SamotnyWilk

Luzy sprawdzone. Na płytkach zaworowych jest 0.10 na ssaniu i 0.20 na wydechu,czyli tyle ile podają katalogi. Zastanawia mnie rozrusznik,bo rozładowywałem akumulator w celu pełnego naładowania,no i motorek sobie stał na światłach,jasno świeciły a gdy chciałem go zapalić(akumulator był już słaby) to rozrusznik ani raz nie obkręcił chociaż powinien tak ?? Myśle jeszcze nad pompą paliwa,bo daje zbyt małe ciśnienie. Kolejna sprawa to czasami strzela mi w tłumik,mieszanka dostaje zapłonu właśnie tam,ale to nie zawsze. Jakieś pomysły sygestie??

U mnie w gsxr w srodku kierownicy są gwinty do ,których dokręcane są cieżarki.nie wiem jak w twojej cbr, zrób dokładniejsze fotki bo tak to cięzko cokolwiek doradzić

Ja mam prawie to samo w moim gsx-r, objawy takie same, swiece nowe nie pomogły,luzy na płytkach zaworowych sa takie jakie mają być czyli 0.10 ssanie 0.20 wydech i tez nie wiem co jest grane. Dużo ludzi mowi ,że w sradach,problem z odpaleniem najczęsciej tkwi w rozruszniku i podejrzewam właśnie rozrusznik, a także pompe paliwa bo daje małe ciśnienie.

Dokręcasz mocno śrubami i muszą siedzieć,a ta przerwa miedzy ciezarkiem a manetką może przez to ,że manetka przesunięta jest w strone środka kierownicy za bardzo?

Jak kolega wyżej napisał,sprawdz czujniki,szprzęgła i stopki bocznej. Najlepiej będzie jak czujnik stopki wywalisz odrazu i połączysz przewody na stałe ja tak zrobiłem i nie mam z tym problemu. Te czujniki dośc często siadają w sradach i być może to jest przyczyna

Panie Piotrze dziękuje za odpowiedz,fakt zawory nie były ruszane odkąd go mam,być może to jest właśnie przyczyna tego ,że tak cięzko odpala na gorącym ? Rozrusznik kręci bardzo szybko dopuki ma jeszcze dobry prąd z akumulatora,niestety nie mam kolego ,który ma srada,a na mechanice znam się w stopniu podstawowym :/

Witam serdecznie całe grono motocyklowe i wszystkich forumowiczów! Pojawił się problem w moim SRADZIE z 1997 roku,był on w zasadzie od początku jak go kupiłem :( Motocykl cięzko odpala jak jest zagrzany silnik,trzeba długo kręcić,żeby zapalił,a czasami nie zapali w ogóle i muszę go pchnąć ,żeby nie rozładować całkiem akumulatora. Problem ten nie występuje jak silnik jest zimny ,motocykl wtedy odpala bez problemu od pierwszego obrocenia rozrusznikiem. Nie mam pojecia co jest grane,wymieniłem świece na nowe(NGK CR9E) i też nie pomogło,sprawdziłem wszystkie kostki,ale to też nie dało efektu,wiem też że ma ustawioną za dużą dawkę paliwa, Akumulator ma rok,świece też,synchro robione na początku tego sezonu,czasami też zdarza się ,że w ogóle rozrusznik nie kręci tylko słychać cykanie przekażnika. Pomóżcie bo nie wiem co robić z nim

Czesc! Jakby ktos z kolegow wiedzial kto ma jakies czesci do SRADA 750 rok 1997 to niech da znac na Gg 4886007 lub tel 791 630 245. Glownie chodzi mi o owiewke silnika prawa,najlepiej w malowaniu bialo niebieskim, czache , oraz prawe lusterko. Portrzebuje rownierz plastik dolotu powietrza srad od czachy do ramy rowniz prawy a takze przednie kierunkowskazy.

Problem rozwiazany. Przyczyna byl stary akumulator :)

Miernika niestety nie mam,ale to nie problem bo ktos ze znajomych napewno ma :) Przykladowo wlacze swiat;la mijania,jak dodam gazu sieci o wiele mocniej...,puszcze gaz to dziala to odwrotnie

Tak ,jak go pchne to odpala odrazu. Kolo nawet obrotu nie zrobi pelnego i zapala. Akumulator nowka z pudelka,nie byl ladowany,ale dodatkowo podpielismy jeszcze jeden z samochodu, i nawet rozrusznik nie zakrecil,objaw taki jakby w akumulatory byly rozladowane,ale na starym obkrecil kilka razy po czym padl ... temperature mial 16.2 stopni w skali farenhajta

Witam! Mam problem w moim sradzie rok 97 na gaznikach... Kupilem go jakis miesiac temu,i problem byl juz od poczatku.Sprzedajacy zapewnial ze to wina swiec,ale wymienilem swiece na nowe NGK CR9E i nie pomoglo. Jest tak ze jak silnik jest dobrze nagrzany to ciezko go zapalic... Temperature mam w farenhajtach i ponizej 15.0 jak ostygnie troche to zapala bez problemu,jednak wyzej niz 15.0 to nie zapali obkreci rozrusznik kilka razy i akumulator rozladowany,trzeba pchac na pych... Wlozylem nowy akumulator ale i to nie pomoglo.Problem pojawia sie dalej. Znajomy mechanik powiedzial ze to moze byc wina rozrusznika,bo jakies tulejki pod wplywem wysokiej temperatury nie pozwalaja sie mu swobodnie obkrecic. Pomozcie,co moze byc przyczyna?? Ktos z waas mial podobny problem?? Motocykl to Suzuki GSXR Srad 750

Witam, w związku z tym że ceny benzyny na stacjach ciągle idą w górę (średnio w Rzeszowie 4,60 za litr PB 95) zastanawiam się czy nie kupić gazolinę i jezdzić na tym. Kumpel ma 200 litrów i po 2 zł za litr chce,on jezdził na tym swoim dwusuwowym wartburgiem. Jaki wpływ ma taka gazolina ma prace, zużycie i moc silnika ?? Podobno liczba oktanowa wynosci 70-75, Poza tym że motocykl będzie słabszy co jeszcze??? Prosze o sensowne odpowiedzi..

