Na początku male sprostowanie. Yamaha yzf600 r to THUNDERCAT a nie THUNDERACE. Jakieś Pol roku temu miałem podobny dylemat, chciałem 600 cm ładne i przede wszystkim wygodne i dobre. Wybrałem Thundercata i nie żałuje. R6 to typowa wyścigówka, mało wygodna na dalekie trasy, tym bardziej z plecakiem. Bandyta w wersji N fajny sprzęt ale przyjmujesz wiatr prosto na klate, tak jak w każdym nejkedzie. CBR to fajny, popularny motocykl. Dużo używanych części tp. ale prawie każdy ma CBR i to mnie zniechęciło do tego sprzęta. :icon_rolleyes: Tcatem zrobiłem już około 10 tys i jestem mega zadowolony. Wygodna pozycja zarówno kierowcy i pasażera, spalanie granicach 6 do 7 litrow. Wygląd to indywidualna sprawa, mnie się bardzo podoba… :icon_razz: wiec zdecydowanie polecam Tcata