Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. ja bym sprzedał xt jeśli XR masz "full legal", zrobił porządny remont, pomyślał nad hot-camsem i paroma innymi sprawami jak ci leży ten model odpalane w zimie jest trochę inne, tzn-dajesz 10x na ssaniu i deko, potem standardowo z buta, pewnie załapie na 1s i zgaśnie, jak zgaśnie albo wcale sięnie odezwie to nie próbujesz odpalać od razu, tylko znowu przekop z 5x na odprężniku i kołatnij porządnie, bo jak dasz za słabo albo zle punkt wyczujesz to podlejesz swiecę i tylko się namęczysz, pomaga też czasami delikatne obnizenie obrotów śrubką na czas odpalania no to słuchaj, szukalem w lecie złoma xl na częsci, znalazłem 25km ode mnie trochę rozregulowaną xl z 85r(ale na kołach przyjechałem), kompletną w orginale, z kwitami+nowa opona e09 i sprzegło za...2K, żal mi się jej zrobiło i postanowiłem jej nie rozbierać bo silnik naprawdę igła, rama bez luzów, osprzęt działa w 100% zalożyłem w sobotę nowe sprzęgło-olej w silniku złocisty w ilości takiej jak w lecie-nie pali nic a nic, a przebieg i wiek słuszny, także da się kupic całkiem niezłe moto za grosze, ale trzeba się trochę znac zeby pazdziocha nie przywieźć
  2. Dziwny jest po prostu pociąg niektórych ludzi do wyczynowych maszyn za wszelką cenę? Może to kwestia lansu, nie wiem. Na 1 moto do turystyczno - endurowej jazdy od razu exc? Latalem 3 lata na xlce, ok moze nie była specjalnie ciezka, ale np. sąsiad latał tez 3 lata na dr650dakar, dobre 170kg wagi, do tego duzo dłuzszy i wyzszy niz xl, drugi na tt600e, na Kołbieli podjechaliśmy praktycznie wszędzie( i więcej tam nie pojechaliśmy bo nic wiecej do zdobycia nie było, to juz u nas są moze mniejsze ale trudniejsze zwirownie) jedyny ból jest jak nie podjedziesz, bo trzeba wtedy się pomęczyć, ale i tak te sprzęty zapeniały masę radości, praktycznie za darmo. Jeszcze rozmuiem jak ktoś chce po torze polatać, bo tutaj sprzęty ponad 120kg odpadają, nowe czy stare-bez znaczenia, ale sam teren i to lekki? Jak kupisz od razu exc to odpanie ci frajda z przesiadki na lepszy za jakiś czas :icon_mrgreen:
  3. Czemu tak się uparłes na 2T? Mieszkasz w Wielkopolsce, tam jest mega nudne ukształtowanie terenu, ostrzej pojezdzić mozna tylko na żwirowniach, a żwirownie da się spokojnie robić nawet na ciezkich starociach pokroju XL, bo to zwykłe oranie w piachu nie wymagające ani specjalnie lekkiego sprzętu ani większych umijętności. Nawet takiego drzta bedzie cieżko wykorzystać w tak prostym terenie i nie bój sie masy, bo ludzie latami smigali w ciezszym terenie na ciezkich drach czy klrach i żyją.
  4. Nie chce mi się w to wierzyć. Nawet jeśli gość robi 20mth rocznie to miałby ich już 200... U mnie czyściłem w maju zawór z nagaru, sprzęt jest kręcony jak należy, tor i ciężki teren a i na dojazdach palma odbija, przeloty po kałużach na kole, teraz rozebrałem silnik i już znowu zawór był dobrze przykopcony, także w takie bajki nie uwierzę. Poza tym, szanujący się serwis zaproponowałby wymianę tłoka i łożysk oraz zimmeringów czy oringa na kanale wodnym, nie tylko z chęci zysku, ale dla świętego spokoju własnego i właściciela. Jak lubisz szutry to odpuść 2T.
  5. Wychodzi na to, że jedynym problemem jest znalezienie tych sprzętów. Na allegro jest jeden, na ebay.de też jeden, obydwa stare...
  6. XTki 250 z końca lat 70tych pewnie rzeczywiście zostały w tyle :D Kwestią czasu jest kiedy Chińczycy zaczną konkurować ze starymi producentami nie tylko ceną ale też jakością. Mają ogromny potencjał i peiniądze na zatrudnienie najlepszych inżynierów. Mnie ciekawi tylko czemu nie wezmą się za rozwijanie silników 2T, są prostsze i tańsze, w sam raz do ich maszyn.
  7. Jak wlejesz olej do paliwa to nie ma opcji żeby nie było smarowania.
  8. Cwikol, no to czemu nie wsadzać ich do więzienia? Przecież to przestępcy, którzy nawet bez prawka będą jezdzic. Samochód mozna kupic za jedną wypłatę, więc zatrzymanie auta tez bedzie nieskuteczne.
