Wicher

Wczoraj regulowałem znowu swiatła. teraz chce kupić lepsze żarówki. Mam tylko nadzieję, że te philipsy nie wpłyna negatywnie na odbłyśniki.

A ja chcę kupić żarówki Philips Silver Vision +100%. Mam nadzieję, ze sie sprawdzą i że bedzie to udany zakup :icon_mrgreen: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=125267527

Zalezy ile kasy chcesz przeznaczyć. Jak kręcą Cię nakedy, to wypadałoby to kontynuować, ale wskoczyć na coś większego, czyli wspomniana Inazuma 1200 lub XJR 1200 :icon_mrgreen: Wtedy będziesz prawdziwy maczo mając pomiędzy jajami taką lokomotywę :notworthy: Bandzior 1200 jest fajny, ale za mało kalsyczny moim zdaniem. Prawdziwy UJM, lub taki co naśladuje ten "trynd" powinien mieć z tyłu dwa klasyczne amortyzatory i oczywiście dwa piękne wydechy itp :D Ja bym brał XJR 1200 ewentualnie 1300 ;) Plastiki to fajna sprawa, owiewki to komfort, ale nie ma takiego stajlu jak w przypadku nakedów :biggrin:

A jak w duzym Fazerze wygląda sprawa komfortu podróżowania pasażera ?? Jak z możliwościa montazu kufrów i czy maszyna obciążaona bagażem i pasażerem nie jest skłonna do jakichś nieprzewidywalnych zachowań ?? Myślałem, że po Fazerze kupię VFR 800, ale po obejrzeniu Fazera 1000 stwierdziłem, że VFR jest zbyt spokojna i stateczna i nie ma w sobie chyba tyle jadu co duży Fragles :D Sam nie wiem, bo bardziej widzi mi się motocykl w pełni obudowany, ale duży fazer kusi i kusi, ale cena nieco ostudza zapały ;)

Ja mam rocznik 2001 przebieg 26 tys.km. Leję MOTUL ESTER 5100 10W40, czyli półsyntetyk. Olej wymienam regularnie co 6 tys.km. Nie widzę potrzeby żeby robić to cześciej, skoro producent zaleca wymianę co 6 tys.

Co do wymiany oleju, to pamietaj jeszcze żeby gleby nie podlewać starym olejem :biggrin: Kup taki zestaw jaki zaleca fabryka. Kombinując z ilością zębów nie zyskasz zbyt wiele, choćby dlatego ze już na fabrycznym przełożeniu fazer jest ekonomiczny i do tego szybki, a przyspieszenia więcej niż zadowalające :D

Dzięki :notworthy: Wczoraj jak wymieniałem płyn chłodniczy, to puścil mi przez ten otworek płyn :notworthy: Juz sie wystraszyłem, a bylo to po prostu to co niechcący wylałem :notworthy:

Nowa tarcza hamulcowa kosztuje od 1200 do 1500 zł :notworthy: Najtanszy dobry zamiennik NG kosztuje 560 zł. Nie licze tarcz KEITO bo sa kiepskie. Więc 200 zł za używaną tarczę hamulcową w stanie niemal nówka, to chyba nie jest duzo. Nie namawiam, ale cena wydaje mi sie ok. I tak lezy to u mnie w garazu, więc możesz poszukać tańszej oferty, a u mnie moga jeszcze poleżeć :notworthy:

Witam !!! Mam może nieco dziwne pytanie :notworthy: Sprawa dotyczy Fazera 600; rocznik 2001. W głowicy silnika po stronie lewej jak i prawej, pomiędzy żeberkami znajduja się otwory o średnicy tak na oko 5-6 mm. Czy ktoś może mi powiedzieć do czego one służą, czy sa sobie ot tak od parady ?? :notworthy: Aha, tutaj fotka jakby co :notworthy: http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?...pe=post&id=5143

Zanim zadam pytanie w mechanice ogólnej, to może odpowie mi na nie jakiś uzytkownik "Fazera" :biggrin: Fazer 600 rocznik 2001. Jak zerkniecie na swoje głowice silnika, to zarówno po lewej jak i po prawej stronie widoczne są dwa otworki pomiedzy żeberkami. Średnica tak na oko 5-6mm. Czy ktoś wie do czego te otworki służą, czy sa tam sobie tak od parady ?? :biggrin:

