jjank

super bezawaryjne nie musi byc, mam zwykłego dupowoza na codzień, garaż mam, coś tam umiem podłubać, ale jednak wolałbym wiecej jezdzic niz dłubac, pogadam jutro ze znajomym handlarzem, moze cos by mi poszukał w niemcowni, bo u nas zdrowe sztuki trzymają cenę, ładne e36 moze kosztować prawie 10K choć pełnoletnie, albo zajechane, do poprawek lub potuningowane, a juz znalezc 2.8 w coupe to w ogóle ciezki temat http://otomoto.pl/bmw-328-super-bmw-zamiana-C23119979.html to jest świetne, ale za drogo jak dla mnie

na bmw-sport musze sie rejestrować , a na bmw-klub coś tam jest, ale ceny wysokie, auta od pasjonatów zadbane, choć róznie to bywa, generalnie i tak trafiam na to co widziałem na allegro, no i daleko wszystko, są i tanie ale za to takie rodzynki http://tablica.pl/of...io--IDP683.html to wole MPK jak juz coś niezwieśniaczone w dobrej cenie to drugi koniec PL http://otomoto.pl/bmw-325-C23079021.html http://otomoto.pl/bmw-325-bmw-325-zadbana-zamiana-C23158104.html http://otomoto.pl/bmw-325-kozackie-bmw-e36-2-5-m-pakiet-C23107690.html

właśnie tez słyszałem ze 2.8 najlepsze, rozrząd na łańcuchu z tego co wiem, miałem kiedys krótko 1.8is w e30 140KM, fajnie sie jezdziło, ale juz ten wygląd bardzo przestarzały i mysle o e36, jak dla mnie super wygląda, tyle ze jak zwykle na lubelszczyźnie nic nie ma

Hej, miał ktoś do czynienia z e36 2.8 albo 2.5, czy te VANOSY dajaradę czy raczej bez jak awaryjność, wiem, ze LPG tolerują? Odczuwam głód szybkiego auta na weekend :D

u nas gosciu lata drz-sm, ale zamiast opon szosowych ma z tyłu mitasa e-09, i z przodu na szerokiej feldze coś terenowego, szału nie ma ani na szosie ani na asfalcie, ale wygląda nieźle:

z zaworem wydechowym, dekielkami itd, ale to pewnie masz stare ile wyniosł cie remont? i co porobiłeś? chyba, ze to tajemnicia handlowa czy cuś?

dopiero 5l przepaliłem bo nie mam czasu, a poza tym zdąrzyłem rozwalić dyfuzor na pniaku i zerwało mi tylną dętkę, wiec sie nie dotarła, za tydzień coś więcej bede mogł napisać, ale powiem ci, ze moc wydaje sie spora, na 4ce mozna podnoscic koło bez proszenia , fakt, ze wcześniej miałem zuzyte membrany, zawór działał jak mu sie zachciało i teraz dałem cylinder 0.25mm nizej i lepszy olej, myslę ze po dotarciu, po przejsciu na normalny skłąd mieszanki(uboższy) i mniejszą dawkę oleju bedzie się dobrze jezdzić, o ile coś nie wybuchnie, bo szczerze mówiąc, moto nie pracuje jakoś specjalnie "czysto", jakieś dzwięki tam czasem słychać, ale mam wszystkie łożyska nowe, więc byc moze coś wpada w jakiś rezonans, cr 125 duzo kulturalniej pracuje po kapitalce, no ale to nie kwesta tuleja-nicasil Katsumoto, szkoda ze teraz piszesz, bo sam bym łyknął :D Jak z całym osprzętem cylek to spokojnie 500zł albo wiecej mozesz wołać

czemu tak podbija na tych hopach? końcówka tamtego sezonu:

nie myślałem, ze to taka tania zabawa, a czy twoim zdaniem za 5K idzie trafic cos takiegow stanie nadającym sie do jazdy? mozna załozyc jakies "kostki" do tego sprzetu? u mnie są kamienie, ale głównie jednak ziemia i glina, jakoś nie widzi mi sie jazda na takich trailowych opokach po miękkim? kiedys w górach natknęlismy sie na dziewczyne która normalnie se leciała na czyms takim "przelotowo"

ja bym kupił uzywany wał i wstawił nową korbę, wcześniej upewniając sie ze ta zębatka jest OK

moze i masz rację, nie mam wiekszych doswiadczeń z WR, moze za rok, za dwa :) ale podejście, ze wymienię w starszym 4T tłok i łańcuszek i potem spokój to spory optymizm, różnie bywa

