michoa

a czemu to ma służyć ?? u nas chyba nie ma tak ekstremalnych zim żeby benzyna zamarzła ?? mój ogar tej zimy co tak nawalił śniegh w sylwestra stał cała zime pod gołym niebem często nie odpalany zasypany śniegiem po kierownice i nigdy mi benzyna nie zamarzła....ile musi być stopni żeby paliwo zamarzło ?? wtdy bywało i -13 w nocy i nigdy nic... denaturat powininen poprawić odpalanie zimą ale na to lepszy jest PLAK albo odświeżacz powietrza do WC za 2 zł z biedronki albo samostart bo są gazem enduro o tej porze do snu układać ?? rozumiem kibel rozumiem sport rozumiem choppera ale enduro czy quada sie nie zimuje tylko śmiga :buttrock:

zmiany na 100% wydech (na cichszy i taki żeby normy emisji spalin były spełnionie więc możliwa ingerencja w gaźnik na 100% instalacja elektryczna(żeby można było założyć światła )

wszystko cacy i fajnie ale te motocykle są równie częste jak TGV w polsce czy ferrari w mozambiku :D mnie chodziło o typowe krosówki typu seta ćwiara takich już chyba nikt nie produkuje....(bynajmniej np cr250 na rok 2010 nie widziałem...) ja tego maico 685 bym kupił ale pewno cena jest zaporowa i trzebaby sprowadzać :D swoją drogą jakby ktoś ogarniał taką maszynę to myśle że szybko pokazałby jakieś crf450 czy kxf450 gdzie ich miejsce :D rozumiem w hill climbie gdzie mają bardzo długie wahacze i opony niczym koparka obrotowa ale w mx czy enduro nie widze takich maszyn :D

witam kupie piaggio ape 50 z dokumentami do 2 tys zł. Ponieważ mój fundusz jest niewielki to moge kupić jakiegoś wraka niekompletnego, po dachowaniu czy czołowym z pociągiem... najważniejsze żeby miał komplet dokumentów i miał silnik i skrzynie (może być uszkodzony ale musi mieć). Rocznikowo też nie musi być 0 na początku tylko może być i 82 Najlepiej z Łodzkiego ale może być z reszty polski. oferty na pw z zdjęciem, na każda odpowiem pozdrawiam

wiem że generalnie silnik z zapłonem z wgrywaną mapą zapłonu i wtryskiem daje większe pole do popisu tuningowi niż gaźnik z CDI(condensator discharge ignition czyli zwykły zapłon :D )ponieważ wgrywamy sobie mapy zapłonu i możemy w bardzo szerokim zakresie modelować charakterystyke pod swój styl jazdy ale wymaga to dużo wyższych nakładów finansowych i większej wiedzy niż ,,tradycyjny'' układ pozatym możliwości uszkodzenia są większe, jestem elektronikiem, czytałem troche o wtrysku w samochodach i wiem jaki syf można zrobić źle zaprojektowaną mapą zapłonu czy zbyt ubogą mieszanką...... generalnie tak dwusuwy już wycofali z produkcji więc nie będe sie rozwodził, ale ja też jestem zwolennikiem chłodzenia powietrzem :D chłodzenie powietrzem jest proste, silnik sie szybciej nagrzewa,szybciej stygnie po zgaszeniu ma więc swoje zalety. Wady to mniejsza moc silnika(to nie wynika tyle z niemożliwości ochłodzenia mocniejszego silnika co że im wyższa temperatura tym gorsze napełnianie cylindra oczywiście w pewnym zakresie) większy rozmiar(chłodnica też zajmuje miejsce więc dla mnie to żaden argument)i zwiększony hałas (duperel moim zdaniem ) jeszcze masa powietrzaków jeździ (pomijając skutery)więc nie jest taki zły ten sposób chłodzenia :) i wiesz ?? bo ja nie wiem do tej pory a wszyscy tak robią :D wydech trzeba ciągnąc naokoło i w ogóle no ale tak jest dopiero yamaha to próbuje zmienić :D silnik elektryczny nie jest złym pomysłem odpowiednio sterowany sam jest w stanie zastąpić skrzynie biegów silnik i sprzęgło do tego moment obrotowy od samego dołu cichsza praca mniej wibracji tylko że akumulatory są nadal drogie cięzkie i mało wydajne i one hamują rozwój napędu elektrycznego...

