zalmen3

Czy tarcze z rocnikow 2001 i nowszych pasuja do 1999 i 2000 :?: Nie mam pod reka katalogu larssona i nie wiem czy numery katalogowe sa takie same.

Troche dziwne, ze do obu sprzedawca sie wlamywal - przeciez sprzedaje sie je z kompletem 2 kluczy kazdy. http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=75091207

Tak samo było w moim przypadku - jak sie glebnalem, to nikt sie nie zatrzymal, a ludzie na przystanku autobusowym tylko odwrocili sie w moja strone, zeby lepiej widziec, ale nikt nie pomogl pozbierac moto i nie zapytal czy potrzebuje pomocy - chcialo by sie rzec Polska, ale na filmie widac, ze nie tylko "My Polacy" sie tak zachowujemy :lapad: A sam film - masakra nikomu nie zycze takich przezyc - ani z jednej ani z drugiej strony. A sam tytul tez pokazuje jak to bylo widziane z boku - Crazy Motorcycle - i wszystko jasne :P Pozdrawiam

Korzystam przede wszystkim z Paypala (zero dodatkowych kosztow). Raz przelewalem do Stanow za pomoca Western Union (koszt zalezny od kwoty) i raz do Belgii klasycznym przelewem SWIFT (koszt okolo 130 PLN, chociaz juz ktos na forum pisal, ze podobno stanialo - nie wiem). Najlepszy i najwygodniejszy jest Paypal - rejestrujesz sie w systemie, wprowadzasz nr karty kredytowej badz debetowej embasowanej, przechodzisz weryfikacje i mozesz placic bez ograniczen, a paypal obciaza Twoja karte kredytowa. Niestety nie wszyscy sprzedawcy chca przyjmowac zaplate przez paypal. Na ebay.com wiekszosc tak, ale na ebay.de, ebay.fr czy ebay.co.uk bywa juz roznie.

Na ebay.com jest pelno takich bajerow :) I to nawet czasami w okazyjnych cenach ;) Pozdrawiam

Potwierdzam Optimate III sprawdza sie w 100% - podlaczasz aku jesienia i zapominasz o nim, a ladowarka dolarowuje go raz na jakis czas sama. Potem odlaczas na wiosne wkladasz do moto, odpalasz i jezdzisz :evil: Polecam zakup tego sprzetu ;)

Skoro juz postanowione togratuluje ;) Pozdrawiam

Nie wiem na ile to mozliwe w twoim sprzecie, ale warto przed zabraniem pasazera utwardzic troche tylne zawieszenie (zwlaszcza na dluzszych odcinkach) to zapobiega "siadaniu" tylu moto, a co za tym idzie odciazaniu przodu i zmniejsza drgania kiery. Poza tym musisz dobrze wytlumaczyc pasazerowi jak powinien sie zachowywac (opieranie sie o bak podczas hamowania, umiarkowane "sciskanie" Cie w pasie, nie przechylanie sie odwrotnie do pochylenia moto itp.). Pierwsze kilometry jezdzij ostroznie, ale nie sztywno, zeby sie nawzajem dobrze wyczuc. Dobrze jest w tym czasie przeprowadzic kilka prob dynamicznego przyspieszenia (oczywiscie bez przesady) i mocniejszego hamowania, zeby zobaczyc czy pasazer zrozumial o co chodzi w opieraniu sie o bak i nie za mocnym sciskaniu :) . Sam mialem kiedys taka przygode, ze chlopak, ktoremu pomagam sie uczyc chemii poprosil mnie zebym go przewiozl, wiec wytlumaczylem mu co i jak, ale podczas przyspieszania koles mnie tak scisnal, ze nie moglem oddychac, a podczas hamowania polozyl rece na bak, ale zapomnial sie na nich oprzec, wiec przygniotl mi jajka do baku. Dodam jeszcze, ze on wazyl miedzy 120 a 130 Kg a ja okolo 65 :? I popieram przedmowcow - stroj to podstawa, zarowno dla Ciebie jak i pasazera. Jak pasazer czuje sie bezpiecznie to i nie robi glupstw na tylnej kanapie, nawet w ostrych winklach ;) Pozdrawiam

Kurcze fajna sprawa - wlasnie cos takiego mi sie marzy... tylko musze przestac sie przewracac :?

