Skocz do zawartości

TomekL

Forumowicze
  • Postów

    247
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznań

Osobiste

  • Motocykl
    MTS 1200 S i WR250R
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia TomekL

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

2

Reputacja

  1. Eeeee - bo google nie znajdują uślizgu i dlatego systemy nie zadziałały ?? Czy może nie .... ? ;) Trochę zaczynasz wykręcać kota ogonem. Systemów SWRK, SKPM i SPRWD nie ma - jak będą, to sprawdzimy jak działają i podyskutujemy. A w kwestii ćwiczenia jazdy - ABS pozwoli ci dojść do granicy przyczepności przy hamowaniu i bezkarnie ją przekroczyć, antyhooping pozwoli bezpiecznie zrzucać biegi i namacalnie wyczuć ile tej przegazówki tak naprawdę potrzeba. Przecież te systemy nie działają przy każdym hamowaniu, redukcji czy dodawaniu gazu, tylko wtedy kiedy przekraczana jest granica przyczepności. Jak ktoś to czuje, to wykorzysta te wskazówki i po jakiś czasie zacznie to robić idealnie, nie wywołując tych systemów do tablicy. No a w razie pomyłki, zaskoczenia czy innego gradobicia margines bezpieczeństwa bardzo wzrasta. I na tym ma polegać działanie i korzystanie z tych systemów, a nie na wciskaniu hamulca czy gazu do oporu za każdym razem. Te nowe systemy są tak zestrojone, że zaczynają się wcinać jak już jest "gnój na maxa" i przeciętny kierujący na ogół sobie przestaje radzić.A jak ktoś bardzo chce,potrzebuje dodatkowej adrenaliny bądź szuka guza, to na ogół można te wspomagacze wyłączyć. Poczytaj sobie Pejsera w Motormanii - jeździ szybciej i lepiej niż większość z nas i mimo tego jest zadowolony z tego postępu technicznego (choć kiedyś był nastawiony sceptycznie).
  2. Zawsze mnie ubawią takie stwierdzenia. Co innego świadoma zabawa na granicy przyczepności, kiedy masz czas i miejsce na różne manewry, a co innego konieczność nagłego i niespodziewanego hamowania czy innego manewru np na mokrej,krętej, obcej drodze, po ciemku bo np z krzaków wylazło nagle jakieś rogate bydle, albo zakręt okazał się być posypany żwirkiem. O ile o sens posiadania abs na torze można się spierać (bo o kontrolę trakcji już nie - no chyba że czołówka MotoGP to miętkie siurki są), to na drogach publicznych ABS (czy ESP w aucie) zdecydowanie podnosi bezpieczeństwo - tylko trzeba być świadomym jego ograniczeń i wiedzieć jak ten system reaguje. Dlatego posiadacze tego ustrojstwa powinni również poćwiczyć manewry awaryjne, żeby wiedzieć kiedy się czego spodziewać.
  3. A ja bym się wstrzymał chwilę z decyzją (o ile chcesz kupić nowy motocykl). Na rynek wchodzą nowi gracze - Triumph Tiger Explorer 1200, Kawasaki Versys 1000, Honda Crosstourer 1200 (z opcjonalna skrzynią dwusprzęgłową), czy wreszcie nowa odsłona duzego GS. BMW na pewno jest świetne i dopracowane ale mi akurat optycznie w ogóle nie pasuje. Z dużą ciekawością czekam na pierwsze testy crosstourera Hondy.
  4. U mnie też tak jest czasami. W testówce którą jeździłem też tak było, na forach zagranicznych tez tak ludzie mają, w Motorradzie też na to zwracali uwagę. Poprawia się z przebiegiem. No i najważniejsza sprawa - trzeba DOKŁADNIE zmieniać biegi, wtedy takie rzeczy się nie zdarzają. BTW - Ducati mogłoby się sporo nauczyć od Suzuki w kwestii konstruowania skrzyń biegów. Więc nie daj sobie rozkładać silnika - w końcu masz jeszcze 2 lata gwarancji gdyby się miało pogorszyć.
  5. Swego czasu miałem XT 600 - to było moje pierwsze moto i nie wiedziałem jak sprawdzać poziom oleju w suchej misce. No i dolałem za dużo oleju. Efekt był dokładnie taki jak u ciebie - czyli dymówa na maxa po uruchomieniu na zimno. Po korekcie stanu oleju problem zniknął. Więc od tego bym zaczął w twoim przypadku.
  6. Jeszcze jedno mi przyszło do głowy - może coś takiego ? http://www.motocykl-online.pl/testy/Yamaha_Tricker_2005 chyba już nie produkują, ale może jakaś dobra używka się trafi. Wygląda trochę nietypowo, ale z tego co piszą, to bardzo przyjemna zabawka. Edit o nawet jednego fajnego znalazłem http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=149424118&__lp=1&scopeId=MB&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=26000&makeModelVariant1.modelDescription=tricker&vehicleCategory=Motorbike&segment=Motorbike&negativeFeatures=EXPORT&lang=de&pageNumber=1
  7. WR250R można obniżyć o 2 cm bez żadnych kosztów (na półkach przedniego widelca i śrubą na amortyzatorze tylnim). Kolejne 4 cm to już zakup kitu http://www.motorcycleloweringlinks.com/index.php?content=yamaha-lowering-link-wr250xr Coś na pewno da się jeszcze urwać u tapicera, przerabiając siedzenie. Motocykl waży chyba 134 kg, więc weź to pod uwagę. Poza tym, nie bardzo jest się do czego przyczepić. Zawieszenie (szczególnie przód) jest solidne i da radę nawet w dość trudnym terenie (ale bez wielkich skoków). Dużą zaletą jest wtrysk i spore przebiegi między przeglądami (olej 6 tys, zawory 42 tys :notworthy:. Zbiornik nie jest zbyt duży, ale te 160-180 km da się zrobić w lekkim terenie. Silnik wybitnie lubi wysokie obroty i dopiero przy nich pojawia się przewaga osiągów nad KLX 250. Mam WR-kę od 1,5 roku i jak na mój temperament terenowy jest idealna :) Jak masz jakiś pytania, to wal śmiało. Aprilia SR 50 "Di-Tech" i któraś Vespa Piaggio
  8. Sport i Touring jesli chodzi o technikę są identyczne. Róznią się tylko karbonami (Sport ma, Touring nie ma) kuferkami, manetkami i stojakiem (Touring ma, Sport nie ma). Mi sie te karbony fabryczne średnio podobały, więc wziąłem cos co praktycznie bardziej wykorzystam (czyli kufry, itd). Uważaj, żeby ci jako Touring nie wcisnęli 1200 ABS, bo ta akurat DES nie ma i jest znacząco tańsza. Pokaż im porównanie modeli na www.ducati.com - to przestaną wciskać kity. Albo kup w Liberty w Poznaniu - handlowiec (p. Adam) jest naprawdę właściwą osobą na właściwym miejscu.
  9. Mam Multi 1200 S Touring - czyli z DES, DTC, ABS, seryjnie z kuferkami bocznymi, podgrzewaniem manetek i centralnym stojakiem (czy jak to nazwać)
  10. To był update oprogramowania który likwidował poszarpywanie przy jeździe ze stałymi prędkościami. Oprócz tego modele z 2010 miały wymianę oprogr ABS który pierwotnie miał bardzo defensywne nastawy, oraz jakieś poprawki związane z bezprzewodowym kluczykiem. Czyli nie były to awarie uniemożliwiające jazdę a poprawki ulepszające :) Takie czasy :) Z resztą nie ma się co czarować - w każdym motocyklu na wtryskach awaria komputera sterującego tymi wtryskami unieruchamia nas bardzo skutecznie niezależnie od tego czy to Honda czy Ducati czy BMW.
  11. No na to wychodzi - jak tak kretyńsko ściemnia, to zalecam ostrożność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...