Vector

Jakiś czas temu wymieniałem w kumpla 636 napęd. No i jeśli dzie o zakuwarkę DID'a - bajka. Cały proces rozkuwania i zakuwania trwał 5 minut. Z zakuciem poradzi sobie dziecko, zakuty łańcuch wygląda jak łańcuch zakuty fabrycznie :) Warto było kupić!

No skąd ja wiedziałem :biggrin: Dresowóz :wink:

No.

Jak już to LT albo Crafter. No i w czym są lepsze? Fakt, LT jest nie do zarżnięcia, natomiast Craftera (woła roboczego) z wielowahaczami z przodu niech sobie w dupę wsadzą. A z resztą i tak to auto z dupy bo się je*ie na potęgę. A zawias w remoncie kosztuje średnią półroczną pensję. Już wolałbym kupić Ducato, choć do ciężkiej roboty brakuje mu ramy i tutaj kłania się znowu Daily. Moża rozprawiać i rozprawiać, zależy kto ma ile i do czego to potrzebuje. Poza tym ciekawe o co może chodzić, co nie? O kasę. Gdybyś miał okazję stać kiedyś przed faktem wzięcia w leasing kilku samochodów do roboty to brutalna rzeczywistość i polskie realia bardzo szybko sprowadziły by Cię do poziomu gleby. Jeśli ma kosztować na poziomie 25% - 30% mniej od konkrunecji i być na podzespołach renomowanych i sprawdzonych (np. Iveco) to jak najbardziej jest to uzasadniona decyzja. Tym co kręcą swoje nawet nie trzeba nic tłumaczyć. A poza tym wiesz dlaczego staram się kupować polskie produkty? No ciekawe dlaczego... Moc'u wszechwiedzący łatwo wywnioskować, że miałem na myśli nowy model przy tym nic nie zarzucając staremu o którym mało wiem bo był zbyt mało praktyczny i mały by się nim zainteresować w jakikolwiek sposób.

Zresztą jak i ten test na torze. Nie zrobiła pierwszego czasu ale i tak jest na miejscu pierwszym bo jest po prostu taka dobra. Pierwszy raz w historii wygrywa motocykl, który nie zajmnuje czasowego pierwszego miejsca :banghead: Po prostu ostanią wygrągną zabiera RSV.

Zapytaj tutaj: http://moto.allegro.pl/item1132873587_pire..._180_55_17.html

Wyglądem to się nie popisali :icon_rolleyes: No ale najważniejsze i zobaczymy jak wypadną inne walory i przede wszystkim bezawaryność, chociaż jeśli znowu wsadzą bebechy Iveco to będzie git :lalag:

Mierzwa, te studzienki wku*wiają 90% społeczeństwa polskiego :wink: Dobra, niech będą te pie*dolone studzienki jeśli muszą być, ale nie to ku*wa zrobią na środku! A jeśli już muszą być idealnie pod kołami to niech robią tak, żeby się nie zapadały. Ostatnio naprawili taką jedną bo się za bardzo zapadła i można było koła pourywać. No ale tak zrobili, że teraz ku*ewsko wystaje :biggrin:

:icon_eek: nie wiedziałem i ani razu nie widziałem jeszcze. Może dlatego, że same stare Lubliny oglądałem? :wink: No to nawet jakby teraz wsadzili tego unijeta, to na pewno byłoby to bardzo dobrą decyzją. Jak dla mnie jest w tym wszystkim światełko :)

Silniki Iveco, ale jeszcze z poprzedniego Daily sprzed 2000 roku?

Ten Lublin gdyby mieli dobry pomysł, zaprojektowali nową kastę, dali stosunkowo przyzwoite wnętrze i przede wszystkim silnik to całkiem prawdopodobne, że pomysł mógłby wypalić. Osobiście chętnie bym kupił, jeśli bym miał pewność, że to to jest coś warte...

Chłopie weź się ogarnij i przestań już wydziwiać. Podajesz dane z ramy a nie możesz pstryknąć zdjęcia?

Jeszua, miałem na myśli ten aspekt mniej legalny...

Chłopie o czym Ty mówisz? Chyba nie o naszej poznańskiej autostradzie, która po 3 latach wymagała całkowitego zerwania nawierzchni ściernej bo cała popękała? Strabag robił kupę lat temu krajową 5 - do dzisiaj jest niemalże idealnie równa a lekko jej nie jest. Specjalistą w dziedzinie nie jestem, ale na moje oko nadal panuje chu*owizna. I tłumaczenia, że asfalt nie wytrzymuje bo nie był przewidziany na taką potężną przepustowość można sobie w dupę wsadzić. Aha. No i niech jeszcze nam dołożą wszystkie płatne autostrady, ekspresówki (plany) to się wszyscy przesiądziemy na rowery. Ale na zdrowie przynajmniej wyjdzie :bigrazz:

I dlatego właśnie nikt z nas nie kupi od Ciebie motocykla :icon_razz:

Miałem kiedyś Dunlopy, nie pamiętam modelu, muszę poszukać starych zdjęć. Były tragiczne :lapad: Może coś poprawili, ale wolę Pirelli. Zwłaszcza teraz.

PP i PP2 na deszczu były super. Wiem bo miałem. Teraz mam Corsy z 2005 roku w swoim Bladym i trzymają jak szalone. Lepiej niż PP2, nie ślizgają się przy heblowaniu i na wyjściach. Ale już czekają w szafie Diablo Rosso Corsa... :icon_twisted: Co do Michelinów. Te opony ze względu na te pie*dolone uślizgi nie wywołały pozytywnych wrażeń. Dlatego jeśli nie poprawią swoich laczków następnych nie kupię. Natomiast Pirelli jak dla mnie to bajka. Drogowy terror w pełnej krasie :icon_twisted:

Coś musi być nie tak. Tak sobie nie cieknie. Dobrej jakości zdjęcie pomoże. Może przy zakładaniu zahaczyłeś, bądź delikatnie uszkodziłeś uszczelkę? A może nie do końca jest dobrze spasowana? Nie ma innej możliwości jeśli krawędzie na deklu i karterze są równe. Kupiłeś oryginał?

Wszystko w temacie. Jak znajdę jeszcze angielską stronkę poświęconą właśnie Evoblade'owi to wkleję. Więcej typowo technicznych danych i informacji tam jest. Chociaż pewnie i tak się nikomu nie przydadzą :wink: Co do tematu - :biggrin:

Jeśli idzie o olej słyszałem, aczkolwiek nigdy na właśne oczy nie widziałem czy taki manewr działa czy też nie. Masz możliwość wklejenia zdjęcia miejsca wycieku?

Sprawdziłeś dokładnie czy powierzchnie na deklu i na karterze są równe? Może coś delikatnie było wyszczerbione.

W świetle prawa nie możesz. W każdym bądź razie wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, że handlarz ciągnie moto z Włoch, na umowie widnieje tylko sprzedający a kupujący to kwestia do uzupełnienia...

Cieszę się, że jesteś.

Ten Evo to był taki offtop :) Jak będziesz miał okazję poprosimy zdjęcia. A silnik z tamtych zdjęć już na dzień dobry wygląda na fabryczny. A fabrycznie na pewno w takiej wersji nie wychodziły. Koleś się pewnie nawipe*dalał białego i świruje. Zaproś do tematu :biggrin:

Powiedział właściciel włosko austryjackiego składaka :icon_razz: