Skocz do zawartości

Liver Sausage

Forumowicze
  • Postów

    234
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Liver Sausage

  1. Około godziny 13.30 na ulicy Zamenhofa, przy ulicy Obrzyca, doszło do tragicznego wypadku. Dwa motocykle wjechały w samochód dostawczy. Dwie osoby nie żyją. http://epoznan.pl/news-news-27064-Tragiczny_wypadek_na_Zamenhofa_nie_zyja_dwie_osoby
  2. Mam Awinę na oryginalnej płycie GIVI (już była przy moto jak kupowałem), choćbym nie wiem jak to szarpał to nie chce się odczepić. Do następnego moto zrobię tak samo - oryginalna płyta a kufer za 100 zeta ;). Jedyny minus to taki, że kufer trochę śmierdzi Chinami. Z kufrem dostałem też płytę do montażu, rzeczywiście jest trochę szajsowata ;)
  3. W Poznaniu też święci nie są: nagłe zmiany kierunków, jeżdżenie lewym pasem "bo za 1,5 km skręcam", sygnalizacja świetlna traktowana jako sugestia (aczkolwiek to bardziej motorniczych dotyczy) i różne inne grzeszki, z wpierdzielaniem się na drogę z zatoczki włącznie. W moim rankingu najgorszych kierowców są zaraz za taksówkarzami; siedzi sobie taki w autobusie i wydaje mu się że ma większe prawa bo jest po prostu gabarytowo większy. Już nie wspomnę o tym jak czasem pasażerowie w środku po całym autobusie "latają" bo się kierowca dzień wcześniej F1 naoglądał.
  4. To ja też zapytam jako laik, niech mi mądrzejsi wytłumaczą. A jakby sobie kolega kupił wymarzony motocykl i najzwyczajniej w świecie zdławił do jakiejś sensownej w stosunku do poziomu umiejętności mocy? Na ergonomię wpływu by to nie miało, ale nie byłby taki narowisty. Dławienie w ogóle ma jakiś sens oprócz ograniczania mocy pod przepisy?
  5. Dlatego za potrącenie pieszego na jezdni kierujący nie powinien w ogóle odpowiadać. Wlazłeś na jezdnię - sam jesteś sobie winien. Jakoś mi nigdy nie przyszło do głowy jeździć puszką/moto po chodniku i jeszcze się domagać na nim pierwszeństwa :blink:
  6. Liver Sausage

