Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. czy luzy na wahaczach nie ujawniłby się także na asfalcie? Majtas robi opony o dobrym wspólczynniku cena/jakość, choć niektóre modele są zaskakująco drogie przynajmniej typowo terenowe, nie wiem jak inne. Yeuop jak się sprawują te opony przy lekkim offie, da się bez nerwów pojechać po polno-leśnych drogach? Mam w hondzie micheliny T66, po mokrym wymiękają, po suchym całkiem całkiem, najchetniej wrzucułbym kostki, ale szybko zejdą na asfalcie, więc myślę o jakich "jodełkach" do niedużej turystyki, tylko nie wiem czy jest sens płacić za niewielką różnicę, zwłaszcza ze te micheliny mam praktycznie nowe.
  2. kolego ciśnienie w ogumieniu nie zależy od opony tylko od motocykla
  3. nic ci się nie będzie bujać, nabij tyle ile napisałem i nie szukaj dziury w calym...
  4. kolego, a co ci przeszkadza niższe ciśnienie na asfalcie?
  5. nabij 0.9-1.0 na terenową jazdę i będzie git
  6. myślę, ze gdyby sprawę przedstawić firmie i postraszyć donosem do prasy to i w takim przypadku gość by poleciał, zresztą oszukanym możesz zostać równie dobrze w oficjalnym punkcie, w tym kraju wszystko jest możllwe, w kazdym razie gosc z którym podpisuję polisy jest 100% uczciwy
  7. ile wiatru pompujesz w koła? 120 k km? nieźle
  8. ten gość jest uczciwy, za jakikolwiek wałek w tej branży tracisz autoryzację i możesz szukać innego zajecia, a nawet jakby ubezpieczalnia robila jakieś problemy w razie wypadku to w tym przypadku martwić będzie się nie murgal bo mowa o OC... cały bajer polega na tym, że gościu ma mniejsze koszty niż duży punkt na mieście i może zejsc z własnych prowizji obniżając cenę, no i oszczędzony czas nie jest bez znaczenia
  9. ja takie sprawy załatwiam przez multiagenta, gosc moze ubezpieczyc prawie w każdej firmie, nawet w PZU, ale znaduje najtańszą firmę (jeśli chodzi o OC), a poza tym "dba" o klienta, przypomina o kończącym się OC itd, bardzo pomaga jak masz kilka pojazdów i ubezpieczasz nieruchomość, robi rózne fajne pakiety, doradza, mogę podać sie namiar jakbyś był w Lublinie to mozesz to załatwic przy okazji z tego co pamiętam dla gówniarzy dobrze jest w HDI bo po drugim roku odpada ci zwyżka za wiek, która obowiazuje nawet masz auto na współwłasnosc z osobą z duzymi zniżkami :icon_biggrin: sory musiałem :icon_mrgreen: http://www.google.pl/imgres?q=wesele+audi+TT&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1592&bih=861&tbm=isch&tbnid=H9TlffAFV9pcdM:&imgrefurl=http://cashmaredreams.blog.onet.pl/22-Wesele,2,ID393442656,n&docid=AenhhQhuAknrSM&imgurl=http://s213373944.online.de/DC-filmfest2/data/images/Wesele_Filmnaechte.jpg&w=450&h=301&ei=E8IAT6_7NMmKhQeetY2KDw&zoom=1&iact=rc&dur=297&sig=102422051439277740271&page=3&tbnh=148&tbnw=197&start=52&ndsp=28&ved=1t:429,r:2,s:52&tx=113&ty=84
  10. masz rację, z drz mi się myli, tam e jest lepsze niz s u yamahy odwrotnie :banghead: tt-s nie testowalem za bardzo, moze to byc ciekawy sprzęt, ale tak jak piszesz dalej ma ten nudnawy silnik z XT, niby tylko parę koni mniej niz honda, ale 0 góry, ciezko takim sprzętem walnąc dobrego power-slida bo zwyczajnie nie ma mocy zeby zerwać przyczepność, moze w tej lzejszej nie jest tak źle szkoda ze honda nie zrobila takiej wypasionej wersji XRy, to dopiero byłby szał
  11. racja, mój błąd... co do tt600s to bardzo dobrze znam ten model, latał na nim sezon Hipolit z forum, to moto można porównywać z xt albo z xl ale napewno nie z xr, niby ma solidy zawias i świetne hamulce, ale przy tej wielkiej masie i szerokości dalej jest kowadłem
  12. te stare egsy bez pds to były ogólnie duze motóry, moj z 99 tez dosc wysoki, ale i tak musiałem podwyzszyc kierę bo jazda w stójce męczyła mi plecy, mi to pasuje bo przy moim wzroscie dziwnie się czuję np na 250 06, chociaż prześwit ma taki sam, dobrze to widać jak się wrzuca moto na pakę do transportera bo tak samo walą ramą o podlogę
  13. chyba piję co innego, bo nie rozumiem o co tobie się człowieniu rozchodzi :icon_mrgreen:
