
embe
Forumowicze-
Postów
927 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez embe
-
Cieszę sięrazem z Tobą :clap: Nie ma to jak własne kółka...
-
Czy warto kupowac starsze moto?
embe odpowiedział(a) na Domieniek temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Konkretne przykłady trwałych, sympatycznych motocykli japońskich z lat 80tych, które mogą dostarczyć wielu dobrych wrażeń - nawet wzruszeń przy założeniu dobrego stanu: 1) Honda CB450S/CB400N 4) Honda CBX550 2) Suzuki GS550 G lub M 3) Suzuki GSX400 3) Kawasaki GPZ 305 5) Yamaha XJ550 6) Yamaha XS400 Z całego tego towarzystwa wybrałbym CB450S. Jeśli trafiłbyś egzemplarz w cenie do 4000 i byłby w realnie dobrym stanie - brać i nie pytać. Lżejsza od GS, CBX. Mocniejsza od GPZ, GSX, XS. Ceny niewygórowane, zdażają się dobrze utrzymane egzemplarze. Plusem jest dodatkowo dźwięk silnika, który sprawia wrażenie dużo większego - coś jak V2 o poj. 600ccm. Jeśli masz jednak cierpliwość i możliwość zarobienia na GS500, to warto poczekać, bo kupisz sprzęt o kilka lat młodszy, a to moim zdaniem ważniejsze niż moc itd. Pozdrawiam. -
Jasne, przepraszam. Przeczytałem Cannonball zamiast Canniball - sierota ze mnie no... A "efektem ubocznym" w całym dowcipie jest pojawienie się prawdziwego zwolennika takich rozwiązań. Teoretycznie wszyscy powinni zgromić taki pomysł i w sumie tak się stało..jednak pokazał się ktoś o odmiennym zdaniu. Ja też bywam niekumaty i żyję sobie szczęśliwie - nie martw się :mrgreen:
-
Okej, okej...czyżbym uniósł się honorem? :clap: Przepraszam. Efekt odczuwalny był taki, że na wyższych biegach motocykl dochodził do okolic maksymalnych obrotów i tyle... Po zmianie świecy nagle dostał ochoty wchodzenia na czerwone pole. To było coś, jakby wyjąć zatykającą rurę wydechową szmatkę :D A sportowość...faktycznie w sumie też się z tym nie spotkałem, to był jedyny raz, ale człowiek (ja) widzi efekt i wierzy :)
-
Oj panie Adamie....paaannnnnie Adamie.... :mrgreen: Sprzęt był kolegi, nie mój, a różnica wyraźnie odczuwalna. Jak wlejesz 95 oktanów do silnika oczekującego na 98, a następnie zatankujesz nowej benzyny 98 - od razu poczujesz różnicę. Taką właśnie różnicę było czuć. Nie wzrosła moc, nie poprawiły się osiągi, ale silnik pracował inaczej - gładziej i łatwiej wchodził na obroty...i to tylko po zmianie świecy. Jak bardzo wyśmiewałbyś moją naiwność, nie zmieni to FAKTU :clap: Zapytałem Was o świecę, bo wyraźnie odczułem inną pracę silnika i miałem nadzieję że coś wiecie na ten temat. Mimo wszystko dzięki za uświadomienie :) Pozdrawiam
-
Nie wiem czy moje opony się do tego nadają. Micheliny Macadam podobno są śliskawe...
-
Takie określenie padło z ust mechanika, także ja jako nieznający się laik nie śmiałem oponować. Jakby nie było silnik zachowywał się inaczej. Dzięki za odpowiedzi.
-
Samson...które zakręty? Jeszcze przed Wisłą po zachodniej stronie? Te dwa dłuugie lewy-prawy? Chciałbym sobiewyobrazić i zobaczyć z jakiego materiału są moje... :clap:
-
W Cagivie Mito kolegi zmiana świecy na (podobno) bardziej sportową NGK spowodowała, że silnik znacznie łatwiej (czyt. chętniej, szybciej) wkręca się na wysokie obroty. Inny znajomy twierdzi, że świeca to tylko iskra i nie ma to znaczenia - niemożliwe. Jest jakiś "fakt naukowy" który mógłby potwierdzić zmianę zachowania silnika po zmianie świecy? Od razu dodam, że stara świeca nie była zamulona i dawała normalną iskrę.
