Hipolit

No wiec po to chyba pisze na forum bo nie ma bladego pojecia ani kasy na mechanikow! To chyba wlasnie napisał w swoim pierwszym poscie!! Czyz nie?? Gosc spelnia mazenie o wymazonym motocyklu w taki a nie inny sposob i dobrze ze poszukuje fachowej profesjonalnej pomocy a nie sam sie za to zlapal robiac z mazenia kleske, a ty sie czepiasz ch*j wie o co. Gdyby nie to ze zarobilem na pierwszy pozadny motocykl w warsztacie motocyklowym to nie potrafilbym go teraz tak dobrze,sprawnie i profesjonalnie naprawiac... DO autsajder: Nie lap sie za to sam jak nie potrafisz. Pojedz pod serwis motocyklowy w godzinach zamkniecia zlap ktoregos mechanika i sprobuj z nim pogadac na ten temat lub wyprosic o jakis kontak do kogos kto bedzie mogl ci pomoc, mechanicy czesto naprawiaja tez prywatnie za mniejsza kase niz w serwisie. Jak to nic nie pomoze to szukaj na tym forum lub na jakims innym motocyklowym (motocyklistow z twoich okolic). Taka jest moja rada. P.S W koncu dal do zrozumienia juz przy rejestracji ze jest 'autsajder' :] Nie wniosles tym nic do tematu kamikazemario, jak dla mnie nabijasz sobie posty nie tylko w tym temacie...

Jesli tak bardzo chcesz go wyciagnac pomimo tego ze dziala to gdy juz to zrobisz to bedziesz wiedzial co zatkac... Ale sie pierw zastanow.

W teori to miedziane podkladki powinno sie wymieniac za kazdym razem bo latwo sie odgniataja(to jest taka jak by oszczelka), szczegolnie jesli sa to te z pod sruby spostowej oleju. W ostatecznosci jesli jest idealnie plaska mozna zostawic ale to juz rzezbiarstwo wedlug mnie(podkladki kosztuja grosze, doslownie)... Czasami tego nie ma albo jest bardzo malo wiec dla zasady odrobinka oleju palcem na gumowa uszczelke nie zaszkodzi. I jesli jest to mozliwe to przed wkreceniem filtra mozna wlac do niego nowy olej jesli nie bedzie wylewal sie przy dokrecaniu.

Takie rzeczy najlepiej dokrecac z nadgarstka(mnie tak nauczyli w pracy i zawsze tak robie i jest git) trzeba przedramie i dlon ustawic w jednej lini i dokrecac obracajac sam nadgarstek. Wyczucie jest w tedy odpowiednie i trudno przekrecic gwint. A filter dokrecisz mocno reka i wstarczy.

Takie rzeczy jak lozyska glowki ramy mozesz dostac w sklepie z czesciami do motocykli, takie sklepy posługuja sie roznymi katalogami jak na przyklad LARSSON czy OLEK i napewno cos bedzie. Jesli nie to ostatecznoscia jest salon Hondy.

Jesli byl tylko szlif na boku to dolna polka wzgledem prawej sie skrecila i dlatego skreca, ja nie raz tak mialem jak walnalem gdzies na bok w teranie, wracalem do domu luzowalem lagi w donej polce ustawialem je rowno nacisnalem kilka razy na przednim hamie na kierownice skrecalem i wszystko bylo OK. Sprawdz jeszcze przednia opone i czy przepadkiem tylnie kolo nie jest nierowno ustawione na napinaczach lancucha. A zeby wiedziec czy rama jest prosta trzeba miec rowno ustawione przednie lagi i tylne kolo na napinaczach i zmierzyc to przyrzadem laserowym, niektore warsztaty go posiadaja(malo ktory autoryzowany serwis motocyklowy go nie posiada). Ale moim zdaniem po szlifie na boku po ktorym motocykl wizyalnie nadaje sie do naprawy rama by sie nie skrzywila bo to nie jakies chinskie gowno, a nawet jak by przyrzad pokazal 1-3 mm to nie powinno to stanowic problemy w jezdzie takim motocyklem jak Varadero. Takie jest moje zdanie...

