęcia.
-
Nie widzę sensu w twoim dziele... Możesz nam wyjaśnić powód dla którego tak zbeształeś motorynke? I do czego ma służyć ten SAM? a może raczej S-r-AM...
-
No ale w jaki sposób dostało by się to do airboxa? Prze odmę, potrafi to ktoś wyjaśnić??
-
Ja stawiam na syf w gaźniku... Znajomy z forum NX 650(to jest praktycznie tan sam silnik) miał dokładnie to co opisujesz ale obroty falowały mu bardziej i gasł o wiele częściej. Pierwsze co bym zrobił na twoim miejscu to porządne czyszczenie gaźnika i regulacja składu. I jak będziesz wyjmował gaźnik to sprawdź stan oringu pomiędzy króćcem a głowicą.
-
Mi też się wydaje że to może być pozostałość po niechlujnej wymianie łańcuszka na nowy. Jeśli jakimś cudem fragment obecnego łańcuszka dostałby się do airboxa to ten raczej by długo nie popracował. Ale dla pewności i tak bym go obejrzał jak radzi Monter, nie zaszkodzi a może pomóc.
-
Korzystasz ze ssania? Może coś z tym jest nie tak.
-
Buja motocyklem wchodzac w zakret
Hipolit odpowiedział(a) na Zajdelek temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
My wiemy ale ktoś kto jeździ sportowym motocyklem z ciśnieniem 1,1 w przedniej oponie może nie wiedzieć i olać to nawet jak się o tym dowie :clap: Wymiana uszczelniaczy trwa max 2 godziny więc można podjechać do serwisu poczekać aż wymienią i pojechać do domu. Jeśli stać kogoś na R6 to stać na nowe uszczelniacze i wymianę bo podejrzewam że sam tego nie zrobisz :) Od razu mówię że wymienia się uszczelniacze w obu lagach nawet jeśli cieknie tylko jedna! P.S http://forum.motocyklistow.pl/W-TEMACIE-PO...KLA-t21059.html -
W zeszłym roku po małej glebie na polu też przestał działać mi prędkościomierz, przestraszyłem się że będę musiał wymieniać cały zegar ale okazało się że to tryb ze ślimaka(napędu prędkościomierza przy przednim kole) stracił ząbki przy nagłym zatrzymaniu koła z 40 do 0. Sprawdź jeszcze to i linkę zanim kupisz nowy prędkościomierz.
-
Nie rozumiem do czego to było... Dobrze powiedziałeś "chłopców od HWDP" bo to hasło głoszą gnoje bez wyobraźni i szacunku dla innych oprócz kolegów z bramy.
-
A no to szacuneczek :D
-
Nie nie stoję w korkach ale jeśli jadę gdzieś bez specjalnego ciśnienia to mogę stanąć za 2-3 samochodem od świateł chyba że widzę tam kapelusznika albo jakiegoś innego dziada jeździsz motocyklem tylko po by nie stać w korkach???? :clap: Gdy jadę na motocyklu myślę tylko o jeździe, myślę za siebie i kierowców obok mnie, zdaje się na instynkt a nie na schematyczne i zaplanowanie działanie. Gdyby strach paraliżował mój umysł gdy jeździe po mieście to jeździłbym jakimś hardenduro po lasach i polach. I. II. I widzisz jakie to proste :D
-
Ja stania w pobliżu tirów unikam jak ognia, szczególnie tych z Ukrainy...