Ja bardzo skromnie z racji braku czasu(praca). Skromnie, nieco ponad 6000 km, ale jak tylko mam okazję to nadal smigam. Fazera oceniam bardzo wysoko, nie mam do czego się doczepić - może tylko do za niskiej szyby przedniej i nieco za twardej kanapy :biggrin: Motocykl niezawodny, dynamiczny silnik i do tego niezwykle ekonomiczny.Bardzo dobrze śmiga mi się po mieście jak i po ciasnych zakrętach. Na trasie same plusy, zawsze jest czym przycisnąć w razie potrzeby. Z pasażerem nieco gorzej, ale nie mozna tego traktować jako minus przy takiej pojemności :biggrin: Jedyna awaria jaka mnie spotkała, to zerwanie linki sprzegła przy klamce.Wisiała na ostatnim włosku.Z racji tego,że na nową trzeba było długo czekać, to dorobiłem nową i mocniejszą linkę do starego pancerza(jest w idealnym stanie). Cena 30 zł :biggrin: Początkowo miał to być otocykl na jeden sezon, ale juz wiem że zostanie ze mna dłużej :biggrin: Możesz kupić za pośrednictwem internetu lub telefonicznie w OLEK-MOTOCYKLE. Ma teraz oddział w Goczałkowicach. www.olekmotocykle.pl Z pewnością dobierze Ci odpowiedni zestaw napędowy dostosowany do twojego moto i u Olka jest ten plus, że mozesz negocjować cenę. Ja polecam łańcuchy D.I.D + zębatki Sunstar lub PBR :)Oczywiście wymienić musisz kompletny zestaw.

Widzę, że zacinająca sie stacyjka to jakaś bolączka fazerów :biggrin:

Boniek a na niezawodnym Allegro sprawdzałeś ?? Tutaj masz przedni reflektor http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M266054 A tutaj masz linki do jakichś zwłok na części http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=122212540 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=122285739 Może wybierzesz coś z tego dla siebie :biggrin:

Witam kolegę z miasta ;) Zapraszam na Forum Śląskich Motocyklistów www.forum.motocykle.slask.pl No i oczywiście na czwartkowe spotkania na zamku w Chudowie ;) Pozdrawiam :flesje:

A czy widzisz przy piaście tarczy, na jej obwodzie takie ząbki w równych odstępach i przy tym czujnik ?? Jezeli nie to raczej ni mosz ABS-u ino krzywo tarcza albo zapieczone cylinderki w zacisku. Z resztą nie widziałem ZZR 600 z ABS-em, ale może były takie wersje?? :wink:

Nie musisz specjalnie szukać tego środka. Chodzi o to, żeby najpierw to popuściło. WD 40 ma dobre właściwości penetrujące, ale smarne sa raczej znikome. Spróbuj nawet wstrzyknąć tam odrobinę oleju i pomachaj trochę kluczykiem "prawo-lewo"; "góra-dół". Powinno pomóc :flesje:

Zapewne jest to jakieś wyjście, ale zapewne tez swiadczy to o zuzyciu samego wkładu stacyjki, które przy takim traktowaniu zapewne będzie pogłębiac problem.Prawdopodobnie dojdzie do tego,że bedzie mozna przekręcić stacyjke wykałaczką :wink: Znajomy w TDM stosuje ten sam "knif" z odchylaniem kluczyka, tylko jak długo?? Lukaz radzę to dobrze napuścić i "mieszać" kluczykiem w stacyjce aż popuści i zaaplikowac tam jakiś srodek smarny. Ambersil, to po prostu firma, która od lat produkuje róznego rodzaju specyfiki do braży motoryzacyjnej, komputerowej, przemysłowej itd :evil: Odkąd spróbowałem ich smaru do łancucha, to odrzuciłem wszystkie inne białe, klejące i łapiące syf smary innych producentów :evil: A np. Ambersil +40, to kapitalny środek smarny, czyszczący i konserwujący, nie działający szkodliwie na gumę i plastiki :wink: Jest tylko jeden problem......trudno dostac te siuwaksy w detalu :bigrazz:

