Saltus

może spróbuj włożyć ośkę i w dwie osoby docisnąć ją do ziemi porządnie i wtedy spróbować odkręcić

Sznurek gruby bawełniany włozyłem przez gniazdo świecy, i wbrew pozorom ta śruba wcale mocno nie trzyma tylko trzeba zatrzymać silnik. Jak mi od tego wyjdzie korbowód bokiem to się pochwalę :)

po nagrzaniu może być mu trochę ciasno :)

moim zdaniem ten aerograf jest na maksa wieśniacki, ale o gustach się nie dyskutuje :)

1 i 5

bo kopniak powinien być po drugiej stronie :D ale wracając do tematu, to podobnie jak klr 650, nx 650 i dr 650 rse są raczej w lekki teren

Uszczelek tej firmy nie stosowałem, ale patrząc na cenę to raczej szału nie ma, lepiej żeby się wypowiedział ktoś kto miał z nimi do czynienia. Spróbuj może zadzwonić do aso hondy i zobacz po ile tam maja komplet. Jeśli luzy na zamkach pierścieni będą okej i wszystko w wymiarach serwisowych to będziesz musiał tylko przehonować cylinder przed ponownym składaniem.

no to się nie popisałeś bo ta 3tb akurat ma kopniaka ;)

generalnie unikaj wersji Xt 600 E i powinieneś być zadowolony :) Za 4-5 k zł nie masz za bardzo w co celować bo sprzęty z młodszych roczników będą w tej cenie zajechane, więc lepiej kupić coś starszego ale ładnie utrzymanego. Nie masz się co bać sprzętów z lat 80 bo gwarantuje Ci, że za 10 lat kiedy współczesne sprzęty bedą lądować na złomie taka XL 600 będzie dalej w pełnej formie :)

3tb - oznaczenie damskiej yamahy xt - tzn cipkowóz ,którym jeździ się po bułki do sklepu (albo do mongolii jak yeuop :)

Nie każdy ma w garażu całe zaplecze serwisowe, a perspektywa pchania 200 kilogramowego klocka kilka kilometrów do najbliższego warsztatu pozwala uruchomić niezłe pokłady fantazji :) Jeśli coś jest nie tak z patentem ze sznurkiem to chętnie się dowiem Co do młotka to oczywiście trzeba lekko pukać z wyczuciem i nie w koło magnesowe tylko w śrubę ściągacza. Swoją drogą to musiałeś nieźle zaj**ać, że się koło posypało :)

duży chłop jesteś to bierz 600. 350 będzie ledwo jechała po etce :) i szybko będziesz chciał czegoś większego - zwłaszcza na szosie. MIchoa dobrze prawi, szukaj jakiegoś starszego XT 600 ( tylko nie 3tb !) XL 600, DR 600 - 650 itp

Zapomniałem o tym temacie, a warto byłoby napisać parę słów dla potomnych. Tak więc najlepszym sposobem aby zablokować silnik na jaki wpadłem było wepchnięcie do jednego cylindra parę metrów grubego bawełnianego sznurka w suwie kompresji. Patent z tylnym hamulcem na niewiele się zdał, próbowałem nawet w 3 osoby - tj. 2 osoby dociskały tył motocykla i wciskały hamulec a trzecia próbowała odkręcać. Pomimo nowych szczęk z tyłu sposób nie zadziałał, możliwe, że w motocyklach kilkucylindrowych ten sposób zdał by egzamin. Po odkręceniu nakrętki trzymającej koło magnesowe, nadejszła pora na ściągacz zamówiony od gościa z allegro ---> http://img18.allegro...6/86/2087468623 Środkowa śruba jest zakończona płasko, dlatego aby nie zniszczyć wału dobrze jest między nią a wał włożyć kulkę z łozyska o jak największej średnicy, a następnie możliwie najdokładniej wycentrować ściągacz. Później już z górki - dociągać środkową śrubę i gdy czujemy mocny opór uderzenie z wyczuciem młotkiem (w centralną śrubę). Aby zapobiec katapultowaniu magneta podczas ściągania :biggrin: można zostawić nakręconą nakrętke z punktu pierwszego albo poprosić o pomoc kolegę :) p.s. za te patenty ze śrubokrętem powinna być kara rocznej abstynencji ;)

samo z siebie raczej nie zaczęło się pocić, możliwe, ze ktoś przekręcił śruby dociągające cylinder i uszczelka puściła w miejscu gdzie urwany gwint. Tak czy siak trzeba się przygotować na koszty :)

chłop to Cię w kapuście znalazł ;) Pisałem o całkowitym opróżnieniu baku, gdzie resztki zupy wleciały razem z odpryskami farby itp. syfami leżącymi na dnie zbiornika. Weź też pod uwagę, że nie każdy motór ma sitko w kraniku.

oby to nie były panewki :)

nieźli z was sadyści :) pozdrowienia dla sąsiadów hehe

mniejsza o mieszankę, chodzi o to, że jak skończyło mu się paliwo to zassał syf z baku ;) Czego by później nie zalał i tak by kulał.

nie miałeś na wachę i syf ze zbiornika sobie siorbnął :)

A czym leciałeś komory pływakowe ? Ręcznie czy małą szlifierka ?

Ja zawsze przekopuje z 2-3 razy, żeby ładnie oleum się rozeszło po silniku, wiele wysiłku nie kosztuje a nie będzie pracował od razu na sucho

czyli kolejny kwiatek do tematu: jaką minę widziałeś na sprzedaż :D

remont silnika to pewnie regulacja luzów zaworowych i wymiana łańcuchów rozrządu ;)

gazu nie dotykaj bo Cię katapultuje :) Po zgaszeniu na ciepło należy przekopać na odprężniku 2-3 razy i odpala od strzała. Po glebie najpierw zamknąć kranik, odczekać chwile, 3-4 kopy na odprężniku - odkręcić kranik i pali od 1-2 strzała. Oczywiście jak wiesz w którym momencie kopać :) Na tym filmiku robisz to trochę nieudolnie, nie powiem trochę się uśmiałem w okolicy 1 minuty :)

kartery podgrzewasz a łożyska do zamrażarki, ściagać na gorąco najlepiej ściągaczem :)