-
Ogromny problem !! katastrofa ! ludzie ratunku !!
embe odpowiedział(a) na Enduroman temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Enduroman...wszystko w pożądku, ale zauważ, że 360 stopni, to kąt pełny. Żeby zachowywać się inaczej niż na forum, musiałby być inny o kąt różny od 360 :clap: Na przykład 180. Jak obrócisz się o 360 stoisz dokładnie w ten sam sposób. Całkowity odrwót daje tylko 180. Pozdrawiam i bez urazy. -
Z całym szacunkiem do Cargo i dróżki...tam jest średniej jakości nawierzchnia i jeździ trochę ciężarówek roznoszących piasek. Jest wprawdzie kilka miejsc, ale w sumie nie ma tam gdzie uciekać (na boki). Pod samym cargo'iem jest długi szybki łuk - czy o ten jeden chodzi?
-
O jeździe bez PJ też było już sporo pisane. To jak jedzenie słodyczy przed obiadem. W sumie nic nie szkodzą - tak się wydaje - a w praktyce szkodzą(o czym wiedzą wtajemniczeni). Dlatego rozsądny czowiek pomimo POKUSY nie zje słodyczy przed zjedzeniem pożywienia z błonnikiem (ziemniaki, kasza, surówka...). Ten sam rozsądny NIE POWINIEN jeździć motocyklem bez prawa jazdy. To naturalne. Naraża się na niebezpieczeństwo dobrowolnie. To trochę taki bezmyślny...odruch i oznaka niedojrzałości, bo przecież to właśnie dojrzały człowiek potrafi świadonie decydować i zdaje sobie sprawę z tego co robi.
-
Halsowanie - problem
embe odpowiedział(a) na adas7 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Nie znam się, ale...łożysko z tyłu też chyba jakąś rolę odgrywa. Jak poczytałem o kłopotach z prowadzeniem, dochodzę do wniosku, że wszelkie zmiany i niedokładności geometryczne w motocyklu mają na to wpływ. Niewłaściwy rozmir opon, ciśnienie w nich, stan łożysk itd. -
Wiedziałem, że Hiszpan powie coś konstruktywnego :clap: Tak to wszystko dobrze wygląda...ale do XJ600 chyba nie ma co się w to bawić. Jak myślicie?
-
Co sądzicie o kaskach Caberg???
embe odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Znajomy zniszczył kask Caberga uderzając o asfalt przy lekkiej glebie i zmienił go na jeden z podstawowych modeli Sharka. Różnica podobno zauważalna. Muszę jednak przyznać, że mój kask (Shark RSV) który kosztował całkiem sporo ma szybkę, która...paruje. Para wprawdzie momentalnie znika, ale w chłodne dni czasem ma chęć się pojawić. Nie wiem...może na tym polega "nie-parująca-szybka"? Poza tym zdejmowanie wizjera jest trudne. Mimo tych niedogodności kask jest świetny. Cichy, ciepły, świetnie się wietrzy itd. Oprócz tej szybki wszystko jet w sumie na bardzo dobrym poziomie. -
OLEJ - typ, klasa lepkości, jakość...
embe odpowiedział(a) na embe temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Kupiłem Motula 15W50. Wymienię jak tylko będę miał chwlę i zacznie się sprawdzanie. Dzięki za pomoc. -
Z tego co wiem, im węższa opona, tym łatwiej rzucać sprzętem po łukach. Szerokie opony utrudniały np. jazdę torową Hayabusą, także do schodzenia na kolanko opona powinna być chyba węższa...nic nie pomyliłem?
