Skocz do zawartości

Dex

C.Y.C.
  • Postów

    322
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dex

  1. Uwazam, ze nie warto inwestowac w az tak drogi pokrowiec. A to z prostego powodu - przy dosc intensywnym uzytkowaniu i tak w koncu gdzies sie przedrze, usmoli od wydechu, wiec.... Polecam allegro i wszelkiej masci pokrowce tam sprzedawane . A wielkosc , nalepiej XXL. Moj w ten sposob zanabyty spokojnie przykryje i golwinga, a obecnie mojego vn z dosc duzymi sakwami po bokach i tylnia na bagazniku.
  2. Koval, ten "głośny, pojedyńczy metaliczny dźwięk." to normalka w dragach. Tak to u nich jest. przynajmniej w wiekszosci ;p
  3. Ja bym odpuscil, no chyba, ze godzisz sie z perspektywa naprawy i masz to wkalkulowane w zakup.
  4. Byko, a dlaczego nietypowe? W moim vn jest tak samo i wcale mnie to nie dziwi - tak tez przeciez mialem i w dragu :wink:
  5. Dex

    Moyocykl w zimie

    LUDZIE, PO JAKA CHOLERE ODPISUJECIE NA TAKI POST? PRZECIEZ WYSTARCZY GOSCIOWI ZWROCIC UWAGE ZEBY SOBIE POSZPERAL ARCHIWUM. TAM SA EONY POSTOW NTT :wink:
  6. A ja bym doradzil Kolezance jakis motocykl typu koza, np. intruza 800 lub ewentualnie 1400. Mnie osobiscie jakos nie podoba sie kobieta na ciezko wygladajacym cruiserze. Znajoma jezdzi na 800-setce i wyglada odjazdowo.
  7. Moja byla Princa - drag 650, do 5,5 l Moj obecny vn 800 classic do 6 jak go pedze po autobanie ::crossy:
  8. Etita, a skad takie mniemanie, ze naped pasem, to cos egzotycznego??? Jak sie rozejrzec to sporo cruiserow ma takowy. Poza tym, no fakt, ze to cos lepsze od lancucha, ale jest jeden duuuzy minus, wymiana jest drozsza od zestawu napedowego w przypadku lancucha. W wiekszosci.
  9. To i ja dodadam swoje trzy slowa do tematu wypadkow. Otoz mialem takowy pod konec tamtego sezonu. Niezbyt grozny, dzwon w auto,polamana reka,skasowany przod moto i rekord guinesa w locie nad samochodem przez moja Anie. Trauma byla. Jak mnie kolega po dwoch miesiacach przewiozl na dragu,bylem posr,,,,y. Wrecz panicznie chcialem zsiasc. Ale jeszcze w zeszlym sezonie zdolalem zanabyc mojego vn i powoli jakos przeszla bojazn. Podsumowujac, zdarzenie uczulilo mnie na ZACHOWANIE NALEZYTEJ odleglosci od poprzedzajacego katamarana, zmniejszenie do 5% progu zaufania do innych uczestnikow ruchu drogowego. NIe mowie, ze nie odkrecam terza, ale z rozwaga itd.
  10. Podobnie bylo z moja yamaszka. Po wypadku sprzedalem ja jako sprzet do naprawy. Po jakims czasie wyplynela na rynek. Facet ja zrobil i dal na allegro. A tam pisal ze nie bita (a mialem na niej dzwona i sprzedalem uszkodzona), rowniez przebieg zaklamal o 20 tysiakow ponad itd.itd. Pisalem o tym na forum. Na aukcji juz sie nie pojawila,a ze sprzedaza bedzie facet mial duuuze problemy, bo to byla unikatowa wersja i info w srodowisku poszlo. Wiec TomekL, tak trzymac. Szacuneczek.
  11. Dex

    Wybór crusera

    Stan, a vn 800? Chociaz pojemnosc "tylko 800", drag stary o pojemnosci 1100 przy nim BLAKNA pod wzgledem odjazdu i predkosci :) Wiem co mowie.
  12. Do niedawna tez tak myslalem, ale u mnie psiarnia pozanabywala decybelomierze i z tego co wiem (a mowil mi to pies z drogowki), wiekszosc tutejszych patroli z RD juz je ma. Ale slyszalem tez, ze glowny nacisk idzie na............ pseudo tunigowane katamarany, np. maluchy etc. Nie wiem jak jest w innych moto, ale np. na tabliczce znamionowej w moim vn jest dokladnie podane ile dB i przy jakich obrotach ma byc. Ja mam wyprute wydechy i jak widze patrol RD, to po prostu nie piluje, lecz spokojnie sobie jade. Nigdy nawet nie zwrocili mi uwage, choc i przy moim bylym dragu tez byly puste. Nawet podczas kontroli nawet nie pisneli nt wydechow. O tej hali to bym sie sprzeczal. Pewnie chodzi o HOMOLOGACJE sprzeta, a nie zwykly pomiar glosnosci piecyka, wydechu itp.
  13. Dex

    Po wypadku

    A i owszem ale.............. Mowie to na moim przykladzie. Otoz mialem i NW i OC i AC. I wlasnie po wypadku okazalo sie, ze........ w podstawowej skladce AC nie ma mowy by pozniej dochodzic roszczen odnosnie odziezy, kasku itd. Dowiedzialem sie, ze jakbym placil rozszezone AC - jakies 20 zlociszy wiecej, to nie byloby sprawy. Oddaliby mi kase i za to, a tak to g***o. Dodam, ze wedlug psow bylem sprawca kolizji drogowej, wiec tylko z racji AC mialem prawo do kasy. Ot i co, wiec wszystko zalezy od tego czy sie jest domniemanym sprawca, czy tez poszkodowanym (wtedy z OC sprawcy doimy naleznosci) PS Pralat, prosze nie "wykpinaj" mnie :) , bo pisze to na swoim przykladzie, wiec wiem co mowie .
  14. Doktor, masz racje, ale waga to nie wszystko. Liczy sie tez i PORECZNOSC, no a przytoczone przez Ciebie sprzety, poza pierwszym, trudno nazwac porecznymi :wink:
  15. lonek22, juz wczesniej wytlumaczono Ci nature powstawania tej "rosy". Wyluzuj chlopie, bo inaczej kazde pykniecie, stukniecie bedzie dla Ciebie "zagadka" i sprawca domniemania jakiejs anomalni w pracy motocykla :wink: Nie wpadaj w takie ekstremalne myslenie, bo inaczej gotow bedziesz przed jazda kazda srubke dokrecac :wink:
  16. Panowie, jest jeszcze inny aspekt tej calej historii z power cruiserami,np. taki motyw: facet 1,50 m w kapeluszu i wagi piorkowej, a dosiada ciezkiego cruisera ze 300 kilo. Taki kurdupel nie da sobie rady w manewrach parkingowych . A co wtedy, kiedy trzeba troszke nozkami sie zaprzec by motocykl np. z gorki pod swiatlami nie polecial ? Powtorze to jeszcze raz: MIERZMY SILY NA ZAMIARY.
  17. Polozenie PRI w kraniku - sluzy do ZALANIA gaznika wacha kiedy np. w nim nie ma benzyny (wyjezdzenie na rezerwie do zera,zlanie z baku benzyny itd.)
  18. Dex

    Po wypadku

    Mateusz, naprawiaj i ciesz sie dalej swoim przyjacielem :biggrin: Andi, no niestety, nie jest to takie proste. W jakim ty swiecie zyjesz? :biggrin:
  19. Zgadzam sie, ze to przesada. Zero myslenia i wyobrazni. Tomaszek, a i owszem - umiejetnosci przyjda z czasem, po kilku szlifach itd. :biggrin: Co chwile slyszy sie o pajacach co to umiejetnosci mieli zadne, zas ambicje pojemnosciowo - wagowe wielke. I co? Albo leza juz w piachu, albo sprzedaja swoje rumaki.
  20. Yogi, to co napisalem, to nie znaczy, ze czegos w moim vn brakuje. Wszystko jest ok. Zas co sie tyczy psiej kontroli, to bylem juz kilka razy zatrzymywany przez nich i nigdy nie zglebiali stanu moto. Interesowaly ich jak zwykle papiery i reprymenda za zbyt szybka jazde :banghead: Ot i co.
  21. Hehe, jak bylem ostatnio z moim Dandikiem na przegladzie, to z "elektryki" diagnoste interesowaly TYLKO kierunki :biggrin: I oprocz nr vin, nic wiecej. IMHO,w swojej juz dosc dlugiej moto historii zauwazylem jedna prawidowosc: jak masz sprzet w miare dobrze optycznie utrzymany, badz wrecz wygladajacy na nowke, panowie diagnosci w ogole sie nie czepiaja.
  22. Przede wszystkim gorny wydech pozbawiony jest oslony. Poza tym IMHO, ten sprzet byl katowany na bank. Samo wyprucie wydechow nie spowoduje powstania takowych kolorkow na rurkach. Wiem, bo sam 5 sezonow ujezdzalem moja Prince z wyprutymi. Pozostawienie piecyka na ssaniu przez dluzszy czas skutkuje tylko przebarwieniem na kolektorze, a nie na calym odcinku. PS Co ciekawe, zauwazylem pewna prawidlowosc - wieeeeeeeeeeele sprzetow z gebelsowni posiada owe przebarwienia.
  23. Dex

    KUPNO

    Wlasnie sie zaczyna okres sprzedazy, znaczy zalewu rynku ofertami. Poszperaj chocby na allegro. to sam przyznasz racje.
  24. Dex

    KAWASAKI VN 2000

    Prałat, ja wytargalem wydechy w swoim vn i dzwiek stal sie rasowy, nie grzmiacy, taki akurat. A co do osiagow, to chyba mialem farta, bo zauwazylem nieznaczny WZROST mocy. Wiem co mowie :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...