  9. Patryk mogę wrzucic fotkę swojego tłoka po filtrze zmienianym średnio co 2 wypady, jakbym go dobrze umyl to nie odróżniłyś od nowego :icon_razz: Czym innym jest jazda na torze po kurzu gdy moto(i kierownik) łyka kurz od goscia którego gonisz, a czym innym jazda po skałkach, ktorymi często w górach plynie strumyczek i jest 0 kurzu przy bardzo niskch prędkosciach, w pierwszym wypadku filtr będzie brązowy nawet ine po jednym zbiorniku, a w drugim czysty z obu stron po 3. U nas każdy sam zarabia i ponosi koszty swojego hobby, także wszyscy wiedzą, że oszczędzanie na serwisie sprawdza sie na krótką metę...
  10. Jeśli macie doświadczenie na motocyklach i macie swoje lata to spokojnie każda pojemność będzie do ogarniecia, to sprzęt dla zwykłych ludzi, nie trzeba byc od razu mega wymiataczem jak Teddy aby ich używać. Trochę inaczej ma się sprawa z crossami np. kx250, ktory ma bardzo slaby dól, a potem strzela do przodu-początkujący będzie albo zamulal albo nie panował nad mocą w pewnych sytuacjach. Trzeba tez pamiętać, ze exc 250 i 300 będą droższe w zakupie i eksploatacji niz 200. Ja latam 5 ty sezon, 2gi na 200 i mi wystarcza, bo tam gdzie jezdze i to co daje mi frajdę mozna robić i na 125, ale jak kogoś jara duża moc to są mocniejsze sprzęty, mnie jara panowanie nad motórem i rozwijanie umiejętności. Jeśli chodzi o biegi to można powidzieć ze 200 i 250 mają podobne przełożenia, z tym że 200 ma przed jedynką coś a'la 0,5 :icon_mrgreen: potem jest tak samo.
  11. OK, komandosek, dzieki za linki, ja nie mogłem znaleźć. 1/10 wszystkich wypadków była spowodowana przez nietrzeźwych-wg. mnie to dalej mało. Oglądając TV można odnieść wrażenie jakby była to przynajmniej większość, już pomijając fakt, jak takie statystyki są robione (podnoszenie wykrywalności poprzez lapanie pijanych rowerzytów) oraz to, że nietrzeźwych traktuje się jak morderów "piją i jadą" - gdy spora ich część to po prostu skacowani kierowcy, którzy myślą, ze są już trzeźwi. Dyskusyjnym jest też fakt, jak alkohol działa na ludzi-był przypadek gościa co zdal prawko po pijaku(ale go zatrzymano juz po egzaminie)-pytanie czy można dać prawko ludziom nie zdajacym po kilka razy na trzeźwo-czy oni nie będą większym zagrożeniem? Jak można traktować kogoś kto wypił 2 piwa i wraca 1km z baru z kimś kto jedzie autobanem po 8śmiu? No cóż, to są kwestie prawne. Faktem jest jednak to co wrzucił komandosek-nietrzeźwi powodują tylko 1/10 wszystkich wypadków, więc proponuję piórkom i innym ogłupionym przez media aby zastanowili się czy jest się czym podniecać...
  12. Dziś w telexespresie podawali, ze w roku 2011 na terenie PL miało ogółem miejsce 40tys wypadków na drogach, ks-rder napisał ze po alkolholu 440, rachunek zatem jest prosty-po alkoholu spowodowano ok. 1.1% wypadków - przy czym nie wiadomo czy alkohol zawsze był wtedy przyczyną, z tego co wiem zawsze winny jest kierowca po kieliszku, poza tym czasami przczyną wypadku moze byc awaria pojazdu, albo pogoda-wtedy też alkohol jest przyczyną. Kolega policjant kiedys mowił mi, ze alkohol jest przyczyną ok 5% wypadków. Nigdzie nie można znaleźć wiadygodnych statystyk, tylko sama propaganda "alkohol+prowadzenie pojazdu=śmierć", nie dajmy się zwariować.
  13. 200 jest tańsze w zakupie, jak masz kasę to bierz 250, tam zawsze będzie zapas mocy, ja waże 90kg i na wysokich biegach czasami przydałoby sie wiecej powera, na 250 jezdzi mi się super, minimalnie więcej pali i jest niby trochę cięższe, ale nie idzie tego odczuć przynajmniej w terenie jaki jest u nas
  14. Ja niczego nie twierdzę, ale skoro wypowiadasz się w takim tonie jakby alkohol był w Polsce główną przyczyną tragedii na drogach to myślałem, że masz jakąś wiedzę w tym zakresie. Alkohol jest przyczyną setek wypadków na drogach rocznie, problem w tym, że wypadków jest kilkadziesiąt tysięcy.
  15. Nie można tez popadać w skrajność w drugą stronę. Np. manual crfy450 podaje wymianę tłoka po 15MTH... Latają u nas 3 takie crfy, głównie enduro, po torze najwyżej 20% jazdy, tłoki zmieniane raz na sezon albo rzadziej (różnie 50-100MTH) olej i zawory co 10-15MTH, jak się uda, każdy sam sobie serwisuje, nie zawsze jest czas. Sprzęty latają praktycznie bezawaryjnie, zdarzało się tylko niespodzewane wykończenie zaworów ssących, łożysk i wałka balancera, jakiś lipny łańcuszek zaczął halasować. Manuale podają czasy wymian dla największych rzeźników, dzięki temu nikt nie zarzuci producentom, ze sprzęt padł z ich winy, a tylko z winy złej eksploatacji. Nie znam nikogo, kto by jezdził na pełnym gwizdku na krosowej 450tce, amator po prostu nie da rady, a manuale są tworzone nie pod amatorów. Co do 5tys w remont sezonowy w 2T to też przesada, no nie wiem jak u was się Patryk jezdzi, ale za 5K robisz nicasil i dół silnika, wszystkie łożyska, tłok,uszczelki i zimmeringi, przeciętny amator takiego remontu nie robi co sezon, chyba, ze mialeś na myśli remont calego motocykla a nie silnika, wtedy OK. Do autora: napisz jaką mieszankę zrobiłeś i na jakim oleju. Znając życie to za bogatą, a do tego bałeś się kręcić silnik, co spowodowało zarzucenie świecy nagerem z oleju, który przewodzi prąd i powoduje przebicie
  16. Michoa, ostatnio przyrzałem się jak to jest w XR600 na jednym gaźniku z tą odmą i też wąż wyprowadzony był powietrzea nie do airboxa, tzn. górny wąż jest zagięty tak by woda się do niego nie dostała, i trzyma się na blaszce przy ramie. 100% fabryczne rozwiazanie. Trochę byłem zdziwiony, bo w mniej terenowej xl jest wpięty w airbox. 86 to z tego co pamiętam jeszcze 2 gazniki, więc moze byc inaczej, choć nie sądze.
  17. a może od razu dożywocie albo chociaż 25lat? przecież te pijaki to nawet bez prawka będą jezdzić! a może błyśniesz informacją jaki odsetek wypadków powodują kierowcy na podwójnym gazie?
  18. Kolego, będzie zima to może dostaniesz jakieś zlecenie. 200 zł to wcale nie jest dużo, jak ktoś kiedyś robił taki oponki to potwierdzi, robota żmudna, a i śruby kosztują.
  19. olej silnikowy nie trzyma się łańcucha i lepi się do niego brud, w offroadzie to najszybszy sposób aby zabić łańcuch, już lepiej nie smarować w ogóle, byc moze na asfalcie jest inaczej ale felga po takim smarowaniu musi być zachlapana, cudów nie ma
  20. Nie ponosisz żadnych konsekwencji. To jakich zniżek udzieli ci ubezpieczalnia to sprawa między tobą a ubezpieczalnią i jakakowiek nieprawidłowość w ich wyliczeniu bez wzgledu na to z czyjej winy wynika nie może być przyczyną niewyplacenia odszkodowania. Liczy się podpis i pieczątka autoryzowanego przedstawiciela ubezpieczalni na polisie. 25lat, współwłaściciel zawsze jest uwzględniany, ale jeśli nie masz 25lat to do należności za OC pomniejszonej o zniżki tego wspólwłaściciela, ktory ma ich więcej dolicza się 30% zwyżki za wiek, ja od tej zwyżki "uciekłem" dzięki hdi, tylko 2 lata tam płacilem, nie wiem jak jest obecnie takie moje zdanie, jeśli ktoś ma inną wiedzę to niech się podzieli
  21. Niezle przybajerzona ta 4ka i napewno warta tej kasy, ale niestety sprzedać takie moto nie będzie łatwo, bo za 6K zdarzają się dojechane exc 4T, skarbonki bez dna. Kumpel chciał za swoją 600tkę z tego samego roku 5K, na akrapovicu i tez po duzym remoncie, chętnych nie było więc bedzie zrobiona na turystyka bo szkoda za grosze oddać, podpowiem mu ten motyw z gaznikiem, bo u niego róznie bywa z odpalaniem na cieplo. Korbę masz wossnera a nie orginał? U mnie chłopaki musieli brać orginał za 1400zł do 600, parę lat temu, masakra, za tą kasę bede miał praktycznie cały nowy dół silnika w 2T...
  22. moim zdaniem najlepiej porządnie przemyć go karcherem i nasmarować sprajem do łańcucha, polecam motorex'a -po prostu słychać jak ten smar wnika w łańcuch, ja mam offroadowego-czerwonego, wiem ze jest tez "zwykły",napewno nie zniszczy oringów i nic się do niego nie lepi w odróżnieniu od zwyklego oleju, który wraz z brudem tworzy solidną warstwę cierną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...