-
Teoretycznie wieczna żarówka ksenonowa w Vectrze znajomych padła niestety i nowa kosztowała dokładnie 600PLN. taki sobie..niewielki koszt. Jesli dobrze pamiętam, ksenony (...Zenony nie) wymagają wyższego napięcia, także przetwornica jest niezbędna. Nie istnieje temat założenia samej żarówki. Efektem ubocznym stosowania niestandardowych żarówek jest uszkodzenie odbłyśnika reflektora, który może się nadtopić. Jesli bardzo chcecie eksperymentować, zapytajcie Hiszpana na priv czy jak... On w swojej SV650 zdaje się kombinował z tymi wszystkimi żarówkami Filipsa. Fasola...baj de łej...ta nazwa >> ZENON...ubawiłem się po pachy :mrgreen: Poważnie. Nieziemkie... :)
-
Podobnie gdy ładujesz akumulator, najlepiej jest sciągnąć koreczki tak, żeby dać swobodne ujście gazom (najwięcej wodoru zdaje się). Nie powinny się tam gromadzić, bo mają tendencję do..hmm..eksplodowania? Mój aku ma odpowietrzającą rureczkę - jak kolegów widzę. Rurka schowana gdzieś przed tylnym amortyzatorem wychodzi pod motocykl. Tak jeszcze na marginesie: po ładowaniu przydaje się delikatnie odpukać aku, żeby wszelkie bąble uleciały ze spodu w "pszeszczeń". Często dzieje się tak, że po ładowaniu nagle "wzrasta" poziom elektrolitu - tylko pozornie.
-
Kupiłem nowe moto! - Husqvarna WR 125
embe odpowiedział(a) na adam87 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Ja tylko króciutko - gratuluję i cieszę się razem z Tobą :) -
pytanie o szkole Tomka Kulika
embe odpowiedział(a) na Lady Shadow temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
W TVN Turbo kilka tygodni temu był krótki wywiad z T. Kulikiem. W tle pokazywana była dzieweczka szalejąca po ósemce "wykopanej" w piachu. Zabawy "ogólnorozwojowe". Wyglądało zachęcająco. Sam bym się wybrał popróbowwać, gdyby nie finanse. -
I tak chyba trzeba zrobić...uświadomić sobie, że wygląd a nawet(!!) osiągi motocykla to nie wszystko. Na początku przygody warto pojeździć na czymkolwiek co nie będzie kłopotliwe i da frajdę z jazdy. Mam kolegę, który nie kupiłby GS500 tylko z powodu przedniego reflektora, za to jest skłonny wziąć coś mniej popularnego ale "ładniejszego". Moim zdaniem początki trzeba zostawić motocyklom "łatwym". Dopiero gdy będziesz(my) pracować i zarabiać na siebie, możesz pomyśleć o jakichś wygłupach. Zauważcie, że sporo ludzi przechodzi tą samą ścieżkę: MZ/Jawa, GS500, GSF600 i dalej... Taki schemat, ale jakie to jest mądre. Po pierwsze moc, po drugie łatwość obsługi i koszty.
-
Adam...ja też tak nie napisałem i nie zrozumiałem tego co napisałeś w ten sposób. Mówię tylko Konradowi, że u niego syntetyk prawdopodobnie spowodowałby właśnie nagłe "rozszczelnienie" silnika. Chodzi mi dokładnie o to o czym piszesz. "Do tej pory nie ciekł, zmieniłem olej i cieknie". Napisałem w ten sposób, bo nie przypuszczam, żeby motocykl z początku lat '80 jeździł wcześniej na syntetyku. Wiadomo że nikt nie chce ponosić kosztów, dlatego proponuję pół-syn...
-
To co mogę napisać od siebie: Od znajomoego wiem, że na VFR400 bardzo przyjemnie się jeździ. Chwalił się, że zostawia na światłach GPZ500 (...w końcu to V4). Tyle wrażeń pozytywnych. Do minusów tego sprzętu należą koszty regulacji. Zauważ, że szesnastozaworowy silnik V4 to chyba najdroższa(prawie) możliwa konfiguracja do regulacji zaworów itd. Najtaniej wychodzą dwuzaworowe jednocylindrówki...lub w ogóle dwusuwy, gdzie nie ma zaworów :) W jednocylindrowym 4T odpada np. synchronizacja gaźników. Ceny przeglądów i regulacji silnika rosną razem z ilością zaworów, cylindrów oraz ich układem. Także, pomyśl także o tym, że przed sezonem tzreba by wydać do kilkuset złotych na same regulacje... W takim wypadku Cagiva Mito czy Aprilia RS 125 wypada o niebo lepiej.