Pawel

Skąd wiesz? Nie zawsze widać cokolwiek na oponie, a może ona powodować telepanie kierownicy. Powiem więcej - w 90% przypadków jest to własnie opona.

Ja pisałem właśnie o zmiejszaniu luzu zaworowego, a nie o zatarciu zaworu w prowadnicy. Teraz wszystko jasne i już się nie dziwię, dlaczego HD1940 który według mnie (wnoskuje Jego postach) zna się na rzczy wypisuje takie dziwne rzeczy :) - pisalismy o dwóch sprawach :). POzdrawiam, Paweł

Podstawowy błąd - kupowanie sprzęta na zasadzie że sprzedawca mówi "eeeee, panie, to tylko coś tam". Jeleń kupuje, a potem się buja...

Jimi, po co się upierasz. Piotr ma rację. Też robiłem kilka takich przeklętych maszyn (z gaźnikami Hitachi o ile pamiętam) i tam niestety trzeba kręcić oboma śrubkami. Oczywiście można zrobić to jedną, ale zawsze gaźniki się rozsynchronizuja.

To w takim razie jak się kasują luzy zaworowe? Jak to nie mogą zrobić się za ciasne? Przeciez zawór w gnieździe również się "ubija" jest to szczególnie często spotykane w Kawasaki, w którym nagminnie skracają się luzy zaworowe, a po czasie nawet wypalają same zawory. W tym konkretnym przypadku konieczna jest regulacja. Samemu, bez pojęcia i dobrego, dokładnego klucza dynamoetrycznego radzę tego nie robić, chociaż sama operacja jestłatwiejsza niż w przypadku rozrządu napędzanego łańcuchem (po prostu się zdejmuje wałek). Ważne jest tylko odpowiednie ustawienie wałków na znaki.

Hamowaniu! Chamem to można co najwyżej być ;). A w temacie - kierownica musi się obracać z lekkim, wyczuwalnym oporem. Nie może stukać przy hamowaniu, a jednocześnie motocykl nie może wężykować.

Hondzie - drugi Rossi :)

Utnij nogi (kawałek).

Doszło, dosżło, zaraz odpisuję.

Odezwij się do mnie na PW, pogadamy :)

Lewe powieterze, ew. skasztaniona regulacja składu mieszanki i synchronizacja. Jednym słowem gaźniki do roboty.

Nie wiem jakie ma doświadczenie. Ja zawsze unikam porad w stylu "jak mam coś zrobić ktok po kroku". Jeśli sam zainteresowany nie ma serwisówki, to ręce opadają. Poza tym faktycznie w F4 można założyć cały łańcuszek, więc odpada zdecydowanie najtrudniejsze w amatorskim wykonaniu zakucie.

Ustawienie zaworów nigdy nie zaszkodzi, ale w tym przyopadku wydaje mi się, że nie ma nic wspólnego ze sprawą. Nie ten dźwięk i nie takie okoliczności (zawory słychać w formie cykania już na wolnych obrotach.

Na 90% wydech. Te silniki w ogóle wibrują własnie w okolicach 6 tys. obr/min. Czasami słychać podnózki pasażera czy elementy plastików.

I co to wnosi do tematu?

Nic nowego, też używam stetoskopu.

Równanie do górnej wartości, czy dolnej? Litości. Ustawiasz równo przy określonych obrotach silnika. Druga sprawa. Nie do końca macie rację, że nie ma podawanych wartości. Często są, co pozwala tylko sprawdzić poprawność regulacji silnika (wpływ ma np. ustawienie składu mieszanki na biegu jałowym) i ogólną sprawność silnika, szczelności króćców ssących itp. Nie można jednak zakładać, że robimy synchronizację pod konkretną wartośc. W wielu przypadkach jest to wręcz niemożliwe. Najważniejsze jest po prostu równe ustawienie. To wszystko. Tu trochę więcej na ten temat, pisałem kiedyś tekst na ten temat: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2720482.html

Chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie...

Odnoszę wrażenie, że jakoś dziwnie działasz, albo ja czegoś nie wiem. Dlaczego chcesz lakierować felgi proszkowo? Nie lepiej zrobić to natryskowo i to tylko lakierując rant? Po drugie, po co Ci śruby do tarcz? Czasami odnoszę wrażenie, że koniecznie chcesz wydawać pieniądze.

Ale lipa. Powiem szczerze, że po zobaczeniu zdjęcia można się spodziewać takiej "skuteczności".

Według mnie sprawa zakończy się masą roboty i... malowaniem zbiornika i tak i tak.

Śmieję się po prostu z tego, że gdy motocyklista zrobić coś dobrego to jest wielkie zamieszanie. Niby po co? Zatrzymał się i tyle, może z ciekawości. Niedługo będziecie robić afery w stylu "motocyklista a mówi" (tak na marginesie, jak widzę niektórych, to sam się nad tym zastanawiam :)).

Nie wiem czym się podniecacie.

nie ten dział, nie śmieć

Jest jeszcze opcja wypierdolenia się na oleju i zatarcie silnika :) :)