no yzf450 to istny przełom :D ja też za gaźnikiem....jednio jest pewne przy zastosowaniu wtrysku znowu podniosą sie koszty eksploatacji i tak bardzo drogich maszyn enduro/cross więc kolejny cios we mnie :icon_twisted: ......co z tego że wtrysk mniej spali jak ewentualna awaria i koszt jej naprawy spowoduje zawał.....do tego koniec z garażowym dłubaniem (regulacja mieszanki itp)... zaleta ?? jak wchodzą nowe rozwiązania to stare tanieją :buttrock:

szukam czegoś w stylu piaggio ape czyli buda, paka i 50ccm silnik znacie nazwy jakiś takich ,,motocyklofur'' ?? pytam bo dostanie w banana republic of poland ape 50 graniczy z cudem (chodzi mi o starsze roczniki przystępne dla mojego portfela, nówke za jedyne chyba 17 tys można kupić :D ) z góry dzięki za nazwy

[*]

bzdura.....raz że jak ktoś ma prawo jazdy to podobno nawet za jazde po pijaku rowerem może stracić prawo jazdy więc nie wiem czy ,,nic do stracenia'' a dwa nawet jak nie ma to dostanie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych czy jakoś tak i też lipa bo na skuter już nie wolno wsiąsć... zresztą o czym my gadamy.....skuterem też można zabić nawet kierującego autem wystarczy odpowiednia prędkość i uderzyć w odpowiednie miejsce.....zabijesz kogoś albo wsadzisz na wózek inwalidzki i nawet jeśli cie to nie rusza to ruszy cie renta jaką będziesz mu płacił do końca życia...... lepiej wziąsć taryfe, narzygać do niej, zdemolować jakiś śmietnik, podyskutować z policja (a aaaal lll lleee niiiiiie JEjejestem pijany) innymi słowy bezpiecznie wrócić do domu po imprezie :buttrock:

buber nie wierzysz w to co piszesz chyba :D błagam jak czegoś nie wiesz to nie pisz ok ?? i co myślisz że ludzie kupują wydechy po 2 tys zł (tyle kosztuje dobry tuningowy wydech do 4t nawet więcej) żeby dostać 0.5KM ?? Jakbyś zgłębił temat to byś wiedział że fabryczne wydechy w cross/enduro/quad zabierają z reguły bardzo dużo mocy(skrajnym przykładem jest chyba yamaha blaster quad który ma fabrycznie 28KM a na FMF-ie ma prawie 38 i uwierz mi że czuć różnice...)nie jestem zwolennikiem ogłuszającego huku ale chodzi mi o fakt że te rurki nie są ,,dla szpanu'' druga sprawa coś mi sie wydaje że jeśli motocykl nie jest dopuszczony do ruchu to jego wydech może generować 800db i nikt nie ma prawa zabronić sprzedaży ale pewny nie jestem stosunkowo to chyba oznacza w tym kontekście tyle co prawie w biedronkowe piwo prawie jak Lech :D. Pozatym buber ocknij sie żyjemy w Polsce. Kumpel miał kawał ziemi przerobiony na tor wiesz jaka z tym była katorga ?? od świtu do nocy mieszkańcy dzwonili po policje to sie kurzyło to hałas to jakiś niby 2mm pola sąsiada zawadził..2 razy sama policja podobno pękała ze śmiechu na wezwanie bo babka ich wezwała że jej światło w domu przygasa bo huk wydechów buja linie energetyczne i prąd ginie :D ...w nocy podrzucali mu na tor śmieci rozkopywali hopki, wysypywali gruz....próbował sie z nimi procesować to policja orzekła niską szkodliwość społeczną czynu (no przecież możecie sobie tą dziure zasypać o co ten problem ??) to nie odnaleziono sprawców to inne zmartwienia..złapano jednego faceta co podrzucał śmieci padł wyrok ma posprzątąc i nie szło od niego tego wyegzekwować ...i co tydzień wywrotka śmieci z toru kopara do równania to ogromne koszta przecież.....w końcu to zwinął siedzi w domu gra w mxvs atv unleashed bo mówi po lasach nie będzie sie ganiał z straża leśna a nie ma już kasy na utrzymywanie tego toru..... poczytaj jaką nierówna walke toczą o swój sport crossowcy i quadowcy jak walczą o swój wizerunek a jeden idiota go niszczy i znowu wszystko od początku.....na forum xxxx o atv (nie wiem czy moge napisac nazwe ) chłopaki dwoją sie i troją żeby odbudować swój wizerunek i dostać legalne trasy w lesie sadzą drzewa akcje z domami dziecka itp i jaki wynik ?? żaden mało tego częsć nadleśnictw nie chce nawet korzystać z ich pomocy......mają tak głeboko ukorzeniony stereotyp crossowca debila i quadowca wieśniaka że mają klapki na oczach nawet kiedy ci ,,źli'' usiłują podjąc dyskusje to nadleśnictwo tego nie widzi i zbywa crosy i quady...mało tego znam przypadek kiedy facet dogadał sie z leśniczym wpuści go do lasu w zamian ten wywiezie śmieci z dzikiego wysypiska(na przyczepce do quada)i wiesz jaki był finał ?? facet wjechał do lasu zabrał śmieci a leśniczy zadzwonił na policje że widział quada z przyczepą który wysypuje śmieci do lasu....dalej sam sie domyślasz.....zawsze my będziemy źli choćbyśmy zapobiegali wojnom i efektowi cieplarnianemu stereotyp jest silniejszy... zanim napiszesz taką sugestie że kupno 10 hektarów ziemi załatwi sprawe w tym kraju to nie jest takie proste...w tym kraju mamy gorzej przegrane niż jakby na antarktydzie chcieć uprawiać windsufing.... jesteś motocyklistą i wiesz przecież jak postrzegany jest motocyklista w polsce ?? jedziesz 50km/h miastem a dziadek na pytanie wnuka: dziadku co to jest ?? mówi to dawca organów na ścigu zaraz sie zabije...pewno chwilowo wolno jedzie bo już zakatował silnik tą jazdą na jednym kole...

włoż ten tłok od cz do cr przejedź sie i myśle że po 10 min dojdziesz że niewiele wiesz i pisanie głupot ci niewiele pomoże....jakby wydech był zapchany to jeden strzał ogniem i jest czysty przecież tłumiki do jawek i komarów sie wypalało żeby je wyczyścić.... generalnie sprawdź to co dasz rade w domu filtr powietrza wydech etc ale wygląda to na awarie wtrysku za dużo paliwa podaje albo w złym momencie...... :icon_arrow: BANANvanDYK tam jest wtrysk bezpośredni w głowicy i on podaje paliwo a dozownik jest osobno i tłoczy olej bezpośrednio do skrzyni korbowej ??

jaki kolor ma świeca że przerywa na niskich ?? qurim mz etz 251 przy jawie ts 350 to wcielenie bezawaryjności uwierz mi :D moja jawa 350 chodziła na 2 cylindry raz na miesiąc co pól roku :D no alu kupiłem ją za 150 zł to nie narzekałem że sie psuje za tą cene......

to jest silnik z membramą ?? czy symetryk ?? wygląda że membrama ci nie domyka.....filtr powietrza jest mokry od benzyny ?? ściągnij airboxa i dodaj gazu jak z gaźnika leci mgiełka (taka jak np w mz czy jawkach)tzn że membrama ci nie domyka i trzeba obejrzeć....

zmierz napięcie na przedniej żarówce jak jest włożona i dowal gazu do oporu i zobacz o ile wzrośnie....zresztą nie wiem jak tam jest skonstruowana instalacja ale na jałowych obrotach i gazie na opór żarówka powinna praktycznie tak samo świecić jak na jałowych świeci słabo a dodasz gazu i sie rozjaśnia mocno to regulator... z tym że może być też tak skonstruowana instalacja jak w mtx80 gdzie światło mijania było zasilane z dynama bezpośrednio i jego jasność bardzo zależała od obrotów ale nigdy sie jeszcze z takim skuterem nie spotkałem....

kupiłem to http://www.allegro.pl/item777906855_kombin...oczesciowy.html i tak na wzrost 176cm kupiłem xxl i jest w sam raz. Nie leży jakoś super luźno ale na ocieplane spodnie i skóre wchodzi w sam raz. Jak to sie sprawdza ?? przeciwdeszczowy jest sprawdziłem jadac w oberwanie chmury w którym nawet skuter mi zgasł. Jak jest z trzymaniem ciepła ?? dziwnie :D Generalnie jest tak zakładasz (niestety zakładanie to troche horror trzeba zdjąc buty i żeby go dobrze na sobie ułożyć troche czasu mija)wychodzisz na dwór gdzie jest +1 czy +2 i początkowo nie czujesz upału ale wyruszasz w droge i wiatru praktycznie nie czuć (wiadomo jak jest to huragan i jedziesz 40km to nie będzie gorąco)i zaczyna sie robić ciepło. Teoretycznie to ma jakieś tam wywietrzniki na plecach praktycznie to nie oddycha chyba wcale bo jak sie przejdziesz kawałek albo musisz odpalić ogara z pychu to zalewasz sie potem :D. Ogólnie nie jest jakoś super wykonany trzeba delikatnie z ekspresami i zakładaniem żeby nie podrzeć. plusy +wodoszczelny super +dosyć dużo ciepła zatrzymuje jak na taką cienką folie (po 20 km w +2 w zacinający deszcz jadąc z prędkością 50km/h zaczeło mi sie robić zimno w kolana ale może to być efekt że na nogach miałem adidasy a na rękach rękawiczki narciarskie i palce miałem już fioletowe prawie stopy też przemarznięte) +złożony zajmuje mało miejsca +szybko schnie minusy -nie oddycha (niedajboże musisz pchać albo iść kawałek....masakra) -cięzko dobrać rozmiar na 4 pory roku :D chodzi o to że pewno cały pic polega na tym że kombinezon dosyć mocno przylega do odzieży i nie robią sie w środku tunele z wiatru jak np pod luźno leżaca kurtką zimową. W związku z tym że ciasno przylega powiem tak: ja pod mój rozmiar xxl przy wzroście 176cm i wadze 90kg (troche przy kości jestem)zmieszcze 2 kurtki letnie lub skóre ale np nie zmieszcze grubej kurtki zimowej (nie zapne sie na 100% a coś czuje że rękawy też nie najdą na kurtke)więc jazda przy ujemnych temperaturach lub długie trase przy +1 +2 itp odpadają podsumowując zadowolony jestem :D nie musze wycierać siedzenia jak skuter stoi na deszczu i gdyby nie buty i rękawiczki czułbym sie sucho i przyjemnie :D no i ubieranie to też cały rytułał ale dzięki temu że jest jednoczęsciowy zatrzymuje pewno więcej ciepła więc coś za coś......

z nowymi świecami ngk bosh etc trzeba delikatnie nie wolno ich zalać, trzeba je wygrzać etc.....a stara polska iskra f75 jest niezniszczalna :D aczkolwiek w mojej z rocznika 85 była duża róznica w szybkości wkręcania sie na obroty między denso a iskra f75 ale denso wystarczyło że raz przez awarie instalacji zgasła mi zimna na ssaniu i po świecy......

brudna albo przebita świeca

no generalnie to może i masz racje 100kg cie mniej rozwali niż 1tona i pogotowie będzie miało mniej sprzątania więc korzyść dla potomnych no tak z tym sie zgadzam to już kwestia mentalności człowieka na moto też masa ludzi siada bez kasku a tych co mają buzer i buty można policzyć na palcach jednej ręki.....aczkolwiek masz racje nie próbowałem :D w tej kwesti sie nie wypowiem nie wiem wydaje mi sie że jak wyskoczysz na 5m nad ziemie i w powietrzu uświadamiasz sobie że nie wylądujesz bo coś tam to szanse na katapultowanie są zbliżone.....aczkolwiek masz racje jeśli upadniesz i dostaniesz w łeb koziołkującym quadem to szanse przeżycia są zbliżone zeru ale czy większe są jak dostaniesz motocyklem nie wiem :D niestety ze względu na ,,pozorne'' bezpieczeństwo poziom generowanego ,,szpanu'' i bycie symbolem bogactwa quady są tak samo dobrze postrzegane jak bmw w Polsce a mianowicie są symbolem głupich nadzianych ludzi.....niestety na tą opinie pracuje fakt że są łatwe w ujeźdzaniu a ich cena stanowi przeszkode dla wiejskich kaskaderów ale nie stanowi dla bananowej młodzieży czy biznesmenów... jak pójdzie tak dalej to skończą jak ATC (all terrain cycle 3 kołowe poprzedniki quadów np atc 250r kawasaki kxt250 tri-z250 etc) które też dawały poczucie bezpieczeństwa i setki ludzi sie na nich zabijało bo śmigali bez kasków i na 1 zakręcie zaliczali rolke kończąca sie rozwalonym pustym łbem. Pierwszy zabronił ich sprzedaży rząd kanady chyba.......a generalnie to było takie posunięcie jakby chcąc pozbyć sie korników wyciąc wszystkie drzewa na świecie :D nie maszyny były winne tylko riderzy przygłupy....

