SamotnyWilk

Kiedys wypiaskowałem aluminiowe felgi od skutera, była to dla mnie nauczka, że aluminium się szkiełkuje a nie piaskuje. Struktura felg była taka jak piasku na plaży ,troche to uratowałem kładąc grubo podkład i bazę,ale nie uzyskałem pożądanego efektu. Jak tak samo zrobiłeś z zaciskami,,a tym bardziej z miejscami roboczymi tłoczka to te zaciski możesz wyrzucić w kosz. To musi być idealnie gładkie a nie porowate

BMW R1200 C

Wykręć gażnik i sprawdz czy w komorze pływakowej nie ma wody. Przeczyść również wszystkie dysze i kanały.Możliwe ,że zassała wodę przez filtr powietrza.Oczywiście może być inna przyczyna ,ale na początek bym sprawdził to Spróbuj strzykawką dać jej czystego paliwa pod świecę i będziesz miał pewność.jak silnik będzie troszke dłużej pracował to na 90% tam jest przyczyna

Ja też nic niepokojącego nie słyszę. Co do znikania płynu- Sprawdz wszystkie węże od cieczy chłodzącej i opaski mocujące. Może,gdzieś puszczać,bo znając chińską "precyzję" to taki motocykl trzeba jeszcze raz po nich sprawdzić. Możesz sprawdzić również czy w oleju nie ma tłustych plam,albo w samym płynie chłodniczym.istnieją również specjalne testery do sprawdzania walniętej uszczelki pod głowicą. Jednak jak się nie grzeje to raczej bym to wykluczył.

Tak,to ten model

Dokładnie, zresztą masz jak byk wybite na silniku PC19 , to jest pierwsza CBR 600 z lat 80

Najprawdopodobniej wina leży po stronie sprzęgła, może tarcze/przekładki się kończą,dlatego ślizga. Możliwe też ,że jest po prostu żle wyregulowane,tak samo może być to wina nieodpowiedniego oleju,który wlałeś do silnika

Jak na dwusuwa to wynik bardzo dobry. Gdybyś miał 6 to już kiepsko,i trzeba myśleć o remoncie 4 to w zasadzie zgon, i raczej nawet nie odpali na takim ciśnieniu

Zobacz czy występuje tłok do tego modelu z firmy Meteor. Zapłacisz dużo mniej,a jakość bardzo dobra. Tłoki produkowane są we Włoszech www.meteorpiston.com

Kosz sprzęgłowy?

Gdyby był czyjnik ,albo sonda to powinny wychodzić jakieś przewody ,albo kostka z pinami. W samochodach jest np tak,że jeśli usuniesz katalizator przed sondą lambda,to ta wysyła błędne odczyty do sterownika i ten wariuje. Myśle,ze podobna zasada może być w motocyklach,o ile ten układ ma sondę.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą korozją...??? 80% nowoczesnych motocykli,również i sportów z lat 90, jest w głównej mierze wykonana ze stopów aluminium a reszta z plastiku. Stalowy masz bak, łańcuch,zębatki..no i części w środku silnika,które pływają w oleju....

Wygodny sedan do 40 tyś? Na pierwsza myśl przychodzi mi tylko jeden samochód , pancerna "śiódema" z końca lat 90 czyli BMW E38 740i z silnikiem V8 Pozostaje jeszcze kwestia, przez co i jak,ktoś rozumie pojęcie wygoda? Dla jednego będzie wystarczająca stara s-klasa,a innemu to w Bentleyu będzie jej mało.... Jednak jak dla mnie "Beemka' jest aż nadto wystarczająca Zadbane sztuki zaczynają się już od 20 tyś w górę...

