jjank

Pierwsze terenowe moto, teren plaski jak stół pod tą Wlodawą, a wymagania jak na Erzberg. DRZ słaby, haha, ludzie latami na nich jezdzą i wystarcza. Myslę, ze na 50 konnym enduraku miałbys pełno w gaciach jak wcześniej nie lataleś w terenie. Moja kosiarka ma chyba mniej niz 50KM a dzis zaliczyłem plecy i mam żużel pod skórą w bardzo newralgicznym miejscu a jezdzę parę lat ;/ Waga na takich terenach nie odgrywa większej roli, mozesz kupic nawet 150kg sprzęt i bedziesz spokojnie latał.

najprościej - możesz skręcić tylny amor na maksa, do niższej XL600 czasami ludzie zakładają specjalny dystans nad amortyzator

trzeba było przeczytać jak ma paczka wygladać na jego stronce, wysyłasz goły cylinder, kumpel wysłał z zaworem i tez dostał bez niego, ale potem odesłali mu drugą paczką, nie wiem po co oni te tłoki wkładają w cylinder, niby wszystko jest wysmarowane jakimś olejem, ale po co ma tam latać przez całą drogę? skoro i tak obok jest kartonik po tłoku...

zimmer siedzi dobrze, jak znajde czas to porześbię tak jak nowy pisał jeszcze jedno - po wymianie opon trzymak w tylnym załozyli mi nie na przeciw wentyla tak jak zawsze miałem, ale obok wentyla, jak to się powinno zakładać? ile trzeba docierać tą tuleję? zamierzałem 2 zbiorniki upalić "na spokojnie", 1-40+igła wyżej, ale nie wiem kiedy ja to spalę, popaliłem dopiero z 12l metodą 20 min jazdy, 10 min stygnięcia, kumplowi w kx 250 w sumie podobnie sie grzeje(ale on ma nicasil i nie dociera)

łożysko nowe, żadnego luzu, sam wielkoklin nie jest idealny, ale on nie ma wpływu na szczelność

mam problem z wyciekiem przez wałek zdawczy, zimmer nowy, oring nowy, tulejka, która wchodzi na oring nowa, a olej kapie, o co kaman?

ja sobie nie wyobrażam terenu w którym lepiej sie lata na xr niż cr, nawet jak jest płasko do bólu, to zawsze można na kole polecieć, poatakować zakręty, poskakać, wpaść na tor, ale jak jak gość chce coś taniego w utrzymaniu do rejestracji to wyczynówki odpadają, a z tanich w utrzymaniu xr jest najfajniejsza, w w żadne klxy bym sie nie bawił ;)

czy ja wiem czy USD z kdx250 jest gorsze niz marzoshi ze starszych exc?

maniuha kup sobie xr 600 albo lc4 620, a jak cie zacznie ponosić to kupisz coś lzejszego

w bardzo trudnym terenie mocy nie brakuje mocy nawet na 125

za 5K nie ma mowy o zadnym krosie 4T, nawet 2T bedzie ciezko trafic w jakimś znośnym stanie, od razu trzeba szykowac kasę na łożyska, klocki, opony, oleje, smary, filtry, szprychy itd, poza tym jeśli myślisz ze dasz radę 450tce bo jezdziłeś na czyms tam szosowym, to wiedz ze moc terenówek nalezy mnozyc x3 zeby miec jako takie pojęcie jaką robotę robi taki sprzęt wklejam ci foto tego co zostało koledze z piasty od crf 450, wszystko bylo dokręcone jak nalezy ale ta moc po prostu niszczy...

kolego, my nieraz w warunkach terenowych zapinalismy łańcuchy, nawet zdarzało się zaklepywać uzywając kamienia zamiast kowadła, a zamiast młotka odkręconego podnóżka, to naprawdę wbrew pozorom nie jest takie trudne, wierzę ze ci się uda

Dolna część łańcucha leci w prawo a góra w lewo, kiedy moto jedzie do przodu jeśli patrzymy tak jak były robione zdjecia więc kierunek jest ok, tylko upewnij się czy wskoczyła dobrze we wręby na sworzniach, jakiej marki to spinka? Masz moto szosowe, więc napęd na paręlat, moze warto aklepać i mieć spokój.

kolego, po prawej stronie lewego nita płaskie brzegi spinki powinny przylegać do sibie, zobacz czy napewno spinka siedzi we wrębach, jeśli to co widać na zdjęciach to dolna część łancucha (ta co idzie pod zębatkami) to kierunek jest OK

zobaczcie jak gosciu jezdzi... http://www.sadistic.pl/niesamowite-umiejetnosci-jazdy-na-motocyklu-vt107534.htm

http://www.nmr.pl/index.php?module=articles&cat_id=55&id=542&name=KTM_EXC_jeszcze_bardziej_%22Ready_To_Race%22 następna dawka patentów

nam tam wszystko jedno gdzie pojedziemy, ale koło Rabki są mega tereny, ważne zeby był ktoś kto poprowadzi, zgubić się nie problem, mozemy posmigac w okolicach ktore znasz, kogos kto tam smiga na codzien pewnie trochę będziemy spowalniać, ale aż tak najgorzej nie jezdzimy... w Rabce mamy dobry pensjonacik, ul Zaryte, gosciu nie marudzi nawet jak mu się rozgrzewa silnik o 7dmnej rano, ale jakbys mial lepszy namiar gdzie indziej to OK

my wlaśnie na wschód zawsze cisnęliśmy, dookoła Mszany, Poręba z tego co pamiętam, Luboń czy tam Lubień, wstępnie 27-30 IV planowaliśmy

Katsumoto, a piszesz się na przewodnika?

kolego nie zbieraj za duzego składu, 3-4 os to jest optymalna ilosc, zrobiliśmy w tamtym roku 3 dniowy wypad w okolicy Rabki - Nowego Targu, 1 dnia było nas 6sciu, 2giego 4rech, 3 ciego trzech i trzeciego dnia pojechalismy tyle co w dwa pierwsze dni, niestety, ale w duzej grupie zawsze znajdzie się ktos kto opóźnia, jest wieksza szansa ze komuś coś padnie, tak to niestety jest spanie w namiocie po dzniu tyrania jakoś by mi sie nie uśmiechało... wstępnie w tym roku planujemy taki sam wypad ale we 4rech w weekend majowy, ale nie wiemy jeszcze dokąd konkretnie

midland 109 i antena to koszt ok 250zł

ja tam nigdy niczego nie stroiłem... co do pytania to mam teraz midlanda 109+antenę "titanium", jakieś 90cm, za tą kasę jest OK, 'squelshem' mozesz zabic szumy do 0 przy bardzo dobrym zasięgu czasami zawijam od ojca presiedenta johny III i to jest dopiero radyjko, ale kosztue 3x wiecej niz moj midland, a az takiej mega róznicy nie ma, odbior trochę czystszy

wygląda nieźle, ktoś grubo poszedł z tymi półkami, ciuchy pogodnisz za 600zł i masz w niezłej cenie ten sprzęt, za exc 250 wołają w tym rocznikku dobre 2,5K więcej, więc nawet jak co nieco trzeba będzie dołożyć(w ten remont nie ma co wierzyć za bardzo) i tak się opłaca, popytaj co lał do paliwa, co do filtra, co ile zmieniał w skrzyni, bedziesz mial jakieś info o tym jak był uzytkowany ten "wahacz rentala" :icon_mrgreen: panowie czy te trzymaki po 20-30zł z allegro nadadzą się?

dobre te patenty, jutro spróbuję dać podwójną dętkę :)

ani ty, ani autor artykułu nie bierzecie pod uwagę podstawowej sprawy, a mianowicie kosztów eksploatacji zaniedbanych, uzywanych motocykli, a tak sie składa, ze w tym pieknym kraju pewnie z 90% motocykli pochodzi z rynku wtornego - trochę inaczej wygląda doprowadzenie do porządku 2T i 4T, bo 4T w którym był olewany serwis będzie skarbonką, a w 2T niekoniecznie oprócz tego 4T duzo szybciej wykańcza łańcuch, a 2T klocki poza tym (jak dla mnie) istotne jest ze 4T jest duzo bardziej uniwersalne, mozna jezdzić dalej "turystycznie", zaś 2T w ciezkim terenie jest mniej męczące i spokojnie na amatorskim poziomie pozwala pogaiac się po torach(mowa o exc) ale ogólnie dobrze napisałeś