powtarzam ci kolego, ze serwisówki KTMa nie mozna brać do końca na serio, zdarzają się w nich błędy, ogólnie składanie KTM nawet z serwiswką nie jest tak łatwe jak japońców, masz np. różne grubości uszczelek miedzy różnymi elementami, wykonanie niektórych elementów i mechanizów woła o pomstę do nieba, nigdy nie uwierzę, ze w lc4 zdrowa jet wymiana oleju co 2.5K km czy nawet 5K km, rzadziej niz w słabszych japończykach, które mieszczą więcej oleju

chyba trochę przyszalałeś z tym nowym silnikiem, po odliczeniu 700zł na naped i opony zostaje ci na silnik 800-1300zł więc, mozesz za to kupic najwyzej, tłok, zawory, uszczelki i świecę ;) teraz mam prawie cały nowy silnik 2T i kosztował mnie blisko 3tys, a nie mam zaworów, wałków rozrządu, łańcuszka, ślizgów,napinacza, balansera, pompy oleju, a to wszystko niestety ale pada w starych 4t, gdyby nie to sam bym se kupił wrkę albo exc-f

gear oil, czyli przekładniowy, zgadza się, spokojnie mozna go uzywać zamiast specjalnych sprayów do starszych maszyn, nie ma mowy o zadnym brudzeniu gaznika ani dymieniu, chyba ze nalejesz 2l na filtr...

wysusz, potem nasącz jakimś olejem silnikowym, manual hondy xl podaje olej SAE 80-90, a potem wkladasz taki nasączony filtr i jazda, nic nie suszysz

nieźle, zaworów pewnie tez nie sprawdzałeś, bo nadal chodzi to po co ;) a po co?

kolego sam mam nie za mocne moto jak na 2T, uwierz mi ze jakbym tylko jezdził po zaoranym polu to po miesiącu chciałbym je zmienić, a zaczynam drugi sezon a czemu na cwiarze 4T jest trudno? ja se czasem latam na yzf 250 i jak dla mnie to bardzo lekkie i zwrotne moto, mocy ma w sam raz, nie poniewewiera jak 450 ale jest juz czym jechać, jak dla mnie to jedno z najlatwiejszych moto do opanowania, trudno to się je serwisuje ;)

najlepiej zamieszać 50-50 ciepłą wodę i benzynę co do gaźnika to musisz mieć serwisówkę

moze jeszcze usłyszycie :icon_mrgreen:

ponad 120 kg z paliwem, w trudniejszym terenie to ciezkie moto, do tego niezbyt mocne

yamaha wr250 jest słaba, a 450 jest ciężka, 2T nie ma, więc co jeszcze pozostaje z tego mnóstwa? są jakieś nieduze firmy jak sherco, gas gas, moze i dobre, ale przynajmniej wsród uzywek nie ma tego praktycznie w Polsce do kupienia a jak jest to potem moze byc przykro jak się okaże ze co się oszczędziło się w stosunku do przereklamowanych katów przy zakupie to się dopłaci przy serwisie

chciałbym zobaczyć lc4 z małym obiegiem oleju katowanego w terenie po zmianach co 2,5 tys km ;) serwisówki KTMa i nie tylko należy czasami traktować z przymróżeniem oka...

panowie jak to w końcu jest z tym motulem 800? zamierzam 2 baki przelatać na 1:40 a potem robić 1:50, a tu wyczytałem ze na opakowaniu zalecają 1:30? zlałem stare paliwo z ktma do xl(tne koszty :D ), mieszanka z midlandem 1:40, kat na niej dymił i chlapal, a xlka jezdzi jak na czystej, jak to wyjaśnić?

co 100l to wg mnie za rzadko, daje to ponad 1000km jazdy w lekkim terenie, co tyle to mozna w lc4 wymieniać

świecę wymien bo kosztuje kilkanaście zł, ale raczej to sprawy nie rozwiąże, sprawdz kolor świecy gdy trochę pojezdzisz(a nie wtedy gdy zgaśnie i nie mozesz odpalić), ma mieć kolor brązowy, jeśli ma inny czyli jest np. bardzo jasna, to oznacza ze gaznik jest do regulacji-za gaznikiem przemawia tez to ze odpala na ciepło na ssaniu bo nie powinien, gaznik wypada tez wyczyścic, a filtr powietrza uprać i nasączyć olejem albo specjalnym preparatem do filtrów, trzeba tez sprawdzic luz zaworowy, choć jak wymieniałeś rozrząd to luz powinien byc niedawno regulowany