Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Ja stosuje ich chemnię (smary, odrdzewiacze, pasty do mycia rąk itp). Narzedzi nie kupuje, bo są poprostu za drogie, a mam tańsze alternatywy. Np. klucz pneumatyczny Wurtha kosztuje około 1500 zł, za ja mam szwedzkiej Biltemy (chyba niedostepne w Polsce, import prywatny :-)) za 1/3 ceny. Co więcej - działa doskonale od kilku lat, więc nie widzę potrzeby przepłacania za Wurtha. Za to mam zestaw do naprawy gwnitów świec (bez zdejmowania głowicy !) tej firmy. Pozdro, Pawel
  2. Rzeźnia to jest, jak weźmiesz ostro zakończony śrubokręt. Ale jak jest on specjalnie "przerobiony" (zaokrąglony, stępiony) by nie zostawiał rys, to nie ma problemu. Jak każde narzedzie wymaga to poprostu trochę pomyślunku. Klucz pazurkowy możesz dorobić, w każdym razie ja tak zrobiłem i działa jak trzeba. Pozdro, Pawel
  3. Na razienie przyklejam, zobaczymy jak się temat rozwinie, ale nie mówię nie :-). Firmy godne polecenia - Hazet, Facom, Snap On (tylko na te firmy stać nielicznych) a z tańszych Stanley, Biltema, Proxxon (sprawdzone, ale nie u mnie). Narzędzia tej ostatniej firmy moge polecić dla "majsterkowiczów z praktyką". Narzędzia dostepne w Castroramie, za fajny komplet kluczy nasadowych zapłacimy około 500 zł, więc powiedzieć można tanio :-). Dla przykładu - kluczyk Hazeta 10 i 11 mm do odkręcania przewodów hamulcowych kosztuje 20 Euro. Toyo i inne tanizny - tylko do zabawy. Pozdro, Pawel
  4. Klucze z supermarketu nadają się do dupy. Do niczego więcej. Niestety w tym kontekścię trzeba czsami "przepłacić". Ja używam markowych kluczy i mi się to dawno zwróciło, bo wytrzymują one lata w warsztatowych warunkach. Niestety to kosztuje. Castorama nie jest złym pomysłem. W sprzedaży są klucze Stanleya (które sam stosuję w warunkach bojowych :-), oraz Proxxona (fajne zestawy kluczy nasadowych). Jak zagadasz z jakimś bystrymn sprzedawcą, to powie Ci, co jest dobre, a co powinno tylko wusieć na ścianie. Nie ma co oszczędzać - taka jest smutna prawda w tym temacie. Pozdro, Pawel
  5. Nie ma. Najprostszy zestaw wakuometrów kupisz za 350 zł. Jak chcesz to dam namiary na PW, ale podobnie jak Piotr mówi, nie ma to sensu. Inna sprawa - sama sychronizacja to nie wszystko, szczególnie w przypadku objawów, o których piszesz. Oprócz synchro ustawia się skład mieszanki na biegu jałowym, sprawdza dysze, poziom paliwa, membrany i kilka innych rzeczy (np. czy silnik nie bierze lewego powietrza itp). Zgoś się do mechanika który to robił z uwagami. Strasznie mnie drażni, jak ludzie tego nie robią - najpierw powinno się zwrócić do wykonawy. Nie mówię już o sytuacji, w której właściciel sprzęta zje***ie mechanika na funty, publicznie, a ten nawet o tym nie wie, nie ma szansy poprawić tego co zrobił. Ty tak nie zrobiłeś na szczęście, ale też kolejność nie taka :-). Pozdro, Pawel
  6. Fajnie wygląda, stara szkoła, tylko nie wiem jak na takim czymś jeździć po naszych drogach :-).
  7. Nie ma serwisówek po Polsku. Ja mam angielskie, hiszpańskie, niemieckie, ruskie, ale po Polsku ni ch***. Trzeba uczyć się języków ;) :) . Pozdro, Pawel
  8. Yamaha XJ600 Diversion, znajomy użył taki preparat. Na silniku powstały biało-szare zacieki. Oczywiście udało się je zmyć, ale wymagało to czasu.
  9. Pewnie pytasz się Dominika, ale ja tez odpowiem, bo "kilka" sprzętów się objeździło. Czołówka powiem, czołówka :-). Moje typy to GSX-R1000K5, BMW R1200GS i właśnie MT-01. Więc grono zacne :-). Więcej nie powiem, bo ktoś mnie posądzi i to, ze yamaha siedzi u mnie w kieszeni, a mi poprostu tylko podobało to moto. Pozdro, Pawel
  10. Film widziałem, nawet muza OK :-). Uznanie, więc nie psuj tego bezsensownymi dsykusjami. Paweł z Warszawy :twisted:
  11. Widzę, że ostro zaczynasz, pomimo, że wiele osób w tym ja przyznało Ci szacunek. Ej nieładnie. To samo - nie uogólniaj, tylko dawaj po imieniu, bo takim tekstem obrażasz coponiektórych. I wstawiaj ** gdzie trzeba. Pozdro, Pawel
  12. Gorzej, chińszczyzna jest łatwiejsza do przeczytania. Arek 16 pisz po polsku, albo wcale.
  13. Vlaad, chodziło o kolejność - kupić świecę (nową) a potem sprawdzać iskrę. Można by powiedzieć, ze nie ma to znaczenia, ale właśnie w Virago spotkałem się ze świecą, która miała przebicie i dawała iskrę poprzez porcelankę na silnik, a nie na elektrodę. Moto raz chodziło na danym cylindze, raz nie. Pozdro, Pawel
  14. Nie mogę Ci odpowiedzieć, bo Maxa znam tylko z opowieści, nie maiłem okazji na nim jeździć. Ale opowieści te nie były zbyt obiecujące. Co da mocny silnik na gumowej ramie? A MT-01 to naprawdę fajne moto, które zrobiło na mnie wrażenie właśnie podwoziem i hamulcami, nie tylko silnikiem. Polecam :-).
  15. Po pierwsze, nie kupuj motocykla bez jazdy próbnej. Sprzedający nie chce dać, to trudno. Jego strata. Po drugie - możesz zgłosić się do serwisu Suzuki. Tam podadzą Ci moc motocykla po numerach. Pozdro, Pawel
  16. Ja jeździłem MT-01 więc powiem jakie wrazenia. Za krótka jedynka, to jedna z podstawowych wad, ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym motocykl doskonale się ptowadzi, bo ma sztywną ramę i zawieszenie, hamulce. Skręca sam, oby tylko nie przeszkadzać. Nie ma porównania z V-maaxem, który był wiotki i niebezpieczny na zakrętach. Co więcej? Moj egzemplaż miał tytanowy wydech Akrapović `a więc pięknie grzmiał. Na Toruńskiej udało się sie dojśc do 200, ale nie prędkości tu kręcą, tylko moment obrotowy wynoszący 150NM. Jak coś jeszcze to pytajcie się. Pozdro, Pawel PS. Spalanie 9 l ?? No i ch** w końcu się nie kupuje sprzęta z silnikiem 1,7 litra, by palił 3,0 na sto. Do tego polecam Yamahę XT125 :-)
  17. Nie zawsze. Raz spotkałem się z powstaniem jeszcze większych plam na silniku, które wymagały dokładnego czyszczenia - spróbuj gdzieś na dole silnika. No i oczywiście długo płucz, tak jak Piotr mówi.
  18. I już zwróciłem :-) i poprawiłem, zawsze pokręcę te Mpa, Kpa, psi, bary,atmosfery itp - teraz jest moda na wszelkie dys... przypadłości, więc przyjmijmy że mam "dyskalkulię" :-). Oczywiście ze chodzi mi o 0,2 i 0,4 bara bo najczęściej w tych granicach oscylują wartości podciśnień (najczęściej około 0,3). Serwisówki dopuszczają różnce około 0,02 bara, wiec w tym przypadku widać, ze warto było pogrzebać przy motocyklu :-). Pozdro, Paweł
  19. Zacznij od świec, tak jak Piotr mówi. Synchronizację wykonuje się podobnie jak w silnikach gaźnikowych - ustawia klapy przepustnic tak, by były identyczne podciśnienia w kanałach dolotowych. Obala to mit, że wtrysk paliwa jest bezobsługowy. Niedawno robiłem to w GSX-R1000 z przebiegiem kilkunastu tysięcy km i podciśnienia miał rozregulowane tak, że głowa mała (zakres od 0,2 do 0,4 bara, więc ogromne rozbieżności). Po regulacji został obalony też następny mit - że Suzuki chodzi nierówno na biegu jałowym :-) Pozdro, Pawel
  20. Spróbuj dokręcić. Jak nie będzie się blokować i nie będzie wyczuwalnego przeskoku w pozycji na wprost (musisz sprzawdzić przy uniesionym przednim kole) to OK. Inaczej wymiana na nowe. Nie zapomnij o poluzowaniu jednej z półek w czasie dokręcania. Pozdro, Pawel
  21. Pawel

    Nowy nabytek :)

    Są wrażenia co 8) ?? Ja niedawno zamknąłem 200 na motocyklu tego typu. Czułem się jak skoczek wyrzucony z samolotu (bez spadochronu) :-). Gratulacje, fajna maszyna. Pozdro, Pawel
  22. Ludzie, portki mi opadają. Tematów o olejach było 150. Jak chcesz porównać właściwości olejów, to musisz poczytać specyfikacje (a też trzeba wiedzieć co czytać, i jak to interpretować). Subiektywne opinie o Aralu są takie, że są to niezłe oleje. Chwali się też Motula, swoich zwolenników ma Castrol, a znowu inna grupa mówi, że nigdy w życiu :-). POzdro, Pawel
  23. Ja do silników chłodzonych wiatrem stosuję właśnie 15w50. Inna sprawa - 10w40 też da radę, nie ma ku temu wątpliwości. Temat był zresztą wałkowany dziesiątki razy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...