  14. nie poległa tylko została zastąpiona 650r i znowu XR była krok przed konkurencją, bo tak naprawdę silnik został jeszcze bardziej uproszczony(odejscie od RFVC, normalny napinacz rozrządu)+chłodzenie powietrzem, dalej sucha miska i wielka moc oraz alu rama-problem w tym, ze rynek się zmienił i juz niewiele osob chce takie moto, tylko idzie albo w wyczynowe lekkie sprzęty albo w jakieś turystyki, problem też tkwił w cenie, bo taka jakość niestety kosztowała, drz mimo, że przy XR jest zwyczajnie cienkim sprzętem - odniosł sukces, dzięki cenie, XR nie dosc ze słabo sprzedawala się w Europie to nie dostarczała też kasy serwisom bo dalej byla "bulletproof", ktoś się połapał, że lepiej robić crf i crf-x, takie czasy
  15. caly bajer polega na tym, aby podnoscić( lub przynajmniej odciążyć jak brakuje mocy) przod motocykla zanim walnie w kamień, wpadnie w koleinę czy uderzy w jakąś przeszkodę, bo tył jakoś przejdzie, ale jak przód złapie poslizg albo szarpnie na boki po uderzeniu w przeszkodę - moze nastąpic dzwon, XR klepali tyle lat, że dopracowali ją pod kazdym względem, jakby jeszcze dawali solidny zawias przedni pokroju LC4 a nie taki mizerny to w ogóle byłaby bajka na XR przy duzych prędkosciach
  16. http://otomoto.pl/yamaha-inny-tricker-M2999875.html moze nie oszust, ale typowy bajkopisarz
  17. nie wiem major skąd je bierzesz, ale planuję mały tjuning mojej kosiarki, jak tylko ogarnę remont, kolega ma hamownię więc se pokombinuję z dyszami, membrnami (stara i tak rozwalona) ,wydechem i obnizeniem cylindra, także zgłoszę się po dyfuzor od sx200 na wiosnę jakby ktoś miał membrany V-force to mojego modelu to chętnie przygarnę, narazie znalazłem nowe za 600zł, trochę sporo
  18. akurat ten ma juz wycięty? czy kazdy exc ma ten katalizator? major, dobrze wiedzieć
  19. http://allegro.pl/ktm-wydech-grucha-dyfuzor-exc-250-300-nowy-i2017928510.html :eek:
  20. nie oszukujmy się, kazdy sprzęt tej klasy będzie inwestycją, zapłaciles mało przy kupnie - resztę doplacisz pozniej, dobrze ze na allegro jest sporo sprzetów sprowadzanych na handel częsciami, dzieki temu ceny (jak dla mnie) są całkiem znośne, choćby ten amortyzator-za 250-350 zł bez problemu do dostania, z nowszych roczników(szansa ze niezakatowany), gaźnik 200-300zł, dyfuzor 350zł(nowy...) kartery 600-700zł cylinder- myślę, że za 600zł idzie znalezc do naprawy (tuleja, nicasil, co kto woli) także nie ma co dramatyzować, trzeba zainwestować i latać :icon_mrgreen:
  21. niekoniecznie jeśli silnik jest do roboty, a stan "budy" czyli lożyska w zawieszeniu, opony, napęd, tarcze wystarczą na sezon, to wkładając w silnik +/- 3K(tuleja, tłok, korba, wszystkie łożyska i uszczelniacze) ma się pewny sprzęt-pytanie w jakim stanie jest buda i czy aż tak zajechany jest silnik, dopiero jak się to sprawdzi to mozna oceniać czyt to mina czy nie w kanał to pakuj się ludzie płacący cenę za moto w bardzo dobrym stanie otrzymując ruinę po doświadczeniach moich znajomych wolałbym kupić świadomnie złom i go naprawić, zwłaszcza ze jest po sezonie takze, sytuacja ciezka ale stabilna, przynajmniej wkłada się kasę w świetny sprzęt
  22. problemy z koszem przytrafiły się w 2/3 kx 250 jakie znam, trzeba było kupić nowy kosz w serwisie, spory wydatek, kolega sprowadzil teraz kx 250 03 z USA, praktycznie nowy stał gdzieś niejeżdzony, fabryczne opony itp. i tez juz slychać kosz oprócz tego w sumie żadnych problemów z tym sprzętem nie ma, jakbym mial kupować crosówkę to chyba właśnie kx'a, do jazdy enduro warto pomyslec nad akcesoryjną membraną, wydechem i innym przełożeniem, zwłaszcza jak kierownik swoje waży, bo moto ma kiepski dół
  23. kapie i kapać będzie, bo to 2T, jeśli jakoś strasznie zarzuca to miejsce to trzeba zastanowic się czy nie za duzo oleju lejesz do paliwa i co to za olej to moto powinno wstawać na gumę bez proszenia nawet przy sporych prędkościach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...