Miałem dokładnie ten sam problem, który rozrósł sie do tego stopnia,że nie mogłem w ogóle przekręcić kluczyka ;) Motocykl intensywnie eksploatowałem w deszczu i stał na parkingu przy zakładzie pracy, narażony na działanie czynników atmosferycznych :icon_twisted: Najpierw wstrzyknąłem tam środek penetrujący, może to byc WD 40 lub inny podobny i rozruszałem mechanizm. Później zaaplikowałem bardzo rzadki środek smarująco-konserwujący(Ambersil +40) i działa bez zarzutu do dzisiaj :icon_arrow:

Ja Ci moge załatwić :banghead: Mam nawet takie dwie, tylko jedna z nich ma bicie, a druga jest łoki :D Spzedam Ci jedną, druga dostaniesz gratis, zrobisz sobie łańcuch i powiesisz na szyi :D Jakby co to wal na priv lub GG 1431750.

A nie masz wybiteego typu żarówki na jej trzonku ?? Nie wiem jak w starszych owiewkach, ale ja mam H4, może u Ciebie są H7??

Twój FZ to juz chyba nieco inna bajka niz poprzednik, więc różnice w spalaniu mogą być własnie w granicach np. 1 litra :( A może Ty po prostu mało dynamicznie i niezbyt agresywnie jeździsz ?? :evil: Cos mi sie wydaje,że jakbys przeczyścił nagar ze świec, to 7 spokojnie by puściła z dymem :evil:

4,8 l/100 km - sprawdzone na dystansie 1200 km ;) Prędkość podróżna w przedziale 90-110 z pasażerką :wink: Mam nadzieję, że nie mam za ubogiej mieszanki i nie wypali mi zaworów lub cos w tym stylu :D 6 litrów jeszcze nie udało mi sie przekroczyć. Jeżdżę codziennie do pracy i spalanie oscyluje w granicach 5,2-5,5 l/100km. Musze jednak zaznaczyć, że na początku osiągałem wyniki gorsze jeżeli chodzi o spalanie. Może to kwestia wjeżdzenia się w sprzet, lub tez kwestia obecnie panujących temperatur :)

Z tych trzech zastanowiłbym się nad Thundercatem i Fazerem :icon_rolleyes: Motocykle bardzo zbliżone do siebie, ale Thundercat oferuje chyba lepszą ochrone przed czynnikami atmosferycznymi :icon_razz: Słyszałem kilka negatywnych opinii na temat wadliwych skrzyń biegów w T-cie, ale zapewne wynika to z niewłaściwej eksploatacji. W fazerze podobno ten problem nie występuje :icon_mrgreen:

To normalne, w ogóle skrzynia w Fazerze jest w/g mnie za głośna. Co do zmiany z pierwszego na drugie przełożenie, to trzeba trochę potrenować, żeby przebiagało to gładko i bez stuku, ale przy ostrzejszych startach i długim przeciągnięciu na "jedynce" dwójka praktycznie zawsze wbija sie ze stukiem :icon_mrgreen:

Cześć :icon_biggrin: Ja wymieniałem klocki na początku sezonu. Kupiłem NISSINY, nie wiem jaka twardośc, ale sa niebieskie :biggrin: Zapłaciłem za komplet na dwie tarcze 182 zł(przód), oraz 91 zł na tył, również NISSIN. Pomimo tego,że przez pierwsze 200 km traktowałem je delikatnie, to piszczą niemożliwie i nie jestem z tego tytułu zadowolony. Przy jeździe w deszczu też nie sprawują się rewelacyjnie, ale hamują :icon_biggrin: Tylnego hebla nie używam, ale profilaktycznie żeby tłoczek sie nie przypiekł, to czasami depnę w pedał :icon_mrgreen: Z pewnością mozna zdobyć tańsze klocki, choćby takie Goldfreny za 120 zł, podobno wszyscy na nie narzekają, ale mój znajomy ma je w CBR F3 i sobie chwali :icon_razz: