michal.051

to postaw na centralce dobij do dołu, a potem odpuść naciskając na tył motocykla, w takiej pozycji jak zostanie skręć półki kolega w taki sposób wyprostował rzekomo krzywą VFR

hah teraz to jest cyrk dopiero motocykl odpaliłem i nadal ma tendencje do spadania z wolnych obrotów, ale jako takie trzymał więc go rozgrzałem i podpiąłem waku, słupki szalały, ale ustawiłem wszystko tak że jednakowo reagują na dodanie gazu skład mieszanki mam na 1,5 obrotu, silnik chodzi jakoś ociężale, mam wrażenie że bardziej wibruje, a przed demontażem gaźników tego nie było, w tedy po prostu wolniej reagował na dodanie gazu, filtr powietrza jest czysty, wszystko uszczelnione żałuję teraz że przed czyszczeniem nie zapisałem sobie ile obrotów były wykręcone śrubki od składu mieszanki :icon_rolleyes: ale czasu nie cofnę, niby wszystko mam książkowo a jednak w praktyce jest do dup*y iglice mam w środkowym położeniu, w poniedziałek jeszcze będę z tym walczył (dzisiaj tylko 7 godzin :icon_razz: ) możliwości ustawień składu są miliony, przydała by się świeca diagnostyczna :lalag:

a ma to jakiś wpływ?? przecież koło jest w osi, idąc tym tokiem myślenia wszystkie motocykle z jedną tarczą z przodu musiałyby gdzieś skręcać :biggrin: ja bym popuścił jeszcze raz lagi, postawił motocykl na kołach i trochę po nim poskakał, żeby obie rury się wyrównały odpowiednio względem siebie

Dzięki Artur, jeśli sam sobie nie poradzę z tym problemem to na pewno się odezwę. Póki co dzisiaj zrobiłem sobie wakuometr, gaźniki jeszcze raz zostaną wyjęte i dokładnie przejrzane i przedmuchane. Skład wstępnie ustawię na 1 3/4 obrotu. Mam nadzieję że podołam :biggrin: Dziękuję za pomoc :notworthy:

ułatwia oddychanie, rozszerza dziurki w nosie :icon_razz:

tak i jak ustawie wolne prawidłowo to silnik po pewnym czasie sam łapie coraz wyższe obroty, w dodatku obroty nieznacznie falują ale to już jest chyba przypadłość tych silników

przebieg licznikowy to 43 tys. km przy 2 obrotach strzelał z kominów czyli za dużo powietrza wiem że nie ma się co zbytnio sugerować danymi z serwisówki i regulacje przeprowadzać metodą prób i błędów. Co do synchro, to przepustnice ustawiłem wszystkie równo z nadzieją że tu tkwił problem, teraz wiem że nie pozostało mi nic innego jak wyrównać podciśnienie przy pomocy waku króćce dolotowe są elastyczne i nie popękane, filtr powietrza czysty, chyba niedawno wymieniany, do czyszczenia przykładałem się solidnie, niczego nie ominąłem i nic nie zostało na warsztacie, miałem problem z 3 gaźnikiem bo wywalało mi paliwo przez przelew, po odstaniu paru dni i przelaniu kilkukrotnie gaźników najwidoczniej zaworek się ułożył może próbować regulować to wysokością iglic?? Drobny wątpię żeby gaźniki były już do wywalenia, silnik wyraźnie reaguje na zmianę składu mieszanki, a przejawia się to od dymienia po strzały ogniem robił ktoś już synchro w tym motocyklu?? widzę dwie śrubki regulacyjne między 1 a 2 gaźnikiem oraz dwie pom. 3 a 4, jedne wkręcane od góry drugie od dołu. Mówię z pamięci więc mogłem coś pomieszać. Wiem że trzeba regulować w parach a później 2+2. Mam już przepis na waku który był na forum. (wężyki 8 mm). Z góry dziękuję za pomoc :flesje:

odświeżam, mój problem raczej gaźnikowy, nie chciałem zakładać nowego motocykl od początku miał muła przy szybkim odkręceniu manetki wyjąłem więc gaźniki, i w komorach pływakowych znalazłem to czego się spodziewałem - rudy szlam wszystko wypłukałem, przedmuchałem, poskręcałem, skład mieszanki był w ,,cały świat" więc ustawiłem po 1,5 obrotu według manuala przy pierwszym odpale, szlag trafił świece, więc kupiłem nowe, motocykl gada i pracuje w całym zakresie ale znowu ma tą przypadłość czyli muł przy szybkim odkręceniu manetki regulowałem skład mieszanki od 1,2 obrotu do 2 i przy 1,2 jest lepiej ale nadal to nie to samo motocykl nie trzyma także wolnych obrotów, wcześniej tego nie było macie jakieś pomysły?? wiosna się zbliża :bigrazz: dodam tylko że wysokości iglic nie zmieniałem, motocykl gsx600f '95r. pozdr.

Można prosić o wyjaśnienie?? z naciskiem na ,,jest szczelne"

znalazłem oponę tej firmy w rozmiarze 150/70/17 czyli podchodzą już pod sport-turystyk w cenie 160 zł :rolleyes: wahałem się i w końcu kupiłem używkę, z uwagi na niewielki budżet wolałem nie eksperymentować

co możesz powiedzieć nt. opon tej marki miałem sobie kupić nową DURO na tył ale z braku opinii w internecie zakupiłem używanego świeżego continentala

Potrzebna Ci będzie opinia rzeczoznawcy samochodowego. Koszt ok. 120-150 zł. musisz też skompletować wszystkie rzetelne dane dotyczące twojego motocykla, czyli pojemność, moc, waga itp. Mogą być w formie elektronicznej ale możesz też poszukać na alle oryginalnych książek serwisowych. Jak będziesz miał kwitek od rzeczoznawcy, w WK zmieni się gadka :cool:

tylko uwaga na detergenty, bo po praniu w proszku czasem nie ma czego szukać w otchłani zlewozmywaka :biggrin:

pokaż zdjęcia, ja też niedawno kupiłem gsxf-a, na forum jest temat poświęcony temu motocyklowi więc pisz swoje opinie, chętnie poczytam pozdro.

po jesiennych ,,zabawach" z simsonkiem wiem że przerwa na świecy może napsuć sporo krwi, ale skoro po wstrzyknięciu paliwa silnik się odzywa to w gaźnik coś się stało, motur jest popsuty co do tej iskry to może ginąć podczas pracy silnika, czasem na sprężeniu iskre szlag trafia

Skoro kręcenie rozrusznikiem nie zapewni mu wystarczającego ciśnienia, to może przepchnąć motocykl na I biegu z wykręconymi świecami, opór nie będzie duży a prędkość obrotowa wału na pewno będzie większa niż z kręcenia rozrusznikiem. Czysto teoretycznie

racja, fakt jest taki, że gdyby nie to małe ustrojstwo to nie znał bym podstawowych zasad pracy silnika, nie potrafił bym śruby dokręcić a na widok smaru miałbym efekt wymiotny, tylko nie wiem jak się to ma do tematu czy komarek jest weteranem, dla mnie to był pierwszy szczebel drabiny ewolucji ot i tyle. Na szczęście ten szczebel został u mnie w garażu :biggrin: pojawił się już 4 z rzędu a ten pierwszy nadal trwa, i jak będzie tak dalej to chyba moje dzieci jeszcze go będą katować :lalag:

dobre bo polskie i tyle w tym temacie, sentyment mam bo na nim zaliczyłem pierwsze gleby, ale żeby uważać go za weterana to chyba jeszcze do tego nie dojrzałem

komarek to taka maskotka w historii jednośladów polskiej motoryzacji, sami sobie możecie odpowiedzieć jaki szacunek ma się do maskotki

Wiem że mam dziwne podejście i wiem że podcieram dupę szkłem. hmm nie wiem jak nie którym to wytłumaczyć, mam dosyć napięty budżet, tatuś z mamusią do hobby mi się nie dokładają, swój mózg cenię wysoko, gdybym go nie cenił jeździł bym w dragonie albo w dobrej czapce nike za te same pieniądze mam kask hjc ale nie dam zarobić komuś kto zdziera ze mnie tyle co pół wartości całego kasku :banghead: Horb dzięki za trop z tym Naxa, przejadę się do inter motors może się dopasuje temat do zamknięcia

Dostawca niech się wypcha, mimo wszystko dziękuję za chęć pomocy trochę ze mnie majster klepka, trochę porzeźbiłem i szybka już jest, bez zatrzasku ale muchy już nie będą lecieć w oczy. Wszystko nawet ładnie się domyka, zobaczymy jak się sprawdzi podczas jazdy Tylko nikomu o tym nie mówcie bo będzie przypał na mieście że mam szybkę dragon/tornado podobną :biggrin: hahaha za oszczędzoną kasę będę miał rękawiczki :flesje: a jak się odkuję to na wakacje będzie nowy kask tym razem AGV :icon_razz: pozdro :lalag: Dostawca niech się wypcha, mimo wszystko dziękuję za chęć pomocy trochę ze mnie majster klepka, trochę porzeźbiłem i szybka już jest, bez zatrzasku ale muchy już nie będą lecieć w oczy. Wszystko nawet ładnie się domyka, zobaczymy jak się sprawdzi podczas jazdy Tylko nikomu o tym nie mówcie bo będzie przypał na mieście że mam szybkę dragon/tornado podobną :biggrin: hahaha za oszczędzoną kasę będę miał rękawiczki :flesje: a jak się odkuję to na wakacje będzie nowy kask tym razem AGV :icon_razz: pozdro :lalag:

:banghead: nowy kask 350 zł vs szybka+ przesyłka ok 180 zł chyba coś wyrzeźbię albo kupię BOX-a za te same pieniądze co szybka :banghead: dzięki za rady, pochodzę jeszcze po sklepach, ale wątpię żebym coś znalazł w ck

Poszukuję szybki do mojego kasku HJC CL-14, szukam dość intensywnie i ceny mnie trochę bolą bo szybka kosztuje tyle co pół wartości tego kasku. Nie zależy mi na bajerach ani antifogu, chcę tylko tego żeby robale nie leciały mi do oczy. Ma ktoś namiar na tani sklep wysyłkowy z tego typu rzeczami?? Jeśli mam dać 170 zł za szybkę + przesyłka to już chyba wolę dołożyć drugie tyle i mieć dwa takie kaski :banghead:

kto smaruje ten jedzie :lalag:

ilu biegową masz skrzynie? i jakie użebrowanie głowicy, może uda nam się wskazać rocznik do +- 5/6 lat :biggrin: pokaż fotki i wbijaj do działu weteranów :flesje: ts-ki to przyjemne sprzęty pozdro