150-200l ropy na 100km do tego 10-15l oleju silnikowego....bez beczki 60l nie podchodź nie zdązy sie zagrzać a paliwa zabraknie (silnik to 42l v12 diesel) kwestia gustu.....na quadzie jazda jest łatwiejsza trudniej sie wywalić szybciej sie uczysz i ja np jestem odważniejszy bo czuje sie pewniej.... ja z autopsji wiem że na motocyklu przez rok nie mogłem sie przełamać do podjazdów i skoków a na quadzie po 2h latałem po 1m nad ziemią i żadnej gleby :D a motocykl nie ?? czy dostaniesz kamieniem 100kg czy 1 tonowym co to za róznica i tak cie zabije.....to samo tyczy sie moto vs quad przy upadku.... raptor jest tańszy w utrzymaniu niż jakieś yz250f bo raptor ma silnik chyba od xt660z czy jakoś tak reasumując żywotny singiel z dużym momentem obrotowym......ja w cenie raptora bym myślał nad kfx700 to jest fajny quad 700cc taniego w utrzymaniu silnika i automat :D mnie sie wydaje że dosyć cięzko.....quad jest stabilniejszy w blocie (łatwiej go zakopać no ale coś za coś) jest stabilniejszy na dziurawej drodze w zasadzie najłatwiej jakis maluchem typu phoenix 200 czy jakieś chinole w zakręcie ponieważ są wąskie i jak sie siedzi jak na kanapie zamiast balansować ciałem to łatwo o rolke....

troche OT-ale sam nieraz miałem ochotę przypierdolić jakiejś łajzie na ścigu zapierdalającej po osiedlówce na gumie akurat kiedy w okolicy idą ludzie. Zawsze zastanawiałem sie jak zakochanym w sobie narcyzem i egoistą trzeba być żeby tak zapie**alać koło ludzi i to na gumie wyskoczy dziecko czy sfrustrowany dziadek i nieszczęscie gotowe. Czy ty nigdy nie byłeś świadkiem takiej sytuacji ?? gwoli ścisłości....są jeszcze długie proste osiedlówki bez progów zwalniających np u mnie droga będaca jakby granicą między blokami a domkami jednorodzinnymi nawet nsr 125 tam polecisz z 90km/h pare razy byłem świadkiem jak jakiś motocyklista (pełen strój a nie stereotypowy tiger i klapki więc raczej nie był to wsiór co sie dorobił ściga na zmywaku a jego poprzednim moto była wsk)i sobie gumował w te w wewte niech mu dzieciak wyskoczy bo sie ganiają dokoła bloków wtedy będzie szpan na max..... Zajc sam widzisz to działa w obie strony.... druga sprawa jest taka że nie raz nie dwa jest tak że lecisz ciśniesz droga jest prosta nagle z lasu wychodzi cała rodzinka i wtedy jest sytuacja jak ty piszesz ......i co mam hamulec do oporu i minąc ich 5km/h ?? hamując zakurze jeszcze bardziej niż przejeźdzając 50km/h ......gumowanie na enduro też daje dużo frajdy i skutki nieudolnego lądowania z gumy są mniej bolesne dla moto :D tak więc sory ale nie zawsze to jest specjalnie....zreszta peace nie odbieraj tego jako jakiś wjazd na ciebie po prostu chciałem cie uświadomić że jak wśród moherów zdażają sie spoko babki tak są motocykliści i motoburaki sam zresztą chyba to wiesz..... no ciuchy może i nie ale rękawice na pierdziku sie sprawdzają :D

