gizmucik

No niestety za markę w tym przypadku za Yamahę DT się płaci, tak to już jest niestety. Jeśli wyszukasz dobry egzemplarz DT, to nie będziesz miał problemów później z DT natury technicznej. Wszystko obraca się wokół stanu danego egzemplarza, równie dobrze możesz trafić na dowalonego simka jak i dt. Z tym, że za cene tłoka do dt, kupiłbys właśnie 3 tłoki do simka :crossy: Powodzenia w szukanie zadbanej sztuki :biggrin:

jak tylko masz odpowiednia ilość funduszy bierz DT :banghead:

Jak już suwmiarką to lepiej elektroniczną (dokładność do 0.01mm) a jak nie to mikrometr, bo zwykłe suwmiarki mają 0.1; 0.05; 0.02

Włóż delikatnie płaski śrubokręt miedzy pod manetke i delikatnie podważ i odegnij to skrzydełko manetki. Nastepnie po podważeniu psiknij tam trochę WD i kręć manetką, dopóki nie zejdzie nie pójdzie Ci to łatwo, ani szybko, ale pójdzie :wink: Tylko później dokładnie wyczyść kierę przed założeniem z powrotem manety :buttrock:

Granica blędu przy pomiarze linijką wynosi 1mm :biggrin: To tak dla poinformowania, bo dobranie tłoka o 1mm więcej/mniej niż powinno to mieć miejsce, nie będzie dobrym posunięciem :flesje:

No jeśli nie wchodzi nasadowy to już tylko zostaje Ci poszukać tego oczkowego i to właśnie najlepiej 6-cio kątnego. Niestety są problemy z takimi kluczami, jesli nie znajdziesz to serwis niestety i kup sobie nowy korek, bo po dokręceniu na starym (tym co masz korku) już jej raczej nie odkręcisz :biggrin: Pzdr

DOT5 jest zalewany w wyścigach bodajże normalnie nie ma potrzeby jak nie ganiasz po torze, żeby lać 5-kę na 4-cę po torze dałbys rade, chyba że często byś na torze przebywał to wtedy DOT5

Jak za tego żółtego potwora to cena nie jest wcale taka mała :P choć Ducaty nie są specjalnie tanie :P, jednak mają to coś przez co i tak mają branie :bigrazz: Co do Stonera ciekawie jak w tym roku wyjdzie w konfrontacji z Rossim :P gdy Rossi będzie miał równie niezawodną maszynę jak Stoner w tamtym roku to pojedynek będzie ciekawy :)

Nie wiem co się zmieniło :bigrazz: a jeśli coś się zmieniło to zobaczymy co wszyscy znajomi mówią, że teraz tak łatwo się nie dadża japońce :P Ciekawie ich nazywacie, ryżopedy he he ;)

Mój znajomy tak miał że w motorze przetarła się izolacja od kabla od kierunkowskazów, przewód się masował o ramę i nie miał przez to kierunków przt tej stronie motocykla. Jednak nie miał żadnych problemów z bezpiecznikiem.

Tak tylko zauważ, że silnik jako silnik w takiej MZ jak i skuterze czy innym motorowerze małej pojemności dociera, się tak samo lub prawie tak samo wg określonych zasad. Jednak taka MZ ma dużo lepsze i wydajniejsze chłodzenie niż naprzykład taki cylinderek Ogara, lub skutera wymiana ciepła w MZ jest zupełnie inna niż w małym motorowerze, na korzyść MZ. Silnik skutera dużo szybciej i łatwiej można przegrzać niż ten od MZ. Pozostaje jeszcze kwestia charakterystyki silnika, w MZ już od 3tys obr/mon silnik już zaczyna dobrze ciągnąć, dzięki temu można docierać dobrze już od 3tys obr i powoli z upływem czasu i przebiegu zwiększać obroty i dovieranie będzie OK. A w skuterze przy 3 tys to tak naprawdę skuter zaczyna jechać, bo sprzęgło przy niewiele mniejszych obrotach zaczyna łapać.

Wydaje mi się że i tak w tym sezonie Stoner gdyby się dwoił i troił to i tak nie będzie mistrzem :biggrin: nie mam nic do Stonera :biggrin: nawet go lubie, ale japońskie machiny w tym roku nie dadzą się już raczej tak łatwo jak w ubiegłym :)

Skutery jeśli się nie przekracza 3/4 manetki też nie biora tak dużo paliwa, przy bardzo lekkim nakłądzie kosztów można uzyskać w skuterach prędkość rzędu 75km/h przy bardzo dobrym przyśpieszeniu, szcze powiem że dawniej na simkach brałem gości na starcie ale na v-max mi odjeżdżali teraz to nie wiem czy seryjny simson by mnie tak łatwo objechał :P

Jak na taki tuning to całkiem niewiele Wam palą te simsonki :)

