ekimm

świece koloru czarnego troszkę osadu na nich było

dobra zaczne od gaźników, jak to nie pomoże wymienie moduł

a zawory lub brudny gaźnik może dawać takie zachowanie? dodam jeszcze że miałem kiedyś problem z ładowaniem aż przepaliło kostkę od regulatora (stopiła się ) więc jakieś prawdopodobieństwo uszkodzenia modułu mogło by istnieć

o dzieki Greedo tego nie brałem pod uwagę, jest jakas metoda oprócz podmiany by sprawdzić te elementy ?

filtr papierowy - bez filtra wsadzonego dzieje się to samo na ssaniu - dzieje się to samo sprawdzałem tłumik tuningowy - ale jeżdżę z nim już 4 lata a ta przypadłość jest od 4 miesięcy zawory ustawiane 3 lata temu

Witam moja przypadłość polega na tym: SUZUKI GSXR600 SRAD 1997r. Motocykle wkręca się na full obroty ale kręcąc wolno manetką, przy szybkim dodaniu gazu staje na chwile przy ok. 9 tyś obr. potrafi strzelić z wydechu i ciągnie dalej bez problemu co zrobiłem: wymieniłem świece - nic nie dało spróbowałem bez filtra powietrza - nic się nie zmieniło sprawdziłem regulator napięcia - wporządku zrobiłem synchronizację gaźników - nic się nie zmieniło regulowałem skład mieszanki - nic się nie zmieniło sprawdziłem wszystkie membramy w gaźnikach - wszystkie dobre 2 rzeczy których jeszcze nie zrobiłem: czyszczenie gaźników i regulacji poziomu paliwa pytanie jak się reguluje poziom paliwa w gaźnikach ? może ktoś ma jakieś jeszcze pomysły oprócz czyszczenia gaźników i regulacji pływaków ?

siema Igor :) zaliczyłem pełną integrację najpierw ze zlotem fiata (nieświadomie) potem z Wami :) zajebiście było

Sprzedam SUZUKI GSXR 600 SRAD 1997 rok przebieg nie kręcony 64 000 km Sporo dodatków Śmigałem na nim 4 lata więc nie jest to moto tylko na handel, naprawiłem szanowałem dbałem. link do aukcji allegro: http://allegro.pl/suzuki-gsxr-600-srad-199...1253406991.html FOTO 1 FOTO 2

oooo wino to i ja waliłem :)

dzięki własnie nie pamiętalem czy przez Tomaszów się leciało czy gdzieś z trasy sie skręcało

gdzie najlepiej skręcić na Borki jadąc z Wawy ?

kurna przegląd mi się skończył jadę przed wyjazdem podbić, mam nadzieję że dowodu mi nie zabiorą, tak czy siak jakoś dojadę :crossy: obiecałem zonie że ją kiedyś zabiorę na taki zlocik więc muszę dotrzymać słowa.

kurcze juz nie pamiętam jak tam było normalnie pościel w domkach była i jakieś koce? bo nie wiem czy ładować śpiwory, farelkę biorę nie ma bata na kacu może troszkę telepać :)

eee to wszystkich na VFRach wymniecie tam :)

ode mnie też się powykruszali w końcu zostałem tylko ja z żoną ale pierdzile jadę, jakoś się zintegruje :) byłem w borkach 2 razy bodajże 3 i 4 lata temu ale pamięć mam słabą nie wiem czy kogoś bede pamiętał :) bo jak tu cos pamiętać .... :) bedzie ktoś może na VFR800 bo przymierzam sie do zakupu takiego sprzęta i chetnie bym zasięgną troszke info?