no na enduro czy quad to zimą są lepsze warunki niż latem :D powodów jest kilka 1.w lasach okolicach pól w ogóle wszędzie gdzie nie ma asfaltu nie ma setek spacerowiczów, rodzin itd można szaleć :Dw sezonie są absolutnie wszędzie do bólu rozumiem że w las nie wolno wjeźdzać ale jak łaża setkami wzdłuż np zwykłych dróg gruntowych i co chwila wyskakuje ci tatuś obrońca uciśnionych, bluzga cie i grozi rękoma że za szybko jeździsz że kurzysz......w zasadzie w takiej sytuacji chyba można wezwać policje o próbe napaści bo jeśli ma sie blachę i prawko a droga jest dopuszczona do ruchu to facet może ci obciągnąc chyba że jedziesz 120....a sami wiecie że na szlace styka 30km/h do ściany kurzu co nie zmienia faktu że masz prawo tam wjechać i jeździć do bólu......zimą nie ma tych problemów na tych drogach leży 20cm śniegu nawet traktory tam sie nie pchają :D 2.na śniegu każdym moto sie lata bokiem nie trzeba 50KM pod dupą żeby zarzucać w zakrętach 3.piruety na zamarzniętych stawach szczególnie quadem to już w ogóle ubaw po pachy(moto łatwo o glebe ale też sie da ) 4.śnieg odbija bodajrze promienie księzyca(tak mi sie wydaje), w każdym razie na zasypanej na biało łace o 23 jest widno można śmigać crossówka :D.... 5.nawet na drogach jakiś podmiejskich jest mniej aut ze względu na śnieg wady -no jest zimno ale chyba nikt nie nagina 100km/h po śniegu :D ?? -podjazdy na żwirowniach zaśnieżone i zamarznięte są chyba nie do pokonania nawet skuterem śnieżnym a co dopiero moto :D -kostkowe opony na zamarzniętym albo zaśnieżonym asfalcie to balet łatwo o glebe a tir jadący za tobą czy moher chętnie przejedzie cie leżacego :D natomiast co do jazdy normalnej ulicznej to przesrane.... ja teraz już mam dosyć a w moim regionie jeszcze śnieg nie spadł....skuter też ma dosyć już cięzko odpala a mamy +1 +2 itp, na mrozie chyba znowu będzie samostart w akcji... jak wy jeździcie po śniegu ?? ja rok temu jeździłem ciągnąc nogi po ziemi i 30-40km/h żeby mieć podpore w razie gleby generalnie dawało rade ale ruszanie to był hardcor nawet głupim ogarem 200.....lewo prawo lewo prawo silnik wyje a ledwo ruszamy, odpuścisz gazu złapie przyczepnośc zamuli sie zgaśnie :D no i ciuchy...ja po domowemu 2 kurtki 2 bluzy 2 pary spodni 3 pary skarpet trepy ze 2 wory na śmieci na deszcz kominiarka rękawice zimowe w foliówkach a i tak mi zimno jak wieje wiatr.....najgorszy jest kask w tigerze przy 40km/h jest huk jakbyś był w epicentrum tornada wieje ci od lewego ucha do prawego...... natomiast fajna sprawa jest z silnikiem......wszystkie moje moto zimą miały lepsze osiągi niż latem może to kwestia tego że zimne powietrze jest gęstsze i więcej go moto połyka.....odpalanie to inna bajka ogara było tragiczne mtx80c cięzko ale sie dało skuter lekko bo elektryczny rozrusznik pokręcisz 30 sek i zapali :D dobrze że akumulator jeszcze nie wymiękł :D reasumując jazda zimą jest fajna jeśli chcesz ale nie musisz i jeździsz drogami o małym natęzeniu ruchu albo polami pozatym porażka...

no tak ale mi sie wydaje że przyczepka jest ciągnięta za pojazdem a coś ciągnięte obok pojazdu nie jest przyczepką(bynajmniej tak mi sie wydaje moge sie mylić) to ma być towarowe czyli skrzynka i koniec pasażer podrózuje na swoim miejscu więc liczba osób nie ulega zmianie..... myśle właśnie jak to zrobić bez biurokracji to akurat sie zrobi będzie tak że klucze 10 min roboty i mamy zwykły motorower/motocykl....