No to mam problem, bo teraz nie mam na to kasy ;) , a sam nie zrobie, bo sie boje, ze cos spier**le. Pytanie podstawowe zatem jest takie: czy poza olejem cos sie zepsuje jak moto postoi tak do wiosny i wtedy zrobie serwis gaznikow i kranika? A moze zdjac bak? Bo paliwo z gaznikow wypalilem (niestety nie spuscilem sruba spustowa, bo nie wiem gdzie ona jest :) ). Pozdrawiam

No coz panowie, ja nie powiedzialem ze cos jest "na pewno" poza szlifem tej czerwonej - bo to jest bank :) , jaki ten szlif byl tez nie ma pewnosci - wskazalem tylko co mi sie nie podoba i o co w pierwszej kolejnosci bym zapytal. Sami wiecie, ze jestem madry po szkodzie, bo jak juz ktos napisal "sprzedano mi niezly pasztet" ;) i musialem w niego sporo zainwestowac, zeby wyciagnac na dobrego sprzeta (ale niestety nie idealnego - bo to juz niemozliwe). Dlatego na prosbe legut7 napisalem co (teraz po zdobyciu przykrego doswiadczenia na wlasnej skorze) rzuca mi sie w oczy. Sami wiecie, ze czesto zadajac duzo pytan mozna wyczuc czy koles kreci czy jest skory do zeznan :) . Zgodze sie, ze wiele z tych "wad" jest pociagniete troche "na wyrost" ale wiem jak to jest w mojej CBR - mam wiele zamiennikow (kierunki, szyba, podnozki, itp.) nie dlatego "ze tak", ale "bo ten co ja mi sprzedal chcial naprawic ja tanio", zeby sporo na niej zarobic. Co do podnozkow to fakt - ponioslo mnie troche i "zapomnialem" ze mozna kupic sciete :-) moj blad - chociaz na fotkach nie widac dokladnie czy lewy jest taki sam - dlatego i tak warto zapytac (jezeli nie bedzie) ;) I jeszcze jedno zdanie dopisze: Moze zeczywiscie sie komus motocykl polozyl w garazu, ale takich moto na allegro to sa setki, a z bliska czlowiek odkrywa, ze garaz mial jakies 150 m dlugosci i motocykl kladl sie z predkoscia 70 km/h :) Dlatego zalecam ostroznosc i czujnosc - nikomu nie zycze odkrywania wad swiezo zakupionego motocykla krok po kroku :) . Pozdrawiam

Pierwsza ma na bank zmienione podnozki na Louis "najtansze jakie byly", poza tym nie podobaja mi sie ciezarki kierownicy - chyba tez wersja j.w., poza tym poodzierana gorna polka - moze poprostu byla oklejona i sie znudzilo, ale moze miala spotkanie z "czyms" i jeszcze siedzenie jakos dziwnie pomarszczone z przodu - moze to zuzycie (w koncu ma 37000), a moze dzwon przy wejsciu na gume i sie zgielo lekko ;) poza tym zapytaj o powod wymiany tlumika - jak dla mnie: "Bo tamten sie zuzyl :P . Wymieniona jest tez szyba, a na koniec - obcieta podkladka na rejestracje... tez cos moze znaczyc. Co do drugiej to na bank szlifowana lewa strona - cienko pomalowana i niestarannie oklejona, po za tym zmienione tylne kierunki na Louis "najtansze jakie byly", tlumik tez inny, co prawda pisze, ze ma dwa, ale nie pisze, ze jeden z nich jest oryginalny. Sporo naklejek na ramie i wachaczu po lewej utwierdza w przekonaniu, ze szlif nie byl delikatny - po prawej ich nie ma, wiec nie stawial bym na oklejanie dla ladniejszego wygladum tylko dla ukrycia wad. Tyle co ja zauwazylem po fotkach i takie wnioski: Czarna: Ktos sie chcial popisac i sie nia nakryl, po czym zostala niezle, aczkolwiek polsrodkami i tanimi zamiennikami naprawiona, moze nawet pomalowana na inny kolor (ten jest z rocznika 2000) - trzeba dokladnie obejrzec co i jak przed zakupem. Czerwino-niebiesko-biala: Tak jak pisalem bankowy lewy szlif, prawy tez mozliwy (tlumik i kierunek). Chociaz rzeczywiscie wyglada lepiej od czarnej - porzadnie trzeba ja obejrec, bo moze nie byc tak wesolo. Pozdrawiam i powodzenia przy zakupie :P PS. Wlasnie zauwazylem, ze czarna ma zjechany prawy podnozek - nie sadze, zeby tak go zalatwil na ostrych winklach - mysle, ze ma to cos wspolnego z nieoryginalnym tlumikiem :P

Juz wymienilem :-D Czyli krotko mowiac nie ma sie czym martwic - moto stalo 4 miechy w serwisie :P , tam nie zakrecono kranika :? , wiec sila rzeczy paliwo saczylo sie do oleju i dlatego smierdzial benzyna 8) Teraz juz jest oki - kranik zakrecilem, bo moto juz jest zazimowane, wiec nie powinno nic przeciekac ;) i nic nie grozi nowemu olejowi 8) Pozdrawiam

