Skocz do zawartości

pilask

Forumowicze
  • Postów

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O pilask

  • Urodziny 04/09/1987

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Parczew-Handzlówka

Osobiste

  • Motocykl
    kawasaki mean streak
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia pilask

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - wąchacz spalin (14/46)

0

Reputacja

  1. Czołem, na przedmieściach Rzeszowa, mianowicie w Krasnem znajduje się niedawno otwarta knajpa rodem z Usa typu Honky tonk, motyw przewodni wystroju jest Route 66 oraz związane z nią gadżety przede wszystkim motocyklowe, samochodowe oraz rockowe, warto zajrzeć aby spedzić czas w fajnym klimacie oraz zjeść świetną pizzę przy tanim piwku lub innym napoju, knajpa dla motocyklistów od motocyklisty, co tydzień darmowe koncerty oraz zniżki dla właścicieli 2 kółek, pozdrawiam https://www.facebook.com/Route66BarPizza?ref=hl
  2. Zlot motocyklowy całkiem niedaleczko, pod Stalową Wolą więcej info. http://headhuntersmc...start.php?lg=pl
  3. A bo to wiadomo Robcio pewnie raz był w Komarówce, z drugiego zlotu usłyszał opinie, które mogły być różne, bo każdy ma swoje i to już mu wystarczyło aby mieć swoje wielce obiektywne zdanie, choć to już 14 zlot w tym miejscu, ale to nic że na nich nie był by stwierdzać z góry że w tym roku nie warto odwiedzić. ja tam jeźdzę do Komarówki od 5 lat i zawsze było git, jest na nim najlepsza, swojska atmosfera ze wszystkich w regionie i odpowiednie do zabawy zespoły, zresztą jako motocyklista nie jestem jakiś wymagający więc złotych gór się nie spodziewam bo to nie Ameryka żeby nagie laski czyściły motocykle, choć w sumie nie zaszkodziłoby hehe tak czy inaczej to jest zajebisty zlot jeśli ktoś czuje klimat i zapewne i ten taki będzie,
  4. Ja zapewne jutro będę jechać z Parczewa pewnie przez Lublin bo kilka osób ma dołączyć tam, tylko że to pewnie tak ok 15
  5. Swoją drogą na zlocie u czerwonych było bardzo przyjemnie, klimatyczne miejsce na półwyspie pomiędzy zalewami, fajne konkurencje, dobra muzyka i całkiem sporo ludzi z którymi można było popić i pogadać, pewnie za rok trzeba będzie powtórzyć
  6. Krasnystaw praktycznie niedaleko dla każdego z lubelskiego, więc pojawi się z forów może przynajmniej kilku opojów, choć wśród tutejszych pisarzów może być trudno o zlotowych kompanów, lecz dajmy im szansę to może zasłużą na braterską łaskę ;) hehehe pozdrawiam wszystkich jeżdzących nie tylko ręką po klawiaturze, jazda więc na zlot, zawsze to jakiś cel podróży.
  7. W sumie ten termin też by pasował, może nawet lepszy, bo wkońcu lipiec uchodzi za miesiąc deszczowy a przydałaby się ładna pogoda na wyjazd, no mnie też pasuje, więc jesli jesteś pewny to można jechać, może uda się kogoś jeszcze znaleźć do jazdy, pozdrawiam. Tak mniej więcej widzi mi się plan podróży na mapie, wychodzi ok 2600 km dużą częścią wybrzeżem https://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Parczew&daddr=Wilno,+Okr%C4%99g+wile%C5%84ski,+Litwa+to:Daugavpils,+Daugavpils+pils%C4%93ta,+Latvija+to:R%C4%93zekne,+R%C4%93zeknes+pils%C4%93ta,+Latvija+to:Tartu,+Estonia+to:Narva-J%C3%B5esuu,+Estonia+to:Tallin,+Estonia+to:Haapsalu,+Estonia+to:Ryga,+%C5%81otwa+to:Kolka,+Dundagas+novads,+%C5%81otwa+to:Ventspilis,+Latvija+to:Liep%C4%81ja,+Liep%C4%81ja+pils%C4%93ta,+Latvija+to:K%C5%82ajpeda,+Okr%C4%99g+k%C5%82ajpedzki,+Litwa+to:August%C3%B3w&geocode=Fc73EwMdYG5dASk9eHBjEDAiRzHkHF-bS4MXJA%3BFWp-QgMdGL6BASn1CGRc-5PdRjFA3OlwjNEABA%3BFWuJVAMdPKGUASnbyQH_MJTCRjHwB_Nozc8ABA%3BFbw4XgMd7wyhASkP8AE38RXCRjEp-RT1_KsYGg%3BFR6regMdYqKXASn3PV3V2DbrRjEQbfwYbbMABA%3BFek9iwMdP9mrASkBsIXvtDiURjHwY_wYbbMABA%3BFQIGiwMdLbR5ASm_FlbfmZSSRjFwYvwYbbMABA%3BFZdXgwMdGDdnASmNA7SedKfyRjEwZvwYbbMABA%3BFRvuZAMdX81vASntPQflsM_uRjEw_vJozc8ABA%3BFX4VcQMdX6xYASmp6hscmQLuRjEAI_Nozc8ABA%3B%3B%3B%3B&abauth=1ddbc841:k5uQ8ZhvtHZvJH2s5mq1UXbJVcI&aq=0&oq=august%C3%B3w&vps=16&ei=w7OyT4irOoSD4gT7z8C9Dw&jsv=414b&sll=57.385783,24.521484&sspn=5.972661,14.128418&vpsrc=6&hl=pl&mra=ls&num=10
  8. Czołem, i jak tam wybiera się może ktoś z okolic Rzeszowa do Radymna na zlot? ja pewnie ok 12 w sobotę będę startował z Łańcuta na nockę, pozdrawiam
  9. Czołem, wybiera się może ktoś na zlot do Radymna w ten piątek lub sobotę? to tylko 200 km od Lublina więc można się miło przejechać i pobawić na zlocie nad wodą, jeszcze tam nie byłem więc może warto, narazie mam 2 chętne osoby, ale im więcej tym weselej, nie wiem czy kogoś na forum znajdę bo jak widzę to spora liczba osób to bardziej motocyklowi pisarze niż jeźdzcy, ale na pewno da się znaleźć kilka skwarek w misce kaszy hehe ;) i może ktoś jeszcze się znajdzie kto ma czas i ochotę przejechać się dalej niź do Kazimierza na gofra, pozdrawiam plan zlotu dla zainteresowanych http://www.fortressmc.pl/pliki/dane/foto_aktualnosci/ZEK12.jpg
  10. i jak tam termin wyjazdu coraz bliżej znajdą się jacyś chętni?
  11. U mnie to był dziadkowy Romet Ogar, później skuter Yamahy z 1988 r którego nazwy nie dało się nigdzie doszukać, Piaggio Zip 50, Derbi Senda 80, no a później się zaczęła przygoda z cruiserami a mianowicie Yamaha Dragstar 650, Kawasaki Vulcan 800, Yamaha Warrior 1700, Yamaha Wildstar 1700, w międzyczasie 2 Wski B1 i Kobuz, a teraz Kawasaki Mean streak 1600, obiektywnie rzecz biorąc z którego najbardziej jestem zadowolony z wymienionych, tylko Warrior byłby lepszy gdyby pasowały do niego sakwy, a nie pasują i ciężko wybrać się gdzieś dalej w podróż chyba że w stylu Easy rider i tak było trzeba przez 2 sezony robiąc ok 30 tyś km z metrowym dobołkiem za plecami ;)
  12. Czołem, nie wiem czy jest gdzieś w temacie odpowiedz mianowicie na pytanie odnośnie tylnego zawieszenia w mean streaku, to moje pierwsze kawasaki i jeszcze do tej pory nie przypominam sobie abym spotkał się z takim pompowanym zawieszeniem i chciałbym się dowiedzieć ile powietrza powinno się w nim znajdować, narazie na oko dopompowałem no i zawieszenie stało się bardzo twarde, aż za bardzo bo nic niemal nie tłumi, no to spuściłem to aż stało się za miękkie, może ktoś orientuje się ile konkretnie powinno być dopompowane i jaka jest faktycznie zależność tego z tą cztero stopniową regulacją, jakoś pojeździłem i na 2 poziomie i na 4 i różnicy zanadto nie zauważyłem choć zdaje się że co wyższe to twardsze, jeśli ktoś coś wie to proszę dać znać, dzięki
  13. pilask

    Odessa 2012

    Zrobi się ciepło to gdzieś się spotka pojeździć to pogadamy, narazie nie ma mnie i tak w Parczewie, pozdrawiam.
  14. Dzięki za wskazówki, też wydaje mi się że region jest wart uwagi, może posiadasz jakieś zdjęcia z tego wyjazdu to bym z chęcią zobaczył, a dwa to jak oceniasz mentalność tamtejszych ludzi i co myślisz o turystyce motocyklem po tych państwach, kilkakrotnie byłem motocyklem na Ukrainie i tam np nie obawiałem się o nic, a ludzie byli bardzo życzliwi, a jak to jest w były republikach nad Bałtykiem?, ponoć jest bardziej ''zachodnio'' niż ''wschodnio'' choć na Ukrainie podobały mi się miejsca jakby w ogóle nie zmienione od czasów ZSRR, grunt żeby maszyny nikt nie zawalił, bo w łeb to wszędzie można dostać heh Dokładnie można obgadać sytuacje i zapewne dojdzie się do jakiegoś konsensusu aby każdy był zadowolony, napisz jak Ci się widzi wyjazd i kiedy
  15. pilask

    Odessa 2012

    Czołem, widzę że z Parczewa jesteś, ja też, więc jak chcesz to mozna się spotkać i pogadać, byłem na Ukrainie wielokrotnie w tym własnie na Krymie i w Odessie to może coś Ci doradzę a zresztą podaje link do opisu tego wyjazdu sprzed kilku lat http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/122833-wyprawa-krym-odessa-sierpien-2009/page__hl__krym__fromsearch__1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...