Pawel

Za szybko (w obu przypadkach) do umiejętności, brak kontroli nam motocykliem i tyle. Co tu się rozpisywać.

O możliwościach sprzętów typu Simson to wiedziałem, ale wydawało mi się, że chinol da radę. Przecież nie jeździsz z tym non stop, bardziej wydaje mi się, ze to taki bajer. Najlepiej zobaczyć ile daje alternator i tyle. O ile są gdzieś takie dane.

Co ma nie pociągnać? To nie ma wielkiego poboru prądu, to nie audio w samochodzie.

A cichnie to po lekkim dodaniu gazu? Jak tak, to to pewnie kosz sprzęgłwy i nie ma co się przejmować.

Nie wiem w czym problem, Chyba jasne, że mtocyklista czasami chce bzyknać. A bez bzykania nie ma wożenia się na moto ;) :). To my jesteśmy egoistami??????????????

Myślicie że prawdziwy motocyklista to tak będzie smigał jak taksówka? :). Co innego żarcie, % (conajmniej litr wódy na głowę)i lodzik na koniec. Trzeba dbać o reputację. PS. Ja odpadam - nie jestem prawdziwym motocyklistą :(

Odpadniesz na samym zakuciu łańcucha. To nie zabawa dla początkujących amatorów, sorry :)

S E R W I S Ó W K A da Ci odpowiedzi na wszystkie te pytania. Tak naprawdę podstawy mechaniki...

Oj dobrze, że się nic nie stało. Najgorsze, ze taka ku*wa nawet nie wie, że omało Cie nie zabiła.

Trudno się mówi... Ale mam na szczęście inne metody ;)

Co do zaworów - ustawiane są przy pomocy płytek znajdujących się pod szklankami. Pozdrawiam, Paweł

Jaką chcesz "prawidłową oporność"???? Albo masz kontakt (czyli przepływ prądu - w tym przypadku uszkodzenie czujnika), albo nie ma przepływu.

Jak ja uwielbiam takie rady pod tytułem "sprawdź kompresję" dawane komuś, kto się pyta, w jakim położeniu jest włączone ssanie... Trezba sprawdzić, czy jest iskra, a potem, czy świece nie są zalane (chociaż to też wymaga rozbebeszenia połowy motocykla). Dopiero potem można myśleć co dalej. Spróbuj zrobić tak, jak napisał mój przedmówca.

Miernikiem elektrycznym, na dwóch końcówkach czujnika. Od czego się to zaczęło. Nie po jakiejś glebie?

Krótko i na temat, Jeśli ktoś z użytkowników tego motocykla chce się podzielić wrażeniami z jego eksploatacji, będzie mógł wyrazić to na łamach Świata Motocykli :) (kometarz przy artykule o motocyklu używanym). Chodzi o ogólne wrażenie, plusy, minusy, spalanie, usterki itp. Tekst około 2 - 3 tys. znaków + fotka w dobrej rozdzielczości. Są chętni? :) Piszcie na [email protected] Pozdrawiam, Pawel

Zacznij od zadobycia serwisówki. Zobaczysz jak jest oprawiony ślizg. Tu masz fiszki: http://www.cmsnl.com/yamaha-xj600sjsjc-199...0500/partslist/ A tu seriwówkę: http://www.blackbears.ru/manual/files/Yama...pair_Manual.zip Od tego powinno się zaczynać całą robotę, a nie zastanawiać zastanawiać się co i jak.

Nie możesz pozwolić przejechać płytce po szklance, bo porysująsz ją (krzywkę). Nie rób tego, nie działaj na skróty. PS. "płytki z faz rozrządu" ? :)

Retbike ma w ofercie taką kurtkę, jest gruba i pancerna :)

Składanie i uruchamianie silnika po każdym pomiarze to paranoja. Daj dobrze oleju na wałki i obróć silnik kilka razy "na piechotę" czyli po prostu kluczem za wał. Czy mostki wakłów dokręciłeś odpowiednim momentem? Zazwyczaj 10 Nm.

Tak jak powiedzieli poprzednicy, taki luz jest. W starszych rocznikach stosuje się specjalną podkładkę zakładaną na wałek, w nowszych już nie. W serwisówce jest napisane co i jak. Przypuszczalnnie wszystko jest ok, nie pakuj klienta w koszty.

Nie wiem jak w 600RR, ale np. w CBR 600F4 MUSI być podpięta czacha.

Ale debil z tego, kto to robił. A w sprawie napinacza zerknij do serwisówki, czy na jakieś fiszki. Obawiam się, ze nie obędzie się bez rozbiórki silnika. Np. w Suzuki GS 500 ślizg jest osadzony na ośce mieszczącej się pomiędzy połówkami silnika. PS. nie napisałeś nawet rocznika tego motocykla.

vfr często wydaje z siebie takie dźwięki, nawet jak sądobrze ustawione zawory. Powiem inaczej - rzadko kiedy są źle. W tym modelu luzy bardzo rzadko się przestawiają. Nie zapominajcie, ze toto ma rozrząd na kołach, którego praca potrafi być glośna (właśnie takie "cykanie"). Wydaje mi się, że wszystko jest OK. Przy okazji możesz sprawdzić synchronicację gaźników - im równiej pracuje silnik, tym mniejsze są problemy z odgłosami.

Skąd ma ktoś "wirtualnie" wiedzieć, co Ci puka? Nawet nie podałeś roku produkcji i przebiegu motocykla o co jest wyraźnie proszone. Ludzie mogą coś podpowiadać, ale chyba nie dostaniesz odpowiedzi w stylu "puka Ci zawór wydechowy na 2 cylindrze" :).

Nie da się. Nie odbierz tego jako złośliwość, bo absolutnie nie mam takich zamiarów, ale pojeździj tym co masz, kasę odkładaj i jak będziesz mógł (czyli miał odpowiednie prawo jazdy) kup mocniejszy motocykl, nawet jakaś 500-tka. Sam zaczynałem od 125 ccm więc wiem o czym mówię ;)