Skocz do zawartości

cziken929

Forumowicze
  • Postów

    252
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cziken929

  1. Tak.. przez całe swoje życie źle się prowadziły i skutkiem są wybite przylgnie :bigrazz: Od upojenia benzyną latały od jednej prowadnicy do drugiej ! Ciekawe czy nie mają schorzeń wenerycznych :bigrazz:
  2. za darmo !! Regulacja śrubowa, powodzenia przy ściąganiu pokrywy zaworowej :lalag: Ważne ustawienie wałków przy regulacji w odpowiednich pozycjach. Uważaj na oringi na przewodach olejowych i jek będziesz wyciągał wlew płynu z termostatem z głowicy
  3. Kolego już poskładane i jutro odpalam !
  4. posługując się prostą matematyką, to motocykl ma 15 lat. Jeśli motocykl ma 70 000 km to będzie dobrze ! 25 tysięcy... :biggrin:
  5. katalizator możesz śmiało wyrzucić pamiętając o zachowaniu w układzie sondy lambda. Nic tak nie kastruje silnika jak normy emisji :biggrin:
  6. zostaw to co na stale przy walku bo nie będzie to miało znaczenia
  7. kilka minut pracy na biegu jałowym nie rozgrzewa motocykla. Przejedz się niech popracuje w temp. ok. 80 stopni i wtedy sprawdź czy po przegazowaniu puszcza chmurę koloru niebieskiego. Jeśli tak, to oznacza wydatki :D
  8. łożyskowanie kosza sprzęgła, łożyska wałka sprzęgła
  9. No powiem że inaczej zachowuje się serwomotor na łączu a inaczej gdy silnik pracuje. Jeśli ustawisz na dlc to po odpaleniu linki pociągnął zawór wyżej. Jeśli ustawiałeś EGCV na łączu diagnostycznym na godz 6 to po odpaleniu i wkręceniu na 8000 zapiera się o ogranicznik, a na jałowym rozmija się znacznie z godz 9. Znam z autopsji i już przewaliłem parę cbr z EGCV przez mój warsztat. Jest niepraktyczne, ale pozwala obserwować zachowanie zaworu w rzeczywistości. Może jestem debilem i nie mam racji.. starzy się mnie wyrzekli to i forum może :icon_rolleyes:
  10. gdyby było inaczej to na zimnym silniku luz ustawiałbyś np. 0.02 mm a nie o.15. Wynika to z praw fizyki i rozszerzalność termiczna ciał stałych. Zawór zwiększa swą długość, a to, że silnik klekocze bardziej gdy się rozgrzeje to nie powiększający się luz zaworowy a rozrzedzony olej i zmiany termiczne współpracujących elementów silnika.
  11. można przez DLC albo po prostu wkręcić na 9000 rpm i sprawdzić czy znaki na przepustnicy EGCV zgrywają się z odnośnikiem na obudowie na godz. 3 równolegle do wydechu. W stanie wyłączonego zapłonu i na jałowym znaki pokrywają się na dole, jeśli nie to regulujesz linkami zachowując ich prawidłowe napięcie. Jak jakieś problemy z pracą serwomotora to zachęcam do pisania na GG
  12. jeśli przez podparte zawory uciekają wiatry z komory sprężania i drastycznie spada wartość ciśnienia to silnik nie będzie się wkręcał ochoczo.
  13. No tak Ty to byś wszystko klepnął albo klepnoł, wyszlifował etc. Nit jest miększy od reszty łączonych elementów to rzecz oczywista, ale nie miękki w sensie dosłownym. Proszę rozwiń myśl "gdyby był twardy to długo by nie wytrzymał" Po teorii szlifowania kłów na sprzęgłach kłowych kół zębatych o kącie 2.5 stopnia już nie mogę się doczekać dalszych teorii i rozwiązań Twojego autorstwa :icon_biggrin:
  14. Jeśli chodzi o KLX-a to ciężki temat z dekompresatorem zintegrowanym z wałkiem na stałe. Nowy wałek kosztuje ok 1 000 pln. Robiłem ten motocykl i niestety nikt nie podjął się dorobienia nitu i zanitowania odprężnika, ponieważ materiał z którego jest zrobiony to twarda stal a mechanizm za bardzo odpowiedzialny. Już nie jednemu właścicielowi klx-a rozpadł się dekompresator i zrobił dziurę w głowicy. Koleś sklepał nit kasując część luzu, założył nową sprężynkę oryginalną (bardzo ważne) i ustawione ciut wyższe obroty biegu jałowego żeby odprężnik nie "haczył" przy zbyt niskich obrotach. Jeździ do tej pory już od pół roku i nic się nie dzieje, ale mało mnie to obchodzi bo robił to na swoją własną odpowiedzialność. Koniecznie chciał uratować stary wałek a kasy na naprawę szkoda ! Teraz szuka cewki zapłonowej i dzwoni do chłopaków enduraków żeby przypasować z jakiegokolwiek singla. Rozumiałbym zamysł gdyby faktycznie ten człowiek nie miał pieniędzy...
  15. zawory jeśli słabnie bardziej wraz z rozgrzaniem się silnika. Niestety motocykle enduro wymagają częstego i dokładnego serwisu :buttrock:
  16. Są różne kleje do osadzania łożysk. Loctite akurat jest klejem przemysłowym i jednym z najlepszych jaki stosuje notorycznie w przelatanych dwuciachach. Problem pewnie leżał po stronie właściwego doboru kleju, który jest różny w zależności od szczeliny. jeśli masz mocno rozbite osadzenie łożysk to stosujesz najmocniejszy klej do połączeń trwałych, który da się rozłączyć w temp. 300 stopni. Ten klej musi trzymać !! Jeśli masz tak wybite osadzenia, że można włożyć długopis między łożysko a obudowę :) to należy zrobić stalowe pierścienie, roztoczyć obudowy na maszynie zwaną wytaczarką i wkleić pierścienie. Pasowanie powinien dobrać tokarz
  17. grzeje sobie świecę wkręcam i odpala na trzy sec... Podgrzać to można zupę na gazie. Piszesz, że masz dwie świece, ale czy to nowe świece ? Od tego zacznij kup NGK BR8EG i lecisz
  18. obecnie producenci olejów mają w swojej ofercie specjalne oleje do osobnych skrzyń biegów z mokrym sprzęgłem i taki sobie wlej np. castrol MTX. Do tego rocznika to nawet silnikowy 4T semi 10W40 możesz wlać, bo z tego rocznika crossówka to nie nadaje się do niczego. Do paliwa castrol R2 o ile jest na nikasilu, jak tulejowany to szkoda tak szlachetnego oleju. Ogólnie to przemyśl zakup ruiny z 96 roku. Znam to doświadczenia i cały team ORT z krasnegostawu już dawno wyleczył się z używek. Jeździłem trzy sezony na KX 125 i 250, wiem co piszę.. tak wysilona seta po trzech sezonach jest skatowana na amen ! Kup lepiej ćwiarę to polatasz trochę i tak się nie umęczysz w terenie jak na secie. KX 250 ma jeszcze tę wadę, że pochłania paliwo w zastraszającym tempie
  19. jak akumulator jest lipny to się nie będzie wkręcał ! sprawdź napięcie na aku i napięcie ładowania
  20. pod przednią zębatką nad dźwignią zmiany biegów z boku. Śruba kontrolna stanu pod pompą płynu
  21. no jeśli szarpie przy ruszaniu to problem jest po stronie wybitego kosza przez tarcze sprzęgła. Nie wiadomo ile przejechałeś kilometrów i w jakim stanie masz napęd, jeśli mocno zużyty i wyciągnięty jak zwykle w jednym miejscu to też będzie szarpał i skakał. Jeśli zmienia swoje napięcie podczas jazdy i zmiany biegów, to sprawdź luz wahacza na tulejach.
  22. membrana musi być w idealnym stanie bez dziurek i przetarć ponieważ ona odpowiada za prawidłową pracę iglicy w rozpylaczu oraz otwarcie gardzieli
  23. złoty kolor to azotek tytanu dla wzmocnienia powierzchni roboczej i uodpornienia na wszelkie kwarcowe drobiny. Przód w sc 44 i sc 50 ma średnicę 43mm, ale za to sztywniejszą konstrukcję widelca upside down. Jeśli masz moto za sztywne, to wymień olej na 5W lub 2.5W racing np motorex i odpuść tłumienie kompresji, nadgarstki powinny poczuć ulgę. Na koniec popraw tłumienie powrotu (odbicia) :)
  24. wymienione rury nośne tylko o standardowym wymiarze mogą się charakteryzować większą sztywnością i faktycznie jest to tunerski kit ale uszczelniacze zachowują oryginalne wymiary i te same lecą do sc28 i sc33 o średnicy 45mm także śmiało zamawiaj
  25. rozwiercając te dziurki zakłóciłeś zupełnie pracę membrany podciśnieniowej i stąd masz problemy w szczególności przy nagłych zmianach wartości podciśnienia. Przez to nie działa precyzyjnie iglica w rozpylaczu i masz różne mieszanki od ubogiej do bogatej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...