Nie wiem jak masz iglicy, ale daj ją w taką pozycję na środek lub najmniej paliwa (większa dysza) śrubkę od rugulacji składu mieszanki do oporu, i wykręcaj powoli do czasu ustatkowania się obrotów, tak żeby nie gasły nie były za wysokie i żeby były równe, a wtedy szybkość obrotów ustalasz, kręcąć tą długą wystającą śrubą położenia przepustnicy. A z tego stożka to faktycznie zrezygnuj

No spalanie wzrośnie, troche jednak pamiętaj że to nie sama dysza decyduje o spalaniu. Położenie na iglicy, czy ostro żyłujesz :banghead: i rodzaj tłumika tez się do tego przyczyni ;) co do tłumika to najbardziej odczujesz jak sportowy założysz ;)

No ja jakbym miał już tak kupować, to bym rozłożył go na atomy :) i tak wysyłał sobie paczkami do Polski, oczywiście ubezpieczył bym to i opłacił CŁO i VAT, żeby potem nie mieć żadnych problemów przy rejestrowaniu etc. Tylko mnie by interesował już bardziej "plastik" niż cross :clap: A co jeśli by się chciało wysłać całe moto w paczce ;), to już chyba nie bardzo przjedzie bo już koszt większy wysłania a i za wartość trzeba by zapłacić, przy wysyłaniu całego moto lepiej już to zrobić nie w paczce tylko statkiem, lub lotnicze, ale w kontenerze niż w paczce kartonu, choć wtedy dochodzi znowu większy koszt transportu w kontenerze niż paczką. Myślisz, że zawartość paczki może tak łatwo zginąć :crossy: Jeszcze części do motoru :) Wiele paczek z USA dostawałem od rodziny z USA, często były ślady, że paczka była grzebana, ślady drugiej taśmy itp, choć zginąć jeszcze nic nie zgineło, oprócz kasy które były w kieszeniach ubrań :) jednak były to symboliczne kwoty, a jednak gineły.

Ja też nie jestem zwolennikiem takiej wymiany gaźnika, lepiej miec fabryczny do którego możesz większa dyszę założyć, zawsze jeszcze na iglicy możesz poziom paliwa podnieść dodatkowo.

Przy stożkowy filtrze, sportowym tłumiku, wymiana na większy gaźnik jest wskazana, choć nawet sama wymiana dyszy na większa mogła by wystarczyć, ale jesli wymienisz gaźnik na większy i DOBRZE wyregulujesz na pewno motor stanie się bardziej elastyczniejszy, ale spalanie również się zwiększy. Pamiętaj dobrze wyreguluj gaźnik, żeby przy stożku nie było za dużo powietrza w stosunku do paliwa w mieszance, bo wtedy mocno zubożeje mieszanka i przegrzejesz silnik, nie mówiąc o wypaleniu tłoka.

Nie wiem jak to jest akurat w simsonie, wiem że w skuterach, jest tak że na dość dobrym wydechu, który zdecydowanie podnosi osiągi, może silnik mieć mniejszą żywotność. Remont trzeba będzie wykonać wtedy troche szybciej, niż normalnie na seryjnym wydechu. Jednak zmniejszenie tej żywontości, jeśli już nawet jest to jest to dość znikomy przebieg.

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi z zależnościa miedzy tłumikiem/wymiana tłumika a pierścieniami. Po porstu wymieniasz wydech odpowiednio regulujesz gaźnik i tyle. Z tego co mi wiadomo bezpośrednio tłumik nie ma żadnego związku z pierścieniami.

OK, ale czy jeśli otworzą paczkę z silnikiem od moto :flesje: zobaczą kawał metalu etc :D to czy nie nałożą za to jakiś dodatkowych opłat, albo coś, plastiki, silnik jakoś by przeszły :) ale z ramą to byłby już raczej problem ;> Bo chodzi mi o to, wtedy by to się najbardziej opłacało, kupić nowe moto od dealera w USA, oczywiście ze wszystkimi papierami, 100% legalnie, rozłożyć je na części samemu, lub w warsztacie(można by nawet tam gdzie zostało kupione) i każdą paczkę, silnik rame, plastiki podac wartość paczki 200-300 USD + do tego cło i vat i w Polsce można by z tym jechać do autoryzowanego serwisu oni by to złożyli za opłata oczywiście, następnie zrobić badania techniczne, i z tymi wszystkimi pamierami jechać i zarejestrować a potem to już tylko jeździć :smile:

No właśnie chodziło mi o dzwięk, zawsze to "dyn, dyn..." bedzie słyszalne :cool:, ale osiągi poprawią się znacząąco ;)

Jeśli chcesz mieć odpowiednio wyregulowany gaźnik to weź juz to 20zł i jedź do serwisu tam mają analizator spalin i powinni na tip, top wyregulować. Taka moja propozycja :uttrock: Pzdr

No tak zależy też jeszcze od któej strony simmering poszedł, nie skojarzyłem tego z olejem ze szkrzyni może dlatego, że obecnie ma skuter :icon_exclaim: