Skocz do zawartości

tomekd

Spec
  • Postów

    695
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomekd

  1. Wymontuj to i wyrzuc,fabryczne amorki skretu sa przedwaznie bezuzyteczne,nawet jak sa nowe.Nie wspominajac o 7-10-o letnich ktore sa kompletnie zuzyte.
  2. Hm,dlaczego sadzisz ze ABS nie dziala ,lampka ciagle sie pali ? Mialem kiedys fj z abs,ale bylo to lata temu.Plyn wymieniany byl tradycyjnie,aczkolwiek przy obecnosci horyzontalnych lini hamulcowych latwiej to zrobic wypompowujac stary plyn i jednoczasnie wlewajac swierzy,tzn zawsze jest plyn w zbiorniczku.. Nawet jezeli to ma oznaczac ze 2 % starego plynu pozostanie w ukladzie. W innym przypadku,tzn kompletnie spuszczajac stary plyn do sucha a nastepnie zalewajac swierzy,odpowietrzenie takiego ukladu moze byc powaznym bolem D.
  3. W zwykly modelu bez ABS sa takie same,z ABS raczej nie.
  4. Przypuszczalnie punkt 1,zapewne zbyt dlugo zwlekasz ze zmiana biegu,obroty spadna,itd i bieg niechce wyjsc.Skrzynia w twoim motocyklu,jest relatywnie trudna do plynnej zmianu biegow i bezlitosnie wyjaskrawia bledy kierowcy. Skrzynia biegow w motocyklu nie ma synchronizatorow,nawyki z puszki mala sie przydaja,inna technika zmiany biegow jest wymagana.Jedna z prawidlowych technik zmianu w gore to -wywieramy wstepny delikatny nacisk na dzwignie zmiany biegow -nastepnie przymykamy ( nie zamykamy) gaz i czesciowo naciskamy sprzeglu. W momencie kiedy skrzynia biegow zostanie odciazona,bieg w sumie samoistnie wyjdzie,puszczasz sprzeglu i odkrecasz gaz. Przy dobrej wprawie mozna olac uzycie sprzegla. Ta cala operacja zajmuje ulamek sekundy,duzo,duzo szybciej nie zmiana biegow w samochodzie,chyba za ktos ma puszke na rajdy czy wyscigi bez synchronizatorow ;) to wtedy mozna podyskutowac. Sprzeglo do twoich problemow nic nie ma,przy dobrej technice jest w sumie zbedne,przynajmniej do zmiany w gore. Nie zaszkodzi przeczyscic tuleje w ktorej sie obraca walek zmiany biegow,tzn przy silniku, za bardzo nie pamietam jak to wyglada w twoim sprzecie.Byc moze nie powraca do konca do pozycji wyjsciowej po poprzedniej zmianie biegu i stad ten problem. Spotkalem sie z takim patentem.Sprawdz reka czy to wszystko luzno chodzi.Byc moze tez masz dzwignie ustawiona zbyt nisko i mimowolnie podnosisz ja do gory stopa podczas jazdy co wywoluje taki sam rezultat jak wyzej.
  5. Przyspawane to raczej nie jest,aczkolwiek moze wymagac to pokombinowania o ile tlumik dlugo byl uzytkowant ze zwezka. Zdejmik tlumik i zobacz czy nie da sie podejsc z drugiej strony.
  6. Ten typ czy tez te typy Yamahy tak maja.Dopiero 2004 R1 i nowsze maja kontrolke od poziomu oleju ktore sa bardziej inteligetne.