witam Mam pytanie bo tak z kumplem sobie gdybamy jakby do jawki 50 czy wsk125 dorobić wózek boczny. Wiadomo chyba jak wygląda wózek boczny :D ?? I jesteśmy ciekawi co na taką przeróbke prawo. Z mojego punktu widzenia jest tak: owszem jest to ingerencja w konstrukcje pojazdu ale z tego co sie orientuje nie zmienia sie kategoria pojazdu (motorower dalej jest motorowerem a motocykl motocyklem) nie zmienia sie wysokość OC i jeśli wózek byłby skrzynką na kartofle nie zmienia sie liczba miejsc. Teoretycznie więc nie zmienia sie nic co jest zawarte w dowodzie no chyba poza dopuszczalną masą całkowitą (chociaż zawsze można twierdzić że wózek ma ładowność bagaźnika motoroweru, albo że DMC nie ulega zmianie bo jeśli np wynosi 250kg motorower waży 100 ja waże 80 to na wózek ładuje 70 maksymalnie, jeśli wioze pasażera to wózek jedzie pusty....) możemy sobie dospawać to jedno kółko z skrzynką na pyrki i legalnie jeździć czy do legalnego poruszania sie na drogach czekałaby nas zalana potem krwią walka o zarejestrowanie niczym SAMa (czyli tona świstków, kupa kasy, nerwów i latania)?? wiem że mam dziwne pomysły ale spokojnie realizuje je :D rower 4 kołowy w połowie budowy na rowerze z silnikiem jeździ znajomy(miał kontrole, policja stwierdziła że to motorower i chcieli mu cały pliczek mandatów wlepić za brak dowodu itd więc kulturalnie zgłebił im temat jak wy go przedstawiliście czyli skrótowo: dopóki ma pedały i silnik nie przekracza 50ccm i całośc prędkości 45km/h jest rowerem nie trzeba kasku oc rejestracji i można jeździć po ścieżce rowerowej i po krótkim namyśle puścili go.....nie byli zachwyceni że trafił sie obywatel świadomy co mu wolno a co nie ale wyjścia nie mieli w sądzie pewno by wygrał...) także z góry dzięki.....

kwestia egzemplarza chyba.....moja 80c była bardzo wysoka na wyprostowanym moto ja o wzroście 176cm ziemi dotykałem połowami stopy ale moja miała nieorginalny amortyzator tylni chyba.......R2 z tego co patrzyłem jest niska ludzie po 165cm dotykają gleby bez problemu.... natomiast całokształtem to sprawia wrażenie większego motocykla niż mz etz 250 (w mz tylko silnik jest większy z wiadomych powodów chyba :D ) i generalnie jest dosyć cięzka mimo małego silnika...100kg wydaje mi sie że na 100% waży może nawet więcej klasa czyli bodajrze www.sklep-motocyklowy.pl i allegro.pl z grubsza sytuacja jest beznadziejna bo: 1.nawet jeśli dojdziesz co nawaliło to pozostaje ci tokarz/frezer bo nowych częsci do skrzyni biegów nie kupisz o używane też cięzko.... 2.serwisówki do 80 nie ma nigdzie w internecie pól życia szukałem, ściągnij do 125 porównaj.... ja bym zostawił ten silnik na dawce organów i kupił następny....

najprościej dla laika z wyglądu rozróżnić po lampach :D fabryczny cross nie ma lamp i rejestracji.....jeśli coś je ma to hard enduro lub enduro.......w polsce sporadyczne są crossy z kitem homologacyjnym więc ten sposób rozrózniania jest w miare poprawny...... a technikalia to poczytaj bo temat rzeka :) ale cholernie drogie w utrzymaniu palą jak czołgi a silnik to w zasadzie crossówka więc i wymiany wszystkiego co chwila...... ja w tej kasie tylko klx250 i xr600.....ghollum czemu xr600 nie polecasz :D ?? w tej kasie to wyrwie pozłacaną xr600 albo zostanie mu jeszcze sporo na paliwo :D nie wiem ile chcesz przeznaczyć na eksploatacje ale xr600 napewno a klx250 chyba to takie hardy dla ubogich mają potencjał do ostrego poszalenia i utrzymanie nie kosztuje milionów.... exc250/300 to lekkie bardzo mocne maszynki ale ich utrzymanie może wprawić w kompleksy miliarderów samo paliwo to pikuś ale tłoki korby etc.....co nie zmienia faktu że exc 250 przy xr600 to jak formuła 1 przy maluchu, chociaż podjeźdzając na stacje paliw można dojśc do wniosku że maluch jest lepszy :D wr400 kupisz za 7 tys na 100% ale raczej odradzam podobno ten silnik jest bardzo awaryjny 426 jest 100razy lepsza ale wr za 7 tys nie wyrwiesz yz426f może.......