Hipolit

Znajdź kogoś kto spawa TIGiem jak się podejmie kontroluj czy cieknie jak tak nowy korpus i tyle.

W sumie nie głupie, braciak zdzierał tym lakier z auta przerabiając go na RATa i środek oparł się tylko grubej warstwie szpachli. Głowice i pokrywę bez problemu tym wyczyszczę ale gorzej będzie z cylkiem bo głęboko pomiędzy żeberka nie dojdę żadną skrobaczką żeby dokładnie to wyczyścić...

Tzn górę i tak będę ściągał więc wtedy też muszę to tak dokładnie zabezpieczyć? Dół pomaluje jak już będzie osobno.

A czy na pewno benzyna ni wycieka przez śrubkę na pewno?

Ogólnie plan mam taki że cały dół silnika chce odmalować na czarno więc tam użyje farby którą mi doradziłeś a cylinder głowice i pokrywę zaworów chce wyszkiełkować i wypolerować ile dam rade. I tu pytanie czy jeśli oddam do szkiełkowania cylek głowice i pokrywę zaworów to czy nic nie ulegnie uszkodzeniu np. gładź cylindra? Umycie wszystkiego to nie problem.

Wiesz jak się zrobi szczelne zabezpieczenie otworów w głowicy to na pewno proszek się tam nie dostanie pytanie tylko czy nie uszkodzi uszczelki pod cylkiem, na społowieniu silnika i uszczelniaczy dźwigni zmiany biegów wałka zdawczego i kopki... Co do malowania całości to chyba raczej nic się nie stanie jeśli złożony silnik pomaluje sprayem czarnym odpornym na temp. Widziałem w necie jak ludzie malują je w całości i spoko tylko nie wiem czy sprayem, u mnie się to trzymało. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

Ja nie chce piaskować silnika tylko szkiełkować żeby wyczyścić go dokładnie z zabrudzeń i resztek farby. Będę ściągał górę silnika więc tam jeszcze mogło by się coś przedostać ale pytanie czy nie uszkodzę uszczelki na społowieniu?? Z tego co wiem to na ogół piaskowanie dotyczy stali a szkiełkowanie amelinium bo jest delikatniejsze.

Nie było sensu zakładać nowego temat. Czy można wyczyścić silnik szkiełkując go w całości z zasłoniętym kolektorami i odmą? Chodzi o to że w zimie będę zrzucał górę pieca i chciałbym go przy okazji odświeżyć wizualnie szkiełkując i malując na nowo lecz pytanie czy robiąc to gdy silnik jest w całości nie uszkodzę uszczelek i uszczelniaczy?

wynik testu 'PASS'

A czy przypadkiem we wszystkich wersjach nie ma tego samego silnika??

Sprawdziłeś czy sprzęgiełko jest ok, wiesz w ogóle co to jest?..

Aż dziw że najsławniejszy z naszych moderatorów nie wypowiedział się jeszcze w tym temacie... :banghead: Ciesz się typie że dorwiesz tłok do starego 4t za niecałe 3stówki bo ja do swojej XLki musiałbym z miejsca szykować 6 ale polatałbym na nim kolejne 70 000 km. Inwestycja w starą honde się opłaca.

Sprawdź dokładnie ilość ogniw. Pomyślałem jeszcze o sprzęgle jedno kierunkowym, może czasami gdzieś puści i wtedy łańcuszek sobie skoczy bo napinacz odbije. Jeśli łańcuszek przeskoczył musiał mieć na to miejsce.

A nie mówiłem? :biggrin: A łańcuszek nie jest za długi(policz ogniwa) lub za bardzo wyciągnięty?

A dobrze założyłeś czujnik położenia wału? Sprawdzenie tego traw około 30min w obie strony :)

Spróbuj poluzować ośkę przedniego koła i dolną półkę na lagach potem przedni hebel machnij kilka razy w dół skręć wszystko z powrotem i zobacz wtedy. Taki myk pomaga ustawić w odpowiednich pozycjach przednie koło i lagi. Albo zawias ci stoną...

Kolega Rav jeszcze zainteresowany tematem?

Modyfikuj co najwyżej gaźnik wydech i tyle, chyba że masz ograniczenie elektroniką lub mechanik coś spieprzył dlatego się nie wkręca. Jak pracował przed wymianą tłoka? ?

Z tego co wiem wersje 'X' CRFy są to wersje enduro dlatego mają tłok o innym stopniu sprężania i wadze a także inny wałek rozrządu dzięki czemu mają inna charakterystykę pracy jeśli wsadziłbyś tłok i wałek rozrządu od wersji 'R' zrobisz z niej zwykłą crossówke (nie wiem tylko jak ze skrzynią ale raczej jest inna tak samo jak zawias). Jeśli uważasz że motor jest zdławiony to nie szukaj przyczyny w rodzaju tłoka i rozrządzie tylko wydechu(piszesz że jest zmieniony więc ok) AIRBOXie(możesz mieć wsadzony dławik na wlocie powietrza lub pomiędzy boxem a gaziorem, nie wiem tak na prawdę jak to się robi w enduro) i przede wszystkim dysze i iglice ale te odpowiadają raczej za moc max. a nie za wkręcanie się na najwyższe obr. Ilu calowe masz tylne koło?

mi siadają nerwy? żartowniś z ciebie :) p.s nie wiem czemu mój poprzedni post został usunięty więc napisałem go raz jeszcze....

w jakim żuku co ty za głupoty wypisujesz i to chyba tobie posty nie siadają bo jeśli ktoś pisze słowo przysłona a ty czytasz całkowicie co innego to powinieneś się bardziej postarać następnym razem może czytaj dwa razy albo poproś kogoś o pomoc, w ogóle na cholere się produkujesz jak sam babola zajebałeś... nie pisz więcej w tym temacie bo się ośmieszasz Janusz

Nie wiem jak mogliście pomyśleć że chodzi i mi o zasłanianie przepływo oleju jakimś czymś jeśli wyraźnie napisałęm że chodzi mi o "przysłonę" więc jest tak jak podejrzewał Qpa. Janusz a kto powiedział że takiej chłodniczki się nie zasłania? :) Przysłaniając chłodnice moge sterować temperaturą oleju wpływającego do zbiornika... Tu nie chodzi o przegrzanie takiego silnika tylko o gęstość oleju o temperaturze 140*C > ... bo wtety jest konsystencją zbliżony bardziej do wody niż do oleju który w takim silniku jest chłodziwem tak jak płyn w wodniaku. Dla poprawnego funkcjonowania silnika z chłodzeniem wodnym temp. chłodziwa też nie powinna przekraczać 100*C Zresztą omijająć teorie silnik poporstu chodzi odczówalnie lepiej na oleju o temp. 90*C niż 140 i jego żywotność także znaczenie się wydłuża.

Chyba tak zrobię, wrzucę samą chłodnice i zrobię na niej przesłonę obsługiwaną linką z kierownicy do tego dokupię jeszcze korek zbiornika oleju z termometrem i ja będę odpowiadał za termostat :cool: to będzie najprostsze, najtańsze, najtrwalsze i bezawaryjne rozwiązanie.

Termostat od hurleja super ale jednak troszke za drogi... A co myślicie o pomyśle Montera czyli zastosowaniu termostaty do chłodziwa i na jakie temperatury reaguje?

Witam wszystkich zainteresowanych. Sprawa jest następujące planuje zamontować w swojej XL600 dodatkową chłodnice oleju, przerabiałem ten temat w NX650 i wiem jak dużo to daje więc powtarzam proces. Mam zamiar zamontować chłodnice oleju wraz z termostatem na przewodzie(metalowej rurce) przez którym przepompowywany jest olej z silnika do ramy. Chciałbym żeby termostat przepuszczał olej przez chłodnice gdy ten osiągnie temperaturę 100stopni i zamykał się gdy spadnie do 90stopni. Gdzie mógłbym dostać termostat olejowy nadający się do tego celu który będę mógł dowolnie ustawić i czy w ogóle coś takiego jest na rynku lub z czego mógłbym go zastosować??