  7. W kilku zdaniach to sie nie da,niestety. Kilka uwag ogolnych Szklanki zaworowe musza wrocic na to samo miejsce,nie mozna ich mieszac Pokrywy walkow nalezy odkrecac,zakrecac stopniowo,rownomiernie. Jezeli plytki nie chca wyjsc,mozna uzyc maly magnes,tak samo z szklankami. Potrzebny jest mikrometr,numer na plytce nie musi odpowiadac rzeczywistosci,lub go moze w ogole nie byc. Przy odbiorze nowych plytek warto je zmierzyc,chyba ze sa w orginalnych opakowaniech fabrycznych,ale i tak nie zaszkodzi,moze koles mial za duzo sake poprzedniego wieczoru. Z prawej strony nalezy odkrecic dekielek pod ktorym znajduje sie kolo od zaplony.Nalezy znaki na obudowie i kole zgrac.Wtedy cylindry 1 i 4 sa w gornym martwym punktcie.Jednoczesnie znaki na zebatkach od walkow beda poziomo z napisami na ssacym IN i wydechowym EX w pozycji normalnej, nie do gory nogami.Byc moze trzeba bedzie obkrecic silnik ( zgodnie z zegarem patrzac z prawej strony ) o 360 stopni jako ze walki kreca sie dwa razy wolniej niz wal korbowy. Do krecenia silnikiem mozna uzyc srube ktora bedzie widoczna po zdjeciu dekielka.17mm o ile dobrze pamietam.Oczywiscie nalezy wykrecic swiece.Mozna wsunac srubowket w otwor od swiecy w cylindrze nr4 w celu upewnienia sie czy tlok jest rzeczywiscie w gornym martwym punkcie. Nastepnie nalezy wymontowc srube-zaslepke na kadlubie napinacza lancucha rozrzadu a nastepnie sam napinacz. Walek ssacy wymontowujemy jako pierwszy,byc moze trzeba bedzie odkrecic zebatke od walka,jak mam byc szczery to w przypadku XX nie pamietam czy ta jest konieczne. Walek wydechowy wymontowujemy jak ostatni. Trzeba uwazac jak sie wymontowuje walki z glowicy,trzeba robic to stopniono,zeby nic nie przygiac. Czesto mozna pozamieniac plytki do regulacji luzow,w ten sposob zredukujemy liczbe nowych plytek.Trzeba zapisac jaka plytka byla gdzie,jaki luz i pokombinowac.Mikrometr niezbedny do takiej operacji. Skladanie do kupy.Zakladam ze nikt nie krecil walem korbowym w miedzyczasie. Walek wydechowy idzie pierwszy,za znakami tak jak bylo wczesniej.Nalezy go ustawic tak zeby lancuch rozrzadu pomiedzy walem korbowym i zebatka ssaca byl naciagniety.Pod zadnym warunkiem nie krecimy walem korbowym,tylko walkiem. Ssacy idzie nastepny,nalezy go tak ustawic zeby wykasowac luz na lancuchu pomiedzy walkami rozrzadu i oczywiscie znaki w porzadku. Po tych operacjach znaki na walkach( zebatkach) powinny byc ustawione prawidlowo i znaki na wale tez.Dodatkowo lancuch rozrzadu powinnien byc naciagniety pomiedzy walem korbowym i walkiem wydechowym oraz pomiedzy walkami. Nastepnie nalezy zamocowac napinacz lancucha rozrzadu,jest to troche trudne w przypadku braku narzedzia blokujacego popychacz w pozycji cofnietej.Mozna uzyc bardzo waski srubowkret w tym celu i robic to stopniowo. Po zamontowaniu napinacza rozrzadu nalezy przekrecic silnikiem kilka razy w celu upewnienia sie czy wszystko jest w porzadku i zeby napinacz sie,,,,,ahhh,napial. BARDZO WAZNE. Podczas obracania walem korbowym nalezy przydusic lancuch rozrzadu do zabatek dlonia,w innym przypadku lancuch moze przeskoczyc i wszystko szlak trafi,tzn. od nowa.
  8. Gienek,co ty konkretnie rozumiesz pod pojeciem "tunning" w twoim przypadku,tzn CBR1000 ?
  9. Zawory byly kontrolowane przy 12000 km,serwisowka zaleca przeglad co 25 tys.Twoj motocykl ma przejechane 25000. 12000+ 25000=37000 37000-25000=12000. Wniosek,zawory nalezy skontrolowac za 12000 km.Na 99% nie beda wymagaly ingeracji nawet przy 70000km. Wymiana lancucha rozrzadu przy 10000 km jest absolutnie zbedna,ledwo dotarty silnik. :) Stare przyzwyczajenia z wyrobow silnikopodobnych z czasow komuny wolno umieraja.