    Samochod do 30 tys

    Miało być fajnie a wyszło jak zwykle :icon_rolleyes:
  7. Liver Sausage

    Samochod do 30 tys

    Widać ma mało kolegów i chce nowych w serwisie poznać :icon_biggrin:
  8. Szersze laczki zakłada się do lansu, fabryczne do jazdy ;)
  9. Motocykl to nie samochód - kupuj taki jaki Ci się podoba a później będziesz myślał jak na niego bagaże zapakować ;). Tym bardziej jeśli przewidujesz podróże po asfalcie, przecież cruisery do tego zostały stworzone ;)
  10. Ze względów bezpieczeństwa. Tak samo jak nie pasuje mi bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach. Takie przepisy skłaniają do beztroski, a wiadomo jak kończą beztroskie osoby na drodze ;) Po części sam sobie odpowiedziałeś. Tak długo jak ścieżki będą budowane w bezsensownych i nieprzemyślanych miejscach (np. rząd lamp drogowych na środku ścieżki), ze złych materiałów (np. z kostki brukowej) tak długo nie będą odpowiednią infrastrukturą. Czasem przechodzi mi przez myśl, że przepisy dot. ruchu samochodów w Polsce są tworzone przez rowerzystów bez prawa jazdy a kierowcy mszczą się tworzeniem przepisów dla rowerzystów ;) Polemizowałbym ;)
  11. Sądzisz, że w zachodnich krajach europejskich jest taka sama kultura rowerowa jak w Polsce? Nie wydaje mi się, raczej jesteśmy sto lat za murzynami. Ale jak to zwykle bywa, w Polsce pierwsze co się zmienia to przepisy dotyczące danego zagadnienia, nieważne że nijak nie przystające do rzeczywistości, ale przecież "w całej Europie tak jest". Najpierw trzeba zmienić mentalność, dostosować infrastrukturę itd a na końcu dopracowywać całość przepisami, a nie odwrotnie. Mam tego świadomość, co nie zmienia faktu, że uważam że tam powinno być ich miejsce. Nie mamy aż tak zatłoczonych chodników żeby się rower nie zmieścił. Nie jestem wrogiem rowerzystów, sam używam roweru, jednak nie jako środka transportu, tylko rekreacyjnie. Szlag mnie jednak trafia jak widzę co robią rowerzyści na drodze - chociażby nagminne przejeżdżanie na czerwonym świetle, albo jak jest czerwone to myk na chodnik i pomiędzy pieszymi na przejściu. Motocykliści i taboreciarze przy rowerach to pikuś.
  12. Chyba jednak lepiej nie :bigrazz: Jak przewody nie są sparciałe (a wątpię żeby były) i nie zauważyłeś pogorszenia siły hamowania to na razie bym zostawił. Sam mam 7-letnie przewody i w tym roku będę dopiero wymieniać, a to i tak raczej dla uspokojenia sumienia bo hamuje nadal tak samo. Wiem że to nie ta sama klasa, ale właśnie chyba w R1 powinny być jeszcze lepsze niż w budżetowym GS500 ;). Całą resztę zrobiłbym z synami, nauczą się czegoś przynajmniej a i kasę zaoszczędzisz.
  13. Nawet nawet te przepisy, oprócz dwóch: Pierwszeństwo na ddr przed pojazdami skręcającymi na skrzyżowaniu - teraz rowerzyści przestaną w ogóle uważać na ścieżkach rowerowych na zasadzie "jestem świętą krową". Legalnie od prawej - a nie można normalnie, środkiem? Tak jak motocykl? Już widzę tych kierowców na prawym pasie, po lewej moto, po prawej rower - paranoja. A tak w ogóle to drażni mnie posunięte do absurdu uprzywilejowywanie rowerzystów i pieszych, miejsce jednych i drugich jest wg mnie na chodniku ;)
  14. Jakby każdy musiał zarobić na swoje wyżywienie, miejsce do spania, prawo do odwiedzin czy każdą inną rzecz oprócz dostępu do kibla to szybko by się nauczyli pracować.
  15. Ja czekam tylko aż zgaśnie kontrolka świec żarowych i tak jak Moc pisze - jak mam do domu już blisko to nie "pałuję" i wszystko jest gites.
  16. Teraz wszystko tak konstruują żeby się złom z tego robił - im bardziej się coś odkształca tym większą energię przejmuje w wypadku. Koleś miał naprawdę niezłego fuksa że nic mu się nie stało i na własnych nogach mógł chodzić. Dlatego ja jeżdżę w miarę możliwości bliżej krawędzi a jeśli nie ma takiej możliwości to chociaż na biegu stoję i w lusterko patrzę, już ze dwa razy udało mi się uciec przed takim puknięciem w tyłek.
  17. Do wysepek dla pieszych nic nie mam ogólnie, czasem są zrobione bez sensu, ale to już inna para kaloszy. Naprawdę nigdy nie widziałeś wysepki, która jest postawiona tylko po to, żeby na danym odcinku nie wyprzedzić? Ja codziennie takie w drodze do pracy oglądam ;). Ale to jest jeszcze nic! Na trasie mam też taki kawałek drogi, który kiedyś był tzw. drogowym odcinkiem lotniskowym. Gładka, czteropasmowa droga (po dwa w jedną stronę), idealna wręcz do wyprzedzania jakiegoś zawalidrogi w postaci traktora, TIR'a czy innego kombajnu. Wiesz co z nią zrobili? Przerobili na dwupasmową a na środku na całej długości postawili słupki, tylko po to żebyś nic nie wyprzedził. Do tego jeszcze po drodze z 3 wysepki. Fakt zrobili po jednym kawałku do wyprzedzania o długości wystarczającej do wyprzedzenia jednego TIR'a, i tyle. Nie kojarzę żeby był tam kiedyś jakikolwiek wypadek większy, o mniejszych też nie wiem. Wydali na to gruuube siano, nie wiem w jakim celu. Przy okazji przebudowali też wiochę zaraz za tym kawałkiem, wysepek jest tyle że nawet rower jest ciężko wyprzedzić. Nie muszę pisać co się dzieje zaraz za wiochą, prawda?
  18. A słyszałeś o czymś takim jak nietykalność cielesna? Choćby nawet była Twoja wina to nikt nie ma prawa na Ciebie ręki podnieść.
  19. Liver Sausage

    Mercedes

    A wg mnie właśnie fajnie, że zostawili parę rzeczy oryginalnych a nie wymienili wszystkiego jak leci, nie byłby to już ten sam samochód ;). Imho efekt naprawdę spoko!
  20. Robienie wysepek gdzie popadnie to temat na odrębną, niekoniecznie do końca cenzuralną, dyskusję. Ktoś już gdzieś tutaj wspominał, że budowanie tych idiotycznych wysepek jest polską odpowiedzią na wymogi UE dot. poprawy bezpieczeństwa na drodze. Super, bujajmy się wszyscy 30 km/h na trasie bo pierwszy w kolumnie jedzie rolnik (dzisiaj miałem okazję jakieś 5 km za takim jechać, oczywiście dzięki panom drogowcom wyprzedzić nie było gdzie, bo jak nie wysepka to podwójna ciągła w idiotycznym miejscu albo wspomniane już pasy co 50 m). A później zdziwieni że ktoś przekracza prędkość...
  21. http://forumprawne.org/prawo-finansowe-pod...-samochodu.html
  22. Nie. Na jakiegoś dziwnego kolesia musiałeś trafić - takie praktyki są zabronione :icon_eek:
  23. Na Twoim miejscu próbowałbym opchnąć lapka na Allegro i z kasą w łapie szukać już moto - będzie zdecydowanie prościej, teraz sobie strasznie zaniżasz szanse, licząc że trafisz na kogoś w odwrotnej sytuacji niż Ty ;)
  24. Moje moto jak kupowałem to miało już stelaż Givi. Dokupiłem "na chwilę" kufer Aviny i jakoś tak wyszło, że "chwila" trwa do dzisiaj, ze dwa lata już jeździ ze mną. Ani razu się nie odpiął, nic się z nim w ogóle nie dzieje. Fakt, plastik nie jest jakiejś wysokiej jakości, bajerów żadnych nie ma, trochę śmierdział Chinami na początku, ale jako tania alternatywa myślę że spokojnie może być ;). Ps. Nie wiem jak by się sprawdzał na dołączonej do niego płycie bo zaraz po kupnie rzuciłem ją gdzieś w kąt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...