Mam srada 750,od 10 lat i ten motocykl ma u mnie dożywocie. Na GSX-F 750 (jajko) jeżdziłem kilka dni,i jeżeli chodzi o te dwa motocykle to mam pewne porównanie.Ktoś kiedyś powiedział,że SRAD750 to najlepsza sportowa 750 lat 90, i musze przyznać,tej osobie całkowitą rację. Jej główny rywal z tamtych lat czyli zx7r.jest cięższy,słabszy,więcej pali i inaczej się prowadzi. Zależy czego oczekujesz od motocykla,jeśli lubisz sporty,i szybszą jazdę,czasami pojechać na tor to srad będzie bardzo dobrym wyborem,z tym ,że 600 ma niewielkie różnice w stosunku do 750,inne zawieszenie,silnik,i hamulce. Jesli natomiast motocykl ma służyć do normalnej jazdy,wypadów w trasę, bierz GSX-F,dynamiką też cię zaskoczy, to naprawdę bardzo przyjazny i fajny motocykl. Silnik chłodzony olejem i powietrzem jak w starych gsx-r nie stwarza problemów. Mój SRAD przez te wszystkle lata nie zawiódł mnie ani raz,a robiłem nim dalsze strzały nawet po 400km w jedną stronę,wimaszyna jest naprawdę bezawaryjna,a dostawała w dupę niemiłosiernie.Przez te wszystkie lata wymieniłem w nim tylko łańcuch rozrządu,a takie części jak opony,świece,oleje,czy napęd to wiadomo,wymienia się jak w każdym motocyklu. wymieniałem również uszczelniacze przedniego zawieszenia bo ciekły.Pamiętaj jednak ,że to jest sport,i na trasy nie bardzo się nadaje,bolą nadgarstki,kark,kolana już po przejechaniu 100-150km. Jak już celujesz w Suzuki,to szukaj zadbanej maszyny,a z pewnością długo się nią nacieszysz.

Sprawdz firmę Buse

1. Słabo lub żle dokręcona głowica i puszcza na uszczelce 2. Luz na sworzniu 3. luz na łożysku korbowodu Obstawiam te trzy możliwości

Jak okaże się ,że czujniki masz dobre,idz dalej . W najgorszym wypadku masz spalony moduł,albo stator

Możesz sprawdzić to w prostszy sposób. Zapalasz silnik i po kilkunasty sekundach sprawdzasz ssanie dotykając ,chyba ,że dysponujesz czujnikiem laserowym temperatury. Jelśi jest ciepłe/gorące to działa,jelśi jest zimne to wiadomo,że nie działa. Oczywiście,że może to być również wina ssania,jednak obstawiam to co wcześniej napisałem. Sprawdz kompresję,a także luzy zaworowe. Taki przebieg na 50ccm to naprawdę bardzo dużo nawet jak na 4T ,a jak to od nowości tak jeżdzi to i tak dużo wytrzymało.

Gażnik do przeglądnięcia i regulacji. Możliwe też ,że przycina się gdzieś linka gazu albo sprężyna na przepustnicy jest już słaba i nie zamyka jej do końca.

Przy takim przebiegu, to już zeba myśleć o remoncie silnika. Sprawdz kompresje i zrób próbę olejową to dużo ci powie w jakim stanie masz silnik. Do tego sprawdz luzy zaworowe (obowiązkowo)

Raczej na samych pierścieniach się nie skończy...To jest dwusuw,a tam smarowanie ma kolosalne znaczenie. Jak jest zatarcie to leci prawie wszystko.Tłok..pierścienie ..łożysko sworznia...sworzeń..łożyska wału...szlif cylindra...łożysko wału...itd itd... i robi się nam okrągła sumka.

Wygląda na to,że po prostu kupiłeś trupa. Masz jakieś faktury,paragony na części,które miały być niby wymienione przy remoncie? Czy po prostu uwierzyłeś mu na słowo? Oddaj mu ten złom i żądaj zwrotu kasy,a po kolejny motocykl wybierz się z kimś ,kto siedzi w temacie.

Zacząłbym od gażników. Czyszczenie,regulacja i synchronizacja. Sprawdzi wszystkie krócce i połączenia podciśnieniowe. Jeśli problem nie ustąpni szukaj na drodze bak paliwa-gażniki,np pompa czy filtr,przy okazji sprawdzania gażników oglądnij airboxa i filtr powietrza.

Nie ma sensu kupować nowych,te świece jeszcze długo posłużą.

W żadnym moim motocyklu do wykręcenia lag nigdy nie zdejmowałem owiewek. Nie wiem jak w nowych modelach,ale w starych japońcach jest to prosta operacja do zrobienia.Wystarczy zluzowac śruby na połce dolnej i górnej i lagi ładnie wychodzą.WIadomo ,wcześniej trzeba odkręcić koło,zaciski,czasami klamki(zależy od motocykla). Co do podniesienia....Ja od zawsze używam podnośnika samochodowegoz deseczką drewnianą i podnoszę pod kolektorem przed miejscem gdzie jest łączenie rur 4 w 1.,Pod tylne koło dajesz stojak motocyklowy i wszystko jest stabilne,nie ma prawa się przewrócić,chyba,że ktoś to zrobi umyślnie.. Powodzenia