  10. Nowsza sportowa Honda ? Ten typ tak ma. Tak na marginesie to woda jest lepszym medium chlodniczym niz plyn niezamarzajacy. Wlasciwosci antykorozyjne to juz inna sprawa.Popularny patent na upaly/tor to woda destylowana zmieszana z Water Watter.Zbija to temperature cieczy o 5-7 Cel.
  11. W sumie jak wszystko rozbabrane to dobry pomysl. Uodezwiem sie jutro/pojutrze,kiedys wypocilem dobry,praktyczny tekst na temat ustawiania znakow,napinacz,etc.Jest on gdzies na uamrykanskim forum XX,musza to znalezc,etc,jest kilka patentow jako ze o ile dobrze pamietam rama zaslania znaki na walkach,kolach.
  12. to zalezy,podaj wiecej info na temat sprzetu,tzn przebieg. Tak jak napisalem luzy w XX zmieniaja sie bardzo,bardzo wolno.Mozesz spokojnie tak zastawic do nastepnego spawdzanie luzu za jakies 25 tys km.Natomiast jezeli je troche poluzujesz to mozesz to olac na nastepne 50 tys km. Doskonale wiem co pisze instrukcja,ale kolektywne doswiadczenie kilku tys czlonkow na www.cbr1100x.org uczy ze okresy sprawdzanie luzow mozna spoko wydluzyc 2 razy i nikt nie zanotowal przypadku zwiekszania sie luzu. Osobiscie zostawilbym tak jak jest,zapewne za 25tys km tez nic sie nie zmieni.O ile nie katujesz sprzeta,zmieniasz olej itd. oczywiscie. Co do opon czysto na tor ,radze przejechac sie kiedy jest tak jak kolega Pawel napisal przy 5 C,rano po deszczu.Jezeli ktos sie upiera,polecam podgrzewacze do opon. XX ma ograniczona mozliwosc pochylenia,dobra ST opona wystarczy zeby plastiki zaczely szorowac w rekach dobrago pilota.
  13. Sprzet ma fabryczna puszke powietrzna czy tez indywidualne filtry ??
  14. Uszczelka pod pokrywa moze byc uzyta wielokrotnie,aczkolwiek trzeba zachowac ostroznosc przy zdejmowaniu i zakladaniu.Dobry patent do zakladania to nalezy ja wstepnie wkleic (silicon) w pokrywe od zaworow. Do sprawdzenia luzow w XX nalezy sciagnac boczne plastiki,zbiornik,puszke powietrzna,etc.Luz jest mierzony pomiedzy walkiem rozrzadu i szklanka.Zawor oczywiscie w pozycji zamknietej,tzn.krzywka na walu rozrzadu skierowana do gory.Nie musisz nic robic z ukladem rozrzadu w celu sprawdzenia luzu. Metoda jaskiniowa na krecenie silnikiem to wykrecenie swiec,wrzucenie szostego biegu i krecenie tylnym kolem. CBR1100XX trzyma luzy niesamowicie dobrze,na 99% beda one w porzadku. Jezeli nie to odezwij sie pozniej,powiemy co dalej.
