pork

foty mistrz. kolesia od kawy szkoda - smigal nawet nawet

mam podobne odczucia z moim moto. na poczatku uzytkowania slyszalem mity o ogromnym spalaniu (miedzy bajki wsadzic) i probowalem jezdzic ekonomicznie. podczas konkretnego odkrecania (nie skrajnego) okazalo sie, ze pali mniej. widocznie taka charakterystyka tych silnikow, ze zakres ekono obrotow przeklada sie na srogie predkosci ; )

3 dychy za zarowke to obiektywnie duzo - ? kupilem do siebie motovision [ 23 zl sztuka ] i jestem bardzo zadowolony

ciezar moto to raczej nie problem. te przednie laczki juz chyba tak maja, ze sie nierowno zdzieraja - srodek mniej / boki bardziej. w d208 'jodelka', patrzac od frontu moto, powinna byc ulozona tak: ^ ^ ^ sadze, ze objawy wskazuja raczej na cos z zawieszeniem niz z sama opona. pomijajac ten dosc konkretny jak na ten model przebieg ; ) moze to zwykla pierdola typu cisnienie / wywazenie, ale zakladam, ze tego bys dopilnowal

nie ma takich. chyba ze sie znalazl spec, ktory specjalnie przetlumaczyl ; )

ma : ) wg mnie super sprawa na cieple dni, aczkolwiek na plecach i w miejscu pasa i tak nie uniknie sie spocenia podczas nawet krotkiego postoju. tak czy siak - do jazdy ( moze nie z predkosciami kosmicznymi ) super sprawa.

mam to samo w tych oponach. na punkcie zawieszenia / cisnienia mam fetysz, wiec zakladam ze ten typ tak ma o_O w niczym mi to nie przeszkadza, bo lata sie idealnie. jedynym 'ale' odnosnie tych opon jest stosunek pokonanych kilometrow do zuzycia gum. gina w oczach

nie slyszal ; ) zdaje sie, ze motocykl byl konkretnie potraktowany

najnowsze litry ciagle ewoluuja i maja coraz lepsze osiagi. zx 12 & stara haja wychodzily w powiedzmy niezmienionej formie ladnych pare lat. jesli zx12 i jakis nowszy gsxr 1000 stana w szranki, to dosc oczywiste, ze kawa dostanie po dupie. oczywiscie zakladajac 'zajebistosc' obu kierowcow. chybiony pomysl wg mnie cokolwiek tu porownywac.

objawy opisane w poscie #1 sa bardzo podobne do tego, co wystepuje u mnie w zx12. u mnie nazwalbym to raczej 'klekotaniem' ; ) jest slyszalne glwonie na zimnym silniku pracujacym na lekko podwyzszonych przez ssanie obrotach, i wlasnie w okolicy 2-3 tysiecy. doprowadzalo mnie to do szalu, bo nie szlo zlokalizowac miejsca tego dzwieku. wydawalo mi sie najczesciej, ze to prawa, dolna strona silnika. motocykl zostal ogolocony z owiewek i dokladnie osluchany - i nic. okazalo sie wreszcie, ze to podkladki/'pierscienie' na kolektorach, w miejscu ich przytwierdzenia do cylindrow. narazie nic z tym nie robie, bo za duzo babrania - zostawie to sobie na zime chociaz dobija mnie to. na szczescie zwykly przechodzien tego halasu nie wychwyci : P

no to pozamiatane. gratuluje & zazdroszcze. ciekawe jak z dostepem do czesci = D

faktycznie fajnie sie teraz czyta niektore wypowiedzi z przed kilku lat. odnosnie mocy, to nowszy model dwunastki, w zaleznosci od kraju, mial od 106 do 181 kucy ( jesli polegac na tym co firma wypisuje - ale ona moze sie nie znac ; ) )

zazwyczaj tlumaczy sie niedokladnie ; ) do tej listy mozna by dorzucic jeszcze pare rzeczy, ale jak ktos sie chce bawic w ginekologa, to - > mozna zabrac torbe na bak/magnes i obadac rejony zbiornika paliwa. w niektorych sytuacjach moze sie okazac, ze zbiornik sklada sie w ilus % ze szpachli ; )

http://www.mgg.com.pl/index.php?option=com...id=53&Itemid=34 jak czegos nie widac, to dzwonic i wszystko sie znajdzie ; )

w ramke i na sciane

chetnie kupie: - czarne, dlugie wypelnienia pomiedzy 'bakiem' i bocznymi, duzymi owiewkami, zakrywajacymi silnik (niezaleznie od rocznika sa one wszedzie identyczne - rajt?) od naszych pieknych drog oberwaly sie uszy/mocowania : // w niczym w sumie nie przeszkadza, ale dla mnie nie do zniesienia ; ) - wypelnienia przy zegarach - czesc, ktora jest oslona lancucha & blotnikiem w jednym - kolor czarny lub niebiesko-podobny. ponownie - ulamane mocowanie :/ PS. rocznik 2002 (ale juz nowa buda)

moj mial zalozone firmy Laser. brzmialy glosno - ale bez przesady - za to bardzo basowo. wydaje mi sie, ze to byly poprzedniki TYCH , ale jeszcze bez opcji duo-tech tak to wygladalo na moto http://tomi1967.superhost.pl/pork/cbr/01.JPG

o ile mi wiadomo to w pruszczu raczej biednie z moto i oponami. moze od wakacji sie cos zmienilo

no powiedzmy pol na pol. staram sie nie szalec, a obecne opony (D208) nikna w oczach. styl jazdy mi sie specjalnie nie zmienil, a wspomniane w temacie opony wytrzymaly o wiele wiecej w poprzednim moto.

czy nie jest dlawiony : )

mialem je w cbr xx. specjalnie oszczedzane nie byly, a wykazywaly sie spora wytrzymaloscia. wlasnosci jezdne rowniez bdb

a gugle boli ? ; ) strzelam: jesli masz taki motocykl, to cisnienie powinno wynosic +/- z przodu 1.7 , a z tylu 2.2 bara. przelicznik PSI / BAR

popieram. zapiecie DD moze byc chyba tylko plusem kasku. jak ktos nie ogarnia czegos tak banalnie prostego, to jak sobie radzi z jazda na motocyklu ?

czyli flak. ale moze instrukcja tyle podaje ; )

kiedys byly jeszcze dobre kaski 'mach' : D a to, faktycznie - to nie jest kask