Witam i od razu przechodze do konkretow. W piatek wymienialem olej w mojej CBR i juz w momencie otwarcia korka wlewu poczulem wyrazny zapach benzyny, a po odkreceniu sroby spustowej okazalo sie, ze nie byl to przypadek, ani "zwid" wechowy - olej smierdzial benzyna i to dosc mocno, poza tym mimo iz przejechal tylko 3000 km byl czarny jak smola. Jak zapewne wiecie moto stalo wiekszosc sezonu w warsztacie - moze to "stanie" bylo przyczyna przeciekniecia benzyny do oleju? A moze to normalne zjawisko i niepotrzebnie sie martwie? Pozdrawiam

Heh sorki, ze dopiero teraz odpisuja, ale nie mialem dostepu do neta, przez kilka dni. Widze jednak, ze inni forumowicze Ci doradzili co i jak z Louisem :D Milych zatem zakupow zycze :-) Pozdrawiam

Juz byl taki temat w piwie: http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...ghlight=poka%BF Pozdrawiam

Jak dorosne to kupie sobie BMW 8) Pozdrawiam

Ja kupowalem bedac osobiscie w Berlinie. Z kupowania przez net zrezygnowalem, bo nie ma innej opcji zaplaty jak "z gory" przelewem bankowym, ktory jak wiadomo sporo kosztuje. Mialem szczescie, bo akurat nadarzyla mi sie okazja taniego transportu do Berlina, wiec bardziej mi sie oplacalo jechac. Ja znam troszeczke niemiecki (na tyle, ze na ebay.de nie mam problemow z zakupami), wiec jak nie znajdziesz nikogo lepszego moge Ci pomoc :D Pozdrawiam

Kup sobie uzywany tlumik na ebay albo allegro, bo cos mi sie wydaje, ze naprawa starego nie bedzie zbytnio sie oplacala. Pozdrawiam

Proponuje zerknac na nastepujace strony: www.ebay.de www.ebay.com www.ebay.co.uk Tam jest sporo samych ram z Briefem i innymi tego typu papierami i nikt nie robi z tego afery - widac to nie zawsze jest smierdzaca sprawa :roll: . Pozdrawiam

Chyba jednak ktos sie do tego ustosunkowal :( Pozdrawiam

Wiekszym problemem dla silnika sa zwiazki zawarte w tej wodzie niz sama woda, a o tych zwiazkach wlasnie mowilismy. W czystej wodzie (destylowanej, dejonizowanej) korozja jest praktycznie zerowa. Jednak w obecnosci przeroznych jonow (pochodzacych z dysocjacji kwasu siarkowego, czy powstalych w wyniku jego reakcji ze zwiazkami metali i samymi metalami - tzw siarczany np. zelaza czy glinu) rozpuszczonych w wodzie, nabiera ona szalenczego tepa (po raz kolejny odsylam do podrecznikow chemii ogolnej i nieorganicznej, rozdzial poswiecony zjawisku korozji, elektrolizie i szeregowi napieciowemu metali). Malo tego - ciekawy jest rowniez fakt, ze korozja w obecnosci wydawaloby sie obojetnych soli zachodzi znacznie szybciej niz w obecnosci rozcienczonych kwasow. Proponuje male doswiadczenie: umiesccie jedna blaszke stalowa w pojemniku z roztworem kwasu (siarkowego - plyn do akumulatorow - jedna lyzeczka na szklanke wody destylowanej), a druga taka sama blaszke w roztworze chlorku sodu NaCl (sol kuchenna - jedna lyzeczka na szklanke wody destylowanej). Zobaczcie ktora predzej zardzewieje :D . Wiec nikt tu nie zszedl z tematu - jezeli woda "popsuje" olej, a ten bedzie sie znajdowal w silniku, to ta sama woda "popsuje" Ci silnik - proste ;) Pozdrawiam

W zaden sposob nie smiem nawet przez chwile podwazac Twojej wiedzy w dziedzinie mechaniki motocyklowej, bo jestem w tej kwestii tzw. cienki bolek, ale czytajac Twojego posta drogi Pipcyku z trudem uratowalem swe serce przed peknieciem z najwiekszym bulem jaki tylko potrafie sobie wyobrazic 8O Chodzi konkretnie o noblogenne wiadomosci chemiczne jakie zawarles w swej wypowiedzi, a mianowicie: W zyciu nie slyszalem o kwasie siarkowym(II) i (III) - nie ma czegos takiego :!: Istnieje caly szereg kwasow siarkowych, ale zapewniam Cie, ze nie istnieja te, ktore tu wymieniles. Kwasy ktore tworza sie w naszych silnikach to przede wszystkim kwas siarkowy(IV) H2SO3, powstaje on w polaczeniu tlenku siarki(IV) SO2 z woda: SO2 + H2O = H2SO3 Tlenek siarki(IV) powstaje glownie wlasnie podczas spalania siarkoorganicznych zwiazkow zawartych w oleju i paliwie, a wiec w wielkim skrocie: R-S-R + O2 = CO2 + H2O + SO2 gdzie R- oznacza weglowa grupe organiczna (w tym przypadku siarka jest uwiklana w tzw. grupe tioeterowa, ktora jest tylko jedna z mozliwosci wystepowania siarki w paliwach, ale ze wzgledu na nie czas i miejsce nie bede pisal o innych - odsylam do podrecznikow z chemii). Kwas siarkowy(IV) jest kwasem nietrwalym i chetnie sie rozpada z powrotem na czynniki pierwsze tj. tlenek siarki(IV) i wode. Wiadomo, ze w silniku panuja warunki dosc ekstremalne (cisnienie, temperatura, dostepnosc tlenu itp.), ktore to powoduja konwersje tlenku siarki(IV) SO2 do tlenku siarki(VI) SO3 w mysl reakcji: 2SO2 + O2 = 2SO3 Tlenek ten w polaczeniu z woda, ktorej podczas spalania paliw jak wiemy powstaje sporo tworzy (glownie) kwas siarkowy(VI): SO3 + H2O = H2SO4 I ten wlasnie dran jest przyczyna calego nieszczescia jakie spotyka nasze silniki. Jest to zwiazek niezwykle reaktywny i agresywny - rozpuszcza zarowno stopy, z ktorych robi sie silniki stal, aluminium jak i tlenki ich glownych skladnikow (tlenki zelaza(II) FeO i zelaza(III) Fe2O3 - stal i tlenek glinu Al2O3 - aluminium). Warto dodac, ze zaden z tych tlenkow nie jest rozpuszczalny w wodzie i nie tworzy z nia zadnego srodowiska zasadowego - tak sie tlumaczy dzieciom w gimnazjum, zeby latwiej bylo im zrozumiec podstawowe prawa rzadzace chemia, ale w rzeczywistosci z woda reaguja tylko tlenki tzw. metali alkalicznych, a zaden z wymienionych nim nie jest (po raz kolejny odsylam do podrecznikow chemii ogolnej i nieorganicznej). Wracajac do kwasu siarkowego(VI) ma on jeszcze jedna nieciekawa (z punktu widzenia silnika) ceche - jest szalenie higroskopijny! A co z tego wynika jego zwiekszona zawartosc w oleju silnikowym zwieksza higroskopijnosc tegoz oleju, a co za tym idzie znacznie szybciej chlonie on wode. W celu dopelnienia tej krotkiej lekcji chemii wspomne jeszcze o kwasie siarkowodorowym H2S, ktory rowniez moze sie w znikomych ilosciach tworzyc w silniku, zwlaszcza dlatego, ze siarka w nim zawarta znajduje sie na -2 stopniu utlenienia, czyli takim jak w wiekszosci zwiazkow siarkoorganicznych. Kwas ten jest jednak bardzo podatny na utlenianie: 2H2S + 3O2 = 2SO2 + 2H2O i kolko sie zamyka. Istnieje jeszcze kilka kwasow nieorganicznych siarki, ale tam wystepuje ona glownie na +4 i +6 stopniu utlenienia, wiec generalnie mozna powiedziec, ze sa to kwasy (IV) i (VI), jednak one raczej nie powstaja w silniku (sa zbyt nietrwale). W paliwach i olejach moga rowniez wystepowac tzw. kwasy sulfonowe, bedace organicznymi pochodnymi kwasu siarkowego(VI) (w ogromnym skrocie - odsylam do podrecznikow chemii organicznej) i wlasnie tenze kwas siarkowy(VI) powstaje po spaleniu tych zwiazkow organicznych i polaczeniu produktow z woda. Wiele bym mogl jeszcze o tym pisac, ale nie o to chodzi - najwazniejsze juz napisalem. Proponuje jednak wymienic olej - mnie tez niestety to czeka mimo, ze moj ma niespelna 3500 km :D PS. Pipcyk gdybys byl moim studentem to moglbys sie pozegnac z zaliczeniem mojego przedmiotu :-D :-D :-D Pozdrawiam

Hehe podobalo mi sie... koles sie niezle zakrecil ;) A najlepszy dla mnie jest tytul filmu "Dam rade" :-D :-D :-D typowe podejscie drecha :D Pozdrawiam

Jezeli jestes w "Wielkiej Brycie" jak glosi napis w twoim profilu to moze warto zajrzec na www.ebay.co.uk :?: Pozdrawiam