  15. Wikipedia :D ;) ,ten silnik moze by wycisnal 25 km /litra W praktyce zawor wydechowy zaczyna otwierac sie podczas suwu pracy,zamyka sie podczs suwu ssania. Zawor ssacy zaczyna otwierac sie podczas suwu wydechu a zamyka sie podczas suwu sprezania. Czyli jest czas kiedy ssacy i wydechowy sa otwarte,aczkolwiek tylko czesciowo. W przypadku silnika sportowego duzej pojemnosci czasu otwarcia zaworow mierzone przy 1mm uchylenia to np. Ssacy, otwarcie 10 stopni przed GMP ( gorne martwe polozenie),zamkniecie to 40 stopni po DMP. Wydechowy, to otwarcie 40 stopni przed DMP,zamkniecie to 10 stopni po GMP. Oczywiscie sa to wartosci przykladowe,w przypadku sprzetu jak np R6 zawory pozostana otwarte jeszcze dluzej,np 20/50 ssanie i 50/20 wydech. W przypadku nowszych konstrukcji chlodzonych ciecza gdzie kat rozchylenia zaworow jest maly,22-25 stopni, kolizja zaworow ssacych i wydechowych nie stanowi zagrozania,i silniki tunningowane sprawdza sie tylko na wypadek tloka przywalajacego w zawory. W starszych konstrukcjach chlodzonych powietrzem gdzie rozchylenie zaworow bylo duzo wieksze,nawet 45-50 stopni,zawory wieksze, ( 2 zaworowa glowica) istnieje realna mozliwosc kolizji zaworu wydechowego z ssacym.Oczywiscie dotyczy to tunningu,a nie ustawien fabrycznych. Troche nie na temat,ale coz. :biggrin:
  16. 2.5W czyli wiecej niz 0W a mniej niz 5W. :D Nie wszystkie firmy to robia ale mozna znalezc
  17. Yamahy S-01 lub cos takiego.Drogi jak zloto.Inny odpowiednik to bedzie 2.5 wt.
  18. Bez wzgledu na to wygral,przegral,itd,MCN to odpowiednik brukowej ksiazeczki. Nikt tutaj ich powaznie nie traktuje.
  19. O.K.,nie ma problemu,w koncu Swieta, :P Peace on Earth. ;)
  20. Kolejny arogancki malolat ktory zadaje pytanie i pozniej rzuca sie do ludzi usilujacych mu pomoc. Powodzania na przyszlosc i F.U.
  21. Wymiana napinacza rozrzadu zajmuje ok. piec minut o ile jest latwy dostep.Nic nie szkodzi zakupic zapasowy i zabrac ze soba.
  22. Absolutny nonsens.Tloczki w zaciskach sa troche odciagane od tarczy przy simmering w ktorym on siedzi.I tyle w tym temacie. Dopuszczalna bicie w twoim modelu to 0.1 mm z przodu i 0.15 mm z tylu,czy bedziesz czuc pulsacje na klamce,czy tez w calym widelcu przy hamowaniu to juz inna sprawa.
  23. Ostatecznie to,drugim razem to powiedz CALA historie od razu,a nie taki saczenie faktow,zborniczek pozniej korek, teraz ze byla gleba. Niepowaznie kolego podchodzisz do tematu.
  24. Zawory ssace moga sie przygiac kiedy walek rozrzadu jest przyspieszony,natomiast wydechowe kiedy jest opozniony.Najbardziej krytyczny moment wystepuje w okolicach 10 stopni przed gornym martwym punktem dla zaworu ssacego i 10 stopni po TDC dla wydechowego podczas kiedy suw wydechu sie konczy a ssania zaczyna.W sprzecie jak r6 w tym momencie 4 zaworu sa czesciwo otwarte i luz pomiedzy tlokiem i zaworem jest niewielki,pare mm. Jezeli napinacz jest padniety to chwilowo obydwa walki,lub tylko ssacy moga byc przyspieszone.Przy luznym lancuchu obrot walkow nie bedzie plynny jak walu korbowego,bedzie on bardziej chaotyczny,tzn walki moga sie "telepac" w ramach istniejacego luzu. Reasumujac,padniety napinacz raczej nie spowoduje przeskoczenia zebow,tam jest system prowadnic ktore to uniemozliwiaja ( chyba ze sa one uszkodzone),natomiast zawory ssace moga przydzwonic w tlok.Wydechowe nie. Dodam tylko ze te uwagi dotycza krecacych sie "normalnie" silnikow tzn zgodnie z ruchem wskazowek zegara patrzac z prawej strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...