Hipolit

Tak też można ;]

Kurde a wy znowu z tymi cenami... jak wam nie pasuje to nie jedźcie i tyle, na cenę biletu do kina tez narzekacie przy kasie... Stać cie na moto toi na wjazd na zlot też cie będzie stać. Nie zaczynajmy drugi raz tej samej głupiej dyskusji ;]

Dobra to na razie wszystko wiem, dzięki za tak szybkie odpowiedzi. Jutro zamawiam chłodnice :D

Chcę zamontować jeden włącznik główny żeby wiatrak nie chłodził oleju gdy silnik jest niedogrzany lub gdy jeżdżę w zimie ale po jego włączeniu by wiatrak pracował gdy świeci się kontrolka luzu. Ona sama ma pewne opóźnienie bo włącza się gdzieś po 0,5-1s po wbiciu luzu więc dodatkowo nie będę nic montował. A jaki ma być ten przekaźnik dokładniej albo czy jeśli pójdę do sklepu elektronicznego i wytłumaczę im co chcę zrobić to będą wiedzieli co mi dać? Nawet jeśli będę montował wiatrak to dopiero gdy sprawdzę działanie chłodnicy bo może nie będzie potrzeby jego instalacji, termometr pokaże.

Mam akcesoryjny korek zbiornika oleju z termometrem dlatego wiem kiedy silnik pracuje najlepiej. A co sądzicie o tych chłodnicach z Koreańczyka i w jaki sposób mogę zamontować automatyczny włącznik wiatraka gdy silnik pracuje na luzie? Chcę wszystko załatwić w jednym temacie ;]

Witam wszystkich, spraw jest następująca; Honda NX 650 z 90r. i próba obniżenia temperatury oleju za pomocą chłodnicy. Motocykl gdy jest w fazie rozgrzewania(nie silnika tylko oleju) czyli od temperatury startowej do 70stopni C motocykl pracuje trochę inaczej w dolnym zakresie obrotów, pomiędzy 70-100stopniC jest gitarka a potem jest już za bardzo zgrzany i czasami da się to wyczuć. Temperatura oleju w trasie gdzie tym motocyklem jeżdżę najczęściej to 110-115stopni i to chcę zmienić za pomocą chłodnicy oleju. Wiem że wiele osób twierdzi że jeśli zbiornik oleju jest w ramie która przejmuje temperaturę podobnie jak półki przedniego zawieszenia i zbiornik to to wystarczy ale dla mnie jest to za mało. A teraz do rzeczy, olej z silnika jest przepompowywany przez metalową rurkę z dołu silnik wzdłuż ramy do górnej części zbiornika(ramy zaraz pod wlewem) i czy jeśli zamienię tą metalową rurkę na wąż olejowy i po drodze zamontuje małą chłodnice oleju to pompa da rade sobie z taką zmianą i nie zamęczę silnika. Jakie ciśnienie oleju generuje taka pompa bo nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat? Zachłodnicą chcę podłączyć wiatrak który po włączeniu włączał by się tylko gdy motocykl pracuje na luzie by chłodził olej na postoju np. w korku. Myślałem o takich chłodnicach: http://moto.allegro.pl/item1179395053_hyos...nica_oleju.html http://moto.allegro.pl/item1158737945_hyos...nica_oleju.html Myślę o tych chłodnicach bo są małe i tanie ale wie ktoś jak z ich jakością chłodzenia? Co sądzicie o takim rozwiązaniu, sugestie, rady, odradzenia, propozycje? Jeśli od razu pomysł jest groźny dla silnika to czy rozdzielenie tej metalowej rurki na 4 mniejsze o łącznej powierzchni przekroju takiej samej jak oryginalna(tylko na odcinku 15cm) i wmontowanie ich wzdłuż aluminiowego radiatora nie zaszkodzi silnikowi i poprawi chłodzenie? Wiatrak za radiatorem na tej samej zasadzie. Czekam na wasze wypowiedzi :bigrazz:

Witam, wszystkich i z góry przepraszam za odkopywanie tematu z przed 3 ale muszę się upewnić. Jeśli świeca jest sucha i białą to znaczy że mieszanka jest uboga i muszę wykręcić śrubę od składy mieszanki(śruba regulacji jest pomiędzy gaźnikiem a króćcem, motocykl NX 650)?

Niestety dużo ludzi może być na zlocie w Radawie w tym i ja.

To w takim razie pewnie się gdzieś spotkamy bo ja też cisne :D:D:D

Taka parada to marzenie każdego motocyklisty i motocyklistki który marzy o ślubie :P Powodzenia na nowej drodze życia i do zobaczenia nad jeziorem. P.S ja przyjadę dopiero około 20-21 lub w sobotę z samego rana,,, praca...

To wielkie ognisko na które ja znosiłem drewno ze zwierzakami i eww gdy ty Robciu opalałeś się w cieniu za busem xP A właśnie masz jakiś kontakt z tym gościem co dał mi się przejechać tym czarnym krążownikiem chwile przed paradą? Robił mi foty podczas jazdy i chce je zdobyć :D

Strona zlotowa z pakietem informacji ;] Dystans to 142km z Lublina. Wjazd; 50zł kierowca 40 pasażer. W cenie wjazdówki : * 3 posiłki (kiełbasa pieczona, bigos, żurek) * w niedzielę zestaw śniadaniowy dla uczestników zlotu * piwo * blacha * naklejka zlotowa * kupon na loterię do wygarania motocykl ROMET 250. Myśleć i pisać jeśli ktoś się z góry zapowiada :bigrazz: Roszczenia, pretensje, problemy narzekania i inne gorzkie żale nie do mnie :flesje:

Kto nie był niech żałuje :D niedługo wrzucę jakieś fotu.

Ja żałuje ja żałuje ja bardzo żałuje... ;P

Może same grzybki zaworowe były i dobre ale czy mierzył grubość pręcików? Jeśli są wytarte to zawsze będzie gubił oliwe.

Wczoraj zapiąłem podnóżki na trytki i rezonacja prawie zniknęła, tylko raz coś usłyszałem więc to z głowy.

Samego łańcuszka ale napinacz był w dobrym stanie, sprzęgło jednokierunkowe i sprężyna ok.

A pasek nie jest przypadkiem do wymiany?

Wsadziłem tam zwykłego DIDa a co do techniki jazdy to wiem jak się do robi z singlem ;P Wydech na pewno nie wpada w rezonans tego jestem pewien w 100% najprawdopodobniej są to podnóżki pasażera bo latają jak głupie na boki... Więc dopiero po 20 tyś km mam zacząć martwić się o łańcuszek tak??

Witam wszystkich. Ostatnimi czasy gdy jadę Dominatorem i silnik przechodzi przez granice 3,5 tyś rph słyszę metaliczny dźwięk(jak by obijający się o siebie drut zbrojeniowy tylko ciszej, inaczej nie potrafię tego opisać). I z tym mam związanie pytanie, czy wyciągnięcie łańcuszka nierządu może objawiać się w ten właśnie sposób? Silnik pracuje cicho, ładnie i spokojnie, nie szarpie, nie dymi a wskazówka bez problemu wędruje po całym zakresie budzika. Wiem jak hałasuje zużyty łańcuszek ale kwestia jest tego typu że 3 dni po kupnie NXa wyremontowałem górę silnik(w tym oczywiście wymiana łańcuszka). Silnik miał słabą kompresję dlatego poszedł remont, łańcuszka nie było słuchać i nikt u mnie nie podejrzewał że może on być w stanie skrajnego zużycia stąd moje obawy czy sytuacja się nie powtarza... Od ostatniej wymiany łańcuszka zrobiłem 7,5 tyś. km, w serwisówce nie ma nic na temat inspekcji i wymianie łańcuszka po określonym przebiegu. Ale jeśli kwestia jest typu tego że nie potrafię znaleźć info to daje linka do serwisówki: http://www.eikholt.net/hpalt/dommi/manual.htm chociaż jest to mało prawdopodobne. Czasami wydaję mi się że ten dźwięk przy przechodzeniu przez 3,5 tyś rph to podnóżki pasażera ale i tak muszę się dowiedzieć kiedy myśleć o wymianie łańcuszka bo wiem że nie słychać jego zużycia... Czekam na sugestie podpowiedzi pomoce naukowe rady itp itp :bigrazz: Pozdrawiam Damian ;)

Niestety mi nie uda się tam być :icon_evil: więc miłej zabawy szerokiej drogi 'do i z' i czekam na relacje :icon_biggrin:

Witam wszystkich. Od której zaczyna się szkolenie z techniki jazdy?

Zobacz czy łańcuch jest równomiernie wyciągnięty, jeśli nie to znajdź to miejsce i w najbardziej napiętej pozycji poluzuj go. Miałem taki sam problem bo w jednym miejscu za bardzo się napinał i blokował tylne koło.

Daj spokój Aftys ja też takiego babola strzeliłem w poprzednim temacie :icon_razz: Też chce tam pojechać jeszcze raz w najbliższym czasie bo spodobał mi się klimat tego miejsca :icon_biggrin: ekipa wiadomo zawsze GIT :lalag: :flesje:

Kurde z chęcią pojechałbym tam raz jeszcze bo nie widzę problemu w kilku krotnym odwiedzaniu fajnego miejsca :D no ale nie dam rady raczej... P.S a co do nazwy tematy("...kolejna zadyma") to podejrzewam że została zaczerpnięta z historii o Bobku :D:P