Sprawdz tez szczelnosc ukladu wydechowego i czy nie lapie gdzies lewego powietrza.

Piwka albo dwoch nie odmowie :icon_razz: :flesje: wiec pisac propozycje to sie przed sezonem stykniemy :icon_mrgreen:

No i ja chcialbym wpisac sie na liste chetnych ;] Ale ze wzgledow zdrowotnych bede jezdzil niestety dopiero od maja...

Na poczatku nie wiedzialem co to jest walek krolewski wiec jesli trafi sie ktos kto bedzie mial ten sam problem to prosze: http://www.forumsamochodowe.pl/slownikmoto...alek_krolewski/ P.S Pannonia, beda jeszcze tacy ktorzy beda tworzyc motocykle z pasji a pieniadze beda tylko milym efektem ubocznym.

Przy popuszczaniu hamulca tloczki sie cofaja ale klocki juz nie bardzo wiec moga tez hamowac(jesli nie mam racji poprawcie mnie, wiem ze w KTMach tak jest). Czasami te blaszki sa razem z nowymi klockami, jesli nie to idz do autoryzowanego salonu SUZUKI i zamow sobie te blaszki razem ze srubkami ktorymi sie je przykreca. W japoncach nie ma rzeczy niepotrzebnych, jesli chodzi o mechaniczna strone motocykli.

Napisalem juz ze motocykl bedzie obnizony tylko tymczasowo na ten sezyn, w nastepnym wracam do obecnych ustawien, napisalem takze dlaczego zamierzam to zrobic. Czesto jezdze w trasie i nie obnizalbym go bez wziecia pod uwage ze czesto jest dodatkowo obciazony. A tych pomyslow o wsadzeniu mnieszego kola nie bede komentował! P.S Nie nabijajcie postow jesli nie wnosicie nic do tematu...

Trzeba byc gibkim? Nic nowego jesli chodzi o jazde motocyklem to ty nie wniosles, a jak ktos ma slaby refleks to wogole nie powinien wsiadac na jednoslada... Gdy juz obnize Dominka to napisze co i jak zrobilem i jakie obnizenie udalo mi sie uzyskac. Pozdrawiam

167cm dlatego mam nadzieje ze regulacja miekkosci wystarczy, amor jest w dobrym stanie.

Na Dominkowe takze wrzucone, dodam tam jeszcze zdjecia jak beda. Pozdrawiam i wspolczuje straty.

Dobrze wiem ze ty tego nie napisales. Na tej aukcji zestaw obnizajacy kosztuje 5 stow; http://allegro.pl/show_item.php?item=882245057 nic innego nie znalazlem.

Nigdy nie przerabiam czegos w motocyklu tak by nie dalo sie wrocic do oryginalnych ustawien, nawet gdy zasluzyl na malowanie to robie go na oryginal... Z tymi 50mm to troszeczke przesadzilem,obecnie lagi sa 25mm ponad gorna polke. Gdy wczoraj siedzialem w garazu to doszedlem do wniosku ze wystarczy gdy zmniejsze przeswit o 5cm. A tak szczerze mowiac o powodzie tej przerobki to tydzien temu mialem operacje barku i przez najblizszy rok ciezka jada czy to w terenie czy na szosie jest wykluczona, ten sezon bedzie dla mnie bardzo spokojny, wiec jesli nie bede jezdzil w teranie to duzy przeswit pod silnikiem nie bedzie mi potrzebny a tak male jego zmniejszenie nie wplynie negatywnie na umiejscowienie srodka ciezkosci. Dodam tez ze gdy jezdze z pasazerem lub innym obciazeniem motycykl siadzie na tyle ze jezdzi mi sie znacznie lepiej przy wiekszych predkosciak a tym bardziej przy mniejszych. W sezonie 2011 z pewnoscia wroce do ustawien fabrycznych. P.S Kondradzie; nie musze zmieniac motocykla!

Nigdy bym nie zrobił czegos takiego w ten sposob w moim wlasnym motocyklu... a tym bardziej nie wydał bym 500zł na dwa mocne kawalki blachy zespawane z tulejka! Zobacze jak zloze Domiego w calosc po malowaniu jesli lekka regulacja miekkosci nie pomoze to sam cos takiego zrobie kosztem 100zł... Tego linka dalem bo nie wiedzialem czy wszyscy zrozumia to co napisałem.

Ja zrobilem tym motocyklem juz 4,5 tys kilometrow tak ze wiem co i jak... Rozmawialem z kims kto obnizal juz dominka i kilka centymetrow mozna uzyskac na regulacji amorka, jesli to jest za malo to trzeba zrobic sobie przedlozki elementu ktory idzie od wachacza do tego do ktorego przykrecony jest amor(przepraszam za okreslunia ale nie znam konkretnych nazw, oto link http://priv.socjum.pl/galeria/foto/27/7 ).

Znalazlem tylko temet na scigaczu gdzie ktos poszukuje tych elemntow do gs 500. Może ktos mi objasni do czego dokładnie sluza te dodatki. Domyślam sie ze montuje sie gdzies do uchwytow dolnych tylnego amorka, niech mi ktos przyblizy temat i objasni bo z tego co zobaczylem to moglbym zaprojektowac sobie cos takiego i dac do wyciecia jesli nigdzie tego nie znajde.

Witam, jestem posiadaczem Hondy NX 650 Dominator z 90r. Przed rozpoczeciem sezony musze wprowadzic w nim kilka modyfikacji pod siebie czyli obnizyc wysokosc kanapy o jakies 50-100mm dla poprawienia komfortu jazdy, Przednie lagi wysunalem nad gorna polke prawie 50mm ale nie zmienilo to znacznie wysokosc kanapy. W jaki sposob moge bardziej zblizyc tyl motocykla do podloza? Czy regulacja napiecia sprezyny moze pomoc?? Czekam na wasze pomysly.

Witam wszystkich, mam silnik jawy 250 który pochodzi z peraka ale została po nim tylko owa jednostka napędowa. Mam drugą zwykłą jawe z niesprawnym silnikiem i zamierzam do niej wsadzić mój silnik który w połowie lat 70-tych został wyjęty z motocykla i wsadzony na półeczkę więc jest w bardzo dobrym stanie. Ale do rzeczy; tłok jest nominalny ale po zmierzeniu go dzisiaj w warsztacie razem z cylindrem wyszło że trzeba zrobić go na III szlif i z tym mam związane pytanie gdzie najlepiej kupić tłok do tego silnika i jeśli ktoś wie gdzie w Lublinie bądź okolicy dobrze robią szlify cylindra to taką informacją także nie pogardzę. Zależy mi na tłoku dobrej jakość bo nie chce zbudować jakiegoś wiejskiego kozojeba tylko porządny motocykl, odrestaurowywaniem tego nie nazwę bo nie mam takiego doświadczenie ale będę robił co w mojej mocy by przypominał oryginał. Tak więc czekam na waszą pomoc w tej sprawie. P.S: Jestem zainteresowany kupnem ramy do perzaka.

Najlepiej było by zobaczyć w serwisówce jakie zalecają.

A czy nie brak mu mocy w tym zakresie obrotów w którym słychać hałasowanie ?? Jeśli tak to może jakimś cudem odprężnik jest lekko otwarty. Jak rady Marcina nic nie pomogą to nie zaszkodzi sprawdzić.

Dokładnie jak BvD napisał. Znajomy też ma taką Aprille i w niej sprzęgło działa dokładnie tak samo. Tak am być ;]