Odkręć gażnik,i włóż go do ropy (rozpuści wszystkie syfy),potem przedmujaj go porządnie kompresorem,szczególnie dysze. Ustaw prawidłowo iglice i mieszanke i musi chodzić nie ma bata,jesli to nie pomoże to nie bedzie to wina gażnika kolego.

No tak tylko nie miałem na myśli mixolu tylko olej który wlewasz w silnik.Być może gdzieś simmering na łozysku puszcza i olej przedostaje się jakims cudem do komory spalania?? Nie wiem zobaczy sie jak silnik bedzie w częsciach...

Przed rozebraniem silnika wszystko było ok. Sprzęgło kłowe jest napewno wporządku,rozbieram silnik ponownie i zobaczy sie co się tam dzieje. Być moze nie dałem jakiejś podkładki,albo te sprzęzyny żle założyłem jak Browarny pisze. W dodatku zaczęła przerywać,tak jakby benzynka nie dochodziła,przy jeżdzie 80km/h zaczęła mocno dymić z prawego tłumika,może wlałem za dużo oleju i puszcza przez simmering??

Nie daje sobie ręki uciąć że wszystko poskładałem tak jak trzeba,bo Czeske robie 1 raz w życiu. Widze kolego ze jesteś z tego samego miasta co ja więc może dasz mi jakieś namiary na takiego frezarza, który ogarnia temat i nie bierze za to kolosalnej gotówki?? Albo jakieś informacje gdzie moge nabyć ksiazke serwisowa lub coś podobnego do CZ. Dzięki wszystkim za pomoc :icon_twisted:

Koledzy pomózcie! Posiadam CZ 350,kilka dni temu padł mi wodzik od biegów 1 i 2 Kupiłem nowy wodzik (blaszany,bo kutych nie było) zamontowałem niby wszystko tak samo jak było,złożyłem silnik do kupy odpaliłem i tutaj rozczarowanie - jedynka wchodzi normalnie,dwójka też z tym że wyskakuje ! wbije drugi bieg utrzyma sie tak sekunde ,dwie i wyskakuje... Co może być przyczyną?? Pomózcie bo sezon w pełni,chce jeżdzić,ale to jest męka. reszta biegów wchodzi normalnie.

Na tym zdjeciu,które pokazałeś to jakbym widział mój uszkodzony wodzik - pękł identycznie :) W sklepie w którym się zaopatruje w części mieli tylko blaszane,może ten więcej wytrzyma i nie wygnie się szybko tak jak piszesz. Silnik dzisiaj złożyłem i zamocowałem do ramy,jutro czeka mnie zabawa z resztą. ;) Moja wygląda jak skrzyzowanie TS-a ,Cześki i MZ 250 :icon_razz: Kopa ma - potwierdzam,ale to nic w porównaniu z zx9r :D ale nie kupiłem jej żeby się ścigać tylko żeby wozić swoje 4 litery hehe Czesława narazie pali na dwa gary ( i chwała jej za to ;) ) zresztą można to łatwo sprawdzić wkręcając ją troche na obroty i patrzeć czy z dwóch tłumików leci siwy dymek. Masz racje że słabe hamulce,ale po bębnach nie można się spodziewać rewelacji,a z drugiej strony nie wymagam od niej nie wiadomo czego bo wiadomo że ta konstrukcja ma kilkadziesiąt lat i technicznie napewno nie dorówna sprzętom które są obecnie produkowane. Koledzy dzięki za pomoc i przydatne wskazówki będzie okazja to na zlocie macie u mnie browara. Pozdrawiam

W cenie TS kupiłbym dwie takie ,a czy TS fajniej wygląda to kwestia gustu,mam dużo detali od TS,takich jak kierunki,lampy,jak będe miał dostęp do aparatu to wrzuce jakąś fotke. Nie powinien ,ale pęknął na pół i to ten od 1 i 2 a drugi od 3 i 4 jest wporzadku. Nie wiem czy to dlatego że go kopnąłem dosyć mocno parę razy w dól przy redukcji,czy może dlatego że zrobiony ze słabego materiału?? Nie wiem,ale jedno jest pewne ,pokazała że trzeba sie z nią obchodzić troche delikatniej :biggrin: Na drugi dzień po kupnie sprawdzałem iglice,i obniżyłem ją o jeden ząbek w dół,troszeczke przekręciłem zapłon.W tej chwili pali na poziomie 5-6 litrów, Z tymi 12 litrami przy odkręcaniu to jestem troche w szoku ;) I dzięki wszystkim ;) Pozdrawiam

Kupiłem ją w końcu(za śmieszne pieniądze ;) ),zadbana,wychromowana i przerobiona na sporta. Silnik jeszcze na dotarciu,wszystko cacy. Niestety po tygodniu intensywnego użytkowania,poleciał mi wodzik od zmiany biegów w silniku. Silnik już wyciągnięty i rozebrany,jutro zaczynam składanie. (troche zabawy było) a bedzie jeszcze więcej przy składaniu :flesje: Najbardziej w tym moto podoba mi się dzwięk dwusuwa i ten siwy dymek z dwóch wydechów :bigrazz: Plusem są też bardzo tanie części Minusy to